Telenowele

Katalina · Wysłany: 19:47:10 14-08-07 Temat postu:

Nareszcie.Ruszyło się.
40 odcinków czekałam,ale się doczekałam.Mam nadzieję,że szybko nie zdechnie.

Szeszunia · Wysłany: 20:12:09 14-08-07 Temat postu:

Mam pytanko jak Jime i Norma odkryją że bracia tylko chcieli się zemścić???

Eleonora · Wysłany: 22:41:34 14-08-07 Temat postu:

Bracia przyjdą na hacjendę i wszystko im wyjaśnią, choć one nadal będą miały wątpliwości. Stopniowo zaczną mięknąć.

michaX · Wysłany: 23:06:13 14-08-07 Temat postu:

Mam pytanko . Ogladam 2 raz. Ale jak lecialo na TVNIE to nie widzialem calosci tylko tak od 70-80 odcinka. W ktorym odcinku Franco wezmie slub z Eduvina i na weselu Edu umrze i Franco odziedziczy po niej caly majatek? Pamietam ten odcinek ale nie pamietam jego numeru. Z gory thx za odp

Katalina · Wysłany: 23:18:42 14-08-07 Temat postu:

Stonka · Wysłany: 9:01:24 15-08-07 Temat postu:

ja nie moge się doczekac tego odcinku ze ślubem Edu i Franco. Podobał mi się jeszcze odc. jak Franco dał ten naszyjnik od Edu Rosario i Edu go u niej zobaczyła i była awantura

Iwi. · Wysłany: 0:36:27 16-08-07 Temat postu:

Szkoda,że dzisiaj nie było odcinka

A ostatnie odcinki wciągają,tylko szkoda,że wszystko zaczyna się psuć...ale szczęście nie może trwać wiecznie

bubu · Wysłany: 10:23:48 16-08-07 Temat postu:

żal mi Juana:( nawet kiedy norma dowie sie ze chcieli sie zemscic za Libie to przeciez widac ze on ja strasznie kocha... i nie moze bez niej zyc. nie powinna go zostawiac:(

Lizzie · Wysłany: 15:21:45 16-08-07 Temat postu:

Fajny był dzisiejszy odcinek, tylko szkoda mi było Franca bo nie zdążył na urodziny Rosario przez tą Eduvinę

ale fajnie potem dostała tortem

zasłużyła sobie

...biedna Rosario, Armando jej naopowiadał tyle o Francu i Eduvinie...

bubu · Wysłany: 15:23:35 16-08-07 Temat postu:

i wygląda na to że to już koniec związku Franca z Rosario...

Katalina · Wysłany: 15:25:11 16-08-07 Temat postu:

Już wiem,dlaczego jest tyle odcinków.Jak się przedłuża sceny w nieskończoność....np.ostatnią.

Ale w torcie jej do twarzy.Surrealistyczny makijaż.

Dziewczyny zdezorientowane i przerażone,a Franco wpadł jak śliwka w kompot.Oj,coś mi się wydaje,że święta Sarita czuje miętę do Franca.

bubu · Wysłany: 15:30:52 16-08-07 Temat postu:

[quote="Katalina"]]

Ale w torcie jej do twarzy.Surrealistyczny makijaż.

[/]

no to bylo niezle:)
a Sarita to chyba czuje narazie tylko złość na Franca. Jeszcze troche poczekamy az sie zakocha

bubu · Wysłany: 15:32:48 16-08-07 Temat postu:

Katalina · Wysłany: 15:33:38 16-08-07 Temat postu:

Kto się czubi,ten się lubi.

Tak jakoś dziwnie na niego spojrzała,oprócz złości i pogardy,była i odrobina zazdrości.Tak mi się coś widzi....

neSaga · Wysłany: 15:35:33 16-08-07 Temat postu:

też to zauważyłam