Telenowele

conTus · Wysłany: 12:35:51 10-07-08 Temat postu:

.gdy Roberta płacze to mam dziwne wrazenie ze to nie moze być prawda.. Najsilniejszy charakter w Rebelde i przez chłopaka tak cierpi..

kaluniaa · Wysłany: 14:21:18 10-07-08 Temat postu:

zaszyła się na wsi, z dala od ludzi żeby nie widzieli jej łez...

Lizzie · Wysłany: 14:32:02 10-07-08 Temat postu:

Roberta w końcu też ma prawo do płaczu, zawsze udaje przed innymi taką silną, ale ma też dusze i serce, które właśnie zostało zranione i jest jej ciężko.
Szkoda mi jej jest, ale na pewno się z tego otrząśnie

Raczej nie jest osobą, która długo coś rozpamiętuje, chyba bardziej stawia na zemstę

ale nie wiem jak to będzie w tym przypadku i co dalej zrobi
Zbyt szybko zaufała Diegu

kaluniaa · Wysłany: 14:33:55 10-07-08 Temat postu:

jestem pewna, że Roberta pokaże jeszcze Diego , że z nią się nie zadziera

zemsta będzie słodka jak to mówią

panna_p · Wysłany: 15:08:01 10-07-08 Temat postu:

już nie raz widzieliśmy Robertę płaczącą (chociażby wtedy, jak Diego odchodził z Paolą, gdy go pocieszała, jak wróciła z Hiszpanii i on źle ją potraktował). na pewno szybko się z tego otrząśnie, teraz potrzebuje trochę czasu, żeby się wypłakać.

Ania89 · Wysłany: 17:29:31 10-07-08 Temat postu:

Wtedy jak plakala strasznie

Ale Roberta jest twarda

Hahna · Wysłany: 17:35:06 10-07-08 Temat postu:

trzeba być twardnym XD Właśnie fajne jest u niej to że sie nigdy nie poddaje XD
ktoś napisał że za szybko zaufała Diego, z jednej strony faktycznie, bo to było bardzo grubymi nicmi szyte, ale z drugiej strony to jak się kogoś kocha, to trudno myslec racjonalnie XD XP
najgorsze jest to że Rob jeszcze nie raz zapłacze....;(

panna_p · Wysłany: 17:37:36 10-07-08 Temat postu:

gdyby cały czas się śmiała i była szczęśliwa, to by się zrobiło nudno.

a tak, to mamy co przeżywać.

kaluniaa · Wysłany: 20:18:19 10-07-08 Temat postu:

dziś było smutno....

trzeba przyznać, że Simonowi zawdzięczamy powrót Rob do EWS , potrafi jej chłopak przemówić do rozumu

panna_p · Wysłany: 20:43:03 10-07-08 Temat postu:

Rob niby go tak nie cierpi, ale widocznie jego słowa dają jej do myślenia, skoro wróciła dzięki niemu do szkoły.

kaluniaa · Wysłany: 20:46:07 10-07-08 Temat postu:

on tylko jej powie, że jest tchórzem albo jest słaba a to od razu żeby pokazać mu , że się myli stawia czoło przeciwnością

Tak było z motorem i ze szkoła. Dobrze, że ma na nią dobry wpływ

Lubię go

Najważniejsze , że serce Roberty należy tylko do Diego

panna_p · Wysłany: 20:54:30 10-07-08 Temat postu:

ja go w sumie też lubię na razie.

i cieszę się, że ma na nią dobry wpływ. przynajmniej miała dzięki niemu jakąś rozrywkę na tym ranczu.

kaluniaa · Wysłany: 20:55:38 10-07-08 Temat postu:

zawsze mogła iść pojeździć na koniach z Almą i Franco hehehe

panna_p · Wysłany: 20:57:37 10-07-08 Temat postu:

nie sądzę, żeby ich towarzystwo jej odpowiadało.

w każdym razie nie nudziła się.

kaluniaa · Wysłany: 20:59:17 10-07-08 Temat postu:

zauważyłam , że miała dziś na sobie wielkieeeeeeeee buciory

takie jakieś śmieszne były

większe niż ona