Telenowele

Paro · Wysłany: 12:55:07 15-09-10 Temat postu:

A mi się nie podoba para Salvador & Elena, bo tylko ona tutaj jest w porządku, a on mi wygląda na napalonego byczka, bleee

Zresztą po tym co zobaczyłam, co będzie w dalszych odcinkach, tym bardziej obstaje przy tym braku sympatii do niego.

Miguel · Wysłany: 18:24:22 15-09-10 Temat postu:

Zabawny był wczoraj Mojarras jak mówił Victorowi Manuelowi, że jeszcze "tychnologia" do Playa Escondida nie dotarła

. Nie dziwne, skoro Esperanza chce iść do Crisanty, bo zioła aborcyjne.

Denisse · Wysłany: 18:51:14 15-09-10 Temat postu:

nie moge patrzeć na tą Elene
jest taka słodziutka słodsza od cukru cała aż ocieka tą słodkością
i jeszcze jak mówi o sobie "Elenita" łeee
może potem nie bedzie taka słodziuteńka

Santiago · Wysłany: 20:33:47 15-09-10 Temat postu:

szkoda mi Esperanzy dzisiaj było, gdy u tej czarownicy była(właściwie ciągle mi jej szkoda)...
VM jednak podpisał

Zachwyca mnie nadal optymizm Estreli(jeśli źle napisałem to przepraszam)...

Miguel · Wysłany: 21:20:02 15-09-10 Temat postu:

Victor Manuel wyznał Osvaldowi, kto skradł serce Estrelli. Osvaldo mnie wkurza

. Wkopała Esperanzę z tymi intymnymi sprawami, dobrze, że nie od razu wyskoczył z gratulacjami, że Martin zostanie ojcem

. I gdzie tu tajemnica lekarska

. Crisanta nie chciała dać ziół aborcyjnych Esperanzie. Powód miała beznadziejny: Esperanza jest z dobrego domu, a co to ma do gwałtu, ale oczywiście Esperanza nie powiedziała jej prawdy. Oriana niby przeprosiła Estrellę, a dalej nie najlepiej ją traktuje. Victor Manuel podpisał dokumenty Leonowi

. Pojawiła się ciotka Victora Manuela, Lucia. Esperanza spotkała Leona na plaży.Casilda wyzwała Leona od diabłów i zaczęła rzucać w nich kamykami, niestety jeden z nich trafił Estrellitę

.

Paola · Wysłany: 21:33:04 15-09-10 Temat postu:

Myślałam, że VM nie podpisze tej umowy sprzedaży, ciotka na niego nie wpłynęła niestety

Swoją drogą to ona chyba pozytywną bohaterką jest, na miłą wygląda

Biedna Esperanza, ta miejscowa zielarka odmówiła jej pomocy, ciekawe dlaczego, może gdyby Esperanza powiedziała jej, że została zgwałcona, ta by jej pomogła.. chociaż nie wiem czy z perspektywy czasu można by to nazwać pomocą.. Casilda wyczuła, że jakieś dziecko jest w niebezpieczeństwie :O ona ma chyba teraz zdolność przewidywania

Oriana przeprosiła Estrellę, ale i tak jest w stosunku do niej opryskliwa i złośliwa jak zawsze

I mizdrzy się do VM

A ten wcale jej nie odrzuca

Za to na Estrellę jest odporny

Teraz zwątpiłam, że to Guillermo jest ojcem Estrelli, na początku myślałam, że to Leon i teraz znów zaczynam tak sądzić, Casilda nazwała go diabłem, tak jakby to on ją zgwałcił przed laty.. Pomieszane to z poplątanym, a z drugiej strony Guillermo darzt Estrellę jakimiś ojcowskimi uczuciami

Ciekawe, jak to jest. Biedna Casilda chciała walnąć kamieniem Leona, a trafiła w córkę, oczywiście na miejscu musiał być VM

Dull · Wysłany: 21:44:24 15-09-10 Temat postu:

Wkurza mnie ten Victor Manuel

Jest taki drętwy

Paro · Wysłany: 22:36:29 15-09-10 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 22:42:40 15-09-10 Temat postu:

ja ogolnie nic do niej nie mam;d i też ją lubie ale ta aktorka jest mega przesłodka aż za

biedna Estrella dostała kamieniem

szkoda ze szalona casilda nie trafiła w łysinkę

Paro · Wysłany: 22:44:59 15-09-10 Temat postu:

Narin · Wysłany: 11:49:35 16-09-10 Temat postu:

Szkoda że dzisiaj nie ma odcinka, trzeba czekać do jutra.

ela0909 · Wysłany: 12:10:50 16-09-10 Temat postu:

VM to jak flaki z olejem - bez życia , taki beznadziejny , jakby był naćpany,może potem się rozkręci, a przystojny facio .

Denisse · Wysłany: 16:13:40 16-09-10 Temat postu:

edka · Wysłany: 19:34:59 16-09-10 Temat postu:

Wlaczylam sobie przed 19.00 telewizorek, a tu odcinka nie ma tylko mecz. Szkoda, ale za to na slode poslucham soebie piosenki z entrady , ktora bardzo lubie

Santiago · Wysłany: 19:49:24 16-09-10 Temat postu:

łeee.... mecz

ale na razie wygrywają