Telenowele

M@rcin · Wysłany: 0:43:53 12-02-21 Temat postu:

Widziałem, że (De)Genarito rozmawiał z Amilcarem. Wtajemniczył ojca w swój plan?

Renzo · Wysłany: 4:03:16 12-02-21 Temat postu:

A nie zwróciłem uwagi

Na pewno zapytał ojca czy zgwałcił Carmelę

M@rcin · Wysłany: 0:00:11 13-02-21 Temat postu:

Fajnie zmontowano te sceny, gdy najbliżsi dowiadują się o śmierci Matiasa. Beto nawet uronił łzy

Później szybko mieliśmy czuwanie w domu pogrzebowym. Perla rozpacza, gdyż nie zdążyła wyjść za Matiasa i bardzo możliwe, że zostanie z niczym. W ostatecznosci pewnie będzie liczyć na pomoc Pauliny. Perla jest przekonana, że za śmiercią Matiasa stoi Beto. Nikt nawet nie podejrzewa psychicznego (De)Genara.
Wszyscy podejrzewają Beto i móią mu to wprost, ten wypiera się, ale jednocześnie cieszy, że przjemie firmę. Już zapowiedział Emili, że będzie musiała sobie poradzić z hotelem bez niego, akurat się zmartwi

Co ciekawe Daniel skojarzył po rysopisie, że mordercą Matiasa był (De)Genaro. Idiota oczywiście zadzwonił z tym do kuzyna. Nie pomyślał, że mówiąc to może stać się kolejnym na liście psychola? (De)Genarito zagroził mu, że jeśli coś piśnie, to oskarży go, że był drugim napastnikiem

Cielak Daniel znów mnie osłabił, gdy na drugi dzień w szkole gadał z nim jak gdyby nigdy nic

Rafael wybierał się do tej stolicy niczym sójka za morze. Gdy już się zebrał, to został porwany przez zbirów nasłanych przez Emlię i Beto, którzy podali się za policjantów

Mieli radiowóz, więc dość wiarygodnie to wyglądało

Bibi przyprowadziła na czuwanie swojego brata, który wrócił po skończeniu studiów. Ten dość wymownie i długo przyglądał się Paulinie, chyba się zauroczył...

Adalina dalej nudzi o powrocie do Rafaela

Na pomoc Gila nie może w tym przypadku liczyć, więc zadzwoniła do Ramona licząc, że on jej pomoże. Oczywiście nie przyznała sie do kłamstwa na temat Evy i Freda, a wręcz dalej je potwierdza

Na Mariselę spadają wszystkie nieszczęścia świata. Wygląda na to, że będzie poważnie chora. To nie koniec jej problemów, bo pamiętajmy, że wisi jeszcze widmo powrotu byłego sutenera.

M@rcin · Wysłany: 15:57:01 14-02-21 Temat postu:

Rafa został porwany sprzed swojego mieszkania w Acapulco. Wszystko na szczęście widziała jego sąsiadka-prostytutka. Dziewczyna szybko rozgryzła, że to nie prawdziwi policjanci, usiłowała mu pomóc, chciała nawet przekonać taksówkarza, aby za nimi pojechali, ale ten bał się o rodzinę i odmówił.
Biedny Rafa, skatowali go na przesłuchaniu, niczym u nas za ubecji

Współwięzień powiedział mu, że podsłuchał, gdy strażnicy mówili między sobą, ze ktoś zapłacił sporo pieniędzy za to, aby go wsadzili.
Ku rozpaczy Beta, Emilia oznajmiła, ze mają go nie zabijać, gdyż Rafa ma odziedziczyć majatek Freda i przepisać go Paulinie. Dopiero wtedy go wyelminują. Po co więc jej ta cała maskarada?

Trochę nielogiczne to jej postępowanie. Chce, zeby Rafa znów się przed nią upokorzył/dać mu nauczkę? Tylko sobie zaszkodziła, bo Rafa domyślił się, że to ona za tym stoi.
Rafa rozpaczał w celu, a współwięzień nucił przyśpiewki o narcos

Paulina martwi sie, że Rafie coś się stało, nie dotarł do Meksyku i nie odbiera telefonu. Podejrzewają z Ramonem, że znów odstawił jakiegoś focha.
Na szczeście na drugi dzień Ramon zjawił sie w mieszkaniu Rafy, gdzie od sąsiadki dowiedział się o porwaniu. Ten zawiadomił Paulinę, a ona Gustavo, który ma pomóc go znaleźć. Pau chyba zaczęła wreszcie podejrzewać matkę, którą wyraźnie zaniepokoiło zapisanie tablic rejestracyjnych sprawców

Gaby słusznie przekonuje Marsielę, aby nie ufała Beto, bo może on przegrać całą firmę w kasynie. Namawia ją, aby za firmę odpowiadał Diego

Marisela coraz bardziej się pogrąża, choroba ją zdemotywowała i wpadłą w jeszcze większą depresję, odczuca też wsparcie i miłość Gustava

Tu potrzebna pomoc klubu wsparca Jose Marii.

Magali dotrzymała słowa, zabrała Gaby i Adalinę do klubu ze striptizem, aby dopingowały bombonami Juliana. Wariatka Magali obdzieliła nimi cały klub. Biedak Julian nie wiedział, gdzie się schować na tej scenie. Gdy tak krzyczały wymawiając jego imię, chłopak zemdlał

Choroba serca dała o sobie znać, a Magali tylko ją nasiliła. Później w szpitalu żałowała, ale trochę za późno. Julianowi na szczeście nie stało sie nic poważnego, ale stracił pracę. Wygląda na to, że chlopak zrozumiał swoje błędy.
Adalina zachęca Gila do zajęcia wakatu po Julianie w nocnym klubie

Twierdzi, za sama chętnie by się rozbierała

Nie wątpię

Carmela słusznie ostrzega Perlę, że będą chcieli pozbyć się jej dziecka, aby nie dziedziczyło majątku po Matiasie. Biedna Perla powinna mieć się teraz na bacznosci. Beto z pewnością nie odpuści, to co prawda jego dziecko, ale po takim zwyrodnialcu wszystkiego można się spodziewać. Długo nie trzeba było czekać. Drań przyszedł i zaczał jej grozić, że to dziecko nie powinno się urodzić. Po groźbach Beto, Perla wróciła do matki, ale nie planuje rezygnować ze spadku, który nalezy się jej dziecku. Liczy, że teraz Pau jej pomoże.

Diego sprytnie zbaezpieczył się przed Beto. Jesli ten go zwolni, to opowie Emilii lub policji o przekrętach na budowie. Mało tego, jeśli coś mu zrobi, to po jego śmierci, dokumenty zostaną ujawnione przez zaufaną osobę, a Beto będzie głównym podejrzanym

Amilcar zaczął podejrzewać (De)Genara o zabójstwo Matiasa, a ten mu się przyznał

Nawet Amilcar był zszokowany jego postępowaniem. Powiedział, że nie wychował go na mordercę. Na to (De)Genarito odparł, że w ogóle go nie wychował

Amilcar nie jest chodzącą dobrocią, ale wygląda na to, że synalek sprowadzi go na jeszcze gorszą drogę. Tego jeszcze nie grali, aby syn demoralizował ojca

Romantyczną kolację Carmeli i Jose Marii przerwało pojawienie się tych pętaków Amilcara i (De)Genaro. Obawiałem się, że zaraz pobiją Jose Marię i Carmlę, ale na szczeście zjawił się Gil, który sprawił lanie Amilcarowi. Synalek przekonywał go później, że własnie dlatego warto mieć broń

Renzo · Wysłany: 19:00:57 14-02-21 Temat postu:

Bliscy martwią się zniknięciem Rafy. Nie rozumiem brany pod uwagę jest jego wyjazd szczególnie, gdy wiedzieli, że chłopak miał wrócić do żony

No co nagle zmienił zdanie i niech się trochę o niego pomartwią? Bez sensu. Całe szczęście następnego dnia Ramón odwiedził mieszkanie syna i spotkał sąsiadkę, która była świadkiem porwania Rafy. Już się bałem, że pozostali bohaterowie będą martwić się jego losem przez kolejne 15 odcinków

Dziwne, że nikt nie brał pod uwagę porwania, przecież wielokrotnie podejmowali temat dziedziczenia przez Rafę w miejscach publicznych. Ktoś mógł podsłuchać i przystąpić do działania

Wiadomość o porwaniu dotarła do Pauliny, a ta przekazała ją do Gustavo. Tymczasem Rafa był notorycznie bity w więzieniu

Wydaje mi się, że Emilia z Beto chcą dać mu "nauczkę" za to, że pojawił się w życiu Pauliny i popsuł ich plany. Też nie bardzo rozumiem tą akcję z porwaniem. Może chcą wykorzystać to jako okazję do pozbycia się Rafy? Zginął w trakcie porwania, a Paulina jako żona zostałaby dziedziczką? Ale zabawnie by to wyglądało - Rafa sam jeszcze nie stał się oficjalnym spadkobiercą, a majątek Freda dostałaby Pau

I tak kółko mogłoby się zatoczyć, bo Emilia już by kombinowała jakby kolejny raz odebrać pieniądze córce

M@rcin · Wysłany: 0:11:29 16-02-21 Temat postu:

Już miałem

Daniela, gdy zobaczyłem jak idzie ulicą z (De)Genarem

Na szczęście po chwili powiedział, że nie chce go znać

(De)Genarito jaki zawiedziony

Zapewne będzie się mścił.

Perla zadzwoniła prosić Pau o wsparcie, ale ta nie mogła jej teraz pomóc, gdyż pochłonęły ją sprawy z Rafą. Mina Perli bezcenna, w dodatku matka cały czas ją dołuje

Marisela z kieliszkiem w ręku mówiąca, że panuje nad problemami

Yolanda przyznała się Gustavo, że Gaby może nie być jego córką. Ten posłał ją do diabła.

Magali poszła do Juliana z białą flagą, a raczej... chusteczką. Prosiła go o wybaczenie, ale on ma duże opory i wcele mu się nie dziwię. Sam bym jej nie wybaczył, Magali to wariatka. Miejmy nadzieję, że taraz oboje spokornieją.
Zapowiada się na powrót Juliana do rodzinnego domu. Może się zdziwić, gdzy zobaczy tam chłopaka Cristiny

Danielito cały czas usiłuje pogodzić się z Cristiną. Poprosił nawet o pomoc jej przyjaciółkę, Bibi. Cristina jak na razie wydaje się być nieugięta.

Emilia zadzwoniła do Beto, że ich plan nie wypali. Ma odwołać akcję i zwócić jej pieniądze. Jeden z wynajętych bandziorów powiedział policjantom, że mają mówić iż omyłkowo wzięli Rafę za dilera

Ci podejrzewają jednak problemy, gdyż współwięzień zrelacjonował Rafię rozmowę, w której padło, ze dostali na niego zlecenie.
Później mieliśmy kłótnię pomysłodawców, Emilia spoliczkowała Beto, a ten nie był jej dłużny i odpowiedział jej tym samym

Od rękoczynów przeszło wprost do pocałunków

i szybko wylądowali w łóźku.

Później to jeszcze raz powtórzyli. Widać Emilia potrzebowała młodego ogiera

Szkoda, bo myślałem, że ich drogi wreszcie się rozejdą, razem są dużo bardziej niebezpieczni. Beto zapewne myśli, że w ten sposób zyska kontrolę nad Emilią, a w dalszej perspektywie nad jej majątkiem. Może się bardzo zdziwić.

Ramon słusznie podejrzewa Emilię o problemy Rafy. Pau jednak trudno przyjąć do świadomości, że jej matka byłaby do tego zdolna. Sądziłem, że lepiej ją zna.

Gaby przekonała Mariselę, aby Diego reprezentował interesy Cristiny w firmie

Chociaż na jedno się przydała

Beto nie wszystko układa się tak idealnie, jakby sobie rzyczył. Na koniec zjawił się w rezydencji Mariseli, gdzie zastał Diega. Ależ się wkurzył, gdy Marisela oznajmiła mu, że będzie reprezentował Cristinę.

Renzo · Wysłany: 0:47:55 16-02-21 Temat postu:

Bardzo fajna była rozmowa Silvii z Julianem. Chłopak postanowił zacząć nowe życie i wrócić na studia. Ciekawe czy dojdą z Danielem do porozumienia. Ten z kolei dał kuzynowi do zrozumienia, że nie chce dłużej mieć z nim cokolwiek do czynienia. Taa, ciekawe na jak długo

Wzruszająca była scena, gdy Julian powiedział Javierowi, że go kocha

Z przeprosinami zjawiła się również Magali, która próbowała przeprosić kuzyna za swoje zachowanie, ale Julian nie chciał jej słuchać.

Emilia zadzwoniła z pretensjami do Beto, że wynajęci przez niego porywacze spartaczyli robotę przez co oni mogą teraz trafić do więzienia. On z kolei wykonał telefon do wynajętego bandziora, że sprawy się skomplikowały i żeby zostawili Rafaela przy życiu. Zaskoczyło mnie, że wymianie plaskaczy Emilia i Beto przespali się na stole bilardowym

Tym oto sposobem chłopak zaliczył wszystkie panie Navarrete

Paulina wraz z Gustavo próbują wydostać Rafę z więzienia. Oczywiście wszyscy łyknęli rzekomą pomyłkę, że pomylono Rafę z poszukiwanym dilerem, choć Ramónowi nie chce się wierzyć w przypadek. Staruszek rzucił cień podejrzenia na Emilię, bo jedynie w niej Rafael miał wroga

Dla Pauliny to jednak nieprawdopodobne, aby matka była zdolna do takiej podłości. Tymczasem Rafa nieustannie dostaje wycisk, a i jego współtowarzysz wydaje się będzie mieć kłopoty; strażnicy już wiedzą, że to on zdradził Rafie, że został wrobiony

Perla zwróciła się o pomoc do Pauliny, ale trafiła na zły moment, bo dziewczyna akurat mana głowie tajemnicze aresztowanie męża

Oby obawy Carmeli się nie sprawdziły i Beto nie skrzywdził Perli i dziecka

Daniel spotkał się z Bibi i jej bratem, Damianem. Chłopak opowiedział, że na początku nie traktował Cristiny poważnie, aż do momentu, gdy się w niej nie zakochał. Gaby tymczasem przekonała Mariselę, aby porozmawiała z Cristiną, żeby to Diego reprezentował ją w firmie, aż nie osiągnie pełnoletniości.

Słuchając rozmowy Yolandy z Gustavo miałem wrażenie, że przemawia do niego Marisela z przyszłości, która wygrała walkę z nałogiem. Cały czar prysł, gdy temat rozmowy zszedł na Gabrielę i kobieta wyznała mu, że nie ma pewności czy to on jest biologicznym ojcem dziewczyny

Dziś za tekst polski odpowiadała Danuta Dobiat.

M@rcin · Wysłany: 0:58:24 16-02-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 1:12:04 16-02-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 17:03:00 16-02-21 Temat postu:

Mam mieszane uczucia co do tego odcinka.

Alberto oczywiście nie spodobał się pomysł Mariseli, aby Diego reprezentował Cristinę w rodzinnej firmie. Kobieta wyznała, że nie narazi przyszłości córki, a Diego będzie dzięki temu patrzeć mu na ręce czy nie oszukuje jak w przypadku interesów z Emilią, bo inaczej się nie wybroni. On oczywiście całą winę zwalił na Diego

Gustavo przeżywa swojego rodzaju kryzys, gdy Yolanda wyznała mu, że Gaby może nie być jego córką. Postanowił jak najszybciej poznać prawdę. Ma do siebie żal, że na własne życzenie spotykają go takie odjechane akcje. Oberwało się nawet Mariseli, którą nazwał pokręconą pijaczką. Kolejny, który kwalifikuje się na terapię u Jose Marii

Trzeba przyznać, że Yolandzie wczas włączyły się wyrzuty sumienia

To może być jeszcze większy cios dla Gaby. Pierw dowiedziała, że jej biologiczną matką jest biedna hotelarka, która zmaga się z problemami alkoholowymi, a teraz Gustavo może nie być jej ojcem i spłodzono ją z przypadku

Ona tymczasem otulona w miękką kołdrę podsunęła Gilowi myśl, że Rafa powinien zaoferować mu nowe mieszkanie, skoro traktuje go jak brata, a sam będzie opływał teraz w luksusach. Chłopak na szczęście okazał się honorowy i odparł, że nie byłby w stanie wykorzystać przyjaciela. Ku zaskoczeniu Gabrieli poprosił, by za niego wyszła, a ona... zgodziła się

Tłumaczenia Daniela zadziałały na Damiana, Bibi również widzi, że chłopakowi bardzo zależy na jej przyjaciółce. Wiedzą, że chłopak został wykorzystany przez kuzyna, który odpowiada za nagranie. Bibi odwiedziła później Cristinę i opowiedziała o ich spotkaniu. Dziewczyna o dziwo przygarnęła świnkę, którą ktoś podrzucił do kliniki Magali.

Julian powrócił na rodzinne łono i zdziwił się widząc w domu Daniela, który w dodatku zajął jego pokój. Chłopaki będąc na osobności przyznali otwarcie, że za sobą nie przepadają i raczej się to nie zmieni. Javierowi nie podoba się, że syn wrócił do domu. Chce dać mu pieniądze, aby znalazł własne gniazdko.

Perla i Adalina posprzeczały się podczas kolacji o Paulinę. Diva z Rajskiej Plaży zarzuciła przyrodniej siostrze dziewczyny, że wykorzystuje ludzi. Niestety nastawiona przez nią Carmela obrała jej stronę

Następnego dnia Carmela namawiała córkę, aby poszła do spowiedzi wyznać swoje ciężkie grzechy, na co Perla odparła, żeby sama podziękowała Bogu za stan błogosławiony

Pięknie odbiła piłeczkę

Trochę mnie zaniepokoił ten ich spacerek. Bałem się, że Beto spełni groźby pod jej adresem. Amilcar coraz bardziej zaczyna żałować, że przygarnął Genaro. Chłopak staje się z każdym dniem bardziej niebezpieczny i nieobliczalny. W dodatku zagroził mu kolejny raz bronią. Chłopak wpadł na idealny pomysł na biznes - Amilcar będzie woził klientów taksówką jak dotychczas, a on będzie ich okradał

W noc poprzedzającą wyjście Rafaela z więzienia oboje małżonków dręczyły koszmary. Rafie śniło się, że ginie z ręki Beto i Emilii, a Paulinie, że Beto ją gwałci

Muszę przyznać, że jestem rozczarowany sceną przed więzieniem

Przez ostatnie dni Pau gorączkowo zamartwiała się zniknięciem męża, a gdy w końcu go spotkała to przytuliła bez większych emocji

No i kto normalny zabrał obitego Rafę do restauracji zamiast na obdukcję do szpitala

Zaczyna się to dziwne zachowanie Pau, o którym wspominałem. Dziewczyna nie chce przyjąć do wiadomości, że porwaniem jej męża stoi Emilia. Sam Gustavo przyznał, że Rafa ma podstawy podejrzewać jej matkę; w przypadku jego śmierci Pau wszystko dziedziczy. Współwięzień Rafy zapłacił życiem za informacje, które przekazał Rafie i tym sposobem chłopak stracił świadka.

M@rcin · Wysłany: 23:57:03 16-02-21 Temat postu:

Carmela namawiająca Perlę, aby poszła do spowiedzi i wyznała wszystkie grzechy

Długo nie musieliśmy czekać, aby (De)Genaro zamachnął się z bronią na ojca. Ten słabeusz tylko z bronią uważa się za mocnego. Jest przekonany, że dodaje mu wartości. Amilcar jaki jest to jest, ale jednak próbuje powstrzymywać zapędy zdeGenerowanego synalka.

Rafa opuścił areszt i slusznie jest przekonany, że za wszystkim stała Emilia. Słusznie wydedukował, że chce go zabić, aby Paulina mogła przejąć majątek. Chłopak zapowiedzial zemstę

Paulina wybielająca matkę i chcąca dowodów WTF?

Rafa postawil jej ultimatum - on, albo jej matka. Na koniec zjawiła się jeszcze Emilia

Dranie zabili współwięźnia z celi Rafy, aby nie mógł zeznawać.

Lubię taką stanowczość Mariseli wobec Beta

Później niestety znów popijała ukradkiem

Rozkoszowanie alkoholem przerwały bóle i drętwienie dłoni.
Bubek Beto musiał po wszystkim rozładować emocje i pobił się z Diegiem.

Adalina snuje wizję urodzenia dzieci Rafie

Julian wrócił do rodzinnego domu, nie zapowida sie jednak, aby miał się dogadać z Danielem. Spore zaskoczenie przeżyli na swój widok, później mieli spięcie o pokój Juliana, który zajął Danielito. Obydwoje zapowiedzieli, że się nie dogadają.

Świnka Prudencia skradła moje serce

Renzo · Wysłany: 0:04:54 17-02-21 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 23:53:58 17-02-21 Temat postu:

Rafael nie patyczkował się i wprost oskarżył Emilię o nasłanie na niego zbirów. Diablica oczywiście się wypiera. Najgorsze jednak jest to niezdecydowanie Pau...

Zabawne będzie jeśli się rozstaną, a Emilia będzie robić wszystko, aby się zeszli

Rafa udał się z Ramonem i Borisem po odebranie spadku

Później podczas kolacji Ramon zaczął się dziwnie zachowywac i doznał silnych bólów głowy. Oby i jego Rafa nie stracił, bo to byłoby już za dużo

Emilia to istna nimfomanka, wczoraj Beto, a dziś niemal nie rzuciła się na Gustavo

Marisela znów odczuwała bardzo silne bóle. Cristina i Bibi zabrały ją do szpitala.

Renzo · Wysłany: 0:16:44 18-02-21 Temat postu:

Dziś nie chciało mi się komentować, bo nic specjalnego się nie wydarzyło

Gdy Perla i Carmela wracały z zakupów myślałem, że Beto lub ktoś potrąci je na ulicy, ale mężczyzna jedynie zażądał od niej zwrotu pieniędzy za niedokonaną aborcję.

Zdziwiło mnie, że Boris tak szybko zgodził się na podróż samolotem. Zazwyczaj człowiek, który przeżyje jedną katastrofę lotniczą przez dłuższy czas mają uraz, by ponownie stanąć na pokładzie samolotu