Telenowele

ania1985 · Wysłany: 17:21:44 19-05-08 Temat postu:

Cesar moze Ty minapiszesz w wolnej chwili, bo znasz dobrze film, jak to bedzie ze aida i carlos sie zejda? cos sie wydarzy czy tak stopniowo? czy nagle sie w niej zakocha?

Diablo · Wysłany: 17:26:59 19-05-08 Temat postu:

no hehehto bylo dobre....

Biedna Mago ale dała rade Efrainowi

Tymoszenko · Wysłany: 17:29:11 19-05-08 Temat postu:

ania1985 · Wysłany: 17:34:20 19-05-08 Temat postu:

aha:)
no a ja nie wiem jak taka ładna laska jak Vicky mogła sie zakochać w takim obleśnym gościu jak Efrain. I w ogole on w tym serialu ma taka role, ze zarywal laski, lecialy na niego....pewnie ze wzgledu na kase i wplywy, ale i tak jest wyjatkowo oblesny. te przerzedzone , lysiejace ale dlugie blad wlosy, pomarszczona gęba bleee a fuuu.
i musze przyznac ze matka Cesara tez taka wkurzajaca ....nie wpasowala sie w ten samochod ktorym dzisiaj jechala.
a wlasnie, chyba juz niedlugo pozegnamy Edith bo ciąża coraz bardziej widoczna....szkoda:/- nie sadzilam ze to kiedys napisze, ale TROSZKE sie przekonalam do niej. co do Any, to tez sprobuje ja ocenic dopiero po jakims czasie, zeby byc bardziej obiektywna, ale zapamietalam u niej taki wyraz twarzy jakby miala usmiech w druga stronę. taki antyuśmiech:/

Diablo · Wysłany: 17:47:21 19-05-08 Temat postu:

no właśnie przecież Vicky powinna być modelką sama Piedad to powiedziała.... co nie? ale ta matka Cesara mnie wku****... tak kłapie tą gębą.....jak ona jest na ekranie to mam ochotę przełączyć na inny program

Arbuz · Wysłany: 18:14:52 19-05-08 Temat postu:

Mnie od zawsze denerwuje nadmierny udział ekologii w tej telenoweli. O jedną małpkę Carlos zapewne będzie się bił z tymi facetami. Of course rozumiem, troska o zwierzęta ale nie do przesady. Z góry widać że takich ludzi jak Carlos po prostu nie ma.
Kiedyś była też taka scena jak w domu Celii kiedy oglądała z Carlosem TV mówili o handlu żółwiami. Celia wyskoczyła z tekstem: "Kara śmierci dla tych ludzi to za mało"

Szkoda że to ostatnie odcinki z Edith w MDM... Niestety Marisa #2 już nie będzie tak samo "twarda"...

ania1985 · Wysłany: 18:22:10 19-05-08 Temat postu:

tez mnie kiedys smieszylo takie cos jak piszesz Arbuz. ale od kiedy mam kotke pomoglabym wszystkim zwierzetom najchetniej. i ciesze sie ze jest taki watek w teli. powiem wiecej, zaluje ze u nas w kraju nie ma takiego prawa o ochronie zwierzat jak w niektorych innych. u nas chroni sie tylko gatunki zagrozone i cenne, a zwykle koty dziko zyjace mozna bezkarnie przejechac samochodem . ale to juz off topic:/

Erunámo · Wysłany: 19:18:02 19-05-08 Temat postu:

Gdzieś czytałem, że Aida i Carlos będą małżeństwem, ale Aida umrze...

Tymoszenko · Wysłany: 20:09:07 19-05-08 Temat postu:

joanna · Wysłany: 20:51:07 19-05-08 Temat postu:

Co Ty chcesz od Aidy??

Ja ją bardzo lubie

w przeciwieństwie do Piedad:)

CzekoladowaKsiezniczka · Wysłany: 21:17:46 19-05-08 Temat postu:

Aida jest spoko,szkoda tylko,że później zrezygnowała z roli ze względu na Edith...

Tymoszenko · Wysłany: 21:30:57 19-05-08 Temat postu:

Justynka89 · Wysłany: 14:05:56 20-05-08 Temat postu:

tak, efrain ją zabije. będzie akurat jeśc śniadanie z carlosem, jak wpadnie efrain i będzie chciał ich zabić

ania1985 · Wysłany: 14:24:19 20-05-08 Temat postu:

fajny odcinek. nie podoba mi sie ten drugi koles, kolega cesara, ktory podbija to lucresji. mam nadzieje, ze ona bedzie z flaviem:p
znowu mi sie marisa podobala, akcja z malpka wcale nie byla taka dluga znowu. a ten dom santibaniez ( nie wiem jak sie pisze) jest poprostu wypasiony....poza pokojem aidy, ktory niestety jest wiejski.

Justynka89 · Wysłany: 14:48:05 20-05-08 Temat postu:

ja dzisiaj nie oglądałam;] pamiętam dość dużo z tego co ogladałam kiedys, więc nie ogladam wszystkich odcinków teraz