Telenowele

Paulina27 · Wysłany: 0:41:28 08-12-16 Temat postu:

Już dawno zbieralam sie aby to napisać. Kiedys zerknelam na te telke jednak nie dałam rady obejrzeć do końca pierwszego odcinka, nawet dla Carlosa ktory swietnie tu wygladał.
Taka sytuacja: przysżły pan mlody tuz przed slubem ma milosna schadzke z kuzynką. Przez pół odc kręcą sie po pokoju w samej bieliżnie, calują, dotykają jakby nie mogli odrazu przejść do rzeczy. W końcu zostali przylapani przez jakas kobite. Liczyłam na wielki skandal bo przecież: przyszły pan mlody został przylapany na zdradzie z kuzynką do tego godzine przed uroczystością. W każdym razie samo wtargnięcie os trzecich jest krępujace a oni nic. Zero wstydu, stresu, zażenowania, nawet nie byli w stanie sie od siebie oderwać. Dla tamtej kobity też nie bylo wiekszego problemu, mowiła tylko, że coś podejrzewala i ze niedlugo się żeni i aby sie przygotował.

Slub do ktorego nie doszlo to już wg bez komentarza. Tylko śmiechu w tle brakowalo.
Telki komediowe nie oddają emocji, sa sztuczne jak w sitcomie gdzie najpierw mówia a za chwile myślą. Nie dla mnie

roksi 20 · Wysłany: 1:18:17 08-12-16 Temat postu:

Telka na początku jak dla mnie była bardzo fajna. Romans kuzynów bardzo mnie intrygował do tego Carlos mial sto procent chemii z Maritza.
Z czasem telka sie popsula zrobiła sie mdla i nudna

natalia** · Wysłany: 20:17:54 09-12-16 Temat postu:

Ja co prawda nie przepadam za komediowymi telkami wyjątkiem była ta ale tylko ze względu na obsadę bo uwielbiam Ane Lucie już Mi się spodobała w Gorzkiej zemście i fajnie było Ją zobaczyć w czymś nowym , tylko niestety nie Miała tutaj fajnej roli
protka strasznie naiwna itp.
Początkowe odc były nawet całkiem fajne i rzeczywiście można było się pośmiać
ale z czasem coś straciła , ale obejrzałam do końca bo skoro zaczęłam więc wypada zakończyć
ale szczerze drugi raz bym tego nie obejrzała .

Wolę mroczniejszy klimaty !

RutilaCasillas · Wysłany: 11:02:07 28-02-17 Temat postu:

No to już niedługo ta telenowela się skończy, dziś będzie 126 odc,

Luimelia · Wysłany: 10:29:10 08-07-17 Temat postu:

zaczełam ogladac na yt swietna telka

bardzo mi się podoba

Raquel Becker · Wysłany: 10:32:16 08-07-17 Temat postu:

Też mi się podobala ta telka

Najlepsi byli Vero i Benny

.

Luimelia · Wysłany: 16:34:58 08-07-17 Temat postu:

Ja ogladam tylko wątek protów jestem na 35 odc i wkurzajacy jest Antonio niby kocha Sofie a sypia z Camilą co za dupek!! a ona biedna cierpi

Sylwia94 · Wysłany: 21:43:21 08-07-17 Temat postu:

A mi się ta telka niestety nie podobała

Sofia była naiwna jak dziecko, choć miała wszystkie znaki na niebie, jaki jest Antonio. W dodatku dała się poniżać przez Camilę. Za to sam Antonio powinien wg mnie udać się do specjalisty, bo chyba był uzależniony od seksu... Obrzydliwy, sypiał z tyloma kobietami. Aż dziwne, że niczego nie złapał. Camila też mnie denerwowała swoimi intrygami, zachowywała się jak dziecko.

Luimelia · Wysłany: 10:02:39 09-07-17 Temat postu:

No dokładnie, przestraszył się ze moze mieć HIV a tu na szczęście nic mu nie było, a Sofia dalej cierpiała przez niego ;/

Matilde · Wysłany: 10:33:44 09-07-17 Temat postu:

To był jeden z gorszych protów, normalnie pies na baby. Telka nudna

Raquel Becker · Wysłany: 10:42:29 09-07-17 Temat postu:

Sofia też dla mnie jedna z najgorszych protek brakowało jej pazura

Luimelia · Wysłany: 11:05:06 09-07-17 Temat postu:

n ale skończyłam ogladac dobrze ze zabrałam sie tylko za historie protów ;d mimo wszystko fajna telka, proci moga byc aczkolwiek na Antonia mialam mocne nerwy za to co zrobił Sofii normalnie PERRO xd

Raquel Becker · Wysłany: 11:17:16 09-07-17 Temat postu:

O to szybko obejrzałaś historię Sofii i Antonia

Dokładnie tytuł pasuje do niego xd

roksi 20 · Wysłany: 12:11:55 09-07-17 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 12:25:10 09-07-17 Temat postu:

Ja na miejscu Sofii nigdy bym się nie związała i nie zaufała takiemu facetowi. A i wątpię, żeby ktoś taki jak Antonio się zmienił, bo to podchodzi mi pod uzależnienie.
Sofia była bardzo naiwna, słodka że aż mdliło... nie lubię takich protek. Co prawda skończyłam telkę już na etapie jak doszło do ślubu, a zaraz potem chyba była podróż poślubna i tam Sofia zorientowała się, że Antonio ma romans z Camilą. Rozpaczała, a potem chyba udawała przed nim, że nic się nie stało. Jakoś nie było mi jej szkoda. Czego się spodziewała po kimś takim? Pewnie potem Antonio zaczął się zmieniać i w końcu był happy end. Ja tej historii nie kupuję. Poza tym nie zbyt mi pasowały te klimaty. Wszystko kręciło się wokół imprez i seksu. Brakowało mi tam jakiś dojrzałych związków.