Telenowele

Atahan · Wysłany: 11:32:04 13-12-20 Temat postu:

Właśnie jak był fragment z rodzicami Rafaela i Fredem, to trochę oderwałem wzrok i zastanawiało mnie, czemu ona ma taką minę. Pewnie będzie, tak jak piszecie i Rafael okaże się synem Freda.

Co do Mariseli to obstawiam, że będzie pochodzić z tych samych nizin społecznych, co Rafael i to będzie jej sekret. Odcięła się od rodziny, żeby prawda nie wyszła na jaw - tak obstawiam. Jak rozmawiała z Emilią, to zrobiła dziwną minę, gdy Emilia coś napomknęła, że to biedak... już nie pamiętam, co ona dokładnie powiedziała, ale Marisela swoim ruchem twarzą jakby zasiała u mnie takie ziarnko podejrzeń, że właśnie pochodzi z takiej samej warstwy społecznej, co Rafael.

Adalina to najgorsza postać w tej telce i chyba jedna z najgorszych jaką widziałem. Straszna zapchajdziura... kto w ogóle wpadł na pomysł stworzenia takiej postaci? Nawet gdyby teraz zaczęła knuć jakieś intrygi, żeby rozdzielić protów, to chyba tylko idiota by jej uwierzył znając ją, jej przeszłość i nachalność względem Rafy.

Pewnie będzie się plątać do ostatniego odcinka.

Agata** · Wysłany: 23:32:42 13-12-20 Temat postu:

Czy usługa gonet.tv też Wam tak zacina, że nie idzie nic obejrzeć ??

netflix nie przerywa mi wcale ..

M@rcin · Wysłany: 23:58:51 13-12-20 Temat postu:

Dużo osób narzeka na to zacinanie w gonet.tv

Wydaje mi się, że po wykorzystaniu tego pierwszego m-c za złotówkę, lepszą opcją będzie zmiana na Iplę, tańsza i nie zacina.

Jose Maria, to chyba jedyna osoba do której Emilia żywi jakieś pozytywne uczucia. Zaskoczyło mnie, gdy dziś niemal płacząc błagała, by nie odchodził z firmy po tym jak go poprzedniego dnia wyrzuciła

Atahan · Wysłany: 0:08:59 14-12-20 Temat postu:

Agata** · Wysłany: 17:41:38 14-12-20 Temat postu:

M@rcin Atahan dziękuję chyba już wiem co robić

Renzo · Wysłany: 20:39:55 14-12-20 Temat postu:

Zamiast Adaliny wolałbym, aby Rafą zainteresowała się jakaś pacjentka lub lekarka ze szpitala, w którym pracuje

To byłby ciekawy wątek, aby namieszać w jego związku z Pauliną. A i sama postać okazałaby się na pewno ciekawszą alternatywą od Adaliny

We wczorajszym odcinku nie było pary idiotów czyt. Daniela i Genaro

Emilia to jest prawdziwa kobieta zagadka. Trudno ją rozgryźć

Atahan · Wysłany: 16:11:48 15-12-20 Temat postu:

Gabriela to jednak idiotka, zresztą nie tylko ona. Mam tu taki problem, że brakuje bohaterów ze stanowczym charakterem. Najbardziej wyrazista pod względem charakteru jest dla mnie Emilia, natomiast mimiką itp. Sylwia. Wątki rodzin Sylwi, Perli i Javiera, jak i córkę Mariseli to bym wystrzelił. Tam wieje nudą na kilometr i jakoś nie ciekawi mnie zdobywanie przez Daniela córki Mariseli na jedną noc, udawanie bogatych, historia Juliana, czy właśnie córka Mariseli (nawet jej imienia nie pamiętam), która stwierdziła, że potrzeba dużo świec (mężczyzn), żeby jak jedna zgaśnie to nie zrobiło się ciemno.

Historia Mariseli może być ciekawa, aczkolwiek nie jest to też coś wyszukanego. Okazało się, że pracowała w burdelu, a dokładniej była do tego zmuszana. Oraz Alberto pokazał, że jednak potrafi myśleć i zastawił na Gaby pułapkę, oprócz tego nie wydarzyło się nic więcej szczególnego. Emilia dalej tylko spadek i spadek, na chwile przeplata tym szoferem i do nowa zaczyna o spadku, Gustavo też nuda: to rozmawia z Emilią (nie wiem po co on się w ogóle do niej odzywa, skoro ona go traktuje jak śmiecia), to zaś z ojcem Alberta rozmawiają o Mariseli i nieudanym małżeństwie... Proci utrudniają sobie życie na potęgę, ale tak jak już pisałem ten wątek popędził dla mnie za szybko. Bardzo fajnie się za to patrzy na Javiera i Sylwię, ale jak on po raz tysięczny zaczyna mówić o różnicy wieku, to czar pryska - oby wkrótce zmienił zachowanie.

Podsumowując: ta telka to taki lekki i przyjemny przerywnik w ciągu dnia. Można się przenieść do nieskomplikowanego świata. Ogląda się ją miło, ale jak się tak zastanowi, to wiele wątków to taka zapchajdziura.

RutilaCasillas · Wysłany: 19:58:56 15-12-20 Temat postu:

Albo mi się wydaje albo matka Perli w którymś odcinku wypowiedziała imię biologicznego ojca Pauliny, czyżby Perla i jej brat byli przyrodnim rodzeństwem Pau? Nawet podobny jest do ojca (nie pamiętam imienia)

M@rcin · Wysłany: 23:59:55 15-12-20 Temat postu:

Tak, są przyrodnim rodzeństwem. Brat Perli ma na imię Genaro.

Jak fajnie, że wreszcie przyśpieszyło pomiędzy Silvią i Javierem

Znamy też już tajemnicę Mariseli. Kiedyś miała na imię Isadora i była prostytutką

, zabiła faceta, który ją do tego zmuszał i znęcał się nad nią

Ta znajoma, którą przypadkiem spotkała w poprzednim odcinku, pewnie będzie ją tym szantażować.

Ze wstawek pomiędzy scenami wynika, że coś połączy Perlę i Matiasa

Matias będzie ojcem dla własnego wnuka? Dziś Perla przyznała mu się, że była sekretarką Alberta. Mężczyzna wiedział już wsześniej od Diega, że Alberto zrobił dziecko sekretarce.

Alberto wysłał Gaby kompromitujący filmik z ich ostaniego spotkania. Teraz będzie ją miał w szachu. W poprzenich odcinkach wydawało się, że Gaby ma wszystko pod kontrolą. Szkoda, że dała mu się podejść. Wygląda na to, że naprawdę jest w nim zakochana...

Alberto za aprobatą Emilii wynajał bandytów, którzy mają pobić Rafaela.

Atahan · Wysłany: 20:53:51 16-12-20 Temat postu:

Paulina sprawiła niespodziankę Rafie... fajnie się na nich patrzyło.

Plus dla Pauliny też taki, że potrafi się postawić Emilii.
W pewnym momencie ktoś dawał komuś chyba pieniądze przed szpitalem, ale się nie przyjrzałem na tej scence: czy to był detektyw i ten przyjaciel Rafaela? Później jak spotkał Pau to też tak dziwnie spojrzał.
Na matkę Genaro to brak mi słów i wypowiadać się nie bedę!

Matias chyba weźmie za wnuka odpowiedzialność. I być może nie tylko za wnuka. Wydaje mi się, że Beto zaczyna podejrzewać kumpla o to, że kręci coś za jego plecami.

Renzo · Wysłany: 14:06:53 17-12-20 Temat postu:

Dla mnie najbardziej wyrazista jest Magali - mówi co myśli i na wszystko patrzy trzeźwym okiem

Fryzurę ma koszmarną, ale sporo nadrabia charakterem. Emilia jak dla mnie jest niestabilna i nie do końca ogarniam jej strategię. Do tego ten wieczny poker face, choć przyznam, że ostatnio podobały mi się te jej napady złości

Niestety postaci, które mnie irytują nie sposób naliczyć, ale najbardziej to chyba Esther, która nie wnosi nic ciekawego do jakiegokolwiek wątku, a stanowi jako tako zawadę dla całej swojej rodziny oraz Carmela, która niepotrzebnie hoduje u swojej piersi pasożyta nie doceniając poświęcenia córki

Atahan · Wysłany: 20:59:51 18-12-20 Temat postu:

Adalina jest już na celowniku Emilii.

Generalnie jak polubiłem protów na początku tak teraz mam ich dość. Rafael jest męczący z tą swoją dumą, nawet jego przyjaciel zwrócił na to uwagę. Nudzi mnie jego ciągłe mówienie o majątku Pau, harówka i w skrócie utrudnianie sobie życia. Na dobrą sprawę skoro Paulina ma taki majątek, to po ślubie mogłaby zainwestować, żeby go jeszcze powiększać, tymczasem Rafa woli pracować jak wół, niedosypiać w nocy

Już widzę tą jego waleczną postawę, jak Pau zajdzie w ciążę. Jej nie pozwoli ruszyć majątku, albo chociaż popracować, lepiej pożyczać od rodziców i przyjaciół, żeby mieć tonę długów

Denerwuje mnie utrudnianie życia przez Rafę do tego stopnia, że nawet nie będzie mi go szkoda, jak zaczną mu się pojawiać prawdziwe kłody pod nogami lub gdy np. straci Pau.

Fajną metamorfozę przeszedł Javier, a Gaby chyba zacznie kręcić z Julianem. Gabriela po tym, jak uległa Albertowi została u mnie skreślona. Myślałem, że wyjdzie z niej młodsza wersja Emilii, która wie czego chce, tymczasem ona jedno robi drugie mówi - będzie się zapierać, że czegoś nie zrobi, a chwilę później właśnie to robi.

Julian też mnie specjalnie nie obchodzi, bo nic ciekawego nie wprowadza na razie. Temat sterydów odszedł na razie w zapomnienie, tak naprawdę mam wrażenie, że ma tylko w głowie "upatrzeć - zaliczyć - do widzenia" i przeplata to trochę pracą.

M@rcin · Wysłany: 0:09:07 19-12-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 19:47:49 21-12-20 Temat postu:

Czy coś się wydarzyło w ostatnich dwóch odcinkach? Szczerze, nie miałem chęci oglądać