|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RutilaCasillas Wstawiony
Dołączył: 16 Lip 2015 Posty: 4024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:38 18-02-21 Temat postu: |
|
|
Ja niestety narazie przerywam oglądanie tej telki, wznowie jak będzie na tele5 od przerwanego odcinka , gdyż Cyfrowy Polsat bez uprzedzenia ani jakiego kolwiek listu sam wypowiedział nam umowę, a jeszcze mówię że to my, dlatego pożegnamy się z nimi, i przejdziemy do innego operatora, niestety 2 odcinków nie obejrzałam, ale dzięki wam przynajmniej wiem co się dzieje ps. Jakiego byście operatora polecili? Zastanawiamy się nad nc+ , przynajmniej będę mogła oglądać seriale, bo po tym co CP odwalił raczej nie będziemy chcieli ponownie zawierać z nimi umowy |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:59:14 18-02-21 Temat postu: |
|
|
Ja mam UPC, ale nie doradzę czy to dobry operator, bo jednak mało czasu teraz spędzam na kablówkowych kanałach, częściej platformy internetowe Nie mniej więcej UPC z tego co czytałem bardziej troszczy się o nowych klientów aniżeli o stałych, więc może coś tam zyskasz. Dodatkowo mają w swojej ofercie Novelę, ale mi tak naprawdę wystarczy dostęp przez iplę. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:47:55 18-02-21 Temat postu: |
|
|
RutilaCasillas napisał: | ps. Jakiego byście operatora polecili? Zastanawiamy się nad nc+ , przynajmniej będę mogła oglądać seriale, bo po tym co CP odwalił raczej nie będziemy chcieli ponownie zawierać z nimi umowy |
Polecam platformę Canal+ (wcześniej nc+), gdzie konkurencyjna Novelas+ jest dostępna już od najniższego pakietu Start+ za 20 zł/m-c.
Jeśli chcesz mieć dostęp do Novela TV, to UPC, o której wspomniał Renzo, lub Netia, gdzie też Novela TV jest dostępna. Kanał można oglądać też przez internetowe platformy Ipla i goNet TV. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:53:02 18-02-21 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek toczył się wokół chorób i szpitali.
Okazało się, że Ramon doznał wylewu Nie wiadomo jakie będą tego konsekwencje do czasu, aż Ramon się nie wybudzi. W szpitalu z Gaby i Gilem musiała się oczywiście pojawić Adalina, która w swoim stylu nachalnie zaczęła mu się narzucać
Rafael zobaczył modlącą się Adalinę i obawiam się, że jeszcze uwierzy w jej zmianę
Tymczasem Pau nie ma pojęcia, co dzieje się z Ramonem Rafa sądzi, że woli być z matką. Tymczasem Gaby powiedziała mu, że Paulina o wszystkim wie i nie chce przyjechać. Biedakowi aż łza poleciała
Marisela po ostatnim ataku ma problemy ze sprawnością ręki. Betito podobnie jak Adalina ppojawił się w szpitalu i udawał zmartwionego Już zdziałał swoje, bo Cristina mu uwierzyła i chce, aby to on ją reprezentował w firmie. Została mu jeszcze tylko Marisela do urobienia. Może chociaż z nią pójdzie mu trudniej.
Carmela zaczęła krwawić i trafiła do szpitala. Bardzo możliwe, ze straci dziecko Biedna nie chciała poddać się aborcji, bo to niezgodne z jej przekonaniami, ale jednak nie chce ona jakoś bardzo tego dziecka, co łatwo można sobie wyobrazić. W tym wieku i w jej sytuacji rodzinno-materialnej, to całkowicie zrozumiałe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:03:30 19-02-21 Temat postu: |
|
|
Nad protami czarne chmury. Oskarżenie Emilii przez Rafę to było za dużo dla Pauliny, która nie wierzy, by matka była zdolna porwać jej ukochanego Dodatkowo są takie osoby wokoło ich, które specjalnie nastawiają parę przeciwko sobie W szpitalu, do którego trafił Ramón zjawili się Adalina z Gaby, które udawały przed Rafą zatroskane przyjaciółki, a są jak wrzód na d***e, choć muszę przyznać, że zabawnie tak wyglądały poskładane na szpitalnej sofie Do Adaliny ciągle nie dociera, że Rafael jej nie kocha, a uparcie mu się narzuca. Nawet, gdyby chłopak się z nią ożenił to skazała by się na życie w nieszczęściu, bo on i tak by nie odwzajemnił tego uczucia (kaprysu). Z drugiej strony mamy Emilię, która perfekcyjnie udaje przed córką zatroskaną teściową Rozbawiło mnie jak Pau w mailu napisała, że nie przekazała matce swojego spadku, och gdyby wiedziała Ach, strasznie mi przykro patrzeć jak stacza się taka fajna postać jak Paulina. Dziewczyna oznajmiła matce, że nie ma już sił walczyć o swoje małżeństwo. Jeszcze jak na złość zjawiła się w szpitalu, aby odwiedzić Mariselę i zastała wiszącą na Rafie Adalinę Ciekawe co teraz zrobi Emilia, wszak pieniądze Freda mogą za chwilę przejść jej koło nosa Zauważyłem, że Eric Vonn nikogo tutaj nie oszczędza, każdą postać naznaczy mniejszą lub większą głupotą. Całe szczęście łagodnie potraktował Silvię (pomijając samobójstwo chorej matki).
Alberto przekonał siostrę, aby nie oddawała swojego majątku w ręce Diego. Z tego powodu doszło do konfrontacji z Mariselą, która nie zmieni swojego zdania. Cristina w emocjach wytknęła matce problemy alkoholowe. To nie był jej dzień... Prócz przykrej rozmowy z córką, dowiedziała się od Emilii, że Gustavo spędził z nią poprzednią noc A jeszcze chwilę wcześniej żałowali Paulinę, że wpadła w sieci Emilii
Beto odegrał teatrzyk przed Perlą, że ciągle o niej myśli, choć próbuje sobie zaprzeczać Ona również odegrała przed nim scenkę, że nie spała z Matiasem, a on jedynie chciał dać nazwisko wnukowi
Damian zaczyna gościć się w telenoweli. Ciekawe jak rozwinie się jego rola. Póki co zaczął współpracę z firmą Javiera. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:14:30 20-02-21 Temat postu: |
|
|
No Gustavo niestety nie popisał się idąc do łóżka z Emilią. Swoją drogą ta teraz żadnego faceta nie przepuści Pojawienie się Amilcara po latach na dobre ją rozpaliło
Gustavo widocznie tak bardzo nie kocha Mariseli, skoro nie był w stanie odrzucić Emilii. Później niby żałował, ale nie było to jakoś przekonujące. Biedna Marisela znów będzie mieć powód do sięgnięcia po kieliszek
Ciekawe, czy Emilia chciała im tylko zrobić na złość telefonując do Mariseli, czy może chce, aby były mąż do niej wrócił? Czy może to tylko pociąg fizyczny?
Paulina zaczyna działać mi na nerwy. Gdy już wreszcie opuściła ten hotel (myślałem, że nigdy stamtąd nie wyjdzie) i wróciła do stolicy, to musiała oczywiście nadziać się na Adalinę pocieszającą Rafę
Pau przyszła odwiedzić Mariselę i nie miała pojęcia, że Ramon tam leży. Niestety dwie żmije Adalina i Gaby skutecznie wmówiły Rafie, że Pau wiedziała o wylewie Ramona Biedak jest przekonany, że już jej na nich nie zależy
Gdy Gaby i Adalina przebywają razem, to poziom głupoty szybuje pod sam kosmos.
Czy Beto w każdym odcinku musi urządzać pielgrzymki do niemal wszystkich bohaterów? Emilia, Marisela, Perla, Gaby, Pau... Dziś jeszcze do Magali polazł |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:34:54 21-02-21 Temat postu: |
|
|
Dziś był ciekawy odcinek, dużo się działo. Marcin czekam na komentarz, żeby się do niego odnieść Ja nie miałem dziś wyjątkowo weny do pisania |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:19:31 21-02-21 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj nie mogłem obejrzeć Nadrobię jutro dwa odcinki od 13:00. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:54:35 21-02-21 Temat postu: |
|
|
Dzieje się, oj dzieje.
Emilia poszła na kontrolną wizytę do lekarza i okazało się, że jest w ciąży Przy jej rozwiązłym ostatnio życiu seksualnym jakoś mnie to nie dziwi Amilcar, Gustavo, Fred, a ostatnio nawet Beta zaliczyła. Wiadomość jej nie zasmuciła, a wręcz przeciwnie. Bardzo możliwe, że celowo tak się puszczała, aby tylko zajść w ciążę. Ona zawsze ma kilka planów do przodu. Szybko oznajmiła Rafie, że będzie miał rodzeństwo i będzie musiał podzilić się spadkiem. Rafa odparł jej, że spała przecież z połową Meksyku Emilia już nawet nie stara się kryć z nienawiścią do zięcia. Spoliczkowała poturbowanego jeszcze Rafę. Liczyłem, że ten jej się odwdzięczy, ale niestety okazał się dżentelmenem
Emilia wie komu opłaci się przypisać ojcostwo Jakoś wątpię, aby Fred był w stanie spłodzić w tym wieku dziecko. Emilia zdecydowanie najczęściej sypiała z Amilcarem i Gustavem, więc to prędzej będzie dziecko, któregoś z nich. Beto odpada, bo sypia z nim od niedawna.
Emilia liczy na odziedziczenie całej fortuny Freda, więc wspólnie z Beto ponownie nasłali na Rafę zbirów. Ci czaili się w szpitalu (swoją drogą od kiedy to szpitale mają na drzwiach do sali wypisane tabliczki z nazwiskami leżących pacjentów?). Ci bez trudu go namierzyli, a póżniej zaatakowali, gdy poszedł przymierzać nowe ubrania. On i Boris nie mają teraz wątpliwości, że aresztowanie i pobicie w Acapulco nie były żadną pomyłką. Boris zdecydował, że szybko muszą udać się do Nowego Jorku, aby Rafa poświadczył przejęcie majątku, ma też dostać ochroniarzy i złożyć zeznania.
Miejmy nadzieję, że jeden z tych schwytanych bandziorów wyda zleceniodawców. Oj ta nieudolna meksykańska policja... Jeden z napastników uciekał ze sklepu wprost na nich, a ci nic Nawet nie próbowali go zatrzymać. Dobrze, że Rafa dał radę sam się obronić, bo pomimo obecności wielu ludzi w sklepie, nikt nie rzucił się do pomocy
Gdy widzę Adalinę siedzącą w tym szpitalu i zgrywającą przejętą, to mam ochotę wytargać ją stamtąd za kudły. Brawa dla Pau za spoliczkowanie ladacznicy i powiedzenie kliku słów prawdy. Pau całe szczęście przyznała się Ramonowi, że nie zamierza rzucać Rafy i zapewniła, ża cały czas go kocha Mam nadzieję, że informacja od Gila o ponownym ataku na Rafę pozwoli jej wreszcie uwierzyć w winę matki.
(De)Genarito, aby ratować się przed oskarżeniami Perli o zabicie Matiasa, przyznał sie Carmeli do morderstwa, aby ta uciszyła córkę Carmela niestety przystała na to, gdyż rodzina jest dla niej najważniejsza Szkoda, powinna wydać synalka, gdyż ten jest doszczętnie zdemoralizowany i nawet rodzinie stwarza zagrożenie. Nie wątpię, że w ostatczności byłby zdolny do zabicia nawet własnej matki.
Wygląda na to, że (De)Genaro i Amilcar mają nowy plan na zarobek i będą teraz napadać na domy...
Perla nie jest głupia i nie uwierzyła w gierki Beto, który wyznaje, ża nadal ją kocha oraz chce się zająć dzieckiem. Perla nie ma za bardzo na kogo liczyć, więc poszła prosić o pomoc Gustava, jako byłego przyjaciela Matiasa. Wmówiła mu, że z nim nie spała, a on tylko chciał się zająć wnukiem i dać mu nazwisko Liczy, że Gustavo pomoże jej w walce o majątek i uchroni przed Betem, który nie chce dopuścić, aby urodziła dziedzica.
Dla Perli najlepszy rozwiązaniem byłoby, gdyby do końca ciąży, gdzieś się ukryła.
Emilia poszła do leżącej w szpitalu Mariseli, aby szydzić ze zdrady Gustava i ich rozstania. Powiedziała, że mężczyzna nigdy nie przestał jej kochać i należy do niej, ponieważ dostała go w prezencie od ojca. Czasami mam wrażenie, że Emilia ma obsesję na punkcie Gustava... Kąśliwa żmija nie byłaby sobą, gdyby nie zostawiła Mariseli prezentu w postaci butelki wina Całe szczęście w porę pojawiła sie Cristina.
Gaby po rozstaniu Gustava i Mariseli musiała wyprowadzić się z jej rezydencji. Później poszła z pretensjiami do ojaca, że musi się zatrzymywać w tanim hotelu. Ten niechcący podczas kłótni wykrzyczał jej, że może nie być jego córką. Gaby jest głupiutka i infantylna, ale jednak zrobiło m się jej żal. W sumie w życiu miała tylko ojca, bo o Emilii szkoda nawet mówić, a teraz i jego może nie mieć. Chce przeprowadzenia testów DNA, aby poznać prawdę. Teraz jeszcze trudniej będzie o jej pogodzenie z Yolandą i nie dziwie się, że jest na nią zła, a wręcz jej nienawidzi. Magali pocieszała ją i zapewniała, że może na nią liczyć. Ta jednak odparła, że Beto jej pomoże... Litości, ona nic się nie uczy!
Tymczasem Yolanda postanowiła uciec od problemów i wyjechała
Cristina dowiedziałą się od Bibi, że Julian miał zawał, a teraz mieszkają z Danielem pod jednym dachem. Dziewczyna zamierza odegrać się na Danielu dzwoniąc do Juliana. Chce, aby chłopak sie wściekał i był zazdrosny. I bardzo dobrze, niech Danielito trochę pocierpi za swoją głupotę i naiwność względem kuzynka.
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 17:01:56 21-02-21, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:35:57 22-02-21 Temat postu: |
|
|
Też nie wydaje mi się, aby dziecko, którego spodziewa się Emilia było Freda i nie chodzi mi tu wcale o jego sprawność seksualną, ale o przebieg jaki ona pokonała Z Beto za szybko by poszło, choć nie wykluczam go z grona podejrzanych Za potencjalnego ojca uważałbym Amilcara albo Gustavo
Konfrontacja Pauliny i Adaliny w szpitalu była rewelacyjna! Podobało mi się jak Pau jej zagroziła, że jest w stanie zamienić życie dziewczyny w piekło Jednym ruchem może zamknąć jej dosłownie wszystkie drzwi do kariery To byłaby piękna kara dla tej szmaty Kolejny atak na życie Rafy zasiał w głowie Pau wątpliwości co do niewinności matki, ale nadal wydaje jej się absurdem, aby Emilia była zdolna zlecić zabójstwo. Niestety propozycja Borisa skomplikowała sprawy między nią, a Rafą Pau skłonna jest zrzec się prawa do dziedziczenia po mężu, ale uznała to za pewnego rodzaju obrazę i myśli o rozwodzie
Nie rozumiem dlaczego wszyscy do których Perla zwróci się o pomoc w walce o pieniądze po Matiasie pytają Mariselę o zdanie Co ona ma do decydowania? Wiadomo, że od początku była wrogo nastawiona do Perli i będzie dążyć, aby to Cristina zachowała większe prawa Perla postępuje bardzo nieostrożnie. Odgraża się głośno, że będzie walczyć o pieniądze, choć wie, że narodziny dziecka Alberto są wszystkim z jego rodziny nie na rękę Powinna dyskretnie zniknąć, aby niepotrzebnie się nie narażać szczególnie, że jest już w o tyle zaawansowanej ciąży, że jej utrata również zagraża jej zdrowiu i życiu.
Odwiedziny jakie Emilia złożyła Mariseli były wielkim testem dla niej. Pewnie, gdyby nie szpitalne łóżko kobieta na prędce udała by się do pierwszego z brzegu baru i upiła do granic, by zapomnieć o przykrych rewelacjach jakie zgotowali jej Emilia i Gustavo. Mimo podarunku w postaci butelki tequili Marisela nie zakosztowała ani kropelki, w dodatku w porę zjawiła się Cristina. Panie de Santos zranione przez swoich ukochanych postanowiły nigdy więcej nie dać się wykorzystać żadnemu mężczyźnie.
Mi również przez chwilę zrobiło się szkoda Gaby. Yolanda swoim wyznaniem niemal całkowicie pogrzebała szanse na pogodzenie się z córką, a w dodatku zniszczyła wieloletnie relacje Gustavo z dziewczyną Nawet, jeśli badania potwierdza, że była to jedynie głupia wątpliwość to ich życie nie będzie już takie samo. A jeszcze swoją ucieczką Yolanda pokazała klasę
Nie podoba mi się pomysł zemsty Cristiny na Danielu To takie jakby zataczanie koła Julian oczywiście w skowronkach, że jego szanse u dziewczyny wzrosły Denerwuje mnie ten chłopak, nic się nie uczy na błędach |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:26:56 23-02-21 Temat postu: |
|
|
Renzo napisał: | Też nie wydaje mi się, aby dziecko, którego spodziewa się Emilia było Freda i nie chodzi mi tu wcale o jego sprawność seksualną, ale o przebieg jaki ona pokonała Z Beto za szybko by poszło, choć nie wykluczam go z grona podejrzanych Za potencjalnego ojca uważałbym Amilcara albo Gustavo |
O ile w ogóle ta ciąża istnieje. Może ta rozmowa z lekarzem to był tylko taki teatr, aby nas widzów zmylić?
Renzo napisał: | Niestety propozycja Borisa skomplikowała sprawy między nią, a Rafą Pau skłonna jest zrzec się prawa do dziedziczenia po mężu, ale uznała to za pewnego rodzaju obrazę i myśli o rozwodzie |
Pau niestety uniosła się dumą i stwierdziła, że podpisze dokumenty, ale wraz z nimi również te rozwodowe Z późniejszej jej rozmowy z Emilią wynikało, że podpisze tylko rozdzielność majątkową, no ale Rafa jednak zna tylko tę drugą wersję. Sprawy pomiędzy nimi jeszcze dodatkowo skomplikowało wezwanie na przesłuchanie, które oprócz Emili dostała niestety również Pau. Rafa tego się właśnie obawiał i słusznie, bo Pau miała urażoną minę wchodząć na komisariat. Oj, kryzys się pogłębi...
Renzo napisał: | Nie rozumiem dlaczego wszyscy do których Perla zwróci się o pomoc w walce o pieniądze po Matiasie pytają Mariselę o zdanie Co ona ma do decydowania? Wiadomo, że od początku była wrogo nastawiona do Perli i będzie dążyć, aby to Cristina zachowała większe prawa Perla postępuje bardzo nieostrożnie. Odgraża się głośno, że będzie walczyć o pieniądze, choć wie, że narodziny dziecka Alberto są wszystkim z jego rodziny nie na rękę Powinna dyskretnie zniknąć, aby niepotrzebnie się nie narażać szczególnie, że jest już w o tyle zaawansowanej ciąży, że jej utrata również zagraża jej zdrowiu i życiu. |
Tak, dla Perli najlepszym rozwiązaniem byłoby ukrycie się do czasu rozwiązania. Niemniej jednak i tak stara się zabezpieczyć na ile może: rozmowa z Gustavem, a teraz jeszcze Amilcar i (De)Genaro, których przekonała, że w ich interesie jest chronienie jej i trzymanie się razem.
Renzo napisał: | Mi również przez chwilę zrobiło się szkoda Gaby. Yolanda swoim wyznaniem niemal całkowicie pogrzebała szanse na pogodzenie się z córką, a w dodatku zniszczyła wieloletnie relacje Gustavo z dziewczyną Nawet, jeśli badania potwierdza, że była to jedynie głupia wątpliwość to ich życie nie będzie już takie samo. |
Gaby znów zabłysnęła "inteligencją" idąc i płaszcząc się przed Betem, aby ją przygarnął w swoim mieszkaniu. Ten oczywiście zrównał ją z ziemią i kolejny raz kpił z jej głupoty i infantylności. Gdyby tylko chciał znów wylądowałaby z nim w łóżku. Gdy dla niej wygodnie, to łatwo zapomina o Gilu, którego rzekomo kocha
Renzo napisał: | Nie podoba mi się pomysł zemsty Cristiny na Danielu To takie jakby zataczanie koła Julian oczywiście w skowronkach, że jego szanse u dziewczyny wzrosły Denerwuje mnie ten chłopak, nic się nie uczy na błędach |
Też sądziłem, ze te wszystkie przezycia czegoś nauczą Juliana, no ale jak widać jednak niewiele
Brawa dla Cristiny za pójście do Emilii i wygarnięcie jej sprawy z butelką dla Mariseli Nie spodziewałem się, że Cristina odważy się ją spoliczkować Emilia oczywiście w swoim stylu nie była jej dłużna. Sądziłem, że rozpęta się tam istna bijatyka, jak niegdyś z Gaby, ale jednak na samych plaskaczach się skończyło. Niech diablica wie, że Marisela ma w kimś wsparcie. Cristina zmieniła się i chroni matkę jak lwica. Szkoda tylko, że okoliczności nie sprzyjają jej dalszej przemianie. Chce się mścić na Danielu, a mało tego... zachowanie Mariseli, z której scenarzysci chcą chyba zrobić czarny charakter :hmm: Nie sądziłem, że w obronie spadku byłaby zdolna nawet pozbyć się dziecka Perli. Finalnie może się okazać jeszcze gorsza od Matiasa, bo psychola Beta raczej nie będzie w stanie przebić.
Marisela wspomniałą dziś w rozmowie z Cristiną o biologicznej matce Beta. Czyżbyśmy mieli ją poznać jeszcze przed końcem telenoweli? |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2:24:36 23-02-21 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Renzo napisał: | Też nie wydaje mi się, aby dziecko, którego spodziewa się Emilia było Freda i nie chodzi mi tu wcale o jego sprawność seksualną, ale o przebieg jaki ona pokonała Z Beto za szybko by poszło, choć nie wykluczam go z grona podejrzanych Za potencjalnego ojca uważałbym Amilcara albo Gustavo |
O ile w ogóle ta ciąża istnieje. Może ta rozmowa z lekarzem to był tylko taki teatr, aby nas widzów zmylić? |
Wydaje mi się, że faktycznie może być w ciąży. Sama kilkukrotnie wspominała Jose Marii o złym samopoczuciu, no i spóźniony okres, który mężczyzna określił wczesną menopauzą Ta rozwiązłość seksualna nie mogła zakończyć się inaczej Nie zdziwiłbym się, gdyby ojcem okazał się jednak Amilcar, wszak jest w ostatnim czasie bardzo... płodny No i gdy wspomniała o datach to na myśl prócz Freda przychodzi mi tylko Amilcar.
M@rcin napisał: | Renzo napisał: | Nie rozumiem dlaczego wszyscy do których Perla zwróci się o pomoc w walce o pieniądze po Matiasie pytają Mariselę o zdanie Co ona ma do decydowania? Wiadomo, że od początku była wrogo nastawiona do Perli i będzie dążyć, aby to Cristina zachowała większe prawa Perla postępuje bardzo nieostrożnie. Odgraża się głośno, że będzie walczyć o pieniądze, choć wie, że narodziny dziecka Alberto są wszystkim z jego rodziny nie na rękę Powinna dyskretnie zniknąć, aby niepotrzebnie się nie narażać szczególnie, że jest już w o tyle zaawansowanej ciąży, że jej utrata również zagraża jej zdrowiu i życiu. |
Tak, dla Perli najlepszym rozwiązaniem byłoby ukrycie się do czasu rozwiązania. Niemniej jednak i tak stara się zabezpieczyć na ile może: rozmowa z Gustavem, a teraz jeszcze Amilcar i (De)Genaro, których przekonała, że w ich interesie jest chronienie jej i trzymanie się razem. |
Ochrona ze strony Genaro i Amilcara to w sumie nie najgorszy pomysł, choć zabójstwo jednego człowieka nie robi z niego najgroźniejszego mordercy w kraju To dopiero raczkujący bandyta, którego można łatwo pokonać. Bez broni już nie jest taki odważny i mam wrażenie, że wkrótce się o tym przekonamy Diego planował połączyć siły z Perlą przeciwko Beto, ale rozmowa z Mariselą wszystko skomplikowała. Kobieta kazała mu wybierać kogo chce poprzeć stawiając na szali fotel prezesa i ogólnie jego przyszłość w firmie. Pytanie czy Diego zdolny jest do zabicia nienarodzonego dziecka, aby awansować na lepsze stanowisko?
M@rcin napisał: | Renzo napisał: | Mi również przez chwilę zrobiło się szkoda Gaby. Yolanda swoim wyznaniem niemal całkowicie pogrzebała szanse na pogodzenie się z córką, a w dodatku zniszczyła wieloletnie relacje Gustavo z dziewczyną Nawet, jeśli badania potwierdza, że była to jedynie głupia wątpliwość to ich życie nie będzie już takie samo. |
Gaby znów zabłysnęła "inteligencją" idąc i płaszcząc się przed Betem, aby ją przygarnął w swoim mieszkaniu. Ten oczywiście zrównał ją z ziemią i kolejny raz kpił z jej głupoty i infantylności. Gdyby tylko chciał znów wylądowałaby z nim w łóżku. Gdy dla niej wygodnie, to łatwo zapomina o Gilu, którego rzekomo kocha |
Jakby na to nie patrzeć dziewczyna wylądowała na ulicy. Na Paulinę nie ma co liczyć, Yolanda wyjechała w nieznane, a Emilia nawet nie wchodzi w grę. Na Gustavo się wypięła, bo oczekuje od niej "niestworzonych" rzeczy. Gil to jednak nie ta półka, choć próbuje go urobić, aby ten sięgnął po kasę Rafy. Beto ma eleganckie mieszkanie, pieniądze też jest w stanie wykombinować, szczególnie teraz po śmierci Matiasa. Podobało mi się jak mężczyzna pocałunkami odprowadził ją do wyjścia, a następnie wyrzucił z mieszkania
M@rcin napisał: | Renzo napisał: | Niestety propozycja Borisa skomplikowała sprawy między nią, a Rafą Pau skłonna jest zrzec się prawa do dziedziczenia po mężu, ale uznała to za pewnego rodzaju obrazę i myśli o rozwodzie |
Pau niestety uniosła się dumą i stwierdziła, że podpisze dokumenty, ale wraz z nimi również te rozwodowe Z późniejszej jej rozmowy z Emilią wynikało, że podpisze tylko rozdzielność majątkową, no ale Rafa jednak zna tylko tę drugą wersję. Sprawy pomiędzy nimi jeszcze dodatkowo skomplikowało wezwanie na przesłuchanie, które oprócz Emili dostała niestety również Pau. Rafa tego się właśnie obawiał i słusznie, bo Pau miała urażoną minę wchodząć na komisariat. Oj, kryzys się pogłębi... |
Najgorzej, że do końca zostało ok 30 odcinków, a mnie zaczynają męczyć te przepychanki między Pau a Rafą Na horyzoncie jeszcze pojawił się Damian, choć Pau raczej nie będzie zainteresowana innym mężczyzną. Być może chciała tylko nastraszyć męża rozwodem. Gdyby nie te sprzeczki z poprzednich odcinków to bym zrozumiał to całe zamieszanie... Niestety musimy czekać, aż Paulina na własnej skórze przekona się jaka naprawdę jest Emilia
M@rcin napisał: | Brawa dla Cristiny za pójście do Emilii i wygarnięcie jej sprawy z butelką dla Mariseli Nie spodziewałem się, że Cristina odważy się ją spoliczkować Emilia oczywiście w swoim stylu nie była jej dłużna. Sądziłem, że rozpęta się tam istna bijatyka, jak niegdyś z Gaby, ale jednak na samych plaskaczach się skończyło. Niech diablica wie, że Marisela ma w kimś wsparcie. Cristina zmieniła się i chroni matkę jak lwica |
Gdy Emilia zaczęła cisnąć po Mariseli wiedziałem, że zarobi policzek od Cristiny. To było bardziej niż pewne, czuło się to rosnące ciśnienie. Myślałem jednak, że odda go z nawiązką, bo nie liczyłem na walkę jaką Emilia stoczyła niedawno z Gaby. Wydaje mi się, że Emilia zostawi Mariselę w spokoju. Rozbiła jej związek z Gustavo, co więcej może zrobić?
M@rcin napisał: | (...) zachowanie Mariseli, z której scenarzysci chcą chyba zrobić czarny charakter :hmm: Nie sądziłem, że w obronie spadku byłaby zdolna nawet pozbyć się dziecka Perli. Finalnie może się okazać jeszcze gorsza od Matiasa, bo psychola Beta raczej nie będzie w stanie przebić. Marisela wspomniałą dziś w rozmowie z Cristiną o biologicznej matce Beta. Czyżbyśmy mieli ją poznać jeszcze przed końcem telenoweli? |
Chyba zaczęła się przemiana Mariseli Czasem człowiek tak naiwny jak ona uczy się na błędach i dostrzega w swoim życiu fałszywą przyjaciółkę, kochanka, męża itd. Wizyta Emilii na pewno podziałała na nią motywująco, wszak oparła się skosztowaniu prezentu od niej. Dotarło do niej, że skoro pokonała tę próbę to odzyskuje siły. I nie oszukujmy się zawsze zależało jej na pieniędzach jak sięgniemy pamięcią, gdy domagała się ich od Matiasa podczas rozwodu. Teraz znaczna część jest na wyciągnięcie ręki... W tej kwestii jednak liczę, że Diego jednak obierze stronę Perli podobnie jak ja.
Też wyłapałem to wspomnienie o pierwszej żonie Matiasa, ale wydaje mi się, że kobieta nie żyje. Przez cały ten czas pojawiła się o niej wzmianka może raz czy dwa. W przypadku rozwodu na pewno Matias opłacałby alimenty jak miało to miejsce z Mariselą, a sam Beto na pewno utrzymywałby kontakt z matką. W obsadzie również nie ma żadnej wzmianki o kobiecie, także albo nie jest dopisana (jak sąsiadka prostytutka Romerów) albo to któraś z występujących postaci. Może Beto okaże się bratem Adaliny? To Eric Vonn, tu wszystko jest możliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:21:28 24-02-21 Temat postu: |
|
|
Boziu świety! Adalina ma zostać opiekunką Ramona podczas wyjazdu Rafy do Nowego Jorku Litości! Biedna Eva się w grobie przewraca. Rafa dał się omamić, a biedny Ramon nie ma nawet siły odsunąć tej wywłoki od siebie.
Pomiędzy Pau i Rafą pojawiły się przebłyski słońca Pod koniec odcinka nawet się pocałowali Niestety ta zdzira Adalina doszła i spoliczkowała Pau Mam nadzieję, że teraz Rafa pozbędzie się wszelkich wątpliwości odnośnie Adaliny. Co za bezczelna zdzira! Uderzyła Pau na oczach Rafy. Ona sądzi, że ma do niegoś jakieś prawa?
Boris poinformował Rafę, że Fred skupił przed śmiercią znaczną część akcji firmy Emilii Rafa nie dość, że już jest od niej bogatszy, to jeszcze ma niemal połowę jej firmy Diablica się wścieknie, ale jej nienawiść i pragnienie zabicia Rafy niestety wzrośnie jeszcze bardziej.
Gustavo słusznie powiedział Emilii, że dziecko może być jego. Dziwi mnie, że odpowiedź Emilii o przeczuciu, że to dziecko Freda go satysfakcjonuje. Powinien zażądać badań DNA, aby popsuć jej ten dobry humor. Podobnie zresztą Amilcar.
Emilia bez ogróedk przyznała się Gustavo, że to ona zleciła wrobienie i zabicie Rafy, ale bandyci spartaczyli robotę Ona chyba odczuwa przyjemność z chełpienia się swoją nikczemnością. Nie boi się jednak, że Gustavo powie Pau? Jest przekonana, że aż tak skuteczne pranie mózgu jej zafundowała?
Wygląda na to, że demony przeszłosci dosięgną wkrótce Mariselę. Nie ma szczęścia ta kobieta, co chwilę nad jej głową zbierają się jakieś czarne chmury. W firmie pojawił się jej były sutener, który zaczął pokazywać pracownikowi zdjęcie i podał jej poprzednie imię - Isadora. Ten pracownik oczywiście poleciał ze wszystkim do Beta Beto udał przded sutenerem, że to ich była pracownica i nie mają już na nią namiarów. Nie mam wątpliwości, że jeśli Marisela nie ustapi w sprawie majatku, to Betito zacznie jej grozić wydaniem. Swoją drogą to zdjęcie Mariseli z przeszłości dość wymowne, od razu widać czym się zajmowała
Perla ma farta. Żaliła się adwokatowi Matiasa, że została bez środków do życia, a ten poinformował ją o pieniądzach, które Matias nakazał jej przekazywać co miesiąc.
Rozbroiła mnie Carmela wysyłająca (De)Genara do spowiedzi
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 0:23:45 24-02-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 66 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:58:05 24-02-21 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Boziu świety! Adalina ma zostać opiekunką Ramona podczas wyjazdu Rafy do Nowego Jorku Litości! Biedna Eva się w grobie przewraca. Rafa dał się omamić, a biedny Ramon nie ma nawet siły odsunąć tej wywłoki od siebie.
Pomiędzy Pau i Rafą pojawiły się przebłyski słońca Pod koniec odcinka nawet się pocałowali Niestety ta zdzira Adalina doszła i spoliczkowała Pau Mam nadzieję, że teraz Rafa pozbędzie się wszelkich wątpliwości odnośnie Adaliny. Co za bezczelna zdzira! Uderzyła Pau na oczach Rafy. Ona sądzi, że ma do niegoś jakieś prawa? |
Mam nadzieję, że Rafael zostanie przy swoim planie, aby jednak Ramónem zajęli się specjaliści lepsi niż Adalina Szczególnie teraz, gdy dziewczyna rzuciła się na Pau Oczywiście, że nie ma do niego żadnych praw, wszak to Pau jest jego żoną.
M@rcin napisał: | Boris poinformował Rafę, że Fred skupił przed śmiercią znaczną część akcji firmy Emilii Rafa nie dość, że już jest od niej bogatszy, to jeszcze ma niemal połowę jej firmy Diablica się wścieknie, ale jej nienawiść i pragnienie zabicia Rafy niestety wzrośnie jeszcze bardziej. |
Nawet nie wiesz jak ogromny uśmiech pojawił się na mojej twarzy, gdy Boris powiedział Rafie o tych akcjach firmy Duncan Stresznie ciekaw jestem reakcji Emilii, gdy się o tym dowie Swoją drogą dziwne, że nic jeszcze do niej nie dotarło
M@rcin napisał: | Emilia bez ogróedk przyznała się Gustavo, że to ona zleciła wrobienie i zabicie Rafy, ale bandyci spartaczyli robotę Ona chyba odczuwa przyjemność z chełpienia się swoją nikczemnością. Nie boi się jednak, że Gustavo powie Pau? Jest przekonana, że aż tak skuteczne pranie mózgu jej zafundowała? |
Myślę, że Paulina uzna, że ojciec obrał stronę Rafy Chociaż mamy między protami chwilowe zawieszenie broni. Z resztą bez dowodów Pau i tak nikomu nie uwierzy
M@rcin napisał: | Wygląda na to, że demony przeszłosci dosięgną wkrótce Mariselę. Nie ma szczęścia ta kobieta, co chwilę nad jej głową zbierają się jakieś czarne chmury. W firmie pojawił się jej były sutener, który zaczął pokazywać pracownikowi zdjęcie i podał jej poprzednie imię - Isadora. Ten pracownik oczywiście poleciał ze wszystkim do Beta Beto udał przded sutenerem, że to ich była pracownica i nie mają już na nią namiarów. Nie mam wątpliwości, że jeśli Marisela nie ustapi w sprawie majatku, to Betito zacznie jej grozić wydaniem. Swoją drogą to zdjęcie Mariseli z przeszłości dość wymowne, od razu widać czym się zajmowała |
Ponowne pojawienie się Nacho w życiu Mariseli było kwestią czasu i wygląda na to, że ten wątek trochę potrwa, wszak zostało jeszcze odcinków do końca. Obawiam się, że Alberto faktycznie będzie tym wstydliwym faktem szantażował macochę Akurat teraz, gdy ta posłała Gustavo w diabły
M@rcin napisał: | Perla ma farta. Żaliła się adwokatowi Matiasa, że została bez środków do życia, a ten poinformował ją o pieniądzach, które Matias nakazał jej przekazywać co miesiąc. |
Dobrze, że Matias zadbał o nią w wypadku jego śmierci. Zaskoczyło mnie, że Carmela zaczęła łamać się co do przekonań Perli odnośnie korzystania z okazji do wzbogacenia się. Przez chwilę myślałem, że sama zacznie rozglądać się za jakąś majętną partią Ale ona chyba dalej smali cholewki do Jose Marii |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:07:06 25-02-21 Temat postu: |
|
|
Pau zachowała się z klasą i nie zniżyła się do poziomu wywłoki Adaliny po tym, gdy ta ją uderzyła. Liczyłem na lepszą rekcję Rafy niż tylko zdziwiona mina. Z Pauliną mają ostatnio gorsze chwile, ale bądź co bądz, to nadal jego żona. Pau zachowała się z klasą i poszła do Ramona, a ten dalej słuchał wynużeń Adaliny i pozwalał na obrażanie Pau A już najbardziej mnie rozbraja, gdy Rafa mówi, że Ramon uwielbia Adalinę Boziu, litości! Scenarzystom chyba zabrakło pomysłu, jak tu nadal utrzymywać ladacznicę w centrum wydarzeń, więc robią z Rafy głupka. dzi**a liczy, że jako opiekunka Ramona zamieszka w nowym mieszkaniu Rafy Całe szczęście Gil ma więcej honoru i odparł Gaby, że nie będzie żył na utrzymaniu Rafy.
Biednemu Rafie przyśnił się koszmar z Emilią, w którym go zabija.
Pau naprawdę nie widzi tego kpiącego, ironicznego spojrzenia Emilii, gdy tamta słucha jej rozterek małżeńskich?
Emilia w kontekście ciąży nazywająca samą siebie "kurą znoszącą złote jaja" HIT Ma diablica poczucie humoru, to trzeba jej przyznać.
Zastanawia mnie ta pewność Emilii odnośnie ojcostwa Freda Nawet chce zrobić testy DNA
Największe zaskoczenie odcinka - Miłosne wyznanie Carmeli do Jose Marii. Nie sądziłem, że aż tak się otworzy Biedny się zmieszał i nie wiedział, jak zareagować. Wygląda na to, że z jego strony jest to tylko przyjaźń. Carmeli zrobiło się wstyd i żałowała swojej szczerości. Następnego dnia wykręcała się od spotkania z Jose Marią.
Dopiero co chwaliłem Cristinę, a już muszę odwoływać swoje słowa. Dziewczyna umówiła się z Julianem. Oczywiście śledził ich Daniel i widział, gdy całowali się w klubie, a później poszli do hotelu. Ponoć tym razem spisał się w łóżku. Śmiać mi się chciało, gdy Julian nazwał Daniela wymoczkiem
Tymczasem wymoczek już następnego dnia rano żalił się kuzynkowi (De)Genarowi Strasznie długo wytrwał w swoim postawieniu i złości. Kuzynek doradził mu, aby nie dał się Julianowi i drwił z niego po powrocie do domu.
Ciekawe, czy do końca telenoweli Cristina zdąży jeszcze raz się zmienić?
Perla w zaawansowanej ciąży poszła do łóżka z Betem że też nie mają oporów Perla świetnie odgrywa rzekome zadurzenie w Becie.
Beto niczym ten wrzód na tyłku wciąż krąży wokół Mariseli. Nalega, aby odprawił Diega. Niestety teraz ma na nią haka w postaci sutenera i jej przeszłości Zagroził, że skontaktuje się z nim jeśli mu odmówi. Marisela była w niezłym szoku, gdy usłyszała z ust Beta swoje poprzednie imię i pozdrowienia od łysola Nacho.
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 0:10:31 25-02-21, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|