Telenowele

marcos1979 · Wysłany: 20:24:50 17-01-11 Temat postu:

Gaby prawie znalazla przeciez jest Kike

Paola · Wysłany: 21:59:51 17-01-11 Temat postu:

Octavia i jej kłamstwo z "faszerowanym kurczakiem" wymiata

Żeby w taką głupotę Paco uwierzył

On już napradę postradał zmysły

Nie rozumiem dlaczego ten policjant tak komplementował Octavie i interesował się jej życiem prywatnym

Gaby teraz zachowuje się, jakby naprawdę coś zrobiła Pilar i próbuje przekonać głupiego Larrego o swojej niewinności

A jeszcze niedawno była na niego zła

To przyjęcie na początku było nudno, do czasu, gdy pojawiła się Silvita, wpadła jak burza

A Max i Diana wpadli na siebie, miny wszystkich genialne, już widzę następnego dnia okładki gazet, Diego ze złości oszaleje

A Camila chyba zabije Sivlite

Ale Silivta nie powinna się jej dać, w końcu poradziła sobie dziś z Pancholonem

Ale z niego złodziej

madoka · Wysłany: 19:09:20 18-01-11 Temat postu:

Głupota Gaby nie zna granic

Niech może najlepiej zajdzie w ciążę i odda dziecko na wychowanie do Larrego i Pilar

Ale Kike to dzisiaj bosssssko wyglądał

Anna. · Wysłany: 19:10:57 18-01-11 Temat postu:

Hehe

tak Kike dzisiaj to po prostu

natalia** · Wysłany: 19:58:44 18-01-11 Temat postu:

fajny odc bo ciekawy

Diana nieźle załatwiła Camile na przyjeciu rozwaliła jej sukienke hehe
podobały Mi sie sceny między Dianą a Maxem
zwłaszcza ta co byli w gabicenie i te 5 minut

maite195 · Wysłany: 20:18:41 18-01-11 Temat postu:

Pilar jest podła mam nadzieje, że kłamstwo wyjdzie na jaw jak najszybciej.
maks i Diana świetne wątki z nimi były aż miło potrzeć.

Paola · Wysłany: 21:58:48 18-01-11 Temat postu:

Scenki między Maxem a Dianą fajne były

Podoba mi sie obecne usposobienie Maxa, jest taki zadziorny i stanowczy

A Diana też mnie miło zaskoczyła tym, że pocięła sukienkę Camili za to, że ta oblała ją szampanem

Silvita świetnie zagrała pijaną, niezłe było jak zaatakowała Ignacia, ten nawet na bezludnej wyspie nie chciałby mieć z nią do czynienia

Diego od razu poznał, że coś się wydarzyło na balu

maria desamparada · Wysłany: 23:18:24 18-01-11 Temat postu:

Max taki był zazdrosny o Dianę na przyjęciu i ten jego uśmieszek

i ten tekst do Alvara: zetrę ci uśmiech z twojej gęby

potem kłócił się z Dianą a następnie uderzył Alvara w twarz

wyszedł z hukiem i pobiegł przeprosic Camilę do mieszkania Ignacia
Diana z kolei musiała wysłuchiwać obelg ze strony Diega, który także aż kipi z zazdrości

Larry czuwa przy Pilar, pod wpływem słów Yolandy próbuje się dowiedzieć czy Gaby celowo zepchnęła Pilar ze schodów

Pilar ciągle powtarza swoją wersję
Gaviota i Paco myślą o sobie

Miguel · Wysłany: 23:19:36 18-01-11 Temat postu:

Camila wylała wino na twarz Diany, na szczęście ona w zemście pocięła jej sukienkę

. Silvita wyznał dzisiaj, że jest dziewicą. Widać, że za wszelką cenę chce przeżyć swój pierwszy raz. Alvaro i Max pobili się. Paco nadal nie może zapomnieć o Mewie, ale na szczęście skojarzył, ze Octavia mogła mu usuwać wiadomości od Fedory.

maria desamparada · Wysłany: 23:22:04 18-01-11 Temat postu:

Fedora nadal nie może przestać myśleć o ukochanym

Paco zwierza się Jorge że nadal coś czuje do Fedory

Kike odwiedził Pilar , podczas gdy Larry spał na korytarzu

Aneta · Wysłany: 0:24:03 19-01-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był fajny podobała mi się scena Max i Diana fajna scena była jak Diana rozerwała sukienkę Camili oj Larry czemu on czuwa przy Pilar a ona i KiKe się z niego śmieją i dobrze ze ciotka Yolanda jej nie wierzy

natalia** · Wysłany: 0:46:39 19-01-11 Temat postu:

Larry to zachowuje sie jak jakiś małolat każdemu uwierzy
chyba wogule rozumu nie ma i widac nie zna Gaby jak wierze
głupiej Pilar niz jej nawet Yolanda wie że Ona kłamie

Mu-erte · Wysłany: 13:40:57 19-01-11 Temat postu:

Marifil zadzwoniła do Andresa z prośba o pomoc. Ten serial staje się nudny co chwile te same słowa sa wypowiadane - wszystko ratuje Silvita. I te przekomarzania się w każdym odcinku pocałuję, cie, nie nie pocałujesz mnie.

maria desamparada · Wysłany: 16:31:44 19-01-11 Temat postu:

Dobrze że w końcu Marfil udało się odezwać do Andresa

był zddziwiony że jednak żyje

madoka · Wysłany: 19:06:56 19-01-11 Temat postu:

Ahhh Rene, Rene

Deborah i Diego idealnie podsumowali Dianę...Uwielbiam ich za tą bezpośredniość. A Dianita raczy się tylko ucieczką, albo wzywaniem ochrony bo nie jest w stanie odeprzeć inteligentnie tych ataków!

A Panchito jak zwykle mamrotał o tym, jakim to nie jest macho...Tak samo, jak i jego brat i cała ich rodzina