|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:29:10 28-04-10 Temat postu: |
|
|
Antonio jest teraz cudowny . Tak bardzo mu zalezy na Sofii a ta go odrzuca, ale czy on może mieć do niej o to pretensje, chyba nie... tak bardzo ją skrzwdził, od samego początku ją oszukiał a teraz jeszcze ta sprawa z chorobą. Na szczęśie wszystko skończyło sie dla niego pomyslnie i dostał kolejną szansę od losu, aby ratowac swoje małzeństwo, swoją rodzinę ! Scenki, kiedy Antonio płakał były naprawde wzruszające, nie potrafiły jednak tylko przemowic do serca Sofii ale ona po prostu sie boi kolejnego cierpienia, ale bez Antonia tez cierpi .
MaI dziękuję za Twoje komentarze ja podobnie jak Ty czekam na fajne zscenki z Antonią Sofią i ich dzidziusiem . W tym przypadku będzie przez dzieciątko do serca... jeśli tylko Antonio udowodni jak bardzo kocha synka na pewno Sofii sie do niego przekona |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:04:42 01-05-10 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się, czy nie ściągnąc sobie tej telki. Kończy się Analia i może mi czegoś brakować... Czy polecacie mi Perro Amor czy to strata czasu? |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:39 02-05-10 Temat postu: |
|
|
ja jak najbardziej polecam:) naprawdę świetna tela...obejrzyj sobie może urywki na youtube i zdecyduj
odcinek 76 Antonio przyszedł odwiedzić Sofii do szpitala i sie dowuiedział,ze ona może wyjśc ale dziecko nie....w szpitalu przy Sofii był tez Rocky i mama Sofii...Rosario się pyta dlaczego taki tłum przy łóżku jej córki a Antonio na to,ze on jest mężem i ojcem dziecka aco tu robi ten pan i kim on jest to on nie wiem... hehe podobało mi sie jak załatwił Rockiego....biedny miał problemy z zadeklarowaniem sie kim jest...Antonio zadeklarował się,że zabierze Nicolasa do domu i nie będzie musiał leżeć w inkubatorze ale cały czas musi mieć kontakt ze skórą mamy albo taty....Antonio się zadeklarował,ze on chce żeby na takich warunkach Nicolas wyszedł do domu Sofia jaka dumna z niego była,jak sie ucieszyła...nikt nie mógł znależc rozwiązaia a Antonio znalazł Rosario nie ufa Antoniowi i namawiała Sofię,żęby też nie ufała Antoniowi i zeby zostawiła dziecko w szpitalu a Sofia,że nie... Rosario do Antonia a jak zadzwoni Camila,ty zaraz wybiegniesz a Sofii zostanie sama....A on na to ,ze nie to jest teraz dla mie najważniejsze i prosze Sofia zaufaj zaufałą i wzięli dziecko do domu...wię mieszkają razem i są razem w dzień i w nocy-tego właśnie sie obawiała mama Sofii...Sofia jeszcze powiedziałą,ze nie kocha Antonia i że jest tego pewna i on to usłyszał...ja jej nie wierzę chciała uspokoić mamę,żeby sie nie martwiła...Sofia,Antonio i Nicolas w domu-czysta magia...Antonio tak słodko z dzieckiem wyglądał w ramionach-podziękował Sofii,ze mu pozwoliła być tutaj a ona,ze to tylko ze względu na dziecko i żeby sobie nie myślał nie wiadomo czego bo już nie jest częścią jej życia a Antonio na to mamy razem dziecko od teraz już zawsze będę częścią twojego życia... Antonio i Sofia siedzący na kanapie i opiekujący sie dzieckiem-śliczny widok...widać,ze Antoniowi dobrze tak z nimi
odcinek 77 wydało się,że Camila zrobiła przekręt z tymi mieszkaniami,ale ona jest cyniczna będzie starała sie wrobić innną osobę...ja mam nadzieję,ze wcześniej czy póżniej sie wszytsko wyda jaka ona jest i ponieesie karę...jest już chora ale sie tym specjalnie nie przejęła tylko teraz Gonzalowi cały czas mówi nie zostawiaj mnie jestem chora...idiotka tak grać na uczuciach faceta....Daniela jest pewna,że Gonza ją kocha i ja też tak sądzę,ale on ma wielki sentyment do Camili i to może go zgubić...mtka Antonia jest dobra jaksie zabawia z ojcem Camili....wysłała go do dentysty bo jej sie nie podoba jego uśmiech hehe Rocky pzrysłał dziecku miśki,Sofii podziękowała...mama ją odwiedziła ale już się na szczęście nie gorączkowała n awidok Antonia...Antonio jaki odpowiedzialny atatusn jie opuszcza Nicolasa nawet na krok i dobrze...może Sofia się przekona,ze można mu zaufać...piosenka Antonia fajna taka radosna,widać,że Sofii też się podobała....widok śpiacych aniołkó Antonia i Nicolasa po prostu cudo-tak bardzo mi sie to podoba...Sofia też mięknie powoli choć nie chce sie sama do tego przyznać...ja myślałam,że ona przykryje swoje skarbki a ona zdjęcia wyjmowałą z szuflad...Antonio sie obudził i pytał co ona robi o to za zdjęcia...a ona mu na to,to ze ślubu Danieli gdzie się poznaliśmy,to z twoimi kochankami,to noc kawalerska,to nasz ślub gdzie naobiecywałeś mi tych wszystkich kłąmast a to z naszego miesiąca miodowego gdzie znalazłam cię z kochanką...Sofii widać,ze nie moze zapomnieć i nosi w sobie urazę i jej sie nie dziwię,ale myślę,z przemiana Antonia zrobiłą na niej wrazenie ale nie chce sie do tego przyznać....boi mu sie zaufać,zeby znowu je nie okłamał...Antonio do niej musisz wyciagać te zdjęcia i mysleć o tym teraz???Sofii na to,ze tak bo nie chce zapomnieć nic z tych rzeczy,które mi zrobiłeś...a mówiłaś,z mnie nie kochasz...tak to prawda,ale muszę sobie przypomiać,co mi zrobiłeś,bo jetsem taka głupia,ze mogę zapomnieć....Sofii,Sofii zapomisz szybciej niż myślisz....bo choć mówisz,ę nie to nadal kochasz....
odcinek 78 śliczny Antonio metoda małych kroczków coraz bliżej Sofii...buzi w policzek i te sprawy...Antonio jak sie opiekuje Nicolasem to aż serce mięknie...Sama Sofia powiedziała do Vero,ze Antonio jest taki dobry,ze sie zmienił tak sie opiekuje nią i dzieckiem i że musi znależc sposób,żeby oddalić sie trochę od Antonia bo w przeciwnym razie ulegnie i wybaczy mu.... Kolacja Rockiego i Sofii to była istna komedia...hehe Antonio jak sobie wymyślał rzeczy,zeby wejsć do kuchni bo chciał zobaczyć co tam,jak tam stoją sprawy między Rockim i Sofii Sofia myslałą,ze Antonio będzie szczęśliwy,ze może wyjśc i wogóle tak szybko chciała zabrać od niego dziecko a on nie-daj sie pożeganać.... Widać,ze Sofii mięknie... Antonio spotkał sie z terapeutką podziękował za rady a ona dała mu kolejną....gdy będziesz chciał zrobić krzywdę sobie i Sofiitzn.zabawić się pomyśl o dziecku ono na to nie zasługuje...co za mądra kobieta,dobrze,ze ma taką przyjaciółkę u swojego boku,co go wspiera i doradza....Antonio poszedł do swojego baru....i przypomniały mi sie stre czasy Antonia...tancerki,imprezy...mam tylko nadzieję,ze Antonio nie ulegnie...bo tak sie patrzył na tą tancerkę,jednak mam nadzieję,że jest już mądrzejszy...
odcinek 79 Alejo zamiast chcieć by Antonio był z Sofii i dzieckiem to pcha go w ręce tancereczki...a ona jaka wtajemniczona od razu tańczy wkół Antonia,raczki na szyję i że chce iść na górę zobaczyć co tam jest...na szczęście Antonio w porę sobie przypomniał słowa terapeutki i zdjął rączki z siebie tej lali i mówi wejdź i zobacz i powiedz czy ci sie podoba....hehe mina tancereczki bezcenna...Antonio podszedł do Tamaja który obserwował sytuację i pyta się co się stałó dlaczego nie z tancereczką a Antonio na to,ze on już nie jest taki jak wcześniej,a Tamajo,ze nie wierzy...Antonio spotkał w barze Alejo i zauwarzył,ze on bierze i chciał go powstrzymać i mu mówił,żeby tego nie robił,że to nie ma sensu,ze impreza może być fajna i bez tego...ale jakby to powiedzieć Antonio nie jest w tych sprawach dla niego autorytetem....Alejo do Antonia spoko idz się zabawić z tancereczką a Antonio,że go to już nie interesuje,Alejo sna to nie bój się nie powiem Sofii...idiota miał wypadek gdy był na prochach ale nic mu to nie dało do myślenia...Antonio zadzwonił do Sofii czy jej nie pomóc czy nie potrzebuje czegoś,ale Sofii już sppała i odebrał Rocky-to sobie panowie pogadali Rano przyszedł Antonio Sofia z dzieckiem w łóżeczku a Rocky na fotelu śpi...Antonio jest mocny dla dziecka i Sofii buzi a dla Rockiego pobutka zimną wodą...hehe i jeszcze udawał,że to przypadek i cóż Rocki poszedł do domu....A dla Sofii śniadanko do łóżka i to powitanie...witaj księżniczko <33 Antonio proponje wyjazd Sofiii do San Francisko aby wszystko mogli zacząć od nowa,bo Nicolas potrzebuje rodziców razem i to kochających się...bo tutaj nic nie jest takie samo,kojarzy sie z bólem i rozczarowaniem...jest takie bo takie to zrobiłeś Antonio...wiem i byłem idiotą....Sofii patrzyła się tak słodko na Antonia opiekującego się Nicolasem a Antonio do niej myślałaś,że nie będę dobrym ojcem..najlepsza była ta scenka gdy Antonio buziak dla dziecka i w policzek dla Sofii...tak drążył i wydrążył było piękne besito naszej głównej pary tak długo wyczekiwane,normalnie cieszyłam sie jak dziecko...a póżniej propozycja wyjazdu...Antonio te adoro<33 Alejo przegina okradł warsztat ojca i przez niego został pobity....za to Alejo ma problemy bo wisi z kasą i go zbili...mama dzwoni do Sofii bo sie martwi bo Alejo nie wrócił,Sofii pyta sie czy Antonio nie widział Alejo wczoraj w barze bo on przecież takm pracje...Antonio zastanawiał sie długo nad odpowiedzią ale powiedział,ze nie(bał sie,że Alejo go wyszczela,ze Antonio tańczył z tancerką a raczej ona tańczyła przed nim-tylko dla niego)ale zadeklrował sie szukać Alejo...biedny już sama nie wiem czy dobrze zrobił...niby okłamał ale jak by sie wydało z ztancerką to nikt by pewnie nie uwierzył,ze on nic z nią....a zapominałam dodać,że Antonio gdy rankiem przyszedł powiedział,ze gdy nie był z Sofii i dzieckiem tą noc to bardzo mu tego brakowało i tęsnił i że juz zawsze chce byc z nimi....Rosario i Angel rodzice Sofii wkońcu po tak długim czasie wspólna noc....Matka Antonia z ojcem Camili masakra jakaś....za to beso Pedra i vero hehe oni są mocni nie ma co...i jeszcze ojcuiec przyłapał Vero...Avance ciekawy ojciec Danieli odkryje,że Gonza i Camila okradają firmę...Gonza kolejny raz w kłopotach przez Camilę...w Avance Sofii płacze coś sie stało Alejo czy wyszło na jaw,że Antonio troszkę przekręcił fakty... Niech sie Cmaili już tak porządnie zaczęsie grund pod nogamni bo jej nie znoszę....
Ostatnio zmieniony przez MaI dnia 17:54:13 05-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:20:55 06-05-10 Temat postu: |
|
|
MaI masz rację ten buziak Sofii i Antonia był słodziutki !!!
Ach, jak oni pięknie wyglądaja kiedy tak troskliwie zajumują się małym Nicolasem . Sofii coraz bardziej się łamie, a Antonio niech dalej o nia walczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwus Debiutant
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:50:47 06-05-10 Temat postu: |
|
|
Potwierdzają się plotki o romansie Maritzy Bustamante (Krok do szaleństwa) z Carlosem Ponce – w ostatnich dniach paparazzi przyłapali piosenkarza więcej niż raz, wychodzącego rano z domu Maritzy z Miami. Bustamante nie jest jednak przyczyną rozpadu małżeństwa Carlosa – romans zaczął się kilka miesięcy temu, a separacja Ponce nastąpiła przed ponad rokiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:05 06-05-10 Temat postu: |
|
|
CARLOS PONCE Y MARITZA BUSTAMANTE ¿JUNTOS?
Mírenlos pues...
La Revista TvNotas, publica que este par de actores andan juntos ya que los siguieron por varios días y hasta lograron fotografiarlos en casa de ella...
Maritza por supuesto desmiente el "rumor" y dice que sólo son compañeros de trabajo, y Carlos como buen artista que es dice que no habla de su vida privada. ¿Por qué no dice que sólo son amigos y ya?
En fin aquí les dejamos algunas de las imágenes publicadas por la revista, y ya juzgarán ustedes mismos Tvchismosos ¿son o no son?
i na deser
ANA LUCÍA DOMÍNGUEZ Y CARLOS PONCE ¡EN LA PORTADA DE LA REVISTA “VENUE”!
Y sin ropa...
Este par de actores, protagonistas de la novela de Telemundo "Perro Amor", se quitaron la ropa para la portada de la Revista Venue, con la excusa de "la verdad desnuda"... No importa que o quien los deja así, lo cierto es que salen muy guapos y hay colirio tanto para las Tvchismosas, como para los Tvchismosos ¿verdad?
Quizas exageraron un poco con el photoshop, problema que tienen muchas revistas a la hora de editar las fotos, pero vale la pena comprar para saber que dicen estos dos bellos...
i niech mi ktoś powie,ze oni wizualnie do siebie nie pasują... |
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:47 06-05-10 Temat postu: |
|
|
MaI napisał: |
i niech mi ktoś powie,ze oni wizualnie do siebie nie pasują... |
i to jeszcze jak pasują <love>!
Świetna fotka |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:07:16 08-05-10 Temat postu: |
|
|
odcienk 80...jak mnie wkurzył Alejo....wyszczelał,ze Antonio był w barze i tancereczka też była...Antonio przysięgał,ze to nie tak ale nikt mu nie uwierzył....Sofii dowiedziała się,że Antonio widział się z Alejo,powiedział jej,że nie powiedział jej bo nie chciał się martwic bo widział jak bierze ,starał się go przekonać....Antonio się zmienił,ale nikt mu nie uwierzył i jeszcze wszystko się obróciło przeciwko niemu,Sofii wkurzona za tancerkę dała mu papaiery rozwodowe i wyrzuciała go z domu....Alejo przegiął zniszczył juz wychodzących an prosto Antonio i Sofię,dzięki niemu pobili ojca i okradli dom...Antonia tylko broniła babcioa Sofii,ze się zmienił,że sie stara i wogóle ale przez Aleja wszystko poszło w diabły... Antonio spotkał sie z terapeutką i powiedział,ze sie zmienił,ze sie stara ale po co jeśli mu nikt nie wierzy...tego właśnie sie obawiałam,że choć będzie już spoko to wszyscy będą wątpić w niego i on wróci do dawnych zwyczajów...przy terapeutce zadzwonił do Camili i zaprosił ją...terapeutka wyszła stwierdzając,że on już taki nie jest i nie chce patrzeć jak sie pogrąża....
odcinek 81 Camila przybyła do Antonia i myślała,że będzie tak jak zawsze,ale jednak nie było...widać było,że Antoniowi nie podobały sie już tak bardzo pocałunki Camili i że bronił się sam przed sobą...ale jaki odpowiedzialny sie zrobił po tej aferze z chorobą,zabezpieczyć sie chciał...ale jak Camila powiedziała,że teraz będzie tak jak wcześniej,ze mogą wyjechać gdzieś a on niech zapomi o dziecku...wtedy miał przebłysk powiedział,ze o dziecku nigdy nie zapomni i ze już może jechać do domu bo nic z tego nie będzie... hehe podobało mi się to...Rocky przyszedł do Sofii pomóc jej przy dziecku i ogólnie odwiedzić...nie podobało mi sie to,ze starał sie nastawić ją przeciwko niemu,te jego teksty powinien tu być,powiedział,ze pomoże ci w opiece....idiota...helloł ona go wywaliła z domu i dała papiery rozwodowe,i powiedzaiła,ze ma nie wracać bo nie ma po co...nie dziwię sie,że był smutny,zły i załamany,dlatego zadzwonił do Camili ale dobrze,że sie w porę ocknął Antonio z ranka przyszedł do mieszkania ze śniadankiem od progu woła kochanie a tutaj wychodzi Rocky z dzieckiem widać,było,że go zatakało i sie krew w nim zagotowała...nie dziwię się...Antonio do niego oddwaj moje dziecko,nie masz prawa,co ty tu robisz itd...a on,ze pomaga Sofii,bo jego nie było a ona musiała sie wykąpać...Antonio do Sofii,że go nie było bo go wyrzuciła i że sie spotkają na badaniu ale we 3 bez Rockiego i wyszedł...ale był wkurzony na maxa-nie dziwię mu sie wcale...Vero poszła do pastelito i powiedziała,że go kocha a on,ze już nie jest jej pastelito i ze jest zajęty...widać,ze Vero cierpiała...i poszła do Pedra...Matka Antonia i ojciec Camili-bez komentarza...Camila powiedziała Antoniowi,zę Gonzalowi wmówiła,ze jest nosicielką dlatego o nią dba i nie ma nic miedzy nimi i dlatego jest tylko Antonia a on ją zlał... Antonio sie zmienił,jak sie zaciekawił jak Camila powiedziała,ze Gonza jutro najprawdobodobniej trafi do więzienia i widać,ze chciał mu pomóc,ale Camila go zbyłą...Avance ciekawy nie wiem o co chodzi ale miny nie tęgie...A i jeszcze jedno audycje Tamaja sa takie nastojwe i zawsze dobitne i trafiaja w sedno...Rosario i Angel aż miło na nich patrzeć,Alejo zasłużył sobie na taki los....zamotny,głodny,normalnie jak jakieś wedrownik.... Daniela i Gonza-słodziaki me... :Dczekam z niecierpliwością na następne odcinki..
odcinek 82 Sofii miała odwiedziny swoej i Antonia babci...Sofii wierzy i próbowała przekonać babcie,ze Antonio sie nie zmienił i znowu z Camilą...i ze ona ma godność i że mu tego nie wybaczy,bo już myślała,ze te chwile z dzieckiem go zmieniły ale nie...Antonio jak obiecał przyszedł na kontrol Nicolasa...chciał po kontroli zbrać rodzinę swoją do domu,jedank pojawił sie Rocky i to Sofii z nim do swojej mamy pojechała... Antonio chciał sie zostać na noc z Nicolasem,zeby sie Sofii wyspałą i wogóle a ona,że nie chce by był w nocy w domu i że może robić co mu sie podoba bo dała mu papiery rozwodowe i jej decyzja nie zmieni się tak szybko i zę do Nicolasa może przyjśc rano...Antoniowi ciągle wiatr w oczy zmienił sie ,jest dobry ale nikt nie wierzy...Najlepsze było to,ze tak to Sofii narzeka na Antonia a jak Rocky coś mówił na niego,to ona,ze nie pozwoli na niego złego słowa powiedzieć przez wzgląd na Nicolasa(dobre tłumaczenie ) i jak Roari zaproponowała,zeby Rocky był chrzestnym to Sofii,ze o tym i o chrzcie trzeba porozmawiać z Antoniem... Camila jest werdna wrobiła Gonzala i teraz jego szuka policja...Daniela i Gonzalo podoba mi sie to,ze ona mu wierzy i jest z nim w tych trudnych chwilach...Gonza miała seruszko przy komputerze i to była jego pamięć z komputera gdy Daniela chciała zabrać to Camila jej wyrwała i przemieniłą pamięć i teraz wyjdzie,że Gonza okradał firmę...naprawdę mi go szkoda,dobry facet jest ale tak długo nie wiedział z kim mieszkał...Alejo niech zobaczy wreszcie co zrobił i niech się zmieni....Daniela jechała go Gonzy zawieść mu jedzenie ale dobrze,ze zauważyła,ze śledzi ją policja i pojechała gdzieś indziej
odcinek 83 podoba mi sie ,ze Angel ojciec Sofii lubi Antonia i jest za nim i mu troszkę donosi Antonio z kwiatkami do terapeutki przyszedł-super myślę,ze to może być prawdziwa przyjażn,lubią sie bardzo i ufają sobie...bardzo ja lubie bo zawsze daje Antoniowi takie dobre i tafne rady... przyszedł Antonio jej powiedzieć,że nie chce byc już jej pacientem tylko przyjacielem...fajne było to,jak opowiadał,ze nie pozwoli aby Rocky przejął jego rolę...to on jest ojcem Nicolasa i nie chce by sie zbliżał ani do niego ani do Sofii rady terapetki sa super-zabierz Sofie w takie miejsce gdzie ty i ona będziecie razem a Rocky nie będzie mógł tam wejść czyli Brando Construktores Antonio przyszedł do babci i dał jej zdjęcie swoje z Nicolasem(śliczne zresztą ),babcia powiedziała,ze ją to cieszy ale sie dowiedziała,że on i Camila znowu a Antonio,ze to kłamstwo,ze jedyne o czym teraz marzy to być z dzieckiem i Sofii Babcia obiecała pomóc...Antonio przyszedł prosić by przekonała Sofię aby jak najszybciej wróciła do pracy...Camila zadzwoniła do Antonia,że Gonza już nie ma i że ma 2 bilety i mogą wyjechać już sie rozmarzyła a Antonio przerwał jej w połowie,ze kończy bo jego dziecko już wróciło do domu ale Camila minę miała przyszła Sofii z dzieckiem mamą i Rockim a Antonio na wstępie gdzie byłaś martwiłem się...jakie to słodkie i prawdziwe...Mama Sofii powiedziaął,zę sie zasiedzieli bo rozmawiali o chrzcie a Antonio z takimi ślicznymi oczkami do Sofii o chrzcie??nie sądzisz,że powinniśmy my o tym porozmawiać...i w tym momecnie już zadzwoniłą bacia z interwencją poprosiła Sofii by to przemyślała i wróciła do pracy..i na ten temat rozmawiali sobie Antonio z Sofii a Rocky jak to on wkurzający człowiek musiała sie wtrącać...Antonio był za,Sofiii powiedziała,ze by chciała ale nie bo musi zajmowac sie dzieckiem a on powiedział,ze on sie zajmie... Ale jak zwykle wszyscy byli przeciwko Antoniowi...amame to jeszcze bym zrozumiała ale Rocky to już mi tak na nerwy działa tylko chodzi za Sofii i nagaduje na Antonia...ale Antonio mu powiedział dobrze ty sie nie wypowiadaj bo to Ciebie nie dotyczy... Sofii w końcupowiedziałą,ze za dużo osób chce decydowac za nią i o jej życiu a ona musi być sama z dzieckeim i to przemyśleć...więc Antonio nie wiele myśląc,powiedział,ze dobry poomysł niech przemyśli i zdecyduje i jutro powie co postanowiła a oni wychodzą,zeby była sama i mogła spokojnie przemyśleć....a Sofii od razu ty nie,ty musisz pomóc podjąć mi decyzję,przecież jesteś ojcem Nicolasa... A Antonio jaki dumny tak,dobrze zostanę tyle ile bedziesz chciała...a miny Rockiemu i Rosario zżedły troszkę Rocky sie żegnał z Sofii i powiedział,ze jeszcze porozmawiją o chrzcie ale zaręcza,ze nie będzie lepszego chrzesnego od niego...A Antonio jaki dumny,to jest jeszcze do przredyskutowania bo ja jestem ojcem i ja sie nie zgadzam,zebyś był chrzestnym mojego dziecka kurcze ostatnio często nie ma Perro bo jakieś mecze są...
ciekawe ile jeszcze jest odcików Perro miało być 130 ale ciekawe ile wyszło... Carlos Ponce pisął,ze wczoraj skończyli nagrywać...ciekawa jestem jak to sie wszystko dalej potoczy...a i zapomniałam dodać,że Gonza już wie,że Camaila nie jest chora...wszyscy sie dowiedzieli,ze Gonza i Daniela...
SESJA
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
odcinek 84 Rocky poszedł do domu został sie Antonio Nicolas Sofia i Rosario i rozmawiali o tym,że Sofii ma wrócić do pracy..Sofiii powiedzaiłą,ze Camila sie nigdy na to nie zgodzi,a Antonio,ze jak babcia jej zaproponowała to coś wymyśli i że nie może zostawić dziecka i wogóle to Antonio,że on zostanie z dzieckiem,Sofii,zę nie jest pewna czy może mu zaufać,a Antonio ,że jak ci zaproponują pracę i powiesz,że tak to zobaczysz,że można mi zaufać... Rosario poszła do domu,Antonio zasnął przyszła Sofia obudziła go,zeby poszedł do domu a on na to,ze to jest jegoo dom i że chciałaby zostać na noc by byc blisko Nicolasa....Antonio przyszedł z rana do babci,żeby mu pomogłą,zeby Sofii wróciła do pracy...babcia powiedziała,ze pomo.żę jak tylko będzie mogła ...zebranie zarządu-fajne,każdy miała inną propozycję... Antonio jak on kocha i bezgranicznie ufa swojej babci powiedziała,ze ściągnie Sofii do pracy to on już w biurze urządza pokój dla Nicolasa... Rocky ja już nie mam cierpliwości do tego faceta,powiedziął,zeby Sofii nie szła do pracy,ze jak chce pieniędzy albo pracy to on jej to da tylko,żeby nie wracała do Brando Construktores,bo nic ją nie łączy z tą rodziną...ale Sofia ma jeszcz eswój rozumek i nie kieruje sie tym co mówia jej inni i całe szczęscie powiedziała,że to jest rodzina jej syna to tak jakby była jej też podobała mi sie decyzja zarządu Camila była tak pewna wygranej a tu nie ma wybrali Sofię i Danielę....Gonza i Daniela przecudna para podobają mi sie razem...Daniela jak wykiwała policjantów,że była głodna i dlatego przyjechała na zakupy w nocy bo nic w domu nie było do jedzenia... z Gonzą kontaktuje sie przez My Clan i wpadła na pomysł,zeby ukrył sie w jej domu...czy to taki mądry pomysł to do końca nie jstem pewna.... Avance ciekawy beso Antonia i Sofii
odcinek 85 Camila płacząca to po prostu niezapomniany widok....i jak zwykle grożąca wszystkim dookoła....ta kobieta nigdy sie nie zmieni...Antonio zadzwonił do Sofii,zeby przyjechaa do Brando Construktores...a ona,że dziecka nie może zostawić,a on że czeka i chce widzieć oboje,e to dla niego bardzo ważne... więc Sofii obiecała...Antonio jaki on słodki jak walczyi dba o swoja rodzinę...Sofii poprosiła Rockiego,zeby ją zawiózł ale on unióśł się honorem i powiedział,ze jej nie zawiezie(pewnie myślał,ze Sofia nie pojedzie),a ona ,ze spoko poradzi sobie Gonza próbujący sie dostać do domu Danieli i ta śmieciara skok przez płot i wogóle zabawne scenki dziś były z Gonzalem Sofii przyjechałą do Brando i poszła porozmwiać z Cecilią,ze chciałąby pracować ale Nicolas jest mały i nie chce go zostawaić na tyle godzin...a babcia na to chodz ojedziemy gdzie,ś jak zobaczysz to zrozumiesz,że czego bym nie chciała to rozdzielać cię z dzieckiem...Sofii weszła do gabinetu Antonia i widać,że byłą zskoczona pozytywnie...Antonio przygotował wszystko tak ślicznie,ż emucha nie siada....łóżeczko,zabaweczki i jak powiedział ty będziesz pracaowac a ja bedę sie zajmowała Nicolasem i jak się stęsknisz to wpadniesz zobaczyć co i jak...Sofii sie zgodziła i sie uściskała z Cecilią,a Antonio jest super -ja też chce i było objęcie Antonio zawsze wynegocjuje sobie co chce:D Matka Antonia przyszła prosić o rozwód Pedra....hehe nie wierzył jej,ze ma kochanaka a teraz rozwód powiedziała,ze nigdy nie byli szczęśliwi i wogóle-ja w to wierzę wystarczy na nich spojrzeć bardziej nidobranej pary to już chyba nie widziałam...Daniela ukryła Gonzala w swoim pokoju z lalakami... Camila dowiedziłą się,że Antonio jest w firmie i to z dzieckiem i poszła się przywitać fajnie,że nie zamknęła drzwi bo Sofia wszystko widziałą i podsłuchała Camila jest okropna,weszła zobaczyła dziecko,powiedziałą,ze już zasypia więc teraz mogą zająć sie sobą....Ale Antonio nie twardo...Antonio jaki oburzony,ze Camila mu koszulę zaczęła rozpinąć hehe przypominały mi sie początki juz nie przypomina sławnego Perro Brando hehe powiedział jej,ze to co było między nimi mięło i już nie wróci....że sie zmienił choć nikt mu nie wierzy....Camila sie spytała ile razy jeszcze ją będzie odrzucał a Antonio,ze jej nie odrzuca ale nie chce,zeby ta relacja co jest teraz między nimi sie zmieniła....że nic już między nimi nigdy nie będzie...jeśli nic sie nie stało w barze to już teraz tym bardziej nic...że kocha i liczy sie dla niego tylko Sofii i dziecko...Camila do niego,że Sofia zrobi z niego idiote nie dając nic w zamian...Antonio na to jak to nic wydaje ci sie mało moje dziecko....a Sofia stała pod drzwiami pękałą z dumy i radości....nie chciałą wierzyć,ze w barze nic sie nie stało a tu ma dowód czarne na białym i jeszcze powiedział,ze najważniejszymi osobami dla niego s.a Sofi ai dziecko,aż serduszko rośnie jak się tego słucha... Cecilia przyłapała Sofie na podsłuchiwaniu a Sofia powiedziała,ze tylko sprawdzała czy z dzieckiem wszystko dobrze...ale humorek jej się bardzo od razu poprawił i nie dziwię się ... szczęśliwa jest i dobrze juz dosyć się wycierpiała...Sofia urzyła przepisów i Cecili by wykpać Camilę z biura Antonia...Camila już knuje z takiem kolesiem....policja znalazła samochód Gonzy i przyszli do domu Danieli...Daniela jak karmiła ładnie Gonze hehe ale ten pokój z lalkami rozłożył mnie na łopatki Camila powiedziała Sofii,ze sobie nie poradzi z ztym projektem i takie tam...z kolei Antonio powiedział,ze jest pewnin,że jej sie uda i wogóle...Sofii spytała się czy to prawda,że Antonio wpadł an ten pomysł,zeby wróciła do pracy...a on,ze tak ale nie tylko dlatego,ze sie nadaje,ale też dlatego,że jest egoistą i chce mieć ja i dziecko przy sobie przez cały dzień i już przez wszystkie dni i beso śliczn ebyło wkońcu nie z zaskoczenia i Sofia też się już nie broniła bo wiedziałą,ze Antonio ją nie okłamał no cudeńko....fajne było jak Antonio się wpraszał żeby cocować Sofia myślała,że on myśli żeby byli razem,...a on nie chce zrobić dla Ciebie kolację i żebyśmy się opiekowali razem naszym królewiczem...normalnie uwielbiam faceta....szkoda tylko,że Vero im przerwała ale cóż...Vero przyszłą powiedzieć,ze cieszy sie,że widzi ich razem i ze chrzciny będa w restauracji jej taty,ze ona bedzie matka chrzestną i że do chrzestnego już dzwoniłą a Antonio na to,ze chrzestnego to oni jeszcze nie wybrali Daniela to jest omysłowa,zeby ojciec nie nakrył Gonzala to zaczęła bawić sie swoją ulubioną laką hehe a jej ojciec w jakim szoku ty nadal bawisz sie lalakami???? Matka Antonia to wiedźma wogóle sie nie interseuje wnukiem i na chrzciny też nie zamierza iść....Avance super...kolacyjka i buziaczki Antonia i Sofii...uwielbiam ich razem
Ostatnio zmieniony przez MaI dnia 16:34:03 18-05-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:32 20-05-10 Temat postu: |
|
|
MaI jak zawsze ślicznie opisuje najważniejsze scenki z odcinków !!!
Podoba mi sie, ze Sofia już poznała prawdę o Antonio i mamy fajne scenki z nimi i ich synkiem , no i buziaczki !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:13 21-05-10 Temat postu: |
|
|
lucysia21 co się nie chwalisz,że też oglądasz??ja myślaąłm,ze sama jestem
może komuś się przyda |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:34:22 21-05-10 Temat postu: |
|
|
gdybym umiał tak dobrze hiszpański jak wy, to też bym oglądał! |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:53 21-05-10 Temat postu: |
|
|
damianoOo ale ja tez tak dobrze nie umię hiszpańskiego...nauczyłam się z oglądania telek w oryginale i teraz już prawie zawsze wiem o czym mówią spróbuj tak to też sie nauczysz....co prawad powiedzeić dużo rzeczy nie umie ale jak słyszę to rozumię... z wczorajszego odcinka pogodzenie pastelitos
Ostatnio zmieniony przez MaI dnia 11:24:13 23-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ForbiddenRose Idol
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1379 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:56:12 24-05-10 Temat postu: |
|
|
Już nie mogę się doczekać tej telci |
|
Powrót do góry |
|
|
Diablo Generał
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 7551 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:12:08 24-05-10 Temat postu: |
|
|
Ktoś wie kiedy Gran Final? |
|
Powrót do góry |
|
|
ForbiddenRose Idol
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1379 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:34:24 27-05-10 Temat postu: |
|
|
fotka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|