Telenowele

zagubiony · Wysłany: 18:37:19 12-12-11 Temat postu:

A wiecie co? Ja szczerze wole taką Litzy, niż jakąś chudą lalunie, która nawet dziecka nie ma sił utrzymać. Litzy jest ładna i nie jest gruba i nie uważam, żeby sie roztyła

kati111 · Wysłany: 20:36:28 12-12-11 Temat postu:

Tak, aż tak mnie to boli Mari bo jak kogoś lubię to nie podoba mi się że ktoś aż tak bardzo przesadza, to nie jest fair, ale jestem w stanie zrozumieć że każdy ma swoje zdanie i choć mi się ono czasem nie podoba jestem w stanie to uszanować ale nie pogodzić się z tym, wybacz Mari taka już jestem.

kati111 · Wysłany: 21:12:14 12-12-11 Temat postu:

właśnie znalazłam nowiutki temacik na stronie telemundo pt Którę bohaterka Sarę czy Marisę wolisz dla Cristobala?(to moje własne tłumaczenie)

muszę wam powiedzieć że jak na razie ludzie są w dużej większości za Marisą a oto przykład komentarza Marisa es mejor, es una mujer como cualquiera de nosostras, de verdad, con buenos sentimientos

to zdjęcie mi się podoba ale żebyście bardzo nie płakali to dla równowagi wrzucę też jedno zdjęcie Sary

nadia · Wysłany: 21:18:20 12-12-11 Temat postu:

Peligroso · Wysłany: 0:13:10 13-12-11 Temat postu:

Paro · Wysłany: 0:35:26 13-12-11 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 0:42:46 13-12-11 Temat postu:

Paro · Wysłany: 0:51:13 13-12-11 Temat postu:

No właśnie tu chodzi też o jej grę aktorską w scenach intymnych, czyli całowanie, kompletnie mi się to nie podobało w jej wykonaniu. Geniu się starał, a ona tylko mu się nadstawiała i nic. To samo przed tą ich wspólną nocą, Geniu ją całuje, a ona nic, siedzi i ma minę jakby myślała: A co ja jutro na obiad kupię? Te sceny w jej wydaniu mi się nie podobały

Brando · Wysłany: 0:58:19 13-12-11 Temat postu:

teraz się wszyscy będą kłócić...która lepsza. Ja nic do niej nie mam. Jest gruba' ale już nie zwracam na to uwagi.

Sary nie lubię,jest dziwna. Uważa się za princessę. Narazie niczym mnie nie zachwyciła także. Jest villaną,czekam aż da czadu.

Mam nadzieję,że się doczekam.

Denisse · Wysłany: 1:02:24 13-12-11 Temat postu:

Gustavo ale nikt się nie kłóci

Spytała to odpowiedziałyśmy i tyle

A Sara ma wszystko by się za taką uważać

hehe

Peligroso · Wysłany: 1:09:50 13-12-11 Temat postu:

Brando · Wysłany: 11:28:41 13-12-11 Temat postu:

Czytałem kilka wpisów na fan page Una maid... na FB...jak widać oni wolą Marisę,piszą że Sara jest za chuda.

kati111 · Wysłany: 15:08:45 13-12-11 Temat postu:

Ja się wcale nie dziwię, że ludzie wolą kogoś z kim możemy się utożsamiać, bo jak już pisałam (sorry że się powtarzam) nie każdy ma ciało modelki, a Litzy jest po prostu w sam raz. Taką ma budowę ciała i nie próbuje na siłę się zmieniać, ludziom podoba się że jest sobą i dobrze jej z tym. A show-biznes jest taki że wielu aby przetrwać zakłada maskę, dlatego istnieje taka potrzeba istnienia kogoś prawdziwego, tak realnego i podobnego do nas. Nie wiem jak wy ale ja zawsze najpierw oceniam gre bohaterki a dopiero później jak wygląda, bo co mi z tego że wyjdzie jakaś super laska skoro nie będzie umiała skleić zdania. A wracając do sceny miłosnej, przeanalizowałam ją dokładnie i nie wiem jak niby Marisa miałaby się jakoś rzucić na Crisa skoro trzymała sukienkę rękoma bo kamera kręciła, spróbujcie przyjąć jej postawę i działać i to tak żeby można było to pokazać w telewizji, ciekawe co wy byście wymyślili mając na sobie sukienkę z takim dekoltem, chyba raczej nie za wiele zaznaczjąc że ma się to nadawać do wyemitowania. Podsumowując reżyser mógł wymyślić inną scenę oraz trzeba było dać jej inną sukienkę.

kati111 · Wysłany: 15:20:40 13-12-11 Temat postu:

Ponoć Litzy i vanessa się zaprzyjaźniły i poza planem są nierozłączne, vanessa trochą wyszła na zmalowaną lalkę więc może wrzucę jeszcze jedno zdjęcie

tak, tu wyglądają na przyjaciółki zdecydowanie, jaka miła odmiana widząc je razem uśmiechnięte w porównaniu do tego co jest w telci