|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:14:31 12-12-10 Temat postu: |
|
|
I dobrze, obie powinny się wyprowadzić z Los Cascabeles i zamieszkać w domu w Meksyku. Przecież przyjechały do San Pedro, dlatego, że obawiały się o Valentinę. A teraz Val ma się już bardzo dobrze, jest zakochana ze wzajemnością w Jose Miguelu, planują ślub i ciotka i kuzynka nie muszą się nią już opiekować.
Czemu Val nie wpadnie na taki pomysł? Gdzie się podział jej rozsądek? |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:44 12-12-10 Temat postu: |
|
|
Ja akurta nie zgodze sie z tym do końca.Valentina teraz kiedy już uółżyłą sobie życie nie moze wywalić ciotki ktora zrezygnowałą ze swojego dotychczasowego życia w Meksyku i zmusiła córke zeby pojechla z nią do los cascabeles po to żeby wspierać Valw trudnych chwilach.nie bylo by to w porządku jakby teraz Val ją wyrzuciłą;p
co do jej nawiności to też sie nie zgodze bo Valentina coraz mniej ufa Ivanie.Przypomnijmy sobie sytuacje w Meksyku kiedy Gaby powiedziala Val o romansie Alonsa i Ivany.Valentina jej wtedy nie uwierzyła a teraz kiedy dowiedziala sie o rosendzie to zupełnie inaczej podeszła do sprawy.jej relacje z Ivaną bardzo sie pogorszyły.jednak jeśli bez jakichkolwiek powodów wyrzuci ja z domu to urazi tym ciotke. |
|
Powrót do góry |
|
|
qq Motywator
Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:35:47 13-12-10 Temat postu: |
|
|
Izabel wcale nie zmuszała córki do wyjazdu, ona wcale nie chciała jechac,tylko jak żona Oskara zaczęła oskarżac ją o morderstwo męża, to sama jechała aż się kurzyło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:29:24 13-12-10 Temat postu: |
|
|
Plany Leonor coraz bardziej mnie nurtują. Ona cały czas coś ukrywa, nawet Ivanie nie chciała wyznać . Valentinie śnił się koszmar. Widać, że bardzo się obawia porzucenia ze strony Jose Miguela tak jak jej to zrobił Alonso. Gaby świetnie udawała Ivanę . |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:39 13-12-10 Temat postu: |
|
|
No Gaby świetnie udawała Ivane.Dobrze,że Valentina nie do końca wierzy i Ivanie.na początku myslalam,że wpadła w pułapke Ivany kiedy ta powiedziala ,ze ją kocha i wg,ale w rozmowie z Gaby przyznala,że trudno jej uwierzyć Ivanie i najlepiej byłoby jakby wyjechała do Meksyku.Leonor napewno cos knuje i mysle,że mam to coś wspolnego z tą prostytutką;p
Jose Miguel wyjawil dzisiaj jej imie wiec można sie spodziewać,że może sie pojawić w San Pedro. |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:58:06 14-12-10 Temat postu: |
|
|
wiadomo już czy bd osobne forum a jak tak to kiedy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:05:33 14-12-10 Temat postu: |
|
|
Valentina znowu przypomina dawną siebie. Ta miłość do Jose Miguela zmieniła ją na lepsze. Leonor specjalnie powiedział Enriquecie tyle rzeczy na temat JM, żeby to wszystko doszło do Valentiny. |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:44 15-12-10 Temat postu: |
|
|
To prawda,że Val sie strasznie zmieniła od czasu kiedy jest z JM ale mam nadzieje,że nie bd znowu zupełnie taka jak kiedyś,bo szczerze to była nudna... |
|
Powrót do góry |
|
|
marcos1979 Idol
Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZORY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:37:17 15-12-10 Temat postu: |
|
|
najbardziej mnie zirytowala Leonor. poszla do Enrigety udajac ze jej wybaczyla.naopowiadala jej na temat Jose Miguela mowa tu o tym skandalu i jak on wplynie na przyszlosc Val i Jose Miguela.jeszcze prosila Enrigete aby o tym nikimu nie mowila a ta przysięgala jak mogła.a ledwo dzrzwi sie zamknęły za Leonor to zadzwonila do innej przyjaciołki dzieląc sie z nia najnowsza plotka. no tak bo wtedy Leonor bedzie mogla sie tłumaczuc ze to nie ona roznosi plotki |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:30:02 15-12-10 Temat postu: |
|
|
Leonor dobrze to sobie obmyśliła.Wiedziała,że Enriqueta to plotkara wiec powiedziała jej niby w tajemnicy to co chce aby Valentina sie dowiedziała,że Jose Miguel niby ma syna i zasugerowała jej ,że żeni sie z nią dla pieniędzy.Podobało mi sie to co powiediała Leonor o Ivany kiedy ta przyjechała do hacjendy Montesinosów, że narzuca sie jej synowi.
Lonor dobrze sobie to obmysliła bo nie zdradza swoich prawdziwych intecji nawet Ivanie.ale Ivana i tak robi wszystko,żeby Valentina jeszcze bardziej straciła w oczach Leonor najpierw wymyśliła,że Rosnedo jest kochankiem Val,a potem powtórzyła to,że Val namawiała ciotke do romansu z Federiciem.Mam nadzieje,ze Val nie uwierzy w te plotki.
Dzisiaj może być całkiem fajny odcinek na tym festynie.wkurzyło mnie tylko to,że Val namawiala Ivane,żeby poszła z nimi na festyn.widać,że miłość zaślepiła jej mózg bo obecność Ivany byłaby niezreczna nie tylko dla niej i JM ale także dla Horacia no i dla Gaby która jej nie znosi.Co do tej ostaniej haha to śmiesznie wygłądala w tym przebraniu wieśniaczki xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:43 16-12-10 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek był pełen emocji. Wiedziałam, że Ivana ma coś w zanadrzu, ale że coś takiego? Wow. Chociaż po niej wszystkiego można się spodziewać. Przykro mi było w dzisiejszym odcinku na każdym kroku. Po pierwszy gdy Valentina została tak okropnie upokorzona. Podobało mi się oczywiście jak JM starał się ją bronić, a potem wtargnięcie Rosenda. Czasem człowiek jest przydatny, przynajmniej ją wybronił i pokazał, że ma jaja - wtedy i pod koniec także.
Poza tym to co zrobił Horacio. Kurde, jaki on jest ślepy. Ivana nie dorasta do pięt Gaby ze względu na urodę. Gabrieli widać było, że jest przykro, a on dał się omotać Ivanie. Jednak pewnie nie na długo, bo jutro już się z nim znudzi. A on wtedy ciekawe co zrobi?
Po trzecie biedna Sandra. Ładnie się wystroiła, pięknie wyglądała. Felipe na nią czekał, a tu taka nie miła niespodzianka. Dziewczyna poczuła się oszukana.
A ojciec Sandy nieźle potraktował żoneczkę. Gdy ta zaczęła swoje kazania to po prostu podgłośnił tv. |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:10 16-12-10 Temat postu: |
|
|
Do przwidzenia było,że Ivana coś wymysli ale tak jak myslalam było to cos naprawde głupiego.Owszem udało jej sie poniżyć Valentine ale to jeszcze chyba bardziej zblizylo Val i JM,a ona przecież chce ich rozdzielić.tak naprawde jej beznadziejne itrygi jak narazie bardziej ich łącz niż rozdzielają.Rosendo zarzucił JM,że nie potrafi obronić Val,ale ja sie z tym nie zgodze.Precierz kiedy zobaczył co sie dzieje rzucił sie na faceta ktory przyniosł kukłe i pokazał kto jest prawdziwym facetm i kto umie sie bić,ale prawda jest taka,że jeden facet nie wiadomo jak silny i męski nie da sobie rady z tłumem rozwcieczonych ludzi.Rosendowi udało sie wyporowadzić Valentine tylko dlatego,że strzelik kilka razy.niby obronił ją i wg,ale on bez broni byłby nkim.przypomnijmy sobie jak Valentina kazała mu pobić Jose Miguela to on zamiast zmierzyć sie na pięśći z rywalem to chciał go zaszczelić xD
Horacio to idiotaa moim zdaniem najpierw zostawił Gaby na srodku sali a potem Sandre dla głupiej Ivany.A tak naprawde one dwie są sto razy łądniejsze od Ivany.Lubie Gabriecle Spanic,ale w roli Ivany wygląda okropnie.Dzisiaj jej stroj nie tylko co seksowny to był komiczny i tak jej chustaka na głowie xd nie potrawi ubrać sie stosownie do okazji.Valentina też miala elgancką sukienke ale skromną a ta wstroiła sie jakby szła sie sprzedać na rogu xd jednym słowem wyglądała jak prostytutka ubrana w markowe żeczy xd Ostatni pocałunek Jose Miguela i Valentiny był boski
Widać,że naprawde sie kochają.Gdyby Ivana to zobaczyła to by wpdała w szał haha
wh wszystkie scenki z JM i Val są fajne.te jak sie kłucili i te jak są razem.
Miedzy nimi naprawde widać chemie no i cała ich relacja jest naprawde fajna.jak sie kłucą to na maksa jak są w sobie zakochani to aż widać,że cos do siebie czują.nie są taką nudną parką co tylko przez łzy powtarza sobie,że sie kochają ale nie mogą być razem bo wynajdują stos roznych bzdurnych powodów xd
Felipe chyba juz naprawde przechlapał sobie u Sandry.ona jest naprawde dziecina i mysle malo pewna siebie dlatego na wszystko raguje płaczem i krzykiem.no ale mam nadzieje,że sie wkrotce pogodzą ;p
Podobało mi sie też dzisiaj zachowanie Iluminady ktora spoliczkowała Timo ,bo ten obraził Valentine. jest jedną z nielicznych co zawsze broni Valentine. |
|
Powrót do góry |
|
|
cayetana Debiutant
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:20:39 17-12-10 Temat postu: |
|
|
A ja zaczynam się coraz bardziej przekonywać do... Rosenda. Tak tak wiem, że ogólnie jest świnią i postacią negatywną, ale z drugiej strony ma jednak coś, co nie czyni go jednoznacznie złym. Mianowicie potrafi kochać i być z tego powodu wierny i oddany jak pies- nawet po trupach. Myślę, że gdyby Val zechciała z nim być, to leżałby u jej stóp i byłby pokorny jak baranek. On jest jaki jest, bo nie jest szczęśliwy... A jego akurat prawdziwa miłość zmieniłaby na pewno. Jest taki szorstki i nieobliczalny, bo nie ma przy nim kobiety która by go ujarzmiła i ugłaskała. A szkoda, bo facet ma potencjał I jak mogę się domyślać, raczej źle skończy i nie czeka go jakaś pozytywna metamorfoza... |
|
Powrót do góry |
|
|
TwoojaNiuunia Komandos
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:50:36 17-12-10 Temat postu: |
|
|
Tu sie z tobą nie zgodze.Rosendo to bydle a nie człowiek.Jedno jest bycie chamskim,szorstkim prostakiem,a drugie zgwałcenie 17 letniej Iluminady,zabicie Nazaria czy też pobicie Criasanty do tego stopinia,ze straciła ich dziecko.Może i kocha Valentine i jest jej wierny jak pies,ale załużmy ze byli by razem i by mu sie znudziła to nie miałby skurpułów wobec niej.mi to raczej na obsejsje wygląda albo chorą miłość bo normalny meżczyzna nie chce porwać kobiety i zmusić jej do małżenstwa.
powtarza,że kochał kiedys kobiete ale ona go zodtawila bo nie miał pieniedzy.może moglo go to zmienić,ale nie do tego stopnia,żeby mordować i gwałcić.Valentina też zmieniła sie na gorsze po zdradzie Alonsa,ale mimo wszystko nie mogła by kogoś skrzywdzić tak jak Rosendo Iluminade czy też zabić.Jeśli chodzi o tych złych to ja już wolałabym Alonsa.On mimo,że robił ciemne interesy i zdradzał Valnetine to wątpie,żeby mogł kogoś zabić czy zgwałcić.Dla mnie najbardziej złą postaćią jest właśnie Rosendo,a potem Ivana bo to raczej typ wariatki ktora robi wszystko pod impulsem. |
|
Powrót do góry |
|
|
cayetana Debiutant
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:32:49 17-12-10 Temat postu: |
|
|
No racja, gwałt i morderstwo jest bez dyskusji zbrodnią na którą nie ma usprawiedliwienia. Jednak myślę, że gdyby jego życie ułożyło się inaczej i on sam nie zosatałby potraktowany jak śmieć i jego ukochana z przeszłości nie odtrąciłaby go tylko z powodu braku kasy, to może byłby innym człowiekiem. Teraz się mści i odgrywa za upokorzenia z przeszłości. Poza tym Crisanta nie była kobietą dla niego; taka rozmazana i zakochana do obrzydliwości kobita może każdego faceta wyprowadzić z równowagi;) No może trochę przesadziłam, ale gdyby trochę zachowała własnego honoru i charakteru a nie ślepo się podporządkowała Rosendowi, to może by tak smutno nie skończyła. Poza tym nie potrafiła być dobrą matką dla Illuminady, skoro była gotowa z niej zrezygnować dla faceta, a teraz jak z nim nie wyszło to próbuje naprawić z nią relacje... Jej akurat nie jest mi żal, żal mi Illuminady że spotkała ją taka krzywda ze strony kochanka własnej matki (która nota bene nie potrafiła, ani nawet nie chciała jej uchronić przed tym oprawcą), i żal mi jej również dlatego, że ma taką mamusię!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|