|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:10:55 05-12-20 Temat postu: |
|
|
Ale była dzisiaj konfrontacja między Emilią, a Pauliną, czekałem tylko, żeby Emilii cierpliwość padła, ale ta tylko chwyciła za twarz córeczkę. Już myśli, że przeciągnęła Gabrielę z jej pieniędzmi na swoją stronę, ale ona nie jest tak głupia, na jaką wygląda. I nie jest też zła do szpiku kości - przynajmniej tak mi się wydaje. Emilia to taka typowa villana, która nie liczy się z nikim i z niczym, oprócz pieniędzy, zaś Gabriela nie jest święta, ale nie wydaje się, żeby była kopią macochy.
Javier na razie miło sobie spędza czas z Sylwią (która dała z liścia swojemu braciszkowi ), ale pewnie wkrótce Julian narobi problemów.
A Rafael cały odcinek rozpaczał. . .. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:06:02 07-12-20 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że z Emilią jest jeszcze jakaś tajemnica (nie wiem, może choroba psychiczna/słabość do biednych mężczyzn?) i jej ojciec mógł ustanowić Gustava nie tylo jako jej męża, ale przede wszystkim "opiekuna". To by tłumaczyło, dlaczego Gustavo wciąż z nią jest. Jego dzisiejsza rozmowa z Emilią i wcześniejsza z Gaby, gdzie wspomniał jej, że nie wie wszystkiego, też by to sugerowała.
Nie mogę patrzeć, jak kuzyn sprowadza Daniela na złą drogę |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:04:23 07-12-20 Temat postu: |
|
|
Ja mam wrażenie, że Gustavo naiwnie liczy, że Emilia w końcu odwzajemni jego uczucie, a ona widząc jego słabość do niej perfidnie to wykorzystuje Czekam, aż mężczyzna w końcu straci do niej cierpliwość i rzuci w cholerę. Idealną kandydatką byłaby wg mnie Marisela
Genaro to jest dla mnie jakieś nieporozumienie wraz ze swoją żółtą grzywką
Wyłapałem ostatnio ciekawy fant. W rozmowie z synem Javier powiedział, że ma 42 lata, a Silvia ok 26, co Julian uznał za wiek zbliżony do jego. Zatem mężczyzna został ojcem w wieku 16 lat zakładając, że Silvia i Julian są rówieśnikami A co ciekawe wdowcem został też dość szybko, bowiem matka Juliana zmarła, gdy on był jeszcze mały. |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:32:46 07-12-20 Temat postu: |
|
|
Raz w rozmowie padło, że Sylwia ma 26 lat, później 25, ale mówiąc o przybliżonym wieku do Juliana pewnie chcieli zaznaczyć, że (jak to często w telkach pada) "Javier, ona mogłaby być twoją córką.". Sam Julian pewnie ma z 22 lata, chociaż w tym przypadku pewnie wiele to nie znaczy, bo w najbliższym czasie będzie wątek jego zastrzyków i nie zdziwię się, jeśli zrobi coś córce Mariseli i tego Jakmutam .
To już chyba dziś wielki ślub? |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:51:47 08-12-20 Temat postu: |
|
|
Rafa zdążył powstrzymać Paulinę przed ślubem Nadal przeszkadza mi brak większej bliskości między protami Żadne nawet niewinnego całusa nie skradnie. Mam nadzieję, że ta wstrzemięźliwość nie będzie trwała wieczność |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:31:34 08-12-20 Temat postu: |
|
|
Oglądam teraz ten odcinek i zapomniałem o tym wczoraj wspomnieć. Czy tylko ja zauważyłem, że Gabriela, Marisela, Sylwia i jeszcze jakaś jedna (nie wiem, czy nie siostra Alberta) miały na ślubie takie same sukienki tylko w innych kolorach? Się postarali...
A dzisiaj było beso i to nawet nie jedno. Alberto się aż popłakał, a Emilia już coś knuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:56:44 08-12-20 Temat postu: |
|
|
Atahan napisał: | Oglądam teraz ten odcinek i zapomniałem o tym wczoraj wspomnieć. Czy tylko ja zauważyłem, że Gabriela, Marisela, Sylwia i jeszcze jakaś jedna (nie wiem, czy nie siostra Alberta) miały na ślubie takie same sukienki tylko w innych kolorach? Się postarali... |
To było celowe, w którymś z odcinków wspomniano, że to wybór/pomysł Emilii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:59:22 09-12-20 Temat postu: |
|
|
Musiał mi mignąć ten fragment.
Rafael dzisiaj pogrążyłby się jeszcze przed spotkaniem z ogrem Emilią, ale ona coś planuje - jest zbyt spokojna i zbyt pewna siebie. Musi mieć coś mocnego w zanadrzu.
A oprócz tego nie wydarzyło się nic specjalnie ciekawego. Wywalili Adelinę z restauracji, ale pewnie wróci, to byłoby zbyt piękne. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:33:35 10-12-20 Temat postu: |
|
|
Proci raczej nie zamieszkają na Isla Paraiso, więc Adalina i tak będzie bliżej nich. Obstawiam, że finalnie zawędruje aż do Mexico City
Gdy widzę Genaro, to mam ochotę rozwalić telewizor. Daniel mógłby się trochę ogarnąć i nie łykać każego słowa kuzyna niczym prawdy objawionej. Genaro ma się opiekować Esther, jakoś ciężko to widzę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:50:04 10-12-20 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Atahan napisał: | Oglądam teraz ten odcinek i zapomniałem o tym wczoraj wspomnieć. Czy tylko ja zauważyłem, że Gabriela, Marisela, Sylwia i jeszcze jakaś jedna (nie wiem, czy nie siostra Alberta) miały na ślubie takie same sukienki tylko w innych kolorach? Się postarali... |
To było celowe, w którymś z odcinków wspomniano, że to wybór/pomysł Emilii. |
Bodajże Marisela mówiła o tym podczas spotkania z Cristiną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:34:00 10-12-20 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: |
Gdy widzę Genaro, to mam ochotę rozwalić telewizor. Daniel mógłby się trochę ogarnąć i nie łykać każego słowa kuzyna niczym prawdy objawionej. Genaro ma się opiekować Esther, jakoś ciężko to widzę... |
Nie wiem, czy będzie to pocieszające, ale mam to samo. Po pierwsze ta szpetna fryzura, po drugie charakter. Liczę, że wkrótce Daniel przejrzy na oczy, bo on w porównaniu do kuzyna nie jest złodziejem, oportunistą itd. tylko po prostu jest pod wpływem Genaro. Myślę, że to przez chorobę Ester... Daniel jest pokazywany, jako osoba, która nie miała życia osobistego. Po szkole od razu do domu, żeby 'zająć się' matką i jedyna osoba, która przy nim jest to właśnie kuzyn, który cały czas sprowadza go na złą drogę. Daniel jakby za wszelką cenę nie chciał stracić 'przyjaciela', z którym może pogadać, a Genero jest rozpieszczony przez swoją matkę, która chyba uważa go za ósmy cud świata. Gdy Perla (chyba tak ma na imię) straciła pracę, to mina jej matki wyglądała na zasadzie 'powstrzymuję się, żeby nie zrobić kłótni', ale jak Genero ją (matkę) wykorzystuje, to ona jest szczęśliwa.
Na moim ulubionym froncie, czyli Sylwi i Javiera ostatnio zrobiło się cicho. Niestety relacja protów od początku potoczyła się za szybko i straciła dla mnie na jakiejkolwiek realności, z tego powodu przestała mnie ciekawić jakaś walka o ich wspólną miłość (bo Emilia już knuje), gdyż w tą całość miłość jakoś nie mogę uwierzyć. Na początku byli bardzo uroczy i słodcy, ale mogli chociaż tydzień na tej plaży posiedzieć... nie musieli tego wszystkiego pokazywać tylko np. teledysk scenek, jak są razem szczęśliwi i po minucie poinformować że minął tydzień. Już by ta ich miłość była dla mnie wiarygodniejsza, niż miłość od jednego dnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:25:25 10-12-20 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei jestem zaskoczony, że Paulina tak szybko poznała prawdę, że Gustavo nie jest jej biologicznym ojcem Strasznie szybko to poszło |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:17:55 11-12-20 Temat postu: |
|
|
Rafael wybił zęba Albertowi. Najlepsze były reakcje Gabrieli.
Emilia dalej planuje wykraść Paulinie spadek, teraz będzie kręcić razem z Betem.
A Daniel jest dalej sprowadzany przez kuzyna na złą drogę, oby wkrótce przejrzał na oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:11:43 12-12-20 Temat postu: |
|
|
Atahan napisał: | Rafael wybił zęba Albertowi. |
Należało się temu bubkowi. Jego wybujałe ego musiało bardzo na tym ucierpieć Gaby, Magali i Diego mieli z niego niezły ubaw.
Matias zna syna jak zły szeląg.
Emilia była bardzo przekonująca w rozmowie z Rafaelem, sam bym jej uwierzył.
Tak jak podejrzewałem, ojciec zmusił ją do ślubu z Gustavem, by ten miał nad nią pieczę i uchronił przed samą sobą. Nie spodziewałem się jednak, że zabiła ojca Mało tego, po chwilowym szoku była z tego wręcz zadowolona. Emilia to niebezpieczna socjopatka. Przed zabiciem ojca wyznałą, że nienawidzi córki od urodzenia Przypomina jej całą historię z szoferem, a w jej konsekwencji wykiwanie ze spadkiem ze strony ojca.
Coś mi się wydaję, że Julian zostanie przyłapany na seksie z Cristiną i wyleci z siłowni. Ciekawe, co wtedy, praca striptizera, do której zachęcał go kumpel?
Esther, to druga po Genaro najbardziej irytująca osoba w tej telenoweli. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:26:47 13-12-20 Temat postu: |
|
|
Zaskoczyło mnie to, że Alberto nie jest synem Mariseli, oraz, ze Matias nic nie wie o rodzinie swojej żony
Czy tylko ja podejrzewam, że Rafael jest synem Freda? Już entrada zdaje się to sugerować, to dzisiejsze spojrzneie Evy, gdy Fred nazwał Rafaela synem też bardzo wymowne...
Rozśmieszyło mnie, gdy w jednym z odcinków Fred w tej czerwonej czapce z daszkiem wyglądał niczym Donald Trump, prawdziwy amerykanin z niego.
Wreszcie jedna z przyjaciółek znalazła pracę. Perla będzie nową sekretarką Gustava, niemniej jednak raczej nie zapowiada się na romans pomiędzy nimi.
Gustavo coraz częściej pyskuje Emilii
Adalina
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 0:27:58 13-12-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|