Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 22:04:46 28-10-14 Temat postu:

Możliwe, że to wina scenarzystów, sama tego nie neguję. Ale momentami - a w ostatnio dość często - że sama Laura nie ma już pomysłu na tę postać. Oczywiście wynika to ze scenariusza, ale dobry aktor stara się do końca - nawet jak postać którą gra robi idiotyczne rzeczy

Już sama nie pamiętam kiedy miałam do jej postaci największe zastrzeżenia - musiałabym przekopać temat, a za bardzo mi się nie chce

Jasne, że dobry scenariusz, logika w działaniach przedstawiłyby nie tylko postacie, ale i samą historię w lepszym świetle. Jednak jest jak jest i na moje oko, dużo aktorów radzi sobie ze swoimi rolami - niektórzy, jak Juan Soler mnie pozytywnie zaskakują, więc chyba jednak się da

Ja też nigdy nie byłam fanką Sillera, ale o dziwo - w sumie przede wszystkim dla mnie samej - jest on dość dobrą postacią, a przede wszystkim spójną. Poza tym jako protagonistka nie jest debilem, co od razu powoduję, że wątek Reiny i Javiera podoba mi się jeszcze bardziej. Oni sobie po prostu ufają. A nie ma nic gorszego między dwójką ludzi, którzy podobno się kochają, jak brak zaufania - a to obserwuję w przypadku Smith i Supremo, a po tym wszystkim co się między nimi stało, po prostu nie mam ochoty na nich patrzeć. A i Sergio Mur choć ma postać naprawdę kiepską, to moim zdaniem też sobie radzi, chyba jednak wczuwa się w tą rolę, stara się zrozumieć jakimi emocjami musi być targany Supremo - z jednej strony siostra, z drugiej Smith, jeszcze Reina i Asuncion.
Nie mówię, że jestem zachwycona telką, bo tak nie jest. Ma ona naprawdę dużo niedociągnięć, jednak nie uważam, żeby Reina jako postać była niespójna. Bo to właśnie ona jest najbardziej logiczną postacią w całym tym cyrku na kółkach. Słabe przyjęcie telki, może zależeć od wielu rzeczy. Oczywiście, że od scenariusza także, ale równie dobrze mogą to mówić osoby, którym klimat telki nie przypadł do gustu, bo wolą klasyki, powodów może być wiele. Co do dziecka Grety to dla mnie nie jest to jakiś koszmar. W końcu z dziećmi na planie pracuję się naprawdę ciężko, więc akurat ten aspekt można zrozumieć i być bardziej wyrozumiałym.

Stokrotka* · Wysłany: 22:05:46 28-10-14 Temat postu:

dubel

loca90 · Wysłany: 22:20:52 28-10-14 Temat postu:

lost47 · Wysłany: 22:21:35 28-10-14 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 23:14:05 28-10-14 Temat postu:

Animacje z odcinka 80 wg Telemundo

lost47 · Wysłany: 23:56:08 28-10-14 Temat postu:

Mam pytanie, który to był odcinek jak Patricio przyszedł pijany do Smith?

loca90 · Wysłany: 0:30:00 29-10-14 Temat postu:

LaIntrusa · Wysłany: 9:16:11 29-10-14 Temat postu:

No i znowu mamy przeskok czasowy...teraz 5 miesięcy przez które nikt nie znalazł Javiera

Cały ten odcinek był dziwny...ale podobały mi się sceny ze Smith

A najbardziej jak pobiła Montalbana

Terez nie możecie mowić, że Lau slabo gra

Była czadowa

Tylko szkoda znowu tej kłótni z Pato

Oby szybko się pogodzili

Co do reszty...hmmm a więc tak...nie wiem czemu Javier doiero po 5 miesiącach zdecydował się na ucieczke

No i czy on coś pamięta ? Ale jak myślał o Smith znowu pojawiło się słowo mama

Jacky już wie, że Agata jest dzieckiem Lazaro i Grety. Stefii zabiła Montalbana... w sumie nie żal mi go, bo ciagle gadał głupoty na Pato... Victor jaki wsciekły hehe Czy tylko mi się wydaje, że Cobra ma jakąś przenoszoną ciaże? To dla mnie kolejny nie logiczny elemenet telki...

Luimelia · Wysłany: 10:25:51 29-10-14 Temat postu:

I mineło 5miesiecy, Javier sie wyrwał i ukradł kanapke

Reina pisze listy do córki jako Javier
Smith pobiła Montalbana brawo dla niej ;D i Steffi zabiła Montalbana w końcu!! gosciu mnie denerwował !

lost47 · Wysłany: 10:44:44 29-10-14 Temat postu:

A wiadomo coś o biednym Isidro bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że on naprawdę nie żyje.

Luimelia · Wysłany: 12:20:47 29-10-14 Temat postu:

no on nie zyje , Connie przez 5 miesiecy nosi po nim żałobe

loca90 · Wysłany: 14:11:55 29-10-14 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 14:43:39 29-10-14 Temat postu:

loca90 nie denerwuj się, moim zdaniem ocenianie gry aktorskiej to każdego sprawa indywiadualna bo każdy inaczej odbiera daną postać

Jestem ciekawa czy jakby któraś inna aktorka grała Smith to odbierałabyś ją tak samo

Raczej nie

Więc nie należy się denerwować

Każdy ma swoją opinię i jedni uważają, że aktor gra genialnie inni nie muszą

I to, ze jedna scenka została przez danego aktora lepiej zagrana nie wymaże poprzednich

Mnie osobiście telka nie wydaje się durna i będę się tego trzymać

Odcinek 132

Minęło 5 miesięcy

Brawa dla Smith za pobiecie Moltabana haha

Jackie wie już czyim dzieckiem jest Agata

i powiedziała o tym Reinie, szkoda że nie Lazaro

Javierowi w końcu udalo się uciec

Ale Victor trochę ma rację, że ma nieudanych pomocników

Jak Javier mógł uciec i ich pobić skoro nic nie pamieta, jest słaby i w ogóle xD
Stefi zabiła Montalbana
Victor okłamał Reinę