Telenowele

AnaLucia · Wysłany: 19:45:12 20-10-10 Temat postu:

No i jeszcze bydlak Rosendo!

On i Val?

Berkano. · Wysłany: 20:01:18 20-10-10 Temat postu:

Rosendo też mnie denerwuje. A jak zabił tego kolesia to już wogóle..

Ja lubie Ivane.

Gdyby nie ona byłoby mniej akcji i wogóle.

Miguel · Wysłany: 22:10:12 20-10-10 Temat postu:

Ivana całowała się z Horaciem, a Valentina już myśli, że to Jose Miguel. Czyżby nie był jej obojętny

.

Lotos · Wysłany: 22:19:06 20-10-10 Temat postu:

Jutro będzie świetny odcinek w Meksyku. Wszystko powoli wychodzi na jaw...

Narin · Wysłany: 10:06:04 21-10-10 Temat postu:

Odcinek 133
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

qq · Wysłany: 17:08:29 21-10-10 Temat postu:

ten burmistrz to jakiś kretyn bez dowodów oskarża Walentinę i jeszcze się odgraża,że ją dopadnie a nie szuka prawdziwego zabójcy.

Rainbowpunch · Wysłany: 18:50:04 21-10-10 Temat postu:

Oj Valentina już jest zazdrosna o Jose Miguela. Czyżby już w jej serduszko jakieś nasionko uczucia się rozwijało? O napewno!

Dziewczyna teraz już nie myśli tak często o Alonso, a wręcz przeciwnie o Jose Miguelu. Jednak ma pecha, bo Ivana zawsze się interesuje tymi facetami co ona.

Jednak Jose Miguel jest zdecydowanie bardziej zainteresowany Valentiną.

Rosendo zaś mnie także denerwuje.

On udany jest, naprawdę. Głównie jest z matką Iluminady. Ma chrapkę na Iluminadę. I coś czuje do swojej szefowej. Niech się wkońcu zastanowi, bo nie długo nie będzie wiedział czego chce! Haha. Psychiczny jest, że się tak wyrażę.

Chciałabym o coś zapytać.

Czy tu można spojlerować? Bo mam dwa pytanka, które mi nie dają spać, a niewiem czy można o nie zapytać, bo niewiem czy dozwolone jest tu spojlerowanie?

Lotos · Wysłany: 20:41:34 21-10-10 Temat postu:

Miguel · Wysłany: 21:08:00 21-10-10 Temat postu:

Fatalnie potraktowali Valentinę mieszkańcy San Pedro, ale to powinno dać Villalbie do zrozumienia, że jej przemiana nie jest dobra. Dobrze, że Jose Miguel ją broni i nie pozwala obrażać. Ojciec Ventura też mógł obronić Valentinę przed tłumem, nie wiem czemu tego nie zrobił

.

Narin · Wysłany: 10:37:49 22-10-10 Temat postu:

Odcinek 134
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

qq · Wysłany: 12:33:56 22-10-10 Temat postu:

a co takiego Walentina im zrobiła,że ją tak traktują,Rozendo jest bardziej wredny i nikt w niego kamieniami nie rzuca,a tu gadają niestworzone rzeczy i wymyślają same bzdury,nikt jeszcze nic logicznego nie wymyślił czego przykładem jest Sandra zamiast pomyśleć o Iwanie ta dalej prześladuje Walentinę,póżniej ten wniosek ,że Iwana jest narzeczoną i wszyscy upierają się przy tej bzdurze.Odnoszę wrażenie,że tam nikt nie myśli

Lotos · Wysłany: 13:17:30 22-10-10 Temat postu:

Ale nam producenci zafundowali piękną końcówkę telenoweli. Po tych dwudziestu kilku ostatnich odcinkach już powoli traciłam nadzieję na ciekawe odcinki. Na szczęście końcowe 10 odcinków będzie naprawdę emocjonujących i obfitujących w tragiczne, smutne, ale też zarazem przepiękne momenty. Już nie mogę się doczekać następnego odcinka. Od poniedziałku odcinki będą już tylko po 20 minut, co nie jest dobre. Ale za to finał będzie miała półtorej godziny

.