Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Por ella soy Eva/Ja, ona i Eva -Televisa- TV Puls 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 96, 97, 98  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:30:24 29-10-12    Temat postu:

Ufff Pluti nie udusił Antoni bo do jej pokoju weszła pielęgniarka i Adriano a on udawał wielce zmartwionego. I jak udawał, że za nią płacze. Świnia jedna.

Eva przyszła do Eleny aby się przebrać. Elena powiedziała jej, że martwi się o Antonię i Plutiego. Evcia mówi Elenie, że nie wierzy aby Plutarco martwił się o żonę. Spostrzegawcza ta nasza Evcia.

Pluti zadzwonił do Rebeki i powiedział jej, że chciał udusić Tonię ale uniemożliwiło mu to wejście Adriano. Rebeca kazała mu znaleźć kolejną okazję i ukatrupić żonkę bo jeśli ona przeżyje będą skończeni. Normalnie meksykańskie z nich odpowiedniki Bonnie i Clyde tylko oni nie rabują banków.

Szkoda mi Adriano. Bardzo cierpi widząc w jakim stanie jest jego siostra. Siedząc przy jej łóżku wspominał sobie, że za mało poświęcał jej czasu i nawet nie pamięta kiedy ostatnio powiedział jej, że ją kocha. Powiedział jej, że chce się ustatkować a ona powinna żyć aby pomóc mu wychowywać jego dzieci.

Eva i Elena odwiedziły Antonię. Plutarco i Elena wyszli bo pielęgniarka powiedziała, że przy Tonii może być tylko jedna osoba. Evcia zaczęła ją przepraszać za wszystko co zrobiła i że ma nadzieję, że to nie przez nią jest w tym stanie. Juan powiedział, że nauczył się ją kochać i szanować i, że wszystko co powiedział jest prawdą. Że bardzo ją kocha. Chciał aby dał a mu jakiś znak, że mu wybaczyła. Tym znakiem były klucze do jej domu.

Adriano poinformował pracowników GI, że jego siostra jest poważnie chora. Prosi ich aby się za nią modlili. Opiekę nad firmą powierzył Elenie. A wtedy Rebecka do siebie powiedziała o Elenie: "Jest gorsza od wilgoci, wszędzie się wśliźnie."
Santi i Fernando mówią sobie, że czują się winni bo strasznie obgadywali Antonię.

Evcia zadzwoniła do domu Plutarca i mówi służącej aby naszykowała Antonii rzeczy i zawiozła je do szpitala. Następnie zadzwoniła do Mimi, że jedzie do domu Antoni bo pozbyła się służącej i może je przeszukać.

Paola zjawiła się w szpitalu z ojcem aby wesprzeć Adriano.

Lekarz informuje Adriano i Plutiego, że stan Antoni pogarsza się z każdą chwilą a jej szanse na przeżycie maleją z każdą godziną.

Antonia się ocknęła i był przy tym Adriano. Niestety Antonia chwilę później zmarła. Biedny Ariano jest załamany [/img] a Pluti się śmieje i dziękuje Bogu. Co za świnia.


Kiedy Eva była pod domem Antonii zadzwoniła do niej Elena aby ją poinformować, że jej przyjaciółka zmarła. Wtedy Juan powiedział uroniając jedną łezkę:"Za szybko odeszłaś droga przyjaciółko. Mam nadzieję, że w niebie mi wybaczysz. Będę cię w wspominał z czułością. Na zawsze zostaniesz moją śliczną kobietką. "

Na pogrzebie Pluti udawał wielce załamanego przy wszystkich a Elenie powiedział: Błagam Boga aby zabrał mnie z nią. Nie jestem w stanie żyć bez niej.
Rebeca jak rozpaczała. Mówiła, że z Antonią dzieliła się wieloma rzeczami... gabinetem i to ich do siebie zbliżyło. Hipokrytka.

Kiedy przyniesiono urnę z prochami Toni Pluti zaczął tak strasznie lamentować. Jedno trzeba mu przyznać - udawać to on umie rewelacyjnie.

Pluti otworzył ze szczęścia szampana po pogrzebie żony i powiedział: "Dziękuję, że poszłaś do wielorybiego nieba." Powiedział, że nie wie co zrobić z jej prochami. A po chwili w jego domu zjawiła się Rebeca i powiedziała, że wprowadza się do nowego domu. Chciała od razu zaciągnąć Plutarca do łózka ale on powiedział, że muszą być dyskretni i Rebeca z oporami ale zrezygnowała ze swojego wilczka.

Elena poszła do ubezpieczyciela. Tam poinformowali ją, że nie zapłacą za leczenie jej ojca ponieważ jego polisa była wystawiona na pewną kwotę a te pieniądze już się skończyły. Elena powiedziała, że to niemożliwe ponieważ pieniądze z polisy były wydawane 3 razy: kiedy rodziła, i dwa razy kiedy jej ojciec miał zawal. Tam Elena dowiedziała się pieniądze z polisy były wydawane 4 razy. 25 lat wcześniej jej matka trafiła do szpitala w bardzo delikatnej sprawie.

Eva pocieszała Adriano po śmierci siostry.

Elena powiedziała matce, że ubezpieczyciel nie zapłaci za leczenie jej ojca. Powiedziała matce, że nie wiedziała, że była w szpitalu. Spadła ze schodów i trochę się potłukła.

Elena zadzwoniła do Evy i poprosiła jej aby zajęła się biurem bo ona musi odwiedzić Plutarca bo jest strasznie załamany po śmierci żony. Evcia wściekła się. Uważa, że Pluti wykorzystuje swoje wdowieństwo żeby uwieść Elenę. Ale ona tak tego nie zostawi.

Adriano oświadczył się Paoli.


Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 17:15:26 29-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:48 29-10-12    Temat postu:

Strasznie żal mi Antoni. Dobrze,że Pluti jej nie zabił,ale jego radość z jej śmierci powoduje ,że coraz mniejszą sympatią go darzę.A jego kochanka jest jeszcze gorsza.


Zastanawiam się jaką tajemnicę skrywa matka Eleny?Może jej mąż ją mocno pobił/lub straciła drugie dziecko? Nie kupuję historii o schodach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcelita
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:06 29-10-12    Temat postu:

bunia super streszczenia

dziś kolejny emocjonujący odcinek ja płakałam ze śmiechu z tej dwulicowej świni Plutiego co jak co ale odstawiał niezłą szopkę to z poduszką było super jak się rzucił na łóżko i zaczął płakać potem jak dziękował Bogu ze umarła najlepsze było jak latał z chusteczką i jak on to płacze haha Rebecka te udana jak mówiła że były jak siostry z Tonitą że dzieliły sie wszystkim....
końcówka Plu z szampanem i jak się zastanawiał co zrobić z jej prochami..
Rebeca jak zawsze napalona na swojego wilczka neistety musiała się obejść smakiem..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:25:49 29-10-12    Temat postu:

orzeszek chyba my tylko dwie dziś się śmiałyśmy z Plutarca i tego cyrku jaki urządzał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:52:02 29-10-12    Temat postu:

Z jednej strony to zachowanie Plutarca mnie śmieszyło bo było tak niedorzeczne. Z drugiej jednak strony to wydrapałbym mu oczy i zmyla ten cyniczny uśmieszek z twarzy. Antonia była świetną kobitką i nie zasługiwała na to żeby Pluti tak ją traktował i jeszcze zastanawiał się czy jej prochów ie wyrzucić lub przesiać przez sitko. A te wszystkie jego świetne pomysły wspomagał szampan. No szlak mnie trafia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:55:09 29-10-12    Temat postu:

oczywiście nie pochwalam zachowania Plutarca i to jak zastanawiał się co zrobić z jej prochami tez mnie wkurzyło ale śmieszyło mnie to jak udawał zrozpaczonego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcelita
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:37:09 29-10-12    Temat postu:

kr86100 - przybij piątkę
oczywiście ja tez jestem oburzona jego zachowaniem bo Tonita była wspaniałą kobitka ale no nie dało się powstrzymać od śmiechu widząc jego minki co nie zmienia faktu że to było złe chamskie i wredny ale mega zabawne

czekam na jutrzejsze odcinek jak Evcia wparuje do Plutiego
no i co Silvia powie córce denerwuje mnie jej odchodzenie od tematu w końcu to jej córka powinna powiedzieć prawdę


Ostatnio zmieniony przez Marcelita dnia 22:39:01 29-10-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria Del Cielo
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico City (Hacienda Del Fuerte)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 4:15:21 30-10-12    Temat postu:

Ehh... Ja dziś niestety nie widziałam całego Odc. [link widoczny dla zalogowanych] Dopiero od momentu, jak Helena zadzwoniła do Evci z wiadomością, że "Tony" właśnie odeszła[link widoczny dla zalogowanych] i później reakcja JC i to co powiedział uroniając łzę "Za szybko odeszłaś droga przyjaciółko. Mam nadzieję, że w niebie mi wybaczysz. Będę cię w wspominał z czułością. Na zawsze zostaniesz moją śliczną kobietką. " - Piękna i wzruszająca scenka, aż sama uroniłam łezkę. [link widoczny dla zalogowanych] Potem jeszcze jedna scenka mnie wzruszyła na pogrzebie, gdy JC mówił o swoim ojcu Mimi widząc go pocieszającego Adriano "Że pewnie teraz zapewne wspomina pogrzeb swojego syna, a on tu stoi i jest bezradny, bo nie może powiedzieć rodzicom, że żyję i bardzo mu ich brakuję"[link widoczny dla zalogowanych] - Biedaczysko z każdym odcinkiem coraz bardziej jest mi go szkoda.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Co do innych scenek rozbawiła mnie scena z domu Plu, gdy ten stał nad urną "Tony" mówiąc " I co ja teraz mam z Tobą zrobić przesiać Cię przez sito czy użyźnić grządki"[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]- Czy coś w ten deseń. Boże co za antychryst nawet prochów nie uszanuję, [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] albo ta jego spektakularna rozpacz, jak przynieśli urnę - Normalnie rozłożył mnie na łopatki tym.[link widoczny dla zalogowanych] Co tam jeszcze ze śmiesznych,. A wiem złość Juana, gdy Helena zadzwoniła prosząc, Evę aby zajęła się wszystkim w firmie, bo ona musi jechać do Plutka, aby go pocieszyć,[link widoczny dla zalogowanych] a Juancio potem do Mimi "Zaraz mnie szlak jasny Trafi" i inne takie [link widoczny dla zalogowanych] po czym poprzysiągł sobie, że nie pozwoli Plutkowi uwieść Heleny[link widoczny dla zalogowanych] - No Plucio, szykuj się czekają Cię Ciężkie czasy.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Ps. Co do oświadczyn Adriana - Jestem pewna, że Paola go błyskawicznie rzuci,[link widoczny dla zalogowanych] a on po tym w końcu przejrzy na oczy i przestanie oglądać się za młódkami.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Maria Del Cielo dnia 4:23:00 30-10-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:18:28 30-10-12    Temat postu:

Maria Del Cielo napisał:
Ps. Co do oświadczyn Adriana - Jestem pewna, że Paola go błyskawicznie rzuci,[link widoczny dla zalogowanych] a on po tym w końcu przejrzy na oczy i przestanie oglądać się za młódkami.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Zgadzam się z tobą. Paola nie chce wychodzić za mąż i to widać jak na dłoni a Adriano jest dla niej zabawką. Już sama ich rozmowa kiedy Adriano mówił jej, że jego siostra jest bardzo ciężko chora i wylewał te swoje smutki a ona słuchała tak od niechcenia i z miną męczennicy. Na pewno od razu da mu kosza. A Adriano wpadnie w depresję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:56:05 30-10-12    Temat postu:

bunia312 napisał:
Z jednej strony to zachowanie Plutarca mnie śmieszyło bo było tak niedorzeczne. Z drugiej jednak strony to wydrapałbym mu oczy i zmyla ten cyniczny uśmieszek z twarzy. Antonia była świetną kobitką i nie zasługiwała na to żeby Pluti tak ją traktował i jeszcze zastanawiał się czy jej prochów ie wyrzucić lub przesiać przez sitko. A te wszystkie jego świetne pomysły wspomagał szampan. No szlak mnie trafia.




Tak się nie robi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:25:06 30-10-12    Temat postu:

Padłam jak Evcia wparowała do domu Plutarca z wszystkimi pracownikami firmy a potem jak Evcia walnęła przemowę o tym ze Pluti powinien być wierny Antoni do śmierci i mina Plutarca... potem Rebeca powiedziała że też sie przyjaźniła z Tonia i uważa ze Pluti powinien jeszcze raz sie ożenić
Pluti jak udawał przy Adriano że rozpacza po śmierci Antoni i tak ściskał jej zdjęcie... a jak Adriano wyszedł to rzucił to zdjęcie i sie otrzepał
Pluti i Rebeca zmienili swoją bajkę teraz na Alibabe i 40 rozbójników
szkoda mi Adriano ta małolata wywinęła mu taki numer
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:54:03 30-10-12    Temat postu:

Widać było, że propozycja ślubu zaskoczyła Paolę. Nie wiedziała co mu odpowiedzieć i wyszła z restauracji.

Eva zwołała zebranie pracowników GI i poprosiła ich aby wsparli Plutiego i poszli do jego domu mu to okazać. Pluti był bardzo zaskoczony kiedy zobaczył jak Eva i reszta pracowników firmy wparowali do jego domu.

Fernando i Santiago mówili o tym, że jak Pluti otrzyma spadek po żonie stanie się jeszcze bardziej nieznośny.

Lucia wpadła w firmie na Renato, faceta który chce tam pracować. Od razu wpadł Lucii w oko.

Eva wygłosiła mowę. Mówiła wszystkim, że była prawdziwą przyjaciółką Antonii i wszyscy powinni wspierać Plutiego po jej śmierci. Powiedziała, że powinien dochować jej wierności aż po grób. Radzi Plutiemu aby poszedł w jej ślady i do końca był wiernym Antoni tak jak ona swojemu mężowi. Powinien ją opłakiwać aż do śmierci. Mina Plutiego wskazywała, że nie w smak mu były te słowa.

Rebeca odpowiedziała Evie na jej przemówienie. Rebe mówiła, że bardzo lubiła Antonię i jej ostatnim życzeniem było aby jej mąż ułożył sobie życie z inną kobietą.

Eva i Rebe wpadły w polemikę na ten temat. Każda obstawała przy swoim.
Ich perorę przerwał Pluti który powiedział, że jeśli kobieta z którą chce być jest blisko niego zacznie życie na nowo z tą kobietą. Mówiąc te słowa spoglądał na Elenę.

Wieczorem w domu Adriano pojawiła się Paola. Reyes zapytał ją czy się zastanowiła na ślubem. Paola powiedziała aby nie naciskał. Pokłócili się i ona wyszła.

Pluti i Rebe spędzili ze sobą namiętna noc. Kiedy rozmawiali zadzwonił dzwonek do drzwi. Tą osobą był Adriano. Pluti jak udawał, że brakuje mu żony, przytulał jej zdjęcie a kiedy Adi wyszedł odrzucił fotkę i się otrząsnął. Świnia.

Ojciec Paoli pokłócił się z córką o głupotę. A mianowicie Paola nie odbierała telefonu który cały czas dzwonił. Kiedy wyszła do łazienki sprawdził kto tak do niej wydzwaniał. Kiedy zobaczył, że to Adriano wysłuchał wiadomość którą zostawił. Jesus dowiedział się z tej wiadomości, że Adriano i Paolę łączy romans. Wściekły wybiega z pokoju córki.

Adriano podczas zebrania poinformował, że projekt Mahaua będzie poświęcony Antoni.

Ojciec Paoli pojawił się w GI. Zaczął krzyczeć i kazał znaleźć Adriano. Kiedy Adriano usłyszał, że ktoś krzyczy na korytarzu wyszedł i zobaczył Jesusa. Ten wykrzyczał Adriano, że ma romans z jego córką, wyjął broń i wycelował ją w Adiego. Adi bronił się, że Paola jest dorosła ma 25 lat i wie co robi. Jesus powiedział mu, że jego córka nie ma 25 lat tylko 20. Między Adriano a Jesusa weszła Eva. Nazwala Jesusa hipokrytą. Wygarnęła mu, że sam robi dokładnie to samo co Adriano - umawia się z bardzo młodymi kobietami. Eva wypominała mu romans z 18-letnią dziewczyną. Jesus bronił się, że on nie umawia się z siostrą przyjaciela. Eva powiedziała mu, że te dziewczyny też nie były same. Podczas tej wymiany zdań w GI pojawiała się Paola. Jesus pyta ją czy czuje coś do Adriano. Ona odpowiada, że nigdy by się nie zakochała w kimś takim. Wtedy Adi zapytał się jej dlaczego to robiła. A ona odpowiedziała, że robiła to by pokazać ojcu jak wygląda umawiając się z kobietami w jej wieku. Powiedziała również Adiemu, że kiedy kobieta w jej wieku spotyka się z mężczyzną takim jak on to nie robi tego bezinteresownie. [img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/0zlosc.gif[img] Te słowa bardzo zabolały Adriano. Po wyjściu Paoli i innych pracowników prosi Jesusa aby go zastrzeli jak to planował wcześniej lub powiedział mu jak ma żyć w hańbie. Jesus wyszedł z firmy.

Elena robiła Evie wyrzuty za to, że weszła między Adiego a Jesusa. Mówi jej, że strasznie się o nią bała.

Eva poszła pocieszać Adriano. Adi wspominał , że kiedyś JC powiedział mu, że popełnił błąd z miłości. Wtedy Adi powiedział, że nie rozumiał jak można popełnić coś złego z miłości teraz już rozumie. Mówi, że już nigdy się nie zakocha. Eva mówi, że jeszcze znajdzie odpowiednią dla siebie kobietę. Po tych słowach Adi tak pożądliwe na nią spojrzał i pocałował w rękę, że się zakłopotała.


Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 0:56:02 31-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
likecranberries
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:35:19 31-10-12    Temat postu:

R: kolejna przemowa Evy.
E: kolejna panterka Rebeki.
ahahahhahahahhahaha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria Del Cielo
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico City (Hacienda Del Fuerte)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 4:36:54 31-10-12    Temat postu:

Dziś umarłam po prostu ze śmiechu [link widoczny dla zalogowanych] Ludzie jaka akcja, a Evcia po prostu wymiata pół firmy zwołała do domu Plutka, aby tylko nie był sam na sam z Heleną.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Zaskok Plu oczywiście bezcenny.[link widoczny dla zalogowanych] Później Evcia, jak zawsze wygłosiła wszystkim swoją mowę o tym, że była prawdziwą Przyjaciółką Antośki i że, wszyscy powinni wspierać Plutka po jej śmierci i jak na męża przystało powinien dochować jej wierności, aż po grób, [link widoczny dla zalogowanych] po czym radzi mu, aby był wierny żonie tak, jak ona swojemu mężowi i opłakiwać ją, aż do śmierci. - Kosmos totalny nic tylko boki zrywać.[link widoczny dla zalogowanych] Widać, że Evka nieźle go zażyła, bo mało co mu oczy z orbit nie wyskoczyły.[link widoczny dla zalogowanych] Na dodatek jeszcze Rebekita musiała wtrącić swoje, jak to bardzo "lubiła' "Tony" i jest przekonana, że Antonia wolałaby, aby mąż ułożył sobie życie na nowo z inną kobietą. - Dobre sobie wiadomo, że miała na myśli siebie.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Śmiać mi się też chciało z tej wymiany, a raczej licytacji zdań, która się wywiązała między Evą a Rebe,[link widoczny dla zalogowanych] która to niby ma racje. [link widoczny dla zalogowanych] A Plu zgasił ich spektakularnie jednym zdaniem mówiąc, że "Jeśli kobieta z którą, chcę być jest blisko niego, to rozpocznie nowe życie z nią" Mówiąc to od razu spojrzał w stronę Heleny. [link widoczny dla zalogowanych] - Ranny, ale się napalił [link widoczny dla zalogowanych] na nią biedna Helena.[link widoczny dla zalogowanych] Co do innych scenek to zabawne, też były harce Plu z Rebe, jak Plu chciał się zabawiać w "Alibabę i czterdziestu rozbójników"[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] albo, jak przyszedł Adriano, a Plut od razu wielka rozpacz na dodatek jeszcze żeby było bardziej wiarygodnie wziął zdjęcie "Tony" które, zaczął przytulać do piersi i całować,[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] a gdy tylko szwagier wyszedł błyskawicznie odrzucił zdjęcie wycierając się z obrzydzeniem. [link widoczny dla zalogowanych] - Co za hipokryta jeden, normalnie w teatrze z otwartymi ramionami, by go przyjęli.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] A zapomniałabym o akcji z Ojcem Paoli po tym, jak się dowiedział z poczty głosowej, że córunia jest kochanką Adriana, błyskawicznie pojechał do niego z wyrzutami, po czym nagle wyciąga za marynarki broń i mierzy w Adriana - Bez kitu normalnie kryminało - komedię zrobili,[link widoczny dla zalogowanych] jeszcze potem te bohaterskie wejście Evki[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] między nich, która walnęła bez ogródek Jesusowi, że jest hipokrytą [link widoczny dla zalogowanych] następnie wygarnęła mu, że sam robi dokładnie to samo co jego przyjaciel - Umawia się z bardzo młodymi pannami po czym wspomina mu o romansie w który, się wdał z 18 dziewczyną,[link widoczny dla zalogowanych] na co mężczyzna odpowiada, że on nie umawiał,by się z siostrą przyjaciela. Eva kwituję go mówiąc, że dziewczyny z którymi się umawiał również nie były same - Uwielbiam Evcie "majstersztyk" zawsze mnie czymś zaskoczy pozytywnie.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Co do Paoli jeszcze muszę przyznać, że nieźle to sobie wszystko wykombinowała, szkoda tylko Adriano widać, że naprawdę miał w stosunku do niej poważne zamiary.[link widoczny dla zalogowanych] Co do samej końcówki to Evcia się nam wpakowała po uszy z tym pocieszaniem szefa przez to stała się obiektem pożądania w oczach Adriana.[link widoczny dla zalogowanych] Nieźle się zaczyna nie ma co. [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Maria Del Cielo dnia 4:48:08 31-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:55:42 31-10-12    Temat postu:

Biedna Evcia. Przez to pocieszanie Adriano wpadła po same uszy. On zobaczył w niej kobietę może nie piękną fizycznie ale dobrą, uczciwą, temperamentną. Teraz Evcia będzie się musiała od niego opędzać. Już nie mogę się doczekać jak to wszystko między nimi będzie wyglądać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 96, 97, 98  Następny
Strona 68 z 98

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin