Telenowele

Margit · Wysłany: 0:22:04 17-07-10 Temat postu:

Nadrobiłam zaległosci w czytaniu kontynuacji i powiem że jestem pod ogromnym wrażeniem, duże uznanie Arabello !! Może faktycznie powstanie scenariusz do następnej telenoweli i podeslemy Carli do wyprodukowania??

Pozdrawiam serdecznie!!!

Arabella · Wysłany: 17:31:32 18-07-10 Temat postu:

MaLuTkA_89 · Wysłany: 22:01:57 18-07-10 Temat postu:

Margit · Wysłany: 23:32:22 18-07-10 Temat postu:

Faktycznie robi sie gorąco od czytania naszej kontynuacji !!

Oderwać sie nie można i wciąga coraz bardziej .. aż żal mi sie rozstawać ale muszę wyjechac na tydzień i nie będe mogła przez ten czas sledzic losów naszych bohaterow ani tym bardziej cos napisac .. po powrocie nadrobie zaległoci

Buziaki i owocnego tworzenia

maxime · Wysłany: 8:00:32 19-07-10 Temat postu:

ela0909 · Wysłany: 8:51:20 19-07-10 Temat postu:

Możeby Ursula wygadała sie matce o Diego , a z drugiej strony Kamila opowiedziala o napadzie na Roicarda przez Diego i o tym co jej powiedział niby po pijaku i wspólnie te 3 kobiety rozszyfrują Diega i dojdą do tego ze on stoi za uprowadzeniem Oliwi, a Ricardo znajdzie dowody , cały scenariusz odgadniecia zlego charakteru Diega byłby w San Fernando ???????

Jaina · Wysłany: 11:58:59 19-07-10 Temat postu:

To całkiem niezły pomysł, podoba mi się ela0909, naprawde niezły!

marcos1979 · Wysłany: 1:02:27 20-07-10 Temat postu:

wiecie jak sie to wszystko czyta to jakkby ogladało sie to w telewizji
przynamiej mam takie wrazenie

Jaina · Wysłany: 9:11:06 20-07-10 Temat postu:

maxime · Wysłany: 9:34:14 20-07-10 Temat postu:

ela0909 · Wysłany: 13:04:24 20-07-10 Temat postu:

no tak niech ten Diego na tym postoju dostanie w dusze , niech przezyje male pieklo i walczy w tym piekle o zone np ciezarna i dziecko ktore ukradl , niech sie opamieta i wtedy zrobi sie pozytywnym czlowiekiem i prawdziwie bedzie kochal zone i dzieci , ale musi dostac kopa od losu , nic za darmo.......
Ja jestem również zachwycona tą twórczością , myślę ,że jakby doszły ciekawe dialogi, wyznania miłosne Ricarda, pieszcoty słowne Kamili to te sceny miłosne już opisane są pełne chemii , wspaniałe, doskonałe ,
Arabello jesteś wspaniała .

ela0909 · Wysłany: 15:51:10 20-07-10 Temat postu:

zgadzam sie z marcosem , czytając te znakomita kontynuację równiez odnosze wrażenie ,ze ogladam film , wszystkie opisane sytuacje wiaza sie w całość a sceny miłosne naszych ulubieńców dodaja smaku i pikanterii tej doskonałej twórczości.Warte opublikowania......piekne........

Arabella · Wysłany: 20:01:53 20-07-10 Temat postu:

ela0909 · Wysłany: 20:31:06 20-07-10 Temat postu: Pasion

moje myśli są takie ,zeby jednak santiago został odnaleziony i wyciagnął rękę do Ricarda, bo do tej pory nie podziekował mu za uratowanie, moze faktycznie ozenić go , a gdyby tak Lisabeta sie zmienila, mozeby sie zakochali ???????
Co do Salamanków to ze względu na przesladowania w N.Orleanie - mozeby Ricardo kupil plantacje w San Fernando , byłoby im lepiej, bezpieczniej , choćby z racji tego ze w San Fernandow nie było tego niewolnictwa, a z Claudiem ascaniem , Mariem moze Foremanem wspólnie byliby znakomitymi kompanami, sasiadami, przeciez kochaja sie z Kamilą bardzo , a ona ponad rodzine stawia Ricarda , byliby tylko dla siebie , a bliskich mieliby obok .........
tak luźno dywaguje

maxime · Wysłany: 22:23:58 20-07-10 Temat postu:

Też myślę, że Santiago powinien wreszcie otwarcie przeprosić Ricarda, a kiedy wreszcie to zrobi i przyzna przed sobą, że rywal jest szlachetnym i wartościowym człowiekiem być może będzie mógł się otworzyć na nową miłość. Dlatego chcę wprowadzić ten wątek wspólnej walki o przetrwanie

A potem może się zakochać, albo poświęcić Bogu

Na razie jeszcze nie wiem, ale chyba nie powinniśmy go uśmiercać

Co do miejsca pobytu Salamaców na razie się zastanawiam, ale rozważałam także wyjazd (może czasowy) na la Marianę. Przecież Ricardo ma tam dom (chyba nawet nie jeden), odzyskany majatek i jakichś znajomych, przed którymi powinien się pochwalić swoją rodziną