Telenowele

natalia** · Wysłany: 14:45:23 27-02-22 Temat postu:

Po obejrzeniu 1 odcinka bardzo Mi się podoba telenowela

Gabriela Spanic wyglada tutaj uroczo , pasują jej blond włosy a Margarita Magana jaka tutaj młodziutka

Grają tutaj siostry

Na początku mieliśmy wprowadzenie i rodzice protki mieli wypadek samochodowy w którym zginęła matka dziewczynek

Z kolei Alma ucieka z kochankiem bo mąz Ją bije , ale po przeskoku czasowym widzimy , ze wcale lekko nie ma bo Jej nowy facet też okazał się draniem

Marco przyjechał do miasteczka bo chce robić interesy , ale jak zobaczył kapiąca się protkę , stracił dla Niej głowę !
Potem dowiedział się jak Ona się nazywa i udał się do Jej ojca by oświadczyć , ze chce poślubić Jego córkę !!

Widać , że protka ma charakterek co Mi się podoba

Ona ma narzeczonego lekarza w którym kocha się Jej młodsza siostra Brisa !

M@rcin · Wysłany: 15:22:03 27-02-22 Temat postu:

Gaby Spanic w tej telce to taka Angie Boyer z okresu LQLVMR

Julita · Wysłany: 15:27:18 27-02-22 Temat postu:

Ten wstęp z rodzicami był właściwie to niepotrzebny... Mogli po prostu wspomnieć, że matka Marii del Cielo i Brisy zmarła w wypadku... I też historia Almy, która porzuciła dzieci i męża-damskiego boksera też nie potrzebowała tego wstępu...

Ale Maria del Cielo póki co bardzo sympatyczna, Gaby wygląda pięknie! Cudnie jej w tych blond włoskach!
Biedna, od początku musi się użerać z natrętem-protem, który się jej narzuca. Z jednej strony fajnie, że prot jest taki zadziorny, pewny siebie, ale z drugiej strony i z punktu widzenia protki- wariat! Maria ma prawo się wkurzać, bo Marco się jej narzuca i coś sobie ubzdurał, a ona go nawet nie zna, a do tego ma chłopaka! No ale przynajmniej jest ta fajna niechęć między nimi, protka chodzi koło niego zła jak osa, a on ją prowokuje

Prot póki co jest aż zbyt zuchwały, bo sobie pozwala na wiele z protką, nawet się jej oświadczył po jednym spotkaniu, a w stolicy ma dziewczynę!!!

Brisa też nie jest zła, póki co! Ma fajne koleżanki, tworzą zgraną paczkę, w której się wszystkie 3 wspierają ( jedna z nich, Abigail jest biedna ), z siostrą ma fajne relacje, więc póki co jest dobrze! Ciekawe czy przez Rene się zmieni? No zobaczymy

Alma porzuciła męża i dzieci, dlatego że mąż ją bił. Uciekła zagranicę, tam chciała zarobić pieniądze i sprowadzić dzieci do siebie. Sam pomysł słaby, bo zostawiła dzieci z takim mężem!! No ale i tak los jej nie sprzyjał, bo trafiła jeszcze gorzej, spod ręki damskiego boksera trafiła na jeszcze gorszego typa, który ją wykorzystuje, praktycznie zniewolił...

natalia** · Wysłany: 11:41:46 28-02-22 Temat postu:

Też uważam , że wstęp z rodzicami nie był potrzebny wogule , ogólnie to szybko mieliśmy przeskok czasowy co Mi się podoba

Nie musieliśmy czekać na dorosłych protow kilka odcinków jak o zazwyczaj bywa

Gabriela naprawdę świetnie w tej telce się prezentuje

Maria del Cielo wydaje się bardzo fajna , pracuje jako nauczycielka i chce skończyć studia , chociaż wcale nie musi bo ojciec jest bogaty , ale Ona chce żyć na własny rachunek

Dlatego nie chce jeszcze zmieniać stanu cywilnego , ale po rozmowie z księdzem zmieniła zdanie i to też chyba zasługa prota ! Który jest swoją drogą bezczelny bo nawet nie zna dziewczyny a tak się Jej uczepił , a domiar złego przecie ma dziewczynę !

Brisa wydaje się nawet ok , podkochuje się w narzeczonym siostry , ale On raczej nie zwróci na Nią uwagi bo dzieli ich różnica wieku , ma fajna relację z koleżankami która jedna z Nich jest biedna i wychodzi na to , że prot jest Jej ojcem , Bo Jak matka go zobaczyła to tak pomyślała !

Marco postanowił wydać przyjęcie by mieszkańcy miasteczka go poznali , chce wybudować hotel i zainwestować ogólnie tutaj , ale to raczej by być blisko protki , która wpadła mu w oko .

Julita · Wysłany: 20:30:17 28-02-22 Temat postu:

Prot jest bardzo bezczelny. Ciekawe co by zrobił gdyby Cielo się zgodziła na małżeństwo

Nawet jej nie zna, piękna jest, ale co jeśli by było straszną wredotą z charakteru

No i co powiedziałby swojej dziewczynie w stolicy?

natalia** · Wysłany: 12:47:40 01-03-22 Temat postu:

Prot faktycznie jest bardzo bezczelny i taki pełny Siebie !!
Ale z drugiej strony lubię jak sobie proci tak dogryzają widać , że Jego to bardzo bawi jak Cielo się wkurza

Teraz wydał przyjęcie i sądził , że Cielo na Nim się pojawi to wielce się przeliczył hehe co prawda Miała tam jechać bo Brisa uciekła z domu na owe przyjęcie bez zgody ojca , ale poprosiła o To narzeczonego !
Brisa dobrze się tam bawi i nawet zgodziła sie zostać dziewczyną Rene , ale jak powił się Jej ukochany to jaka radosna się stała .

Abigail podoba się Marco , a tak naprawdę wychodzi na jaw , że On jest w rzeczywistości jej ojcem bo Jej matka go rozpoznała a On Jej wogule !
Alma chce uciec do dzieci , ale ciągle się Jej nie udaje

Trochę Jej współczuje bo nie ma lekko , ale z drugiej strony sama los taki sobie zgotowała .
Może ten nowy adorator Jej pomoże !

Julita · Wysłany: 22:01:23 01-03-22 Temat postu:

Wychodzi na to, że prot jest jakoś dwa razy starszy od protki?? Jakoś tak na pewno... Tym bardziej jego zachowanie wobec niej jest creepy

Ale też go lubię, mimo tego jego tupetu wobec protki, a skoro nie rozpoznał matki Abigail to widać, że on ogólnie chyba ma taki lekki stosunek do kobiet....

natalia** · Wysłany: 15:46:16 02-03-22 Temat postu:

Tak prot jest starszy od protki jak może mieć dzieci w Wieku Jej młodszej siostry !
Dlatego nie rozumiem jak Abigal może On się podobać , przecież moze być Jej ojcem co w rzeczywistości jest prawdą , nawet Matki swojej córki nie rozpoznał , musiał mocno szaleć w młodości i teraz też nie lepszy jest hehe
ale Lubię w Nim to , że się nie poddaje i chce zdobyć Celio za wszelka cenę !

Brisa przespała się z narzeczonym siostry !!!!
Swoją drogą On wiele się nie opierał , powinien zareagować jakoś tym bardziej , że to młodsza siostra Jego ukochanej do tego Brisa chyba jest jeszcze niepełnoletnia ?
Potem udawał , ze nic się nie stało i poprosił Celio żeby pobrali się szybciej , ale obłudnik !
Z kolei ojciec Brisy chce Ją wysłać za zagranicę , za nieposłuszeństwo !

Julita · Wysłany: 1:00:16 03-03-22 Temat postu:

Prot to taki typ zdobywcy, nakręcił sie na Cielo a ta im bardziej go odtrąca to tym mocniej chce ją zdobyć. Nie wiem czy mi się to podoba, zwłaszcza że on jej w ogóle nie zna. Po jednym spotkaniu, w którym głównie podziwiał jej urodę się strasznie nakręcił. Jest w tym bardzo bezczelny, bo nawet fakt, że dziewczyna ma narzeczonego nie odwiodło go od zdobycia Cielo.
Fajnie, że jest taki pewny siebie, ale rzeczywiście ten jego stosunek do kobiet jest niefajny... Może z czasem się zmieni? Może dopiero przy Cielo się ogarnie?

Narzeczony Cielo nie lepszy, bo niby kocha narzeczoną, ale nie potrafił odtrącić jej siostry???? Nie dość, że dopuścił się zdrady, to jeszcze z tak młodą dziewczyną, która do tego jest siostrą jego dziewczyny??? Chore, że nie potrafił się ogarnąć przy niej, czy to takie trudne? Musiał ją całować i co gorsze posunął się znacznie dalej! Nie mam na niego ani jednego słowa wytłumaczenia! I żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia nalega na jak najszybszy ślub.

Brisa jest jeszcze młoda, nie wiem ile ona ma lat, ale może ma ledwo 18? To co zrobiła siostrze to świństwo. I ją też nie da się usprawiedliwić.
Jedynce co mnie dziwiło, to że Cielo tak przeżywała, że Brisa musi wydorośleć, ojciec wysyła ją zagranicę, ale poza może trochę czupurnym charakterkiem, jej zachowanie nie jest aż takie karygodne, zwłaszcza że to nastolatka i ucieczka na imprezę nie jest jeszcze przecież taką tragedią! Zwłaszcza jeśli mowa o nastolatce! Ok, zachowała się nieodpowiedzialnie i ojciec mógł być na nią zły i ją ukarać, czy tam zbesztać, ale trochę przesadzają z wymiarem kary

Carlota bardzo zależało aby Marife się zbliżyła do Maco? Rozumiem, że nowy bogaty człowiek pojawił się w miasteczku, ale jej córka jest sporo od niego młodsza wiec dziwne, że chciała by ich zeswatać ze sobą?? Na pewno są w tym kraju bogaci chłopacy w wieku Marife... Carlota prędzej mogłaby się spytać czy Marco ma syna, niż próbować wcisnąć mu swoją nastoletnią córkę...

natalia** · Wysłany: 16:01:40 03-03-22 Temat postu:

Dokładnie prot się mocno nakręcił na Cielo , może to miłośc od pierwszego wejrzenia , ale szczerze wątpię hehe

On jest raczej typem zdobywczy , jak jakaś Mu odmawia to bardziej się nakręca ! Nawet serenadę wynajął dla Cielo , ale protka nie była zadowolona tym faktem i nawet maniaczy oblała wodą

chciała by oberwał Marco , ale ten Sobie poszedł !
Potem jednak gdy dowiedział się , że Proka zmienia stan cywilny za niecały miesiąc , postanowił wyjechał z miasteczka i szybko zapomniał o Cielo bo zaraz wpadł w ramiona swojej dziewczyny

swoja drogą jak sobie to wyobrażał , uwiódł by nawet Cielo , a Miranda co - zerwał by z Nią przez telefon

Brisa jest młodziutka i głupiutka i zakochała się w narzeczonym siostry !
Nie rozumiem Jak mogła zdradzić Cielo , do tego jak stwierdziła by znowu to zrobiła , czyli żadnych wyrzutów sumienia nie ma

o wszystkim opowiedziała księdzu przy spowiedzi , jest bardziej zrozpaczona wyjazdem i nie widzeniem ukochanego

Swoja drogą ojciec mocno zareagował na nieposłuszeństwo córki , ale moze ten wyjazd pomoże Brisie , dorosnąć bo widać że jest rozkapryszona !
Cielo sądzi , ze Jej siostra rozpacza , że Jej nie będzie w domu jak wyjdzie za mąż , ale prawda jest zupełnie inna !

Carlota jest beznadziejna , przecież Jej córka jest bardzo młoda a chce by uwiodła dorosłego mężczyznę , przecież On mógł byc Jej ojcem

ta baba nie ma żadnych zahamować , ale musi się obejść smakiem bo prot wyjechał z miasteczka

Julita · Wysłany: 0:54:33 04-03-22 Temat postu:

Z tą serenadą dla Cielo prot przesadził. Nie umie sobie dać spokoju. To nawet nie można nazwać romantycznym, to jest namolne. Dziewczyna go nie zna, jest zaręczona, szykuje się do ślubu, a on stawia ją w tak niekomfortowej sytuacji, w której ją nagabuje, chce ją zdobyć, a nawet nigdy z nią tak naprawdę nie porozmawiał. Jaka normalna kobieta porzuciłaby ukochanego, dla obcego faceta, który jedyne co robi to mówi, że ją zdobędzie. Niech ją najpierw pozna!

Brisa powiedziała księdzu o nocy z Sergiem. Ksiądz udał się do narzeczonego Cielo i mu powiedział, że powinien być szczery ze Cielo, żeby przed ślubem niczego nie ukrywał. Jeśli się przyzna Cielo, to ona mu tego na pewno nie wybaczy i on chyba zdaje sobie sprawę, że zrobił coś niewybaczalnego! Ale powinien jej powiedzieć prawdę.

natalia** · Wysłany: 16:53:20 04-03-22 Temat postu:

Prot Ma wygórowane ego , sądzi że każdy kobieta Mu ulegnie , ale oczywiście zabrał się za to wszystko źle bo nie zna wcale Cielo tylko raz Ją zobaczył i już wyskoczył z oświadczynami jak jakiś wariat .
Teraz wrócił do Meksyku z podtulonym ogonem bo wystarczył go ślub protki z Sergiem , który odbędzie się niedługo .
A Jaką Miał minę gdy kwiaciarka zadzwoniła do Niego co ma zrobić z kwiatami na Jego ślub

, Miranda Mu nic nie powiedziała , że planuje ślub

On potem Jej oznajmił , że ślubu nigdy nie będzie bo tego nie chce , ale z Cielo co innego hehe
więc nie wiem po co spotyka się z tą babą , Ona Jest z Nim tylko oczywiście dla pieniędzy !

Po rozmowie z księdzem Sergio inaczej na wszystko patrzy , a potem oznajmił ukochanej , że Miał inną kobietę

nie sądziłam , że zdobędzie się na takie wyznanie , skoro nalegał na szybszy ślub .
Ciekawe czy powie , ze zdradził Cielo z Jej siostrą !

Rene za wszelka cenę chce zatrzymać Brisę w miasteczku , Jest z Nią tylko dlatego że jest bogata .

Julita · Wysłany: 13:29:29 06-03-22 Temat postu:

Mam wrażenie, że prot użył zaręczyn i tego, że niby chce poślubić Cielo, tylko po to aby ją zdobyć ( czytaj: zaciągnąć do łóżka). Ze swoją wieloletnią dziewczyną nie zamierzał się żenić, nawet jak ta zaszła w ciąże. Rozumiem, że jej nie kochał, że nie ustalał z nią niczego więcej, to ona zapragnęła tego ślubu, mimo że wcześniej godziła się na luźny związek. No, ale to że tak bez problemu Marco oświadczył się obcej kobiecie jest mega dziwne.

Sergio przyznał się do zdrady, ale nie wspomniał, że kobietą z którą to zrobił była siostra Cielo. Tchórz!! To co najgorsze to przemilczał! Do tego podle traktował Brisę, tylko dlatego że sam jej uległ. Nie tylko ona jest winna temu co się stało.
Cielo wybaczyła ukochanemu zdradę, nie znając całej prawdy. I Sergio tak bez problemu przeszedł do planowania ślubu. Dobrze, że Brisa wyznała siostrze prawdę, bo Cielo miała prawo znać prawdę! Nie dziwię się, ze Cielo definitywnie zerwała z Sergiem. On oczywiście jej ryczał, że ją kocha i żeby mu wybaczyła, ze to był moment słabości: on się przespał z jej siostrą! Jak ona miała teraz układać sobie z nim życie! Jak miała mu to wybaczyć?!?!?
Cielo winą obarczyła Sergia, siostrze wybaczyła, głównie dlatego że Cielo jej zawsze próbuje matkować i uważa ją za małą dziewczynkę. Uważa, że to Sergio ją wykorzystał: wina jest po obu stronach, ale nie dziwię się że Cielo jest wkurzona na Sergia. Jednak Brisa to nastolatka, jej siostra a ten nie miał oporów się z nią przespać. Chwila słabości to żadne wytłumaczenie. Nie ma on żadnych zahamowań? Skoro nie potrafił się oprzeć chętnej siostrze narzeczonej, to jak się zachowa wśród obcych dziewczyn? Nie miał oporów zdradzić ukochanej z jej własną siostrą!! No tu nie ma możliwości aby Cielo wzięła z nim ślub!

Matka Sergia też śmieszna, błaga wszystkich aby Cielo wybaczyła jej synowi, że przecież to normalne, że mężczyzna zrobi czasem skok w bok

Nie zna całej prawdy, ale fakt jak lekko traktuje temat zdrady jest śmieszny. Ksiądz dobrze jej powiedział o podwójnych standardach, bo gdyby to Cielo zdradziła Sergia to byłaby inna sytuacja.

Cielo dla dobra siostry nie powiedziała ojcu prawdy, czemu odwołuje ślub. Trochę szkoda, że winę wzięła na siebie i to, że jej się odwidziało, że kocha Sergia.... Oby ojciec i tak poznał prawdę!

Za to Marco postanowił wziąć ślub z przyszłą matką swojego dziecka, ta go właściwie do tego zmusiła

Tylko, że Marco wcale nie będzie ojcem. Oby szybko się to wydało.

natalia** · Wysłany: 12:00:03 07-03-22 Temat postu:

Prot według Mnie nie dorósł do bycia mężem ani bycia ojcem , to taki bawidamek , dlatego nie ma zamiaru żenić się z Mirandą , swoja dziewczyną . Nawet jak oświadczyła Mu , że spodziewa się dziecka też zareagował jak facet który chce pozbyć się problemu , dam Ci kasę itp.
ale zapomnij o małżeństwie ehhhhh i to jest dorosły mężczyzna !!!!
Ale Miranda doskonale wie , gdzie uderzyć , więc napomknęła o przeszłości prota i czy chce By Jego dziecka też cierpiało , ze nie ma ojca !
Wtedy Marco zmienił zdanie , Miranda teraz szuka ginekologa by potwierdził , że spodziewa się dziecka bo fizycznie go przecież nie ma !
Przekupiła jednego ginekologa , oby prot szybko się zorientował w tym wszystkim .
Niech wraca do miasteczka bo w sumie brakuje Mi Jego starć z protką hahaha

Sergio moze i powiedział ukochanej o zdradzie , ale zapomniał dodać , że przespał się z Jej siostrą . A Cielo chyba go kocha , skoro wybaczyła Mu zdradę !
Ale Brisa już nie mogła milczeć i powiedziała cała prawdę , Cielo była w szoku , ale zerwała z Sergiem ale dla Niej siostra Jest niewinna bo jest młodziutka itp.
Swoja drogą Brisa doskonale wiedziała co robi , więc nie można cała winę obarczyć Sergia , z kolei jego matka ma tupet przychodzić co protki i błagać by wróciła do jej syna , serio !!!!!!
Inaczej będzie Miała Ją na sumieniu jak umrze , ale babsztyl z Niej ! Jak chce to czemu nie wyjedzie z synem !!!

Brisa ma depresję , dlatego siostra wezwała doktora , który przepisał jej silne leki , dlatego razem z babcią Cielo ma pilnować odpowiednią dawkę , ale Brisa wzieła Je więcej po kryjomu i postanowiła wziąć kąpiel , czuję że źle to się skończy !

Julita · Wysłany: 1:51:10 08-03-22 Temat postu:

I prot się ucieszył, że Miranda nie jest w ciąży

Jeszcze się dopytywał jej czy wiedziała, ta odstawiła szopkę, że nic nie wiedziała, że lekarka się pomyliła, że zrobiła jej nadzieję, a tu taka pomyłka. Marco tego nie kupił

Prot od początku nie chciał tego dziecka i nawet nie chce być z Mirandą, ale czemu on jej mówi, że ją kocha???? To takie głupie z jego strony...

Brisa trafiła do szpitala po przedawkowaniu leków.
Rozumiem zdenerwowanie Cielo, ale Sergio raczej nie odpowiada za jej przedawkowanie! Sergio to padalec, ale to z Brisą powinni porozmawiać.
Rzeczywiście protka bardzo rozpieszcza Brisę, bo nawet teraz kiedy ta ją tak skrzywdziła, to pociesza ją, martwi sie o nią i ją usprawiedliwia za wszelką cenę. Nawet nie ochrzaniła siostry za to co ta zrobiła. Nikt chyba Brisie nigdy nie wyznaczał żadnych granic i ta robi co chce. Teraz jeszcze Cielo wypaliła z tym, że Sergio ma poślubić Brisę ...

Alma ma pomocnika, więc może niedługo uda jej się uwolnić z łapsk Sandra.