Telenowele

Veronica · Wysłany: 18:57:30 03-11-07 Temat postu:

To ja powiem tak...jak moze sie komus Gitanas podobać! to dopiero brak gustu

(bez obrazy). Ja wiedzialam od poczatku ze Marina sie nie zachwyce bo znam troche Telemundo (Gitanas, Tormenta, ECDD, LMEEE, itp). Generalnie to nie ma co ogladac wiec mi Marina pozostaje...

Poza tym nie widzialam o Marii z przedmiescia wiec fabula nie jest mi znana z poprzednich tel. Zresztą czego sie spodziewaliscie po Marinie? logiki w dzialaniu? Przeciez od poczatku wiadome bylo ze to jest serial amerykansko-meksykanski

co nie jest dobrym prognostykiem. Jedyne co mnie trzyma przy tej telenoweli to czarne charaktery... wtedy dopiero zaczyna sie cos dziac. A watek szantazu jest rzeczywiscie tak rozciagniety w czasie ze pozygac sie mozna za przeproszeniem. Co więcej, jesli chodzi o krajobrazy to tez sie nie popisali - Acapulco aż się prosi żeby pokazać plaże. Dlaczego tam prawie w ogole nie toczy sie akcja?! No i na deser zostawiam Lupe i Chuy'a to wg mnie jest najwieksza porazka - zreszta tyczy sie to kazdej telenoweli z Telemundo. Ja z przyjemnoscia ogladam "zyciowe" telenowele (jesli w ogole tak mozna je okreslic

) Musze sie wczuc w klimat i zycie bohaterow - wtedy mam przyjemnosc i sledze je uwaznie.

zastina · Wysłany: 19:05:12 03-11-07 Temat postu:

Arbuz · Wysłany: 19:07:03 03-11-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 19:10:41 03-11-07 Temat postu:

Rzeczywiscie "rewelacyjna" - szczegolnie Manolo Cardona. Humor?! daj spokoj... ta baba żałosna była. Klimat cyganski, zupelnie oderwanie od rzeczywistosci - mozna to lubic ale ja zdecydowanie jestem przeciwna kostiumowym gniotom. Gitanas chyba bylo nudniejsze od ECDD - ach te zwroty akcji

Nic sie tam prawie nie dzialo...

Mateusz · Wysłany: 19:12:42 03-11-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 19:17:29 03-11-07 Temat postu:

Ale ta Lupe to jest tak sztuczna że nie wiem czy ktos bylby w stanie sie z nia identyfikowac. Mysle ze byloby ciezko...

Mateusz · Wysłany: 19:19:33 03-11-07 Temat postu:

Byłoby, ale różni dziwni ludzie chodzą po świecie...

Arbuz · Wysłany: 19:22:01 03-11-07 Temat postu:

Liddy · Wysłany: 19:24:31 03-11-07 Temat postu:

Jak pojawia sie Lupe to przelaczam na Wdowe

Veronica · Wysłany: 19:26:24 03-11-07 Temat postu:

Jak dla mnie to watek humorystyczny w Gitanas byl bardzo podobny do tych komediowych telenowel ktore nam serwuje ukochany Polsat. W sumie to kazdy ma inne poczucie humoru, ja sie nie smieje z glupich bab, wole bardziej wyszukany humor czyli jakies blyskotliwe riposty no i oczywiscie specyficzny czarny humorek Villan.

Jantar · Wysłany: 19:30:29 03-11-07 Temat postu:

Mateusz · Wysłany: 19:43:01 03-11-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 19:44:58 03-11-07 Temat postu:

No świetnie - widzialam go wielokrotnie i nawet jako Sebastian byl mdly przeokropnie wiec ten Ricardo w jego wykonaniu to nie jest blad przy pracy. Dobrym aktorem sie jest przez cale zycie! i nie mow mi tu ze Ricardo jest z gory denną postacią bo Ochmann byl 100 lepszy. Ciekawa jestem skad wzielas to info ze niby jest najlepszy. Ja nie ograniczam sie tylko do ogladania telenowel. Rosario Tijeras widziala? Bo ja tak i co wiecej przeczytalam ksiazke wiec mam wyobrazenie jak powinien wygladac w jego wykonaniu odgrywana postac.

Mowilam juz wczesniej, wsiowego humoru nie lubie, Gitanas jest dobre dla wiecznych romantyczek i osob sentymentalnych, ja zadam konkretnych akcji, nie podniecam sie dialogami i tymi andronami ktore postacie sa laskawe wypowiadac. Zreszta nie bede sie z Toba klocic bo ja od Ciebie sie roznie - preferencje wskazuja na to ze roznimy sie znacznie a kazdy serial jest dla okreslonej widowni. I nie widze sensu sie klocic.

Arbuz · Wysłany: 20:01:22 03-11-07 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 20:04:04 03-11-07 Temat postu:

Ale ja się nie kłócę, nie lubisz go i nie podoba się się - ok masz do tego prawo, nikt ci go nie odbiera, tylko w opini wielu i to znających się na filmach i telach to naprawdę dobry aktor, który tą rolę zchrzanił. Rosario Tijeras nie widziałam ale widziałam Gitanas, LDC, Amor a Mil (niecałe ale wystarczajaco), La Mujer De Mi Hermano i wszystkie odcinki i scenki jakie były dostępne z Por Que Diablos. Na podstawie ich wyrobiłam sobie zdanie i także na podstawie artykułów z prasy.
Mogę ci wymienić rzeszę dobrych aktrów, którzy mają w dorobku nieudaną rolę, chodźby Colunga właśnie w Marii z Przedmieścia (nomen omen mu nie wyszła rola Fernanda w Marii, a Manolo Ricarda w Marinie).
Różne są tego czynniki, moim zdaniem- to tylko teoria, po prostu za dużo mu zapłacono

. Odszedł Ochman, chcieli, by nie spadły rankingi kogoś znanego i lubianego, więc namawiali Manolo, ale on nie chciał grać. W końcu zaproponowali mu taką gażę, że nie odmówił, ale z przykrością stwierdzam, że gra okropnie, w prawie każdej scence czuć jak myśli, jeszcze 80/70/60 odcinków i koniec jestem wolny.

A co do Gitanas to nie będę bo nie lubię się kłócić, jedny lubią telcie z "pseudoakcjami "i banalnymi rozwiązaniami, inni "pseudosentymentalne" z "wsiowym humorem", o gustach się nie dyskutuje.