Telenowele

Margit · Wysłany: 16:35:58 01-03-10 Temat postu:

ja po dzisiejszym odcinku miałam ciarki

Ricardo czarujący, juz zakochany po uszy w Camili

Wkurza mnie ta rozkapryszona Lizabeta a o Ursuli nie wspomnę wyrachowana erotomanka

może teraz Camila odpuści juz sobie Santiaga chociaz wiadomosc o ciąży ją raczej nie ucieszył

Arabella · Wysłany: 17:09:50 01-03-10 Temat postu:

NarzeczonaWolverina · Wysłany: 17:33:10 01-03-10 Temat postu:

A mnie zastanawia, dlaczego Camilka nie wspomniała Ricardowi, że nawet jak cofną jej "małżenstwo" to kasa i tak nie zostanie przepisana Lisabecie tylko temu jakiemuś stowarzyszeniu.... Że ubieganie się o ten spadek tak na prawdę jej bez sensu, bo tak czy siak, jesli nie Camilla ma mieć ten spadek to te stowarzyszenie jego....

ja lepiej nie będę zaczynała pisać o Ricardo, bo znowu się rozmarzę

Gorsza od Lizabety jestem, bo ona przynajmniej go dotyka itp, a ja bez tego o nim marzę

hahaha:)

No ale skoro mam już napisać coś o nim. To myslę że też nie zrobił zbyt dobrze mówiąc jej nie całą prawdę. Przecież jak to się wyda ( a skoro jest w niej "zakochany", to prędzej czy później, jesli ona go zechce, to to się wyda), to Camilka nie będzie chciała go znać ( Zawsze kobiety w serialach nie chcą zrozumieć faceta, dlaczego ją okłamał, tylko nie chcą znać go i już

).

A Ursula mnie rozwala, tak samo ten... No Brat Camilli. Jakbym była nim, to bym jej powiedziała: Gryź się ścierko! Ricardo nie chce Cię za żonę to wielce chcesz teraz mnie?
Ale on taki sam jak ona, niewyżyty koleś... xD

I ciekawe co będzie z tą ciążą Rity...

Arabella · Wysłany: 17:47:54 01-03-10 Temat postu:

w dzisiejszym odcinku świetne też były sceny rozmów Camili najpierw z Don Jorge gdy Camila robiła uniki by jej za rączkę nie złapał

, a potem z Ricardo gdy Camila grzecznie podziękowawszy za pomoc mówiła coś o swojej reputacji by Ricky tak często jej nie odwiedzał ten dowcipnie jej przygadał o kowalu nawiązując do scenki jaką zastał podczas pikniku Camili z Santiagiem

, nie podoba mi się ten stary ,któremu Lisabeta wpadła w oko

marcos1979 · Wysłany: 17:59:08 01-03-10 Temat postu:

Alberto pragnie byc bardzo bogaty to pierwsze zainteresowal sie Ursula ale ona go odrzuciła a teraz chce zapolowac na Lisabete niby to pragnie jje pomóc w odzyskaniu majatku po ojcu
dobrze ze z jednej strony jest ta ciotka bo pewnie by sie Lisabeta od razu zgodzila na zwiazek z Albertem
podzielam zdanie jest OKROPNY

Arabella · Wysłany: 18:11:53 01-03-10 Temat postu:

Alberto Lafont ma nie tylko wredny charakter

, okropnie traktuje swoją córke Manuelę ale i obleśny z niego facet (to on namówił Don Jorge do porwania Camili by skorzystac z prawa pierwszej nocy), tylko chyba niewidoma by się na niego skusić mogła

marcos1979 · Wysłany: 18:16:34 01-03-10 Temat postu:

tak bo lisabeta jest niewidoma i moglaby sie w nim zakochac bo caly czas prawi jej mile slowka a teraz jeszcze kaze swojej corce aby sie zaprzyjaznila z Lisabeta bo cche sie duzo dowiedziec tylko niebardzo wiem na jaki temat ale chyba o Ricardzie

Cristina · Wysłany: 18:22:48 01-03-10 Temat postu:

a ja niestety nie mogłam dziś obejrzeć

mam nadzieje, że niedługo pojawi się on na youtubie

Arabella · Wysłany: 18:38:28 01-03-10 Temat postu:

MaI · Wysłany: 19:53:52 01-03-10 Temat postu:

Margit · Wysłany: 20:32:28 01-03-10 Temat postu:

Arabella · Wysłany: 21:30:24 01-03-10 Temat postu:

niulka · Wysłany: 22:08:02 01-03-10 Temat postu:

Bardzo ładny odcinek, zwłaszcza końcówka

Wydaje mi się że Camili się już Ricardo spodobał, chociaż jeszcze tego nie zauważyła

Podobało mi sie jak wyjechała ten tekst o narzeczonej - to wyglądało jak zarzuty połączone z pretensjami i zazdrością

Kapitalne

A Ricardo jak zwykle CZARUJĄCY

tak ślicznie ją pocałował w ręke i to spojrzenie takie jej rzucił

No i Santiago - przyszły tatuś

nie wyglądał na zachwyconego jak wchodził do Rity do pokoju, bardziej żałość od niego biła niż szczęście

A Rita miała minę w rodzaju "teraz Cię już się nie wywiniesz" Żal mi sie zrobiło Camili jak sie dowiedziała, ale nie ma sie co przejmować bo Ricardo ją pocieszy

qq · Wysłany: 22:43:02 01-03-10 Temat postu:

jak Ascanio zacznie robic interesy z Albertem to myślę,że nic dobrego z tego nie wyjdzie.Mam wrażenie,że akcja znowu przyśpieszy i ta obecna sielanka długo nie potrwa

Miguel · Wysłany: 22:46:50 01-03-10 Temat postu:

Zaczynają się ocieplać stosunki między Ricardem a Camilą