Telenowele

Sintia03 · Wysłany: 0:43:24 23-11-11 Temat postu:

taak to bylo dobre jak przedniąuceikal w los casabeles haha

Juli Blueberry · Wysłany: 0:52:30 23-11-11 Temat postu:

Biedny JM, najpierw spędził z Ivaną przedpołudnie i popołudnie, a teraz jeszcze przyszła, gdy był w Los Cascabeles. Jednak szybko wyszedł

I uwielbiam jak machał do Valentiny, później się uśmiechnął

Sintia03 · Wysłany: 1:01:07 23-11-11 Temat postu:

ta scenka była cudna.Val podeszła do okna ale jak zauważyła,że jm ja widzi to zgasiła swiatło i znowu podeszła a one wtedy jej pomachał a ona sie scoała i sie usmiechnełą do siebie.ahhh uwielbiam ich.

Juli Blueberry · Wysłany: 1:14:25 23-11-11 Temat postu:

Tak, tak, tak. Ja też ich uwielbiam. A najfajniejsze wg mnie jest to, że oboje się widzieli. O ile JM chciał zobaczyć Valentinę i nie przeszkadzało mu, że ona go też zauważy, to Valenitna raczej wolała, aby JM nie widziała, że wygląda przez okno, aby go zobaczyć

JM jest świetny, jak on się cieszył, że Valentina zgodziła się, aby to on budował szkołę

Sintia03, abstrahując od odcinków czytałam jakiś czas temu, że Eva Longoria chce stworzyć adaptację Soy tu duena dla stacji ABC. Ja uważam, że na pewno nie pobije ten serial STD z Lucero i Fernandem. Poza tym, może wprowadzić wiele zmian i nie wyjdzie z tego nic ciekawego. Chyba Hayek zrobiła adaptację Brzyduli z Ferrerą i wg mnie ten serial nie ma nic wspólnego z oryginałem, oprócz brzyduli i jej imienia i domu mody. W Ameryce początkowo bardzo się podobał, a później było, jak było.

Sintia03 · Wysłany: 1:53:03 23-11-11 Temat postu:

bo tam ma być podobno,że głowna bohaterka jest bogatą dziedziczką ale traci wszyztsko i musi sie przenieść na swoje ranczo w teksasie.dla mnie te zmiany bez sensu bo to juz nie bd std bo nie o to w tym przecież tak naprawde chodziła ,że protka przeniosła sie z miasta na wieś no o to może też ale to nie bylo głownym tematem.pozatym meksykania a amerykanie mają inną mentalność,zasady tradycje i sposob patrzenia na świat wiec przenoszenie tego nie ma sensu.I wątpie,żeby jaka kolwiek parka zdołała przebić Val i JM i STD.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:03:12 23-11-11 Temat postu:

O, to nawet nie doczytałam tego. Miałam jakiś artykuł, ale musiałam coś ważniejszego przeczytać. Poza tym i tak nie zamierzam tego oglądać. Czyli, że narzeczony jej nie wystawi w kościele? To nie STD, poza tym Amerykanie nie powinni się brać za adaptację telek, mają swoje seriale, które im bardzo dobrze wychodzą. Tak samo Polacy też nie powinni się brać za adaptację telek.

A STD jest świetne

A jutro będzie świetny odcinek

Sintia03 · Wysłany: 2:22:29 23-11-11 Temat postu:

Nie wiem czy narzeczony jej nie wsytawi czy nie ale tylko tyle bylo napisanie w internecie.Ja też uważam,że każdy kraj powinien robić swoje bo trudno skopiować coś co przedstawia zupełnie inną kulture i tp.Tak jutro świetne odcinki sie zaczynają.

ROXANA · Wysłany: 21:54:19 23-11-11 Temat postu:

kurcze,lubie tą telke ale te ich wspolne sceny zostawiaja wiele do zyczenia,moze jestem zbyt wybredna,ale dla mnie tela i chemia miedzy protami musi byc naprawde widoczna zebym sie zachwyciła

Sintia03 · Wysłany: 23:47:45 23-11-11 Temat postu:

Wiele do rzyczenia?Mało widoczna chemia?Wow pierwszy raz spotkałam sie z taką opinią i totalnie sie z nią nie zgadzam ale cóż rozumiem każdy ma swoje gusta.Jednka chemia miedzy nimi jest jasna i oczywista nigdy nie widziałam bardziej chemicznej parki.Pozatym sceny mają naprawde naprawde bardzo fajne.

Juli Blueberry · Wysłany: 23:55:15 23-11-11 Temat postu:

Ja uwielbiam STD. Jednak nie każdy musi się zgadzać z tym, co myślę. Jeżeli ktoś się zgadza to OK, a jeżeli nie to trudno.

Dzisiaj super odcinki były. Uwielbiam ich

Niestety Ivana zachowuje coraz bardziej nienormalnie.

Sintia03 · Wysłany: 0:01:29 24-11-11 Temat postu:

No tak każdy ma swoje zdanie i nie ma co narzucać innym tego co my lubimy.Jeśli chopdzi o Ivana to ona zawsze byłą stuknięta i z każdem odc robi sie coraz bardziej stuknięta.Piekna scenka miedzy Val i JM.Ale ona fajnie wzynałą mu tą miłość.Zdjeła apelusz i go pocałowa na koniec haha tak po mesku.Boże jak ja ich uwielbiam.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:08:23 24-11-11 Temat postu:

TA scenka była super. Jednak pamiętam, że nie sądziłam, że Valentina zdecyduje się na powiedzenie, że kocha JM. Jednak JM też był niezły, gdy na jej wyznanie, stwierdził, że kłamie i zrezygnowany chciał zakończyć rozmowę i odejść, jednak Valentina go powstrzymała

I podobała mi się ta piosenka, którą śpiewał Horacio.

Ja Ivany nigdy nie lubiłam, tak działała mi na nerwy, nawet teraz wciąż mi działa. Wkurza mnie i tyle.

Sintia03 · Wysłany: 0:15:45 24-11-11 Temat postu:

Ivana jest stiknieta.jaie ona dzisiaj miny robiła hahaha i szarpała sie kordłą z duchem oscara.Jutro kolejne sceny z protami juz nie moge sie doczekać.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:22:38 24-11-11 Temat postu:

Ja nawet Ivany nie oglądam, mam jej dość. A najbardziej tego jak robi z siebie ofiarę.

Teraz jeszcze są odcinki, które lubię

, więc jestem bardzo zadowolona.

Sintia03 · Wysłany: 0:26:29 24-11-11 Temat postu:

Ja też te odc lubie ale tamte co byly jak sie cały czas klucili też były fajne ale nareszcie możemy popatrzeć na szczesliwych i zakochanych protów.