Telenowele

Renzo · Wysłany: 18:01:27 24-07-07 Temat postu:

wtedy tela byłaby mocno naciągnięta i postaci (Baritza/Vanessa, Alberto, Romero, Gisell, Cristina itd.) stawałyby się nudne

Madziuś · Wysłany: 18:02:17 24-07-07 Temat postu:

No Juli jest teraz bardzo ladna... a ten slub romera z manekinem to tak mnie rozbawil <lol> a koncowka smutna...

sijusiunia · Wysłany: 18:02:53 24-07-07 Temat postu:

ale dziśiejszy odcinek był supcio ale jak dla mnie to za dużo na jeden raz

Renzo · Wysłany: 18:03:28 24-07-07 Temat postu:

taak, ślub był rewelacyjny

"panna Montesinos"

wyobrażacie sobie? Barbara Montesinos de Romero

ila · Wysłany: 18:05:08 24-07-07 Temat postu:

sijusiunia · Wysłany: 18:09:31 24-07-07 Temat postu:

z tym ślubem tez było dobre<lol>

małgoś · Wysłany: 18:10:48 24-07-07 Temat postu:

o a ja mam pytanie wiadomo ze streszczeń, że Markos nie bedzie mógł miec dzieci.......oczywiscie ogladając filmiki na jutjubach mozna się domysleć że jakieś tałatajstwo sie tam plata; i mogę sie tez domysleć, że dziecko sie im poczęło w dzisiejszem odcinku

Ale mimo wszystko czy Markos bedzie mógł mieć dzieci? czy nie??

smieszkula · Wysłany: 18:13:45 24-07-07 Temat postu:

nie on będzie bezpłodny ...

Ashley. · Wysłany: 18:34:49 24-07-07 Temat postu:

Łahahahaha

Najlepsza senka z dzisiejszego odcinka=ślub Romera z Manekinem

Normalnie nie mogłam wytrzymać,myślałam że pade ze śmiechu...no i oczywiście Romero udający Barbare

Świetnie to zagrał

Scenki z Juli i Marcosem urocze

Końcóweczka smutna

K@sicQ · Wysłany: 18:36:29 24-07-07 Temat postu:

długo się sobą nie nacieszyli

Ashley. · Wysłany: 18:39:01 24-07-07 Temat postu:

Nom niestety nie...

A szkoda

Jak zwykle w najlepszym momencie Barbara lub jej człowiek musi wkroczyć do akcji

Oni to mają nosa,zeby znaleźc odpowiednia chwile

Izunia:) · Wysłany: 18:41:58 24-07-07 Temat postu:

Oj biedny Marcos

Dzisiaj był super odcinek, dużo się działo, ten głupi Romero

W tym jego łysym łbie to nie ma ani troche rozumku

Katalina · Wysłany: 18:43:23 24-07-07 Temat postu:

Od kiedy to się nazywa "kolacja".Chyba,że ze śniadaniem.
Końcówka rzeczywiście emocjonująca,ale wg mnie cała trójka zagrała tę scenę sztucznie.Nie podobała mi się gra,zwłaszcza Paoli.

Ashley. · Wysłany: 18:45:29 24-07-07 Temat postu:

Hehe zgadzam się

W koncu kto by się żenił z Manekinem?? To potrafi tylko Romerito

Swoją drogą Baritza miała niezłe wyczucie żeby zadzwonic tuż po ślubie "niby" jej i Romera

Romerito tam się mało nie posikał ze szczęścia

Smiesznie

Izunia:) · Wysłany: 18:47:01 24-07-07 Temat postu:

no racja racja Katalina. Mam pytanko którego wypada ostatni odcinek (proszę od dokładną datę bo nie mogę sie połapać)