|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:28:25 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Greta nie wróci...zobaczycie |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:38:06 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Animacje- odcinek 103
Wszystkie tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Naomi16 dnia 1:39:05 08-11-14, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LaIntrusa Motywator
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:28:11 08-11-14 Temat postu: |
|
|
No i fin...
Nawet mi się podobał. Wyjasniło się wszysto, co mnie interesowało. Choc to był też bardzo dziwny finał. W końcu Juanco mnie był tak do końca zły. I może to dobrze, bo przynajmniej trzyma się to jakoś kupy. Susana i trojaczki to dopiero zaskoczenie Reina znowu w ciąży bardzo płodna ta telka Cristian chcial ukraść diament, ale go zabili, a w między czasie przebiegły Victorek sam go zabrał później walnięty Octavio chciał go zabić, ale Victor nie dał się i sam go zabił Stefi zwariowała do reszty, myslała że jest Reiną, nawet nie poznawała Pato Później sama się powiesiła, a Victora zabiła Reina i Javier. i tu chciałam dodać, że ta smierć była śmieszna...dostał dwie kulki, upadl na kolana i w takiej pozycji umarł nie przewrócił się, ani nic... no ale ok idziemy dalej. Jak Jacky cczytała list od Lazara to przez kilka minut przeklinałam facetów, bo myslałam że jednak wrócił do Grety, ale on jednak wybrał ją
A teraz przechodzimy do Smith A więc przeżyła, nawet pogodziła się z Javierem Może nie było to jakieś specjalne pogodzenie, ale mi się podobało, bo nie przesłodzili tego, wyszło to baardzo fajnie Ale powiem wam, że przez prawie cały odcinek przeklinałam twórców teli, bo czekałam na pogodzenie mojej ukochanej parki a tu nic i nic... Ale najlepsze zostawili na koniec...
Ta scenka S&S, była tak sliczna, tak namiętna i seksowna, że scenka Javiera z Reiną w pianie umywa się do tego Było tak hot, że umarłam A jeszcze podczas tej ognistej scenki, w tle głos Sergia no poprostu odlot... warto było czekać cały odcinek na tą scenke Pato oświadczył się Smith, zaczeli sie calować no i na koniec pokazali nam jego boską klate
Para Flores&Mur to chyba jedna z najlepiej dobranych parek jakie widziałam w teli, ostatnio tak było między Lilley&Khotanem w Dame Chocolate. To naprawdę niesamowite jak świetnie do siebie pasowali, jaka chemia się wytworzyła między nimi, ta namiętność... rozpływałam się zawsze jak mieli hot scenke A Mur to moje odkrycie roku Normalnie ideał...z niesamowicie seksownym głosem...Chyba jego glos jest bardziej seksowny niż jego ciało Tylko ze względu na moją ulubioną parkę będzie brakować mi tej teli. Fajnie by było jak by jeszcze kidyś zagrali razem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:56:48 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Fin świetny, Steffi się powiesiła w psychiatryku, Victora zabiła Reina.. Smith i Supremo razem <3
Reina urodziła syna , Juanjo oddał sie w rece prawa.. Susana urodziła trojaczki
bardzo mi się telka podobała bedzie mi jej brakowało wielka szkoda ze juz jest koniec |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimenita King kong
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:32 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Finał bardzo mi sie podobał, wszystko zostało wyjasnione.
Susana urodziła trojaczki a Reina synka Lazaro został jednak z Jacky..
Telka bardzo mi sie podobała i będzie mi jej brakować |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:12:20 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Generalnie sam finał i rozwiązanie niektórych wątków średnio mi się podobało Ale mimo wszystko będę miło wspominać tę telenowelę, bo podobało mi się w niej to, że nie było postaci całkowicie dobrych i całkowicie złych To chyba jedyna realna rzecz w tym serialu - pokazanie, że ludzie popełniają błędy, za które później płacą.
A Estefania powieszona na drzewie w sukni ślubnej była przerażająca |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:25:25 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Podrzuci mi ktoś link do finału ?. |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:47:56 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie to uważam, że za dużo się w tym finale działo. Część rzeczy zostało rozwiązanych, a część nie do końca i poczułam się trochę zawiedziona tym faktem.
Podobał mi się finał Cristiana i Juanjo. Pierwszy zginął praktycznie zdradzony i wykorzystany przez swojego wspólnika Victora, który użył go do kradzieży czerwonego diamentu, natomiast Juanjo pokazany został nie jako ten do końca zły bohater. Miał w sobie jakieś pozytywne cechy i było mi go nawet szkoda, bo Susana to była chyba jedyna dobra rzecz, która go w życiu spotkała, ale Estefania sprowadziła go na złą drogę. Podoba mi się, że go nie ukazali go jako bezwzględnego psychopaty, że pozwolili mu pożegnać się z Susaną i że Juanjo nie zginął tylko oddał się dobrowolnie w ręce Javiera. Ta postać to chyba największe zaskoczenie tej teli. Zawsze taki niepozorny, czasami nawet komiczny, zabawny...a tu takie coś. Scenarzystka pojechała jak dla mnie po bandzie, trochę szkoda fanów parki Susana i Juanjo, chociaż mnie osobiście ich historia nudziła, no, ale Susana urodziła trojaczki to przynajmniej coś dobrego Juanjo jej na koniec zostawił
Spodziewałam się efektowniejszych finałów dla dwóch głównych villanów, zwłaszcza dla Victora. Zawsze był pokazywany jako ten nieśmiertelny, a ostatecznie zginął z rąk tych, których prześladował przez całą telkę- Reiny i Javiera. Przyznam, że komiczne było, że zastrzelili go, a on pozostał w bezruchu na klęczkach Nawet się nie przewrócił. Octavio dostał to na co sobie zasłużył, a Estefania była nawet zabawna jak zwariowała i wyobrażała sobie, że jest Reiną. Nawet wzruszyło mnie jak Pato do niej przyszedł do psychiatryka( bo wyobrażam sobie, że ona była w psychiatryku, a cały ten niby salon sukien ślubnych to były jej halucynacje) i patrzył na nią z taką czułością i smutkiem w oczach jednocześnie jakby wchodząc w tę jej chorą grę i potakując jej kiedy ta twierdziła, że jest Reiną i ble ble...trochę nie wiem jakim cudem Estefania sama zdołała powiesić się na tak wysokim drzewie, ale mniejsza o to
Ta ciąża Reiny, akcja na pokazie mody z niby postrzeleniem, potem kolejny przeskok czasowy jak dla mnie zupełnie niepotrzebne.
Jacky to chyba była lekarzem od sekcji zwłok co nie? A na koniec odbierała poród Reiny
Fajnie skończył się wątek Jacky i Lazaro. Pokazali Gretę, ale ostatecznie Lazaro wybrał Jacky i dobrze moim zdaniem, bo lepsza to parka niż jaką tworzył z Gretą. Wydaje mi się, że prawdziwą miłość i stabilizację zaznał przy Jacky dopiero. No i dobrze, że nie odebrali Jacky Agaty tylko dziewczynka będzie miała dwie mamy. Ciekawe co się stało z dzieckiem Cobry i Victora, biedny malec.
Brakowało mi pogodzenia się Javiera i Smith. Tak długo czekałam na tę scenkę. Niby pokazali ich, że są już w dobrych relacjach i on mówił do niej mamo...ale jednak chciałam ujrzeć bardzo scenę kiedy Javier powiedział to do niej po raz pierwszy, po tych wszystkich razach gdy ją odrzucał. Szkoda, że jednak tego nie pokazali
Connie i Isidro bardzo sympatyczne zakończenie mieli, Isidro wydał tomik wierszy...haha.
No i oczywiście moja parka numer 1 miała cudny finał, chyba o lepszy prosić nie mogłam. Nie spodziewałam się nigdy, że Smith i Pato się pobiorą czy zamieszkają razem etc..oni nigdy tacy nie byli. Po prostu zostali razem, w swoim nowym biurze które notabene miało ich inicjały S&S, kochając się i ciesząc swoją miłością, bez żadnych zobowiązań czy deklaracji. Taka to parka była, raz się kłócili, potem kochali, ale wg mnie są najcudowniejsi i jestem bardzo zadowolona z finału jaki dla nich przygotowali. Piękna i ognista scenka. Jak ja uwielbiam duet FloresMur. Telemundo jak nic powinno stworzyć dla nich jakąś osobną historię, bo chemia tych dwoje na ekranie jest nie do opisania Najlepsza para telenowelowa jaką widziałam od lat. Masz rację LaIntrusa że mnie tak samo ostatnio tak zachwycił duet Kristiny Lilley i Khotana w "Dame chocolate".
No a jeśli o krytykę chodzi i o to czego mi tu zabrakło to po pierwsze: ostatnia scena jakaś taka mroczna, znowu jakaś kobieta z zaszytymi ustami, kto to zrobił? Przecież to Estefania zaszywała usta, a ona już nie żyła więc kim był teraz morderca? Nie czaję co się Javierowi stało, że musiał leki brać, rozumiem, że coś z sercem? Reina chyba NIGDY nie odzyskała pamięci A przynajmniej tak dali do zrozumienia. Zapomnieli kompletnie o tym ukrytym przez Smith skarbie...projekt Jupiter..co się z nim stało?? W końcu obalili go czy co?? Wiele pytań bez odpowiedzi Scenarzystka albo zapomniała albo może tak miało być.
LaIntrusa ja też w pewnym momencie jak oglądałam ten finał to mówię..kurczę wszyscy mają swoje zakończenia, a Pato i Smith gdzie? No i chyba sprawdza się tu powiedzenie, że najlepsze zostawiają na koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:48:33 08-11-14 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez loca90 dnia 13:49:27 08-11-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:10:42 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Na razie nie czytam waszych komentarzy, żeby nie mieć spojlerów
Odcinek 140- Gran Final
Wiedziałam, że to Cristian
Jaka ładna scenka Javiera i Smith
Susana będzie miałą trojaczki
Juanjo powiedział, że dzięki zemście poznał Susanę Widać, że ją kocha, ale nie mogą być razem
Jackie postanowiła odejść od Lazaro
Reina i Javier Cudowni proci, cudowni
Reina jest w ciąży Teraz to już na pewno dziecko Javiera
Jaka ładna rodzinka
Connie jak ślicznie wyglądała
Victor już planuje zasadzkę
stefi do więzienia idzie
Śmiać mi się trochę chciało jak Reina powiedziała, że to jest zakończenie Reina de Corazones i dziękuje ze jesteśmy hehe
Rozpoczęła się strzelanina i cała rodzina padła
Minęło 7 miesięcy
Clara, Javier po kolei nosili kwiatki, a gdzie Reina
haha Już wiemy skad ta fotka Stefi jako Reiny xD
Idzie Reina No wiadomo, że nie zginęła
Strzelaj, strzelaj a naboi ni ma haha
Jest Greta z Lazaro i Agatą
Javier, Reina i Clara ładnie to zagrali xD
Jednak Lazaro wybrał ostatecznie Jackie...
No i psychiatryk wyjaśniony Niech im bedzie xD
Fajnie, że Isidro pracuje teraz w agencji
Victor z dzieciaczkiem wygląda słodko
Reina zastrzeliła Victora
Stefi
Smith i Supremo
Reina urodziła
Ślub w koncu Po takich przeżyciach
I napis FIN Ostatnia scenka trochę dziwna, ale ok Niech im będzie Ale ślub choć krótki to i tak pięknie wyglądali Co za duet Potem pewnie podsumuje jeszcze telke, no i animki będą Ale na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że bardoz mi się telka podobała |
|
Powrót do góry |
|
|
LaIntrusa Motywator
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:35 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie czaję co się Javierowi stało, że musiał leki brać, rozumiem, że coś z sercem? |
W którymś z ostatnich odc, jak Javier był w mieszkaniu Jacky, to ona gadała z Isidrem, że jest jakiś tam lek co może pomóc mu w odzyskaniu pamięci ale jak zarzyje się go to mogą być komplikacje i kłopty z sercem, czy cos takiego. No w każdym razie on sobie coś tam wstrzyknął i to chyba było to, więc pewnie dlatego ma te problemy z sercem i musi brać leki. Tak mi się wydaje przynajmniej.
loca90 zgadzam się z Tobą, Telemundo musi wykorzystac tak wpsaniały duet |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:48:58 08-11-14 Temat postu: |
|
|
LaIntrusa napisał: | Cytat: | Nie czaję co się Javierowi stało, że musiał leki brać, rozumiem, że coś z sercem? |
W którymś z ostatnich odc, jak Javier był w mieszkaniu Jacky, to ona gadała z Isidrem, że jest jakiś tam lek co może pomóc mu w odzyskaniu pamięci ale jak zarzyje się go to mogą być komplikacje i kłopty z sercem, czy cos takiego. No w każdym razie on sobie coś tam wstrzyknął i to chyba było to, więc pewnie dlatego ma te problemy z sercem i musi brać leki. Tak mi się wydaje przynajmniej.
loca90 zgadzam się z Tobą, Telemundo musi wykorzystac tak wpsaniały duet |
Aha masz rację zapomniałam o tym kompletnie, że ten lek co on sobie wstrzyknął miał efekty uboczne jeśli chodzi o serce.
Wg mnie lepszy byłby finał jakby skończył się na ślubie, nie wiem po co ta ostatnia scena, nigdy nie czaiłam historii o tych 4 diamentach, po śmierci Victora kto z nimi został? Zagmatwane to |
|
Powrót do góry |
|
|
Courteney King kong
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 2186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:06:37 08-11-14 Temat postu: |
|
|
loca90 napisał: | Ciekawe co się stało z dzieckiem Cobry i Victora, biedny malec.
|
Z tego co ja widziałam, na ślubie Reiny i Javiera to Isidro i Connie mieli ze sobą synka Victora. I nie jestem pewna, ale Connie chyba ściągnęła w tej scenie małemu tę bransoletkę, którą nałożył mu Victor. Chyba, że mi się wydawało |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:26 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Courteney napisał: | loca90 napisał: | Ciekawe co się stało z dzieckiem Cobry i Victora, biedny malec.
|
Z tego co ja widziałam, na ślubie Reiny i Javiera to Isidro i Connie mieli ze sobą synka Victora. I nie jestem pewna, ale Connie chyba ściągnęła w tej scenie małemu tę bransoletkę, którą nałożył mu Victor. Chyba, że mi się wydawało |
Dobrze widziałaś, że ściągała tą bransoletkę Co mogło oznaczać, że to było jego dziecko |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:10:36 08-11-14 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Courteney napisał: | loca90 napisał: | Ciekawe co się stało z dzieckiem Cobry i Victora, biedny malec.
|
Z tego co ja widziałam, na ślubie Reiny i Javiera to Isidro i Connie mieli ze sobą synka Victora. I nie jestem pewna, ale Connie chyba ściągnęła w tej scenie małemu tę bransoletkę, którą nałożył mu Victor. Chyba, że mi się wydawało |
Dobrze widziałaś, że ściągała tą bransoletkę Co mogło oznaczać, że to było jego dziecko |
A ja myślałam, że to dziecko to było dziecko Isidra i Connie haha |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|