|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:52 27-10-11 Temat postu: |
|
|
Federico może umarł za wcześnie, gdyż Rosendo przyśpieszył jego koniec, ale o tej śmierci było wiadomo, natomiast na śmierć Benity nic nie wskazywało.
Ja jak przeczytałam mniej więcej o co chodzi, że protka jest dobrą, kochaną, miłą osobą, kocha narzeczonego, ale on leci tylko na jej kasę, a później zostawia ją przed ołtarzem, a ona od tego momentu się zmienia, i wyjeżdża na hacjendę. To czekałam na moment, aż pozna nową miłość, która odmieni ja na tą lepszą i pozwoli być ponownie szczęśliwą. Na początku nie będzie łatwo, bo protka po doświadczeniu życiowym nie będzie chciała się zakochać, będzie okropna, ale z czasem będzie się zmieniać.
Jednak nie sądziłam, że Valentina będzie tak bezgranicznie ufać kuzynce, po oskarżeniu Valentiny przez Ivanę o śmierć Federica, powinna zastanowić się na zachowaniem Ivany i albo ją posłać do lekarza, aby sprawdził, czy z jej głową dobrze, albo odesłać ją do Meksyku, aby sobie znalazła pracę. A ta nic takie nie zrobiła. (A w kwestii ufania Ivanie, to José Miguel też mnie irytował).
A te spacery z Alonsem były okropne, nie wiem, czy byłabym w stanie spacerować z kimś kto tak mnie upokorzył, nie przychodząc na ślub, nawet nikogo o tym nie informując.
Pewnie bym mu wybaczyła po pewnym czasie, ale nie sądzę, abym chciała go widzieć jeszcze w swoim życiu jako osobę ubiegająca się o otrzymanie jeszcze jednej szansy.
Mi później brakowało trochę takiego zabawnego José Miguela, ale bardzo podobały mi się scenki, gdy José Miguel wspiera Valentinę w trudnych chwilach
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 20:18:19 27-10-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:31:14 27-10-11 Temat postu: |
|
|
JM potem moemntzmi też był zabawny ale nie było już tyle okazji do tego jak na początku.Tylko,że wtedy kiedy Ivana oskrażyła Val o zabojstwo Ferderica to wtedy ta juz nie mieszkała u niej tylko u JM wiec Val praktycznie nic nie mogła zrobić.Teraz zaczeły sie na zr w koncu fajne odc.Bardzo mi sie podobały wczorajsze dwa i te dzisiejsze mimo,że telke już widziałam to i tak nie moge sie doczekać kolejnego odc i tego kiedy pojawi sie JM z jabłkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:20:17 28-10-11 Temat postu: |
|
|
Tak, to prawda. Bardzo podobała mi się ta scenka, gdy Chuy był w śpiączce, a oni siedzieli na krzesłach (zaraz po przebudzeniu chłopca). Chwilę przed tym pogodzili się, a gdy siedzieli, to Valentina zobaczyła siniak (pod okiem, czy koło oka) José Miguela, i zapytała co mu się stało, a on powiedział, że to przez pewne zdradliwe zwierzę, później Valentina powiedziała, że jest jej przykro i dotknęła, a José Miguel powiedział, że jak dotyka to boli bardziej Uwielbiam tę scenkę, wtedy przypomniały mi się te pierwsze odcinki
Czyli jeszcze nie było tej piosenki, która jest bardzo smutna, ale prawdziwa i oddaje sens tego, co spotkało Valentinę...
A ja dzisiaj nawet dwa razy oglądałam scenkę z jabłkiem Prawdę mówiąc od kiedy skończyłam oglądać po kolei STD, wciąż wracam do ulubionych scenek, jak na razie tak miałam z jedną telką, którą uwielbiam tak samo jak STD. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:29:41 28-10-11 Temat postu: |
|
|
Z tego co kojarze to JM powinien sie jutro pojawić.Mnie tez smieszyłą scenka jak JM udawał Ivane wtedy w tym hotelu albo wyciągnął Val siłą z Los cascabeles czy też jak on i Alonso wykłucalis ei o Val w jej obecności.Kocham tą teleke. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:31:06 31-10-11 Temat postu: |
|
|
Tak, ta scenka w hotelu była super. Wszystkie scenki były cudowne. Jakbym tak miała wymienić najlepszą, albo moją ulubioną scenkę w STD, to miałabym bardzo trudny wybór, gdyż nie wiem, czy umiałabym wybrać jedna ulubioną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:21:23 01-11-11 Temat postu: |
|
|
ale wiesz nie ty jedna bo ja mam tak samo.W dzisiejszym odc Ivana poznała już JM i sie do niego odrazu przelepiła aż patrzeć na nią nie mogłam i widać,że ona odrazu nie przypadła mu do gustu i był zdenerowowany i troche zniesmaczony tym,że Horacio wpakował go w niby związek z Ivaną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:19:03 01-11-11 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że nie jestem sama
Dobrze pamiętam ich pierwsze spotkanie. Też zauważyłam, że José Miguel nie był z tego powodu zadowolony, jednak uważam, że José Miguelowi nie podobało się, że Horacio oszukuje Sandrę. To niedługo Ivana powinna zobaczyć limuzynę José Miguela, a mina Ivany, bezcenna
A później będzie się uczyła jeździć konno i dojdzie do tego wypadku, a José Miguel będzie bardzo zmartwiony...
I już oczywiście musiałam sobie pooglądać kilka odcinków STD. Szukam odpowiedzi na jedno pytanie, ale niestety nie wiem, czy znajdę. Teraz jak oglądam jeszcze raz to pamiętam te scenki, ale nie tak dobrze jak sądziłam.
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 0:30:32 02-11-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:24:58 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Ten wypadek był dzisiaj a jak ja patrzyłam na Ivane na tym koniu jak mówiła wio koniku to sobie pomyslała o boże jaka ona tępa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:44:55 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam, że też coś podobnego pomyślałam.
Ja przez ostatnie tygodnie jak oglądałam scenki JM i Valentiny, to ja pomijałam niektóre. Jednak dzisiaj postanowiła oglądnąć te scenki i nawet zapomniałam, że Valentina była taka podła i wredna i zapomniałam o tym policzku, który dostał José Miguel, gdy wtedy przyszedł do paczkowalni. Pamiętałam, że mięli nie najlepsze relacje, ale teraz z czasem sobie uświadamiam, że one były okropne. José Miguel to najlepsza postać, chociaż upokorzył wtedy Valentinę, jednak zasłużyła sobie na to, pewnie nie powinnam tak mówić, ale tak sądzę.
I szkoda, że nie mam ZR i nie mogę sobie znowu pooglądać. W tv zawsze lepiej, bo mam chociaż czas, aby przeanalizować doszczętnie odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 2:20:17 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Val byla podła dla JM a ten najpierw to bagatelizował jednak nie ma co sie dziwić,że w koncu sie wkurzył i poszedł do tej paczkowalni jednak tym co zrobił prawie przepłacił życiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:07 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Ja zdawałam sobie sprawę, że była podła, ale z czasem zapominałam jak bardzo.
Ja pamiętam jak się cieszyłam, gdy José Miguel poszedł najpierw na jej hacjendę, później do paczkowalni, taki zły i wściekły. Valentina nie miała prawa kupić tego bydła, zrobiła to perfidnie, a José Miguel chociaż jej pokazał, że też umie walczyć o swoje. Uważam, że José Miguel naprawdę musiał ją kochać, bo po tym, czego doświadczył przez nią, wiele osób dałoby już sobie dawno spokój. I uważam, że Valentina zawiodła go, gdy usłyszał od Rosenda, że to był ich wspólny pomysł. Mimo, że później Valentina powiedziała, ze nie kazała go zabić, tylko pobić, to mimo wszystko, sądzę, że Valentina go zawiodła. I jeszcze ten postrzał, niech to teraz to widzę inaczej.
A i pamiętam, jak podobała mi się scenka przyjazdu rodziców José Miguela na hacjendę i spotkanie Valentiny z Leonor, a później spotkanie z Federickiem, dwa tak różne spotkania, dwa tak różne spostrzeżenia, co do osoby Valentiny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:58:17 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Te spotkania były wczoraj.A co do zabić JM do Val rzeczywiście chciała go tylko pobić ale naszczeście zdała sobie sprawe ,że Rosnedo pewnie bd chciał posunąc sie dalej i wycofała sie z tego. |
|
Powrót do góry |
|
|
ROXANA King kong
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:07:08 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Ej ja ogladam ten serial 1RAZ i niechce spoilerów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:31:39 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Jak telka leci drugi raz to już nie ma regulaminu,że nie wolno pisać spolierów ale postaram sie nie spolierować przynajmniej z mojej strony. |
|
Powrót do góry |
|
|
ROXANA King kong
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:40:30 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Owszem ale mozecie uszanowac to ze nie kazdy ogladał już ją. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|