|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LaIntrusa Motywator
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:18 28-10-14 Temat postu: |
|
|
lost47 napisał: | LaIntrusa napisał: | W dzisiejszym odcinku działo się dużo, ale jedynie scena jak Smith i Pato poszli ratować Javiera mi się podobała Nie wiem do końca czemu, ale jak widze razem tych dwoje, bez względu na to czy się kłócą czy calują, to jestem zauroczona A oboje z bronią wyglądają genialnie Z jednej strony fajnie, że wszystko powoli się wyjaśnia i będzie niedługo finał, ale z drugiej będę teśknić za boskim Supremo no i oczywiście za Smith , która tak na marginesie miała kilka świetnych ciuchów, np. uwielbiam ten golf bez rękawów, z tymi wycięciami na plecach jak bokserka Niby takie nic, a jednak sexy |
Fakt, dawno nie widziałam w telce parki między którą by tak iskrzyło jak między Smith i Supremo. Mimo, że obecnie działa mi na nerwy tym, że tak wspiera siostrę bo jestem na tym etapie odcinków to i tak go lubię. A już wogóle rozbroił mnie odcinek jak opiekował się Smith po wyjściu ze szpitala gdy była ranna i jej bezcenna mina gdy położył się w łóżku obok niej i domagał się całusa na dobranoc. |
Tak ten odcinek był boski Dla mnie ta parka jest tak samo boska jak moja ulubiona parka z Miłości jak Czekolada => Grace i Angel W obu przypadkach jest większa chemia niż między protami, iskrzy i jest naprawdę hot Ale w przypadku G&A nie było szans na szczęśliwy finał, a tu licze na taki od dłuższego czasu Oni muszą być razem |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:37 28-10-14 Temat postu: |
|
|
LaIntrusa napisał: | W obu przypadkach jest większa chemia niż między protami, iskrzy i jest naprawdę hot |
No i tutaj się nie zgodzę, ale każdy ma prawo do własnego zdania Jak dla mnie proci mają cudowną chemię i jak dla mnie oni rządzą |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:40 28-10-14 Temat postu: |
|
|
Co do Reiny to z pistoletem tez mi się podobała ;D taka Agentka
Ostatnio zmieniony przez Luimelia dnia 15:56:46 28-10-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:51 28-10-14 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez napisał: | Co do Reiny to z pistoletem tez mi się podobała ;D taka Agentka |
Właśnie Ona jest świetna jako agentka heheh Paola mogłaby grywać takie role |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:06 28-10-14 Temat postu: |
|
|
LaIntrusa napisał: | lost47 napisał: | LaIntrusa napisał: | W dzisiejszym odcinku działo się dużo, ale jedynie scena jak Smith i Pato poszli ratować Javiera mi się podobała Nie wiem do końca czemu, ale jak widze razem tych dwoje, bez względu na to czy się kłócą czy calują, to jestem zauroczona A oboje z bronią wyglądają genialnie Z jednej strony fajnie, że wszystko powoli się wyjaśnia i będzie niedługo finał, ale z drugiej będę teśknić za boskim Supremo no i oczywiście za Smith , która tak na marginesie miała kilka świetnych ciuchów, np. uwielbiam ten golf bez rękawów, z tymi wycięciami na plecach jak bokserka Niby takie nic, a jednak sexy |
Fakt, dawno nie widziałam w telce parki między którą by tak iskrzyło jak między Smith i Supremo. Mimo, że obecnie działa mi na nerwy tym, że tak wspiera siostrę bo jestem na tym etapie odcinków to i tak go lubię. A już wogóle rozbroił mnie odcinek jak opiekował się Smith po wyjściu ze szpitala gdy była ranna i jej bezcenna mina gdy położył się w łóżku obok niej i domagał się całusa na dobranoc. |
Tak ten odcinek był boski Dla mnie ta parka jest tak samo boska jak moja ulubiona parka z Miłości jak Czekolada => Grace i Angel W obu przypadkach jest większa chemia niż między protami, iskrzy i jest naprawdę hot Ale w przypadku G&A nie było szans na szczęśliwy finał, a tu licze na taki od dłuższego czasu Oni muszą być razem |
Trudno mi się nie zgodzić. Takich duetów jak Smith i Supremo czy Grace i Angel z DC mało jest w telach. Jednak takie parki mają w sobie to "coś" Nie muszą się całować aby iskrzyło na ekranie Po prostu genialna chemia, aktorzy idealnie się dobrali. I chociaż ich scenek jest jak na lekarstwo to przynajmniej nie nudzą jak pewne parki, które jedyne co robią to "sekszą się" gdzie tylko popadnie. Ja oglądam tę telkę tylko dla Smith i Supremo i czekam na szczęśliwy finał tych dwoje, nie ma innej opcji
A co do Reiny z pistoletem to jak dla mnie to było śmieszne..wielką bohaterkę zgrywa, ani nie ma ze sobą kamizelki kuloodpornej ani nic..i jeszcze śmie rozkazywać Smith i Supremo..ta tela naprawdę już zaczyna być żenująca...tak to zawsze Reinę ciągle porywają, ranią i nie wiem co jeszcze, a nagle okazuje się, że to ona uratuje Bolivara z opresji Już mogliby zostawić taką akcję dla prawdziwych agentów..jak chcieli zrobić z Reiny super agentkę to powinni wcześniej o to zadbać, a nie teraz nagle obudziła się w niej moc. Nie cierpię, że scenarzystka pisze tą telę i mam wrażenie, że pisząc ją zapomina o tym co napisała 20 odcinków wcześniej..
Ta akcja z Bolivarem wgl się za długo już ciągnie, niech go znajdą w końcu bo zostało 9 odcinków, a wiele rzeczy jeszcze niewyjaśnionych jest. Między innymi czekam na scenę pogodzenia się Smith i Javiera..mam nadzieje, że się doczekam. W tej teli wgl prawie nie ma nic z tego wątku, a szkoda bo takie wątki są najlepsze( rodzice i dzieci) najbardziej lubię takie wątki. Brakuje mi jakiś czułych scen między Smith i Javierem..
Isidro nie zginął i to jest logiczne. Chcą nam tylko tak wmówić, przecież Connie musi z nim zostać na koniec
Zastanawiam się kto jest wspólnikiem Estefanii..ta zakapturzona postać, która zastrzeliła doktorka..z postury przypomina kobietę..ale jeśli to kobieta jest wspólniczką Estefanii to kim ona może być? Może Greta? Znając tę telkę wcale bym się nie zdziwiła jakby teraz z Grety zrobili na koniec mega asesinę Jestem pewna, że Lazaro zostanie na koniec z Jacky. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:03 28-10-14 Temat postu: |
|
|
A ja tam lubię Reinę jako agentkę i bardzo się cieszę, że dołączyła dzisiaj do Smith i Suprema stworzyli świetne trio moim zdaniem
A Reina nie miała żadnej kamizelki, bo wybiegła szybko ze szpitala i im się spieszyło Wątpię, aby myślała wtedy o takiej rzeczy Dla niej liczyło się to, aby jak najszybciej coś zrobić xD
I mnie inne parki nie nudzą Wręcz przeciwnie No ale to już każdy ma swoją opinię, Ty zachwycach się Smith i Supremo jak już niestety mniej
chociaż nie ukrywam ta parka ma bardzo fajną chemię, ale ja już nie pałam aż taką sympatią do Supremo i niestety ciężej mi się na nich razem patrzy i jedyne co mnie obchodzi to żeby Smith po prostu była na koniec szczesliwa, a jeśli to ma być Patricio to niech udowodni że jest jej godzien xD
Możliwe, że to Greta W sumie wolałabym aby się tak pojawiła niż jakby wszyscy zapomnieli o tym, że ona nadal żyje i Lazaro by się nie dowiedział, a Susana do końca życia miałaby sekret przed Juanjo |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:22 28-10-14 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | A ja tam lubię Reinę jako agentkę i bardzo się cieszę, że dołączyła dzisiaj do Smith i Suprema stworzyli świetne trio moim zdaniem
A Reina nie miała żadnej kamizelki, bo wybiegła szybko ze szpitala i im się spieszyło Wątpię, aby myślała wtedy o takiej rzeczy Dla niej liczyło się to, aby jak najszybciej coś zrobić xD
I mnie inne parki nie nudzą Wręcz przeciwnie No ale to już każdy ma swoją opinię, Ty zachwycach się Smith i Supremo jak już niestety mniej
chociaż nie ukrywam ta parka ma bardzo fajną chemię, ale ja już nie pałam aż taką sympatią do Supremo i niestety ciężej mi się na nich razem patrzy i jedyne co mnie obchodzi to żeby Smith po prostu była na koniec szczesliwa, a jeśli to ma być Patricio to niech udowodni że jest jej godzien xD
Możliwe, że to Greta W sumie wolałabym aby się tak pojawiła niż jakby wszyscy zapomnieli o tym, że ona nadal żyje i Lazaro by się nie dowiedział, a Susana do końca życia miałaby sekret przed Juanjo |
Może i stworzyli dobre trio, ale niech już nie robią jaj, że teraz Reina pokona Victora bo to będzie śmieszne. Sorry, ale to co najbardziej nienawidzę w tej teli to brak logiki. Skoro Reina nie mogła wcześniej zmierzyć się z Victorem to teraz też nie da rady. No przynajmniej Patricio trochę martwił się o nią.. Bo kazał jej siedzieć w samochodzie.
Tak tak wiem już to pisałaś i rozumiem, że Ciebie Pato zawiódł, trudno Ja bardziej niż o bohaterach samych w sobie mówię o parze aktorów która mnie uwiodła razem i która jeśli chodzi o chemię na ekranie pobiła moim zdaniem oczywiście protagonistów na głowę Może Patricio nie jest ideałem, zrobił wiele złego, ale nie zmienia to faktu, że kocham ten duet, każdy ma swoich ulubieńców tutaj i jest gites jak to mówię. Smith na pewno będzie szczęśliwa jeśli zostanie z Pato, bo oni się kochają i oczywiście jeśli synalek łaskawie jej przebaczy...bo już 70 odcinków albo i więcej się to ciągnie.
Greta czy się pojawi na koniec to się okaże..ale powinni jakoś rozwiązać ten wątek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:42 28-10-14 Temat postu: |
|
|
A mi się nie wydaje to śmieszne, bo jak wiemy przed utratą pamięci Reina była też agentką, a nikt nie twierdzi, ze sama miałaby teraz pokonać Victora, jest z nią przecież Patricio i jest Smith, więc ja nie widzę tutaj braku logiki jeśli by im się udało A już nie wspomnę o tych policjantach co są z nimi
Twoim zdaniem pobiła moim nie hehe Ale ja w tej telce uwielbiam protów, więc w moich oczach Smith i Supremo ich nie pobili Co do Javiera i Smith to ja też chciałabym aby jej wybaczył, ale to teraz też by było takie dziwne jakby nagle sobie to uświadomił, myślę, że coś się po prostu musi stać, żeby Javier to zrozumiał. Bo to też byłby brak logiki gdyby np Javier tak traktował Smith a za chwilę już uznawał ją za swoją ukochaną matkę. Wiem, że on ją kocha, ale podejrzewam, że coś się stanie i on wtedy dopiero otworzy oczy
No powinni, bo nie chciałabym, aby to tak zostało jak jest teraz |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:36 28-10-14 Temat postu: |
|
|
No i niech się stanie, podoba mi się twoja teoria. Chciałabym aby coś się Smith stało i chciałabym zobaczyć Javiera który jest zdesperowany i martwiący się o matkę. Mam nadzieje, że do tego dojdzie, wciąż mam teorie, że Estefania coś musi Smith zrobić, nie wierzę, że przejdzie tak obojętnie obok tego, że Smith rozdzieliła ją z Patricio. Także czekam na jakąś akcję ze Smith. Ale z drugiej strony możliwe jest też, że Javier po tych wszystkich przejściach z Victorem się tak jakby ocknie i porozmawia ze Smith, bo już widzieliśmy, że w piątkowym odcinku jak myślał, że straci pamięć wspominał Smith. Chyba pierwszy raz o niej pomyślał przy jakiejś trudnej sytuacji. wow! Bo tak to zawsze tylko Reina mu była w głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:07 28-10-14 Temat postu: |
|
|
W sumie to ja się trochę nie dziwię, że on z dystansem podchodzi do Smith, skoro nie było jej w jego życiu Ja rozumiem jej powody, no ale mu ciężko jest to zrozumieć zapewne A to że Reina mu w głowie to mi to ani trochę nie przeszkadza |
|
Powrót do góry |
|
|
LaIntrusa Motywator
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:20 28-10-14 Temat postu: |
|
|
Ja w 100% zgadzam się z loca90, w końcu drugi raz mamy fioła na punkcie tej samej parki
Dla mnie postać Reiny jest słaba...tak jak płaczliwej Coni czy Asuncion. W tej teli brak logiki i to wina scenarzystów... i cytując tu Laure z karaoke do bailandoa "La novela loca..."
Telka zapowiadała się super, swietna entrada, nowatorski jak dla mnie pomysł na tele itd. Z czasem tylko boski Pato i świetna Smith stali się jedynym powodem by dalej ją oglądać.
Sergio i Laura to naprawdę świetny duet. Lau wreszcie zagrała świetną rolę, całkiem inną od tych w których ją widziałam ( Do diabła z przystojniakami, Mundo de fieras, El otra piel ). Sergio to moje odkrycie, jest boski a jego głos hmmm ... fantastyczny
Finał 7 listopada, tak więc w moje uro. Mam nadzieje, że nie zawiode się. Smith i Supremo muszą być razem innej opcji nie ma, choć też licze na to, że Stefii coś zrobi Smith, wtedy napewno Pato mógł by się wykazać... i osoby które nie są jeszcze przekonane do niego, wreszcie zmienia zdanie Javier musi pogodzić się wreszcie z matką. Tylko ta zakapturzona postać jest dla mnie zagadką... ale Wasz pomysł, że to Greta bardzo mi się podoba w końcu raz już zabiła Jacky przecież musi być z Lazaro i Agatą |
|
Powrót do góry |
|
|
LaIntrusa Motywator
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:48:20 28-10-14 Temat postu: |
|
|
dubel ;/
Ostatnio zmieniony przez LaIntrusa dnia 19:16:27 28-10-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:00:13 28-10-14 Temat postu: |
|
|
Tutaj też mam odmienne zdanie A już na pewno do zdania że postać Reiny jest słaba... Moim zdaniem jest świetna Protka z charakterem, doskonale zagrana i w dodatku myślaca Connie też lubię, fakt jest płaczliwa ale jest też zabawna i cudowną parkę tworzy z Isidro A sama telka jest moim zdaniem też świetna i to jedyna ostatnio do której z TM się przekonałam i oglądam dalej a nie rzuciłam Nie sądzę, aby był tutaj brak logiki Telenowela jest zwariowana ale nie sądzę, aby była jakaś nielogiczna Po prostu dużo się dzieje i zaskakują nas odkrywając przed nami kolejne karty z tej historii i poszczególnych postaci, bo każda postać coś ukrywa i nie ma takiej co bym miała tylko pozytywne cechy lub tylko negatywne
Mam nadzieję, że Patricio jakoś chociaż trochę zapunktuje, bo jego postać na razie mnie drażni jak już pisałam i czekam na wielkiem BUM z jego strony |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:10:53 28-10-14 Temat postu: |
|
|
A dla mnie za to postać Smith to koszmar. Miała być super agentką, która niczego się nie boi, a wyszło moim zdaniem nie wiadomo co. Już zdecydowanie bardziej podobała mi się rola Laury w 3 odcinkach EOP niż tutaj. Nie wiem czy ona tak gra czy taka rola, a w moim odbiorze wychodzi jej to dość słabo. Ją i Patricia lubiłam tylko na początku, potem ten duet został moim zdaniem zniszczony i dla mnie są to już tylko popioły, choć zapewne na końcu będą razem. Ja nie lubię oglądać telek, gdzie facet robi największe świństwa, jest nieszczery, zdradza, po czym z podkulonym ogonem wraca do kobiety - czasami nawet nie mówiąc Przepraszam. Osobno nawet mogę ich znieść, ale razem to już dla mnie kompletnie nie to samo.
I zgadzam się z Naomi - nie wiem, ale w okół tego wszystkiego to właśnie Javier i Reina są dla mnie najbardziej spójnymi postaciami. Javier bo zawsze był jaki był, twardy, silny, chcący pokonać sam wszelkie zło, a Reina jedynie w momentach naprawdę ważnych - a już zwłaszcza teraz kiedy Javier stracił pamięć - postanawia sama pokonać Victora. I czym tu się dziwić?! W końcu najpierw przez lata była faszerowana dragami, potem jakoś zebrała dowody przeciwko niemu, ale Greta je jej wykradła, straciła pamięć i generalnie sama nie wie kim jest, więc trudno jej podejmować jakiekolwiek decyzję. I do momentu gdy był Javier - któremu mogła ufać bezgranicznie, to jakoś się trzymała, teraz nie ma w nim oparcia, więc sama musi sobie jakoś radzić. Nic więc dziwnego, że zrobiła taki a nie inny krok.
Z drugiej strony mam również dość tego, że musi się coś stać, żeby Patrico definitywnie skończył z siostrzyczką. Jakby do tej pory wiele nie zrobiła |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:16:25 28-10-14 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ze Stokrotką* Jak dla mnie to też parka Smith i Supremo się wypaliła i dlatego tak ciężko mi się na nich razem patrzy I ja też jakoś nie mogę zapomnieć tego, że Supremo najzwyczajniej w świecie ją zdradzał, sypiał z Jackie, którą też poniekąd wykorzystał, i wcale jej nie bronię, bo pewnie wiedziała jak to się skończy, ale jest mi jej żal, że Patricio też się nią zabawił No i ta jego miłość do siostry, rozumiem, że to ona przy nim była, ale chcąc nie chcąc Reina to też jego siostra. A no i jego zachowanie wobec Asuncion jets bardzo podobne do zachowania Javiera względem Smith... Rozumiem, że to dwie inne historie, ale zarówno Patricio jak i Javier nie mogą się przełamać
Zgadzam się też co do postaci Reiny i Javiera, bo oni zachowują się tak jak przystało na te postaci, w sumie ja też się Reinie nie dziwię, tyle ją spotkało że sama już nie wie co robić, a jeszcze jak ma ratować ukochaną osobę to jest zdolna do wszystkiego |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|