|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arabella Arcymistrz
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 42200 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:25:38 28-06-10 Temat postu: |
|
|
Jaina napisał: |
Kurczę, prawie codziennie oglądam na youtube jakiś odcinek, strasznie mi brakuje naszego pirata. |
no co by nie mówić El Antiliano to był superpirat
[link widoczny dla zalogowanych]
Ricardo pod względem charakteru postaci to najlepsze wcielenie Fernando z telenowel kostiumowych
telenoweli Alondra nie oglądałam,ale 3 pozostałe telenowele kostiumowe z Ferdkiem tak i moim zdaniem ranking postaci pod względem wyglądu i charakteru byłby taki:
1 Ricardo z telenoweli Pasion (Sidła namiętności)
2 Luis z telenoweli Alborada
3 Manuel z telenoweli Amor Real (Prawdziwa miłośc)
ktoś z Was może też oglądał te telenowele i może w nich ocenić postać głównego bohatera |
|
Powrót do góry |
|
|
anahi27000 Obserwator
Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:54 28-06-10 Temat postu: |
|
|
Pasion to najlepsza telenowela. |
|
Powrót do góry |
|
|
anahi27000 Obserwator
Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:44 28-06-10 Temat postu: |
|
|
Cudownie by bylo zobaczyć Ricarda i Camile jeszcze raz w tv |
|
Powrót do góry |
|
|
anahi27000 Obserwator
Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:10 28-06-10 Temat postu: |
|
|
Widzialam teledysk do piosenki loca Any Barbary,
z Fernando Colungą w roli jej lekarza. |
|
Powrót do góry |
|
|
MaLuTkA_89 Motywator
Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:11:31 29-06-10 Temat postu: |
|
|
bum bum napisał: | Fajnie, że istnieje książka na której wzorowano się tworząc postać El Antilliana! Trzeba będzie jej poszukać...
Czy znacie jeszcze jakieś książki/filmy o podróżach na morzu/piratach/czasach kolonialnego Meksyku, które mogłybyście polecić?? |
Jeśli interesują Cię książki przygodowo-historyczne to polecam autora Wilbura Smitha.
[link widoczny dla zalogowanych]
A książka o piratach jego autorstwa to "Drapieżne ptaki":
Powieść z popularnej sagi rodu Courtneyów. Jest rok 1667 - czasy, gdy prawo morskie sankcjonuje piractwo. Trwa wojna między Anglią a Republiką Holandii. Sir Francis Courteney i jego syn Henry na pokładzie wojennej karaweli patrolują rejon Atlantyku w pobliżu Przylądka Dobrej Nadziei. Zwycięska bitwa morska zapoczątkuje serię tragicznych zdarzeń, przysparzając Courteneyom trojga zaprzysięgłych i pozbawionych skrupułów wrogów.
A także "Monsun":
Początek XVIII wieku. Ofiarami okrutnych arabskich piratów padają angielskie statki handlowe należące do Kompanii Wschodnioindyjskiej. Za namową króla Wilhelma III kapitan sir Hal Courtney wyrusza na pokładzie okrętu wojennego Seraph w swoją ostatnią, najbardziej niebezpieczną misję. Jej celem jest ochrona interesów Korony i zniszczenie piratów atakujących z baz na Oceanie Indyjskim. W wyprawie towarzyszą mu trzej spośród jego czterech synów - Tom, Dorian i Guy. Ruszając na podbój Czarnego Kontynentu na zawsze pozostawiają Anglię. Od tej pory ich dalszymi losami pokieruje namiętność, bezwzględna rywalizacja i przygoda...
Ogólnie to musisz poszukać w jego twórczości
Ale nie gwarantuję, że znajdziesz tam kogoś na miarę El Antillana |
|
Powrót do góry |
|
|
ela0909 King kong
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 2518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:09:04 29-06-10 Temat postu: |
|
|
Arabello ja oceniam tak samo jak Ty , najwyżej stawiam postac El Antiliana w Pasion , równiez potwierdzam ,że jest to najlepsze wcielenie Colungi, Alborady nie ogladałam ale z opini tez skłoniłabym się do drugiego miejsca, natomiast Amor Real na trzecim , w przeszłości Colunga fajny był w Esmeraldzie , jednak w Pasion najlepszy...........
Gratuluje ogromnej wiedzy , z przyjemnoscią poszerzam swe wiadomości , są bardzo ciekawe , jestem dla Was pełna podziwu ,
Czy w tych proponowanych książkach bedą jakieś watki miłosne ??????
Z takim uwielbieniem wracam do pasion , tesknotę za Ricardem i Camila zabijam ogladając ich na you tube, nie wiem jak długo to potrwa , ale póki co to nie poznaje siebie samej bo jeszcze zaden film nie zrobił na mnie takiego wrażenia i nie zawładnął mną - jak Pasion . |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:28:51 29-06-10 Temat postu: |
|
|
MaLuTkA_89 napisał: | maxime napisał: | Akcja na pewno działa się przed 1821 rokiem, bo w sierpniu tego roku Meksyk uniezależnił się od Hiszpanii i stał się niepodległym państwem. Ten XVIII wiek coś mi nie pasuje, bardziej wygląda mi na koniec XVII wieku, ponieważ największą aktywność korsarstwo na Karaibach przeżywało włąśnie w XVII wieku |
Ale Ricardo mówił o końcu piractwa, dlatego razem z Johnem chcieli się wycofać z tego "zawodu". Dlatego mi nie pasuje wiek XVII, prędzej połowa XVIII, wtedy wiązałoby się to z wojną o ucho Jenkinsa 1739–1748 i Nowy Orlean by idealnie pasował. A akcja na pewno działa się przed 1821, bo to już jest wiek XIX. |
No więc Nowy Orlean, i inne realia pasują do XVIII wieku, tyle źe w XVIII wieku piractwo na Karaibach już praktycznie nie istniało. Pod koniec XVII wieku piraci zacząli napadać na miasta, bo statki handlowe były mocno chronione - i to pasuje do "Pasion". A co do wojny o ucho Jenkinsa - jej pośrednią przyczyną były napady statków hiszpańskich na statki angielskie (a nie odwrotnie), przemycające towary. Naprawdę chodziło o przejęcie kontroli na handlem w Ameryce Środkowej. No i ta wojna trwała zaledwie dziewięć lat, a jak wiadomo - nasz bohater był piratem przez 15 lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
qq Motywator
Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:41:33 29-06-10 Temat postu: |
|
|
śmieszy mnie ta dokładnośc historyczna w Meksyku,przecież to tylko film a nie dokument a w ogóle to tej historii tam tyle co kot napłakał nie takie się oszustwa w filmach widziało,chodź by teraz Litwini mają kręcic film jak wygrali bitwę pod Grunwaldem,to dopiero dobre! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina Dyskutant
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:58:08 29-06-10 Temat postu: |
|
|
Mi także podobała się najbatrdziej postać Ricarda, nie oglądałam Alborady, ale z waszych słow wynika, że te była super, chyba zacznę oglądać na youtube! Mam nadzzieję, że jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
bum bum Debiutant
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:44 29-06-10 Temat postu: |
|
|
Arabella napisał: |
Ricardo pod względem charakteru postaci to najlepsze wcielenie Fernando z telenowel kostiumowych
telenoweli Alondra nie oglądałam,ale 3 pozostałe telenowele kostiumowe z Ferdkiem tak i moim zdaniem ranking postaci pod względem wyglądu i charakteru byłby taki:
1 Ricardo z telenoweli Pasion (Sidła namiętności)
2 Luis z telenoweli Alborada
3 Manuel z telenoweli Amor Real (Prawdziwa miłośc)
ktoś z Was może też oglądał te telenowele i może w nich ocenić postać głównego bohatera |
Nie widziałam ani Alondry ani Alborady (tą bym BARDZO chciała obejrzeć), a z Amor Real mam mgliste wspomnienia. Fernando jako Manuel wyglądał genialnie i początkowo robił wspaniałe wrażenie, ale najbardziej w pamięci utkwiło mi to, że potem stał się strasznie porywczy i bardzo wybuchowy. Nie lubiłam tego. Z kolei postać Ricarda/El Antlliana - tu Fernando potrafił cudownie oddać jego rozterki, emocje i namiętności, ale w sposób łagodny i wyważony. Przez co jego bohater wzbudził znacznie większą moją sympatię.
Malutka, dziękuję serdecznie za odpowiedź odnośnie książek |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:26 29-06-10 Temat postu: |
|
|
1. PASION Pod względem wizualnym i charakterologicznym
Ricardo wymiata
2. długo nic
3. Alborada
4. Amor Real
qq napisał: | śmieszy mnie ta dokładnośc historyczna w Meksyku,przecież to tylko film a nie dokument a w ogóle to tej historii tam tyle co kot napłakał nie takie się oszustwa w filmach widziało,chodź by teraz Litwini mają kręcic film jak wygrali bitwę pod Grunwaldem,to dopiero dobre! |
Najwięcej - mówiąc delikatnie - nieścisłości w traktowaniu historii mają filmowcy amerykańscy. Żadnego szacunku nie mają, szczególnie jeśli chodzi o Europę Wymyślają fikcyjne monarchie w Środkowej Europie których nazw nikt nigdy nie słyszał, i inne takie głupoty
Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 14:55:15 30-06-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MaLuTkA_89 Motywator
Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:28 29-06-10 Temat postu: |
|
|
ela0909 napisał: |
Czy w tych proponowanych książkach bedą jakieś watki miłosne ??????
|
Jasne, że będą!! Wilbur Smith słynie z tego, że w swoich dziełach łączy historię, przygodę,miłość, nienawiść oraz świetny humor
maxime napisał: | MaLuTkA_89 napisał: | maxime napisał: | Akcja na pewno działa się przed 1821 rokiem, bo w sierpniu tego roku Meksyk uniezależnił się od Hiszpanii i stał się niepodległym państwem. Ten XVIII wiek coś mi nie pasuje, bardziej wygląda mi na koniec XVII wieku, ponieważ największą aktywność korsarstwo na Karaibach przeżywało włąśnie w XVII wieku |
Ale Ricardo mówił o końcu piractwa, dlatego razem z Johnem chcieli się wycofać z tego "zawodu". Dlatego mi nie pasuje wiek XVII, prędzej połowa XVIII, wtedy wiązałoby się to z wojną o ucho Jenkinsa 1739–1748 i Nowy Orlean by idealnie pasował. A akcja na pewno działa się przed 1821, bo to już jest wiek XIX. |
No więc Nowy Orlean, i inne realia pasują do XVIII wieku, tyle źe w XVIII wieku piractwo na Karaibach już praktycznie nie istniało. Pod koniec XVII wieku piraci zacząli napadać na miasta, bo statki handlowe były mocno chronione - i to pasuje do "Pasion". A co do wojny o ucho Jenkinsa - jej pośrednią przyczyną były napady statków hiszpańskich na statki angielskie (a nie odwrotnie), przemycające towary. Naprawdę chodziło o przejęcie kontroli na handlem w Ameryce Środkowej. No i ta wojna trwała zaledwie dziewięć lat, a jak wiadomo - nasz bohater był piratem przez 15 lat. |
Albo coś pominęłam w "Pasion", ale nigdzie nie słyszałam, żeby przez cały czas jak Ricardo był piratem toczyła się wojna hiszpańsko-angielska. Nic też nie było mi wiadomo o powodach wszczęcia tej wojny. Ale przyznaję, że parę odcinków mi umknęło, więc jeśli była o tym mowa to mnie oświećcie.
Być może na Karaibach piractwo zamierało, ale ten problem istniał na świecie aż po XIX wiek, więc może El Antillano i jego kompani pływali nie tylko po basenie Morza Karaibskiego. A słowa Ricarda skierowane do Johna "Piractwo się kończy..." być może znaczyły, że zamiera ono na całym świecie.
Poza tym czytałam gdzieś, że na Karaibach piraci istnieli jeszcze w XVIII wieku, ale od lat 80. do połowy wieku XIX mało było przypadków napaści pirackich na całym świecie. Potem pojawiło się ich trochę więcej, ale państwa zaczęły z tym ostro walczyć i w zasadzie mało się już o tym mówiło. |
|
Powrót do góry |
|
|
arlekin Idol
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 1205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:43 29-06-10 Temat postu: |
|
|
Również na pierwszym miejscu ustawiam Ricarda i Pasion. Ten bohater nie był całkowicie krystaliczny i w zwiazku ztym targały nim rozmawiete uczucia - postac skomplikowana i wpsaniale odegrana.
Nie ogladałam Alborady ialondry, więc trudno mi się wypowiadać.
Ale w Amor Real tez mi się bardzo podobał, choc brakowało czegoś tej postaci. Tą barkująca cząstke odnalazłam właśnie w Ricardzie - trudno okreslic co to było. Jak sformuuje to w słowa to wam napewno napisze.
Równiez polecam książki Wilbura Smitha, własnie skończyła druga książkę z cyklu egipskiego pt. Siódmu papirus - wciąga i trzyma do końca. |
|
Powrót do góry |
|
|
qq Motywator
Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:07 29-06-10 Temat postu: |
|
|
korsarz a pirat niby to samo a znaczy co innego,po za tym zwrot piractwo się kończy może znaczyc,że kończy się w tym regionie a w innym miejscu może kwitnąc,piraci mieli swoje bazy na różnych wyspach więc i trzymali się raczej określonych miejsc,do dziś można spotkac ich potomków,
Ostatnio zmieniony przez qq dnia 20:32:31 29-06-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:52 29-06-10 Temat postu: |
|
|
qq napisał: | korsarz a pirat niby to samo a znaczy co innego,po za tym zwrot piractwo się kończy może znaczyc,że kończy się w tym regionie a w innym miejscu może kwitnąc,piraci mieli swoje bazy na różnych wyspach więc i trzymali się raczej określonych miejsc,do dziś można spotkac ich potomków, |
Kochani Piractwo wciąż ma świetnie, chociaż dziś nieco inne formy przybiera I założę się, że każde z nas przynajmniej raz mu się oddało
Nawet tradycyjnych piratów nie brakuje (szczególnie u wybrzeża Somalii )
A co do czasu akcji Pasion, gdzieś w okolicach 50 odcinka, kiedy don Jorge zamierzał uznać Santiaga, tłumaczył Ursuli oburzającej się, że jej brat jest tylko kowalem, że ich przodkowie przyjeżdżając do Ameryki wcale nie byli arystokratami. Jeśli dotrę do tego odcinka sprawdzę, czy czasem nie powiedział kiedy przyjechali. Jeśli sto lat temu i więcej - z pewnością jest już XVIII wiek.
Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 22:10:20 29-06-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|