Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:54:50 30-03-15 Temat postu: |
|
|
Jaka ta Asuncion jest nieznosna, tak mnie denerwuje, chodzi do tej Estefanii i się płaszczy przed nią |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:32:00 30-03-15 Temat postu: |
|
|
Bogini94 napisał: | Jaka ta Asuncion jest nieznosna, tak mnie denerwuje, chodzi do tej Estefanii i się płaszczy przed nią |
Zgadzam sie. Normalnie idiotka. Ona po pomoc dla Reiny poszła do Estefanii do jej najwiekszej rywalki. Estefi to by ja z checia dobiła a nie uratowała.
Javier tez zamiast od razu Reine gdzies do szpitala zawiezc to ten godzine sie na nią gapił az sie doigrał i dostał za swoje od Victora
No i w koncu Clara przejrzała na oczy bo tez mnie denerwowała.
Ostatnio zmieniony przez konstantynopolitaneczka dnia 14:32:39 30-03-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:08 30-03-15 Temat postu: |
|
|
Dosłownie przejrzala bo gdyby nie zauważyła e-maila to napewno by wierzyła "Tatusiowi" chciaz on nie raz jej mówił że odeślę ją do internatu..
Ostatnio zmieniony przez Bogini94 dnia 16:10:25 30-03-15, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 23:24:41 30-03-15 Temat postu: |
|
|
Bogini94 napisał: | Jaka ta Asuncion jest nieznosna, tak mnie denerwuje, chodzi do tej Estefanii i się płaszczy przed nią |
No dokładnie płaszczy się i szlocha, lamentuje, a Stefi i tak ma to gdzieś. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas77 Motywator
Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:30:14 30-03-15 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że postępowanie Viktora jest bezmyślne. Dobrze wie, że jeśli Havier umrze to on i Królowa diamentów trawią do więzienia. Mimo to postrzelił go, narażając go na utratę życia... Jakby tego było mało za wszelką cenę chce go wsadzić do więzienia, chociaż wie, że ktoś chce go zabić. W więzieniu o wiele łatwiej będzie pozbawić go życia. Wystarczy, że osoba, która pragnie jego śmierci przekupi strażników i ewentualnie jakiegoś więźnia..
Ostatnio zmieniony przez Lukas77 dnia 23:35:03 30-03-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:55:22 31-03-15 Temat postu: |
|
|
Odcinek 74
Odcinek z tych nudniejszych.
Najlepsza dzisiaj byla JACKY . Cudnie sprowokowała SMITH.
Warto było bo potem jak Jacki przytuliła Patricia to zazdrość ze Smith az kipiała
Ja uwazam ze Jacky nie jest powazna rywalka dla Smith dlatego fajnie jak ja troche podenerwuje moze w koncu SMITH przyzna chociaz przed sobą ze Pato jej sie podoba No i Smith potem przytuliła Patricio ( az musiała sie biedna na palcach spiąć )
Ja mysle ze Jacky i Smith wbrew pozorom nadały by sie na przyjaciółki i chcialabym ze na koncu tak sie stało
Myslalam ze nie polubie Jacky bo czytałam co bedzie z jej postacia dalej i z kim bedzie ale jednak polubiłam ja od pierwszego razu
Fajny był tez Isidro jak sobie w myślach planował jak pozbyc sie Christiana haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:45 31-03-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: |
Fajny był tez Isidro jak sobie w myślach planował jak pozbyc sie Christiana haha |
Ja to się w głos śmiałam, nawet moja Mama się z tego śmiała, zwłaszcza jak go napadl z nożem |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:35:47 31-03-15 Temat postu: |
|
|
Bogini94 napisał: | konstantynopolitaneczka napisał: |
Fajny był tez Isidro jak sobie w myślach planował jak pozbyc sie Christiana haha |
Ja to się w głos śmiałam, nawet moja Mama się z tego śmiała, zwłaszcza jak go napadl z nożem |
Tak on jest niemożliwy niby zbir ale ma miekkie serce i nie da sie go nie lubić
W piatek bylo fajne tez jak Lazaro wszedl do sypialni Connie a tam Isidro haha. Jak se dogryzali |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:09 31-03-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Odcinek 74
Odcinek z tych nudniejszych.
Najlepsza dzisiaj byla JACKY . Cudnie sprowokowała SMITH.
Warto było bo potem jak Jacki przytuliła Patricia to zazdrość ze Smith az kipiała
Ja uwazam ze Jacky nie jest powazna rywalka dla Smith dlatego fajnie jak ja troche podenerwuje moze w koncu SMITH przyzna chociaz przed sobą ze Pato jej sie podoba No i Smith potem przytuliła Patricio ( az musiała sie biedna na palcach spiąć )
Ja mysle ze Jacky i Smith wbrew pozorom nadały by sie na przyjaciółki i chcialabym ze na koncu tak sie stało
Myslalam ze nie polubie Jacky bo czytałam co bedzie z jej postacia dalej i z kim bedzie ale jednak polubiłam ja od pierwszego razu
|
Chyba w sumie muszę podziękować Jacky za to co robiła w tym i najbliższych odcinkach, bo dzięki temu Smith w końcu coś tknęło Podobało mi się jak dziś przytuliła Patricia, tylko szkoda, że jak zaczął ją całować to się odsunęła i wyszła. Biedny Pato, zabolała go śmierć matki i chciał być z ukochaną, a ona wciąż go odtrąca. Za to Jacky pcha się tam gdzie nikt jej nie wzywał |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:39:29 31-03-15 Temat postu: |
|
|
Ja tam rozumiem Jacky. Zwlaszcza jesli go kocha. Miłosc czasem jest slepa i ludzie robia glupie rzeczy. To on nie powinien w zaden sposob robic jej zadnych nadziei a juz byla sytuacja w ktorej chcial ja pocałowac bo byl zly na Smith. Potraktowal ja jak idiotke u ktorej mozna sie pocieszyc jak mu sie zachce.
A to ze cos jacky do niego nadal czuje to no cóż WOGOLE MNIE NIE DZIWI |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:51 01-04-15 Temat postu: |
|
|
A tak chciałam się zapytac po co Javier siedział w tym lodzie? Uodparniał się? |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:10:00 01-04-15 Temat postu: |
|
|
Bogini94 napisał: | A tak chciałam się zapytac po co Javier siedział w tym lodzie? Uodparniał się? |
Chyba chodzilo o to ze był ranny i poobijany (?) a lod wiadomo usmierza ból ale 100% pewnosci nie mam |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:05 01-04-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Bogini94 napisał: | A tak chciałam się zapytac po co Javier siedział w tym lodzie? Uodparniał się? |
Chyba chodzilo o to ze był ranny i poobijany (?) a lod wiadomo usmierza ból ale 100% pewnosci nie mam |
Teraz będzie kuloodporny |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:31:50 01-04-15 Temat postu: |
|
|
Bogini94 napisał: | konstantynopolitaneczka napisał: | Bogini94 napisał: | A tak chciałam się zapytac po co Javier siedział w tym lodzie? Uodparniał się? |
Chyba chodzilo o to ze był ranny i poobijany (?) a lod wiadomo usmierza ból ale 100% pewnosci nie mam |
Teraz będzie kuloodporny |
Heh juz dawno jest. Tyle ile on kulek dostał (Reina zreszta tez) to masakra. Nawet juz do szpitala nie jezdzi bo nie ma po co Smiem twierdzic ze nawet ta bransoletka Victora by mu rady nie dała hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogini94 Dyskutant
Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:57:06 01-04-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Bogini94 napisał: | konstantynopolitaneczka napisał: | Bogini94 napisał: | A tak chciałam się zapytac po co Javier siedział w tym lodzie? Uodparniał się? |
Chyba chodzilo o to ze był ranny i poobijany (?) a lod wiadomo usmierza ból ale 100% pewnosci nie mam |
Teraz będzie kuloodporny |
Heh juz dawno jest. Tyle ile on kulek dostał (Reina zreszta tez) to masakra. Nawet juz do szpitala nie jezdzi bo nie ma po co Smiem twierdzic ze nawet ta bransoletka Victora by mu rady nie dała hehe |
Nie wbila by się bo ma za twardą skórę |
|
Powrót do góry |
|
|
|