Telenowele

Jantar · Wysłany: 14:17:53 13-12-08 Temat postu:

Anita podobno już pracuje nad solową płytą, na śpiewie chce się skupić, nie ma zamiaru wracać do telć jak mówiła, stąd odrzuciła rolę w VDA (ta telcia co gr teraz Dul). Podoba mi się to, że odchodzi od stylu RBD i chce śpiewać poważniejszą muzykę, jak słucham Breathe czy piosenki z Tiziano, to chyba znalazła swój styl, cudownie brzmi. Nie wiem czy będzie śpiewać solo, czy w zespole, bo stwierdziła, że wolała by śpiewać w zespole i wspólnie dzielić się radosciami i smutkami.

Dul - nie wiem, niby chce śpiewać, ale nie wiem czy nie pokpiła sprawy idąc do telci, bo ona może zabrać jej bardzo dużo czasu. Wiadomo że ich pierwsze solowe krążki będą ocenione dość surowo i to wszystkich pod katem jak sobie radzą. I nie wiem czy w związku z tym będzie miała czas dopracować tą płytę, to już jest jednak solowa a nie zespołowa płyta. Ponadto kiedyś Ambar napisała i sama jej teraz rację przyznaję. Mnie się barwa głosu Dul, bardzo podoba, może ma mniejszą skalę niż Ania i Chris, ale głos fajny. Ale Dul nie ma takiej nie wiem jak to nazwać, charyzmy scenicznej, jak coś idzie nie tak łatwo się poddaje. Ambar przytoczyła przykład jak jej siadł mikrofon i była zagubiona na scenie, a ja zauważyłam podczas Teletonu. Tam im wszystko siadło i tylko Any i Chris sienie poddali i próbowali ratować sytuacje, a Dul też od razu się poddała, a przecież ponad cztery lata śpiewa i ma warunki by wybrnąć i z takich sytuacji. Chyba racja jest po stronie tych, że Dul zawsze śpiewała w zespołach i raczej do śpiewu w zespole a nie solo się nadaje. Może zresztą dlatego wzięła rolę w telci, jeszcze nie czuje się na siłach.

Chris- musicale, musicalami, ale ja zauważyłam już wcześniej, że śpiewa coraz lepiej. Chris jest coraz lepszy, musi dużo pracować i chyba naprawdę do solowej kariery się szykuje i dlatego odrzucił rolę w telci. Jak oglądam Brazylijskie koncerty, to powiem wam, że jestem pod wrażeniem jego śpiewu. Zrobił naprawdę duże postępy i różnica miedzy nim a pozostałą dwójką chłopaków jest coraz wyraźniejsza.

Ponchito - uwielbiam go za wszystko, od charakteru i charyzmy poczynając, ale na piosenkarza się nie nadaje. Cieszę sie, ze zdaje sobie z tego sprawę, ponadto wiele razy podkreślał, że to aktorstwo a nie śpiew było jego pasją. Na razie najlepiej sobie radzi, mimo że tyle "życzliwych" martwiło się co z nim będzie po rozpadzie. Ale ten wie czego chce, dość dobrze wybiera role w filmach i serialach i teatrze, by się pokazać z jak najlepszej strony. Już jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących aktorów, a w propozycjach przebiera jak w ulęgałkach.

Ucker - jemu może wbrew pozorom być najgorzej, do śpiewu solo nie ma głosu podobnie jak Ponchito czy się to komuś podoba czy nie i jak pierwsza płyta moze być sukcesem dzieki fankom, to potem koncerty i dalej to już klapa. A co do aktorstwa, to sienei rwie, propozycji też bardzo nie ma. Chociaż są zdjecia jak był w wytwórni filmowej razem z Poncho na spotkaniu. Moze cos będzie z tego. Chodzą słuchy ze pracuje nad nową płytą, na nie ma być miedzy innymi Get Crazy. Zobaczymy. Na razie to sprawia wrażenie, że sam nie wie, czego chce.

May- najmniej ją lubię z RBDziaków, ale obiektywnie stwierdzam, że jest dobrą aktorką, CCEA jest wielkim sukcesem, jest naprawdę ładna i nie będzie miała problemów z dalszymi propozycjami. Podobnie jak Ponchito mocno stoi nogami na ziemi i wie do czego się nadaje od czego nie. Ma niezły głos, ale to za mało na solo, a aktorką jest dobrą.

Edytka1414 · Wysłany: 14:21:39 13-12-08 Temat postu:

A ja Uckera widzę w roli tancerza

A co do Dul ja bardzo lubi jej barwę głosu! i Uważam że cudnie śpiewa!

Vogue. · Wysłany: 14:22:40 13-12-08 Temat postu:

Ja tak jak wyżej wspomniałam najbardziej czekam na karierę solowej mojej kochanej Any

, ale drugą osobę, której na pewno kupiłabym płytę to Christian. Uwielbiam jego głos i jego solowe piosenki w RBD

. Co do Dulce - zgadzam się z poprzedniczkami, także nie podoba mi się jej barwa głosu, wiec na pewno nie kupiłabym jej płyty (chociaż głos ma dobry). Poncho i Ucker - choćby nie wiem jak się "produkowali" nie zrobią kariery muzycznej takiej jak np. Any (a już na pewno nie Poncho

). Maite - musiałabym przesłuchać jej wszystkie piosenki, bo w RBD niektóre miała całkiem niezłe, ale nie lubię EDC (trochę jak disco polo).

pattetti · Wysłany: 14:39:59 13-12-08 Temat postu:

Anahi jest najlepsza
Dulce tak samo
Maite jak chce grać to niech gra tylko wątpie żeby jej wyszło
Poncho lepiej niech gra
Chris musi spiewać

Ucker obojętne mi to najlepszy jest jak tańczy w czasie koncertu

Linka · Wysłany: 15:16:43 13-12-08 Temat postu:

a moge miec prosbe, zeby ktos wrzucil linka do piosenki Annie z Tiziano..?;D ja juz chce plyte Ani ;D

agusia7 · Wysłany: 15:26:06 13-12-08 Temat postu:

leon27 · Wysłany: 16:05:16 13-12-08 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] czemu Ania nie spiewa z nimi tej pioseneczki ??

Dulce ma bardzo oryginalny glos taki niespotykany ale jak to moja przyjaciolka powiedziala ze jej glos gdy troche sie go poslucha wydaje sie wkurzajcy do sluchania dla niektorych i walsnie dla mnie taki jest jak jeje dluzej poslucahm

czekam na solowe plyty Ani i Krisa

Oby szybko

Annie_RBD · Wysłany: 17:36:23 13-12-08 Temat postu:

leon27 · Wysłany: 18:49:33 13-12-08 Temat postu:

Ja też ją uwielbiam
i uwielbiam niektore jej piosenki : El mundo detras, Queiro poder, Fuego
ale nie lubie np : No pares, Te daria todo , Aburrida y sola
poprostu jakos tak jedne mi podchodza a drugie nie

trudno

Ale i tak ja uwielbiam

Ambar · Wysłany: 19:54:15 13-12-08 Temat postu:

Poprostu w szybkich piosenkach gdzie nie potrzebna jest wieksza skala i nie wchodzi w strefe "pisków" głos Dulce jest lepiej przyswajalny dla ucha. Ja tam kam QP czy Fuego uwielbiam ale już TDT czy No Pares zwłaszcza w słuchawkach słuchać nie dam rady. Co sadze o solowej karierze Dulce już pisałam, zresztą Jantar to przytoczyła wiec powtarzać nie ma sensu, choć przyznaje że rusza sie swietnie i gdy jest wspólna choreografia Vondy wymiatają zdecydowanie, no ale to troche za mało. Ta jej najnowsza telencja w orginale miała 600 odc. (Rebelde przy 400 krecili pare latek) i obawiam sie że to zmniejsza jej szanse na udana kariere solową.

Ania to wiadomo odkąd troche przysłuchałam sie jej piosenkom, pokochałam jej głos tym bardziej że chyba nad nim popracowała już tak nie "charcze" w niektórych momentach i bardzo przyjemnie sie jej słucha, ma skale potrafi bawić sie głosem, kontakt z fanami i śliczna buzia czyli murowany sukces. Napewno wciąz bede jej fanką. Ograniczenie palenia tez jej na dobre wszło.

Poncho i Mai to aktorzy. Widać że oboje wiedza że to chcą robić i może dlatego widac między nimi taka nić porozumienia.

Chris na Teletonie mnie powalił był najlepszy i udowodnił że jak ktoś ma słuch i talent to i bez odsłuchu lepiej gorzej ale sobie poradzi.

Ucker

nic nie wiem i on niestety chyba tez nie

leon27 · Wysłany: 20:14:38 13-12-08 Temat postu:

nom zgadzam się z tobą Ambar zrszta te same piosenki Dul lubimy i nie lubimy

jeju ta tela ma az 600 odc masakra

Dul jest troche nieporadna na scenie czesto jak spiewa solo to ma te same ruchy caly czas przynajmniej tak mi sie wydaje

ale zobaczymy

ja im wszystkim zycze powodzenie i czekam na plyty Ani i Krisa ;D

AnahiGiovannaMia · Wysłany: 20:18:12 13-12-08 Temat postu:

Mrs.Pattinson · Wysłany: 20:19:15 13-12-08 Temat postu:

mam tylko nadzieje, że Poncho nie będzie grał w telenowelach, tylko zajmie się filmami i teatrem, jak dla mnie, on jedyny zasługuje z rbd na coś więcej jeśli chodzi o karierę aktorską.

leon27 · Wysłany: 21:00:55 13-12-08 Temat postu:

nom poncho ma talent i szkoda zeby go na telkach zmarnowal

niech w filmach fajnych gra i teatrze

Annie_RBD · Wysłany: 21:17:00 13-12-08 Temat postu:

O rany ... 600 odcinków? To jak moda na sukces

Ale to jeszcze zależy od tego, czy dużo się będzie działo w tej telci

Bo nie wiem czy pamiętacie jak było w telenoweli Marina? Jeden wątek ciągnął się przez minimum 6 odcinków ... mam nadzieję, że teraz tak nie będzie. Ale skoro Verano de Amor jest reżyserii Pedro Damiana to nie ma obaw

on nie robi chałtury