Telenowele

Rafium · Wysłany: 17:29:35 04-12-07 Temat postu:

Dziś najbardziej zdenerwowała mnie Lupe.
Oznajmiła Ricardowi, że Chuy jest kochankiem Mariny, jak ona mogła tak wrobić "swojego syna".
Rosalba za dużo krzyczy, a za mało robi, tak samo Marina & Ricardo.
Veronica jak zwykle perfekcyjna w działaniu, wszystko robi na czas, odrazu gdy wyszła od Patty Marina się zjawiła.

To mnie bawi, tak samo jak Federico miał poznać prawdę, że jest ojcem Patty.

Jutrzejszy odcinek będzie o wiele lepszy. Mam taką nadzieję

Renzo · Wysłany: 17:33:07 04-12-07 Temat postu:

Mateusz · Wysłany: 17:34:15 04-12-07 Temat postu:

ale z drugiej strony intencje Ricarda i Mariny były uzasadnione, nie chcieli, żeby Paty myślała tylko o chorobie i o swojej śmierci

Veronica · Wysłany: 17:37:37 04-12-07 Temat postu:

No właśnie dzisiaj fuksa miala Veronica bo sie nie spotkala ani z Alberta ani z Mariną

Mateusz · Wysłany: 17:39:05 04-12-07 Temat postu:

tak to już jest, że ona ma fuksa, a np. Marina nie.
Nie wynika to tylko z umiejętności 'kombinowania' ale także prostości scenariusza

Veronica · Wysłany: 18:02:43 04-12-07 Temat postu:

Wiadomo ze o wszystkim decyduje scenariusz i to sie tyczy kazdej postaci - trzeba oddzielic fikcje od rzeczywistosci. Oczywiste jest to ze wszystko co sie wydarzylo i wydarzy jest dzielem scenarzystow. W kazdym razie podoba mi sie jej kreacja w tym serialu i wiele scen z jej udzialem jest dobrze przemyslanych.

Mira · Wysłany: 18:11:21 04-12-07 Temat postu:

Dziś strasznie wnerwiła mnie Lupe wraz z Veronicą

Muerta · Wysłany: 18:12:24 04-12-07 Temat postu:

Już nie chce mi się oglądąc tej telenoweli , bo akcja stoi cały czas w miejscu. Na dodatek dziś wszyscy płakali ...

Mira · Wysłany: 18:29:05 04-12-07 Temat postu:

marlienkaa · Wysłany: 18:48:10 04-12-07 Temat postu:

Dla mnie Veronika zachowała się okropnie. Na Lupe to już wogóle szkoda słów.

etendalla · Wysłany: 19:43:43 04-12-07 Temat postu:

Jak Lupe może mówić, że Chuy jest kochankiem Mariny? Przecież dobrze wie, że Ricardo może zrobic mu krzywdę..

Mateusz · Wysłany: 20:01:03 04-12-07 Temat postu:

Lupe strasznie żałosna, tym bardziej, że krzywdzi własnego syna...

Catalina · Wysłany: 20:02:33 04-12-07 Temat postu:

Dzisiaj był rzeczywiście smutny odcinek. I poleciało dużo gorzkich łez. Vero jest wstrętna i dwulicowa. Wkurza mnie, że tak unieszczęśliwiła Patricię. Byłam bardzo ciekawa rozmowy Rosalby z Federico a tu bwparowała Mayra w najważniejszym momencie i klops.

Isabela · Wysłany: 20:24:10 04-12-07 Temat postu:

Ja dopiero teraz moge napisac bo mialam zepsuta myszke i klawiature, a zreszta klawiature mam jeszcze zepsuta i pisze dzieki klawiaturze ekranowej. A dzisiejszy odcinek mi sie odobal, szkoda mi tylko Paty bo Veronica powiedziala jej prawde o chorobie i nie chce uwierzyc rodzicom ze nie mieli zlych inencji Ale Veronica jest bardzo przekonujaca i pokazala to w scenie gdy rozmawiala z Paty. A zdziwilo mnie ze Lupe znow oklamala Ricarda mimo ze jest taka dobra i wciaz sie modli do obrazu. Ale jednak miala wyrzuty sumienia bo poszla do kosciola. Ale smieszyla mnie scena w kosciele jak Chuy powiedzial ze lepiej jak by to jego Bog zabral a nie Paty a Lupe na to, ze ma tak nie mowic, a poem to Lupe powieziala zeby to ja lepiej Bog zabral, a Chuy mowil ze nie i tak smiesznie sie klocili.

LoveMessages · Wysłany: 20:31:40 04-12-07 Temat postu:

Eh....Nie lubię tej Veroniki. Ale bez niej ten serial nie miał by sensu bytu. Im więcej namiesza tym fajniejsze będą odcinki końcowe gdy jej plany zostaną ujawnione. Nie lubie Lupe.