Telenowele

KOKO · Wysłany: 16:33:37 07-12-06 Temat postu:

fajne było jak hector delikatnie złapał rubi za włosy,powinien tak walnąć jej głową ze dwa razy o ściane może by zmądrzała,a swoja drogą to denerwuje mnie to że ten Alejandro ją kocha przecież ona zrobiła tyle przykrych rzeczy żaden normalny facet nie dał by się tak traktować ale w końcu to tylko film

Ania:) · Wysłany: 18:44:33 07-12-06 Temat postu:

Serce nie sługa....

martuuusia · Wysłany: 18:54:40 07-12-06 Temat postu:

to prawda

...::Justyna::... · Wysłany: 19:21:20 07-12-06 Temat postu:

tak bywa

Brooke · Wysłany: 20:19:59 07-12-06 Temat postu:

On kocha ta inna Rubi dobra mila a nie ta co jest teraz...

Akamaru · Wysłany: 20:23:23 07-12-06 Temat postu:

Brooke · Wysłany: 20:28:54 07-12-06 Temat postu:

Chodzilo mi o to ze przed nim udawala i on tak myslal na poczatku i wlasnie w takiej Rubi sie bujnął....

Akamaru · Wysłany: 20:31:24 07-12-06 Temat postu:

Aaaaa...no tak...tu masz racje...wtedy myslal, ze taka jest...

Brooke · Wysłany: 20:32:31 07-12-06 Temat postu:

No o to mi chodzilo wlasnie ...he...he

Akamaru · Wysłany: 20:40:45 07-12-06 Temat postu:

Dzisiaj sama powiedziala, ze nie zmieni sie...

A szkoda...Alejandro teraz mysli, ze z Rubi jest dobrze, a pozniej pewnie znowu bedzie cierpial bo zobaczy, ze znowu go oszukala...

Brooke · Wysłany: 20:43:26 07-12-06 Temat postu:

no niestety

Cami · Wysłany: 20:51:45 07-12-06 Temat postu:

tak niestety czasem bywa

Akamaru · Wysłany: 21:07:23 07-12-06 Temat postu:

No, ale Alejandro tez sobie jest czasami winien bo jest naiwny jak dziecko...szkoda, ze Sonii nie ma bo tak by mial zone, dziecko i by musial zapomniec o Rubi

eWuŚka_92 · Wysłany: 21:10:43 07-12-06 Temat postu:

jak by miał żone i bobka .. to były koniec serialu

Akamaru · Wysłany: 21:24:03 07-12-06 Temat postu:

No wtedy Alejandrowi nie wypadalo by uganiac sie za Rubi, ale ona za nim to zawsze hehe