Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koneko Aktywista
Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:53:04 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Pilar jest bardzo ładna i fajna, czego od niej chcecie ? Szuka poparcia, może na siłę i sztucznie, ale to nie jej wina, że jej ojciec jest dyrektorem.
Skoro inni od razu się od niej odwrócili ona odpłaciła im tym samym.
Gaston jest fajny, potrafi walczyć o 'swoje' i jest przystojny. Ta surowość na twarzy dodaje mu uroku.
Paula była i nadal pewnie jest ładna. Wcale nie brzydka. Tylko na końcu gdy zrozumiała, że przegrała zrobiła się egoistyczna. Niestety nie mogła pozbyć sie przeszłości. Czy Diego zaakceptowałby ją gdyby znał prawdę o tym, że była dziwką i zresztą nadal jest ? Tego nie wiemy, ale na pewno nie przyszłoby mu to łatwo. Zabolało go to, że Paula go oszukała. No i kocha przecież Robertę.
Leon to twardy męźczyzna ktróy wie czego chce i pod żadnym względem nie jest czarnycm charakterem. Trzyma się swoich zasad i żyje według nich. Nawet jeśli te zasady są trochę niezgodne z prawem. Leon to jedyna twardo stąpająca po ziemi i mysląca postać wśród rodziców. Nie umie okazać synowi uczuć, wychowuje go surowo, ale nie powiem, że go nie kocha. Na pewno coś do Diega czuje. Jeśli to nie miłość która może przenosić góry to na pewno chociaż sympatia. On chce dobrze wychować syna, być może nie dostrzega ile cierpień zadaje swojemu dziecku, ale stara się jak może. Sam był na pewno rozpieszczany i to samo robi z Diego, tyle, że Diego doratsa, poznał Robertę i się rypło. Poza tym dla Leona kariera jest najwazniejsza, ale przecież to nie Stalin tylko normalny, ambitny facet z większymi lub mniejszymi problemami z rodziną.
Sabriny nie lubię, nawet jeśli to Mig jest winny bo był z nią, upił się i myślał, że spali. Ona to wykorzystała więc taka niewinna znów nie jest.
Reszta jest mi obojętna, bo predzej czy później ich intrygi lub ich brak wychodzą na jaw. Javier mimo, iż to lizus to jest cąłkiem przystojny, Joaquin także. Julieta w sumie się nie liczy.
Raquel jest po prostu chciwa na facetów a Sol to małe coś które tylko mąci i krzyczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny. Arcymistrz
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 20236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z serca Damona ! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:05:13 13-08-08 Temat postu: |
|
|
boże bez borazy ale jak przeczytalam to o gastonie spadlamz krzesla zatkalo mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzia116 Motywator
Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cze- wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:08:02 13-08-08 Temat postu: |
|
|
yyy mnie tez ... ze niby gaston fajny ?? chyba nie w tym cieleniu ... no ale kazdy ma swoje zdanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny. Arcymistrz
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 20236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z serca Damona ! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:08:45 13-08-08 Temat postu: |
|
|
no tak nie w tym wcieleniu i przystojny.. wiem kazdy ma swoje zdanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Koneko Aktywista
Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:15:58 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Piękno nie polega na cukierkowym wyglądzie.
Ale małolaty takimi wyfiołkowanymi się zachwycają, taki los. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzia116 Motywator
Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cze- wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:22:30 13-08-08 Temat postu: |
|
|
No ja wiem ze na świecie wiele pieknych ciasteczek - pustych w srodku xD
ale Gaston mi nie odpowiada ani w wygladzie ani w charakterze ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny. Arcymistrz
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 20236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z serca Damona ! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:23:57 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Mi tak samo nie przypasowal w niczym .. a tak to jest . |
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzia116 Motywator
Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cze- wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:54 13-08-08 Temat postu: |
|
|
No zdecydowanie nie ten ksiaze nie ta bajka xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Koneko Aktywista
Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:35:34 13-08-08 Temat postu: |
|
|
I dlatego skreślacie go w ogóle ? Rany, co za naiwność i głupota.
Nie ma ludzi brzydkich. Tony dostał taką rolę i tak gra jaki ma scenariusz. Świetnie gra i należy mu się wielki plus.
To na pewno ciepły i serdeczny człowiek, niektórzy po prostu pasuja bardziej na tak zwane czarne charaktery.
Jaki jest wasz mocniejszy argument poza tym, że nie podoba się wam z wyglądu ?
Ostatnio zmieniony przez Koneko dnia 10:37:59 13-08-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzia116 Motywator
Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cze- wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:43:42 13-08-08 Temat postu: |
|
|
sory nie znam go w realu wiec bazuje na tym co widze...
a pozatym wydaje mi sie ze rozmawiamy o Gastonie a nie aktorze ktory gto gra ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Koneko Aktywista
Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:53:58 13-08-08 Temat postu: |
|
|
No wiem, ale wychodzi na to, że skreslacie go za wygląd. A wygląd Gaston ma taki jaki ma aktor.
Sam Gaston nie jest aż taki zły. Przypomina trochę Leona, stara się wychowac Jose na twardą dziewczynę która będzie potrafiła sobie w życiu radzić nawet wtedy gdy zostanie sama. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:23:58 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Co do Gastona to jak dla mnie jest za bardzo ZABORCZY. w miłości szczególnie. Myślę, że nie wie co to jest miłość bo nikt go tego nie nauczył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzia116 Motywator
Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cze- wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:25:15 13-08-08 Temat postu: |
|
|
ale napisalam wyrzej ze Gaston nie odpowiada mi ani w charakterze ani w wygladzie ... |
|
Powrót do góry |
|
|
makarena Big Brat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:36:39 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Hahna ale popatrz jacy oni wszyscy byli na początku jak to roberta okresliła mieli ' syndrom plastikowej lalki' tak na prawde Pilar albo mogła się do nich dostosowac albo musiała się poddać widocznie nie chciała tego i tego, trochę się pogubiła ale na szczęście teraz będzie fajna ;]
Paula nie chciała przegrać, widziała ze Diego cos czuje do Roberty i bała się że jak ona dowie że zerwali to Roberta będzie do niego startować a ona mimo że już z nim nie była to nadal go kochała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Saugaro Idol
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:57:45 13-08-08 Temat postu: |
|
|
Gaston napisał: |
Sabrina, chociaż królową piekności nie była to miała naprawdę piękne i zarazem słodkie oczy i uśmiech, które potrafiły oczarować faceta.
|
Jesteś chyba jednym z niewielu facetow ktory zwraca uwage na detale w urodzie dziewczyny a nie na ogolny obraz ktory czasami przesłania także charakter. BRAWA DLA CIEBIE
[quote="Gaston"]
Pilar - chociaż większość osób na forum wiesza na jej psy, to naprawdę lubię tą dziewczynę. Jest mi jej naprawdę szkoda, bo tak naprawdę ona, przynajmniej w pierwszym sezonie, ma najgorzej ze wszystkich uczniów EWS. Pilar po prostu pragneła akceptacji, szacunku od innych, ale skoro oni jej nie szanowali to dlaczego ona miała szanować ich.... Pilar to, według mnie, bardzo ładna dziewczyna o naturalnej urodzie, która pragnie także miłości, jej pierwszy związek z Joaquinen wiadomo jak się skończył... potem długo nic i później desperackie podrywanie Tomasa w Kanadzie.
[/size]
Tutaj się zgodzę, jedyne czego zaluję to , to ze jej zwiazek z Tomasem zacznie sie dopiero w 3 temporadzie. No może jeszcze tego ze wpadnie w tzw złe towzrzystwo a mianowicie chodzi mi o Sol i całą resztę.
Jednak trudno sie dziwić, przeciez ona za wszelką cenę szuka przyjaciół. Mimo takich wpadek jak ta z anonimami albo ta z listem do Lupe to Pilar ostatnio ma duzo pozytywnych momentow, chociazby wyprowadzenie ojca z przyjecia przed wystepem
Gaston napisał: |
Sol - też jakoś za bardzo za nią nie przepadam. Nie wiem dlatego producenci postanowili uczynić z niej jakąś piekność (patrz Diego, który znalazł sobie "reprezentatywną" dziewczynę do kampanii wyborczej) , skoro, według mnie, pozostałe dziewczyny z jej paczki były ładniejsze, Pilar czy szczególnie Michelle.
|
Też mnie to dziwi bo taka niska dziewczyna chciała zobic karierę w modelingu?? Poza tym zawsze jak ją widzę to mam wrazenie ze cos ją boli . Jej mina mowi wszystko. Poza tym jest na tyle pusta i durna ze nie umie zaleźć własnego stylu tylko slepo podąża za kimś. Przy niej Mia ( ktora wg mnie czasem postepowała/ postepuje głupio i bez przemyslenia ) wydaje sie być osóbką pełną wdzieku gracji i co najważniejsze OSOBOWOŚCI oraz charakteru:D Gaston napisał: |
Gaston - zostawiam go na koniec Jeden z czarnych charakterów w "Rebelde", chociaż według mnie nie do końca. Moim zdaniem, zdecydowanie bardziej "czarny" jest Leon Bustamante, niektóre działania tego gościa, a raczej to, że jest tak wszechpotężny i nie do ruszenia mnie w pewnym sensie przerażają
Gaston niby dręczy Jose, ale tutaj przywołam, że tak to nazwę, "scenę kiblową, w której praktycznie wyjaśnił Jose o co mu chodzi. Gaston w pewnym stopniu uczy jej życia, że trzeba być twardym bo kiedyś w życiu może zabraknąć przyjaciół czy kochającego chłopaka i będzie musiała radzić sobie sama. Teraz pozostaje pytanie czy dobrze, że Gaston umiera, nie potrafię teraz odpowiedzieć na to pytanie, ale zaryzykuje stwierdzenie, że chwila, gdy umierał była jedną z najlepszych chwil w jego życiu, gdyż pogodził się z siostrą. | Zapomniałam napisac wcześniej o Leonie - to przeciez jeden z czarnych charakterów. Scena kiblowa tez wywarła na mnie wrazenie. Teoretycznie powinien nienawidzic siostry, za to ze ojciec ich bez przerwy do siebie porownywał wykazując słabosc Gastona ale mimo wszystko ją kocha co widać w tych mailach. Był jedna z niweielu osob ktora sie o nią troszczyła ( oczywiscie nim poznała przyjaciół) To ze chce nauczuc ja zycia to dobrze ale nie podoba mi sie ze chowa swoją twarz za tak złowroga maską ( mam na mysli stosunek do Jose) Wg mnie nie powinien umrzeć tylko zyć i po pogodzeniu z siostrą utrzymywać z nią przynajmniej pozytywne kontakty. Jego smierc spowodowała ze Jose została po raz drugi osierocona. Raz przez rodzicow drugi raz przez brata ktorego dopiero o odzyskała. Mimo ze Gaston wyrządził wiele złego ( potracajac Miguela) to jest mi go żal. |
|
Powrót do góry |
|
|
|