Telenowele

baszka · Wysłany: 13:24:46 19-02-09 Temat postu:

Nie wiem czy w dobrym miejscu umieszczam prośbę, ale bardzo mi zależy na odcinkach PA. Proszę Catalinę, by umieściła odc 46 po polsku na innym serwerze, może być nawet plikuś, rapid, wszystko jedno, byle się dało ściągnąć. Z góry dziękuję

baszka · Wysłany: 13:32:19 19-02-09 Temat postu:

Nie znoszę Agaty, i to nie ze względu na postać, bo ta jest nieżle pomyślana (taka toksyczna mamuśka, na dodatek chciwa i bezwzgłędna - super), ale aktorkę która gra tę postać (Lupita Ferrer). Jest beznadziejna. Widziałam ją już w paru telciach i zawsze posługuje się tymi samymi minami i sposobami wypowiadania kwestii. Ma przy tym okropny tembr głosu i ten wytrzeszcz, gdy dla podkreślenia swej wyższości szerzej otwiera oczy.

Greg20 · Wysłany: 13:33:00 19-02-09 Temat postu:

Cieszę się, że Anzelmo umrze

Ogólnie lubię czarne charaktery, ale on mnie strasznie wkurzał

A więc jednak ta bójka Rogelia z Manuelem była udawana

Diablo · Wysłany: 16:09:11 19-02-09 Temat postu:

Tak bójka była udawana,żeby Pani pułkownik nie kapła sie o co chodzi...

Też nie trawiłem Anzelma...Był okropny,bardzo się ciesze że umarł a tekst Laury że jego matka jest suką i go zrodziła..żeby teraz ją bił...czy coś taiego...po prostu odpadłem....

Val · Wysłany: 16:28:56 19-02-09 Temat postu:

zagubiony · Wysłany: 19:27:46 19-02-09 Temat postu:

No czasem mozna w niej zauwazyc taka monotonność, a mi sie zdawalo w pewnym ujeciu ze jedno oko ma zielone a drugie brazowe....Jej gra aktorska rozni sie od innej...

ale ogolnie jest dobra jako villana.

A wczoraj ogladalem final amores de mercado(na youtubie) i jestem w szoku... Tam Mauricio Islas czysty villan, a tu gra cieple kluchy... Chyba go wole jako villana....

baszka · Wysłany: 9:33:26 20-02-09 Temat postu:

Wybaczcie, ale tłumaczenie, że Lupita gra w teatrze i dlatego przerysowuje role jest nie na miejscu. Wielkie aktorstwo polega właśnie na tym, że dostosowujesz się do wymogów gatunku. Owszem są świetni aktorzy teatralni, którzy nie sprawdzają się w filmie i na odwrót. Ale jeśli chcą być profesjonalistami, powinni unikać tego, co im nie wychodzi. Ja zresztą pisałam nie o tym. Nie przeszkadza mi, gdy aktor z uwagi na swoją koncepcję roli, zbyt ją przerysuje. Ale jeśli robi to z każdą postacią którą gra, to już zahacza o "amatorszczyznę". Zagubiony wspomniał Islasa. Ten się stara, rozwija. Szuka różnych propozycji. Pokazuje co potrafi. A Lupita jest od lat taka sama. Powiela schemat. Przypomnijcie sobie choćby "Soledad", czy Rosalindę". Nie oczekuję kreacji na miarę Oscara, ale odrobiny szacunku dla fanów gatunku. A mam wrażenie, że "wielka gwiazda", robi łaskę, że w ogóle gra w tym "chłamie". Wybaczcie , ale to nie w porządku.

Val · Wysłany: 14:15:35 20-02-09 Temat postu:

Lupita ma predyspozycje do villan. Jako niewinna bohaterka nie sprawdziłaby się raczej, napewno zagrałaby w porządku, ale villany wychodzą jej lepie. Znamy ją jako najgorszą wiedźmę z Pecados ajenos, Soledad, Rosalindy, czy Rosangelici [a propo's jej identycznej gry - w Rosalindzie i pierwowzorze Rosalindy, Rosangelice, grała te same bohaterki], jednak gdy była młoda grywła niewiniątka, przykłady: Esmerala, Mariana de la noche i kilka innych. Teraz w swoim wieku i ze swoim demonicznym wyglądem nie pasuje do grywania cnotliwych płaczek.

Wiem, zaraz ktoś wyskoczy, że można grać inaczej w każdym serialu, nawet jeśli gra się podobne postaci. Ale po co?! Przecież ona gra rewelacyjnie, mimo, że wszędzie tak samo.

baszka · Wysłany: 20:25:23 20-02-09 Temat postu:

Właśnie na tym polega praca aktora, by tworzyć kreacje, a nie sztampę. Lupita, dzięki swojej pozycji w wytwórni ma zawsze świetnie napisane, barwne i wyraziste postacie. To, że zwracają one uwagę widzów nie jest jednak jej zasługą, a scenarzystów.

Isabelka · Wysłany: 21:09:37 20-02-09 Temat postu:

Polska Oficjalna Strona "Nie igraj z aniołem"!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz:
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam!

Val · Wysłany: 22:04:23 20-02-09 Temat postu:

Samanta. · Wysłany: 22:15:34 20-02-09 Temat postu:

Jak mi sie podobają te sceny,kiedy Elena ma jakies przewidzenia i widzi Natalie tak jak np dziś

Lorena pięknie wtedy wygląda

Renzo · Wysłany: 2:17:56 21-02-09 Temat postu:

zagubiony · Wysłany: 15:20:04 21-02-09 Temat postu:

i wtedy Natalia mowi te jakze ironiczne: estupida:D

Chcialbym zobaczyc kiedys Lorene Rojas w roli takiej villany z krwi i kosci:D