|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulis Detonator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 444 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:44 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Rubi Hectorowi stawia warunki, bo w sumie zależy jej tylko na jego kasie. A i on sam raczej nie wygląda na ani mocno zakochanego, ani wierzącego w miłość Rubi. W moich oczach Hector mimo oświadczyn dla Maribel tak naprawdę nie chciał się z nią żenić, ani nie był w niej zakochany - w sumie to nie wiem co nim kierowało w związku z Maribel. Ostatecznie szybki tomans z Rubi wydawał się być tylko wymówką, by zakończyć ten związek definitywnie. Rubi za to jest dla niego idealna- po prostu ma być ozdobą przy jego boku, nie odzywać się i dlatego właśnie probuje ją kupić prezentami. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:09:24 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Rubi postępuje okropnie, ale lubię ją za jej bezczelność i butę Potrafi mnie również wzruszyć w scenach z Fernanditą, czy jak rozmyśla o Alejandrze Jeszcze ta przepiękna, chwytająca za serce melodia przy ich scenach.
Dziwi mnie natomiast, że Hectorowi, który chciał idealną partnerkę na żonę, nie przeszkadza prostactwo, pochodzenie i nieobycie Rubi. Niezbyt to pasje do jego idealnego, poukładanego świata.
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 20:16:52 05-03-21, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
notemetas Idol
Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:47 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | notemetas napisał: | Zwracam się do osób, które oglądały Cenę marzeń i Teresę. Czy odnosicie to samo wrażenie co ja, że w poprzednich telenowelach, w których główne bohaterki były piękne, ambitne, marzyły o lepszym życiu w bogactwie, większą wagę przywiązywały do tego, żeby swoją urodą i inteligencją zdobyć mężczyznę? Np. w Teresie - tam główna bohaterka nie zdobyła Artura przez łóżko, a uwiodła go w inny sposób - swoją urodą, stylem bycia, inteligencją. W tej wersji Rubi mam wrażenie, że Rubi nie przyciągnęła go sobą, zrobiła to przez łóżko. Hmmm... a może po prostu czasy się zmieniły i wersja została dostosowana do teraźniejszości. Jestem ciekawa waszego zdania. |
Oglądałam i Cenę marzeń i Teresę i główne bohaterki z tamtych telenowel miały do zaoferowania coś więcej niż swoje ciało, nie musiały chodzić do łóżka z facetem żeby go uwieść. Tego brakuje współczesnej Rubi, która chodzi do łóżka z kim popadnie byle tylko osiągnąć swój cel. Nazwałabym ją współczesną utrzymanką bogatego sponsora, której ten zapewnia kasę a ona odwdzięcza mu się w łóżku. |
Odniosłam to samo wrażenie, że Rubi oprócz ciała nie ma nic do zaoferowania, jest bardzo pusta i nie chodzi tylko o jej pociąg do pieniędzy. W Cenie marzeń Hector był szaleńczo, obsesyjnie zakochany w Rubi, czy tutaj będzie podobnie? Moim zdaniem we wczorajszym odcinku tej obsesji nie było widać. Widać, że podobała mu się w łóżku i chciał więcej. Dzisiejszego odcinka jeszcze nie zdążyłam obejrzeć. |
|
Powrót do góry |
|
|
akane saotome Cool
Dołączył: 14 Mar 2014 Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:40 05-03-21 Temat postu: |
|
|
notemetas napisał: | Lineczka napisał: | notemetas napisał: | Zwracam się do osób, które oglądały Cenę marzeń i Teresę. Czy odnosicie to samo wrażenie co ja, że w poprzednich telenowelach, w których główne bohaterki były piękne, ambitne, marzyły o lepszym życiu w bogactwie, większą wagę przywiązywały do tego, żeby swoją urodą i inteligencją zdobyć mężczyznę? Np. w Teresie - tam główna bohaterka nie zdobyła Artura przez łóżko, a uwiodła go w inny sposób - swoją urodą, stylem bycia, inteligencją. W tej wersji Rubi mam wrażenie, że Rubi nie przyciągnęła go sobą, zrobiła to przez łóżko. Hmmm... a może po prostu czasy się zmieniły i wersja została dostosowana do teraźniejszości. Jestem ciekawa waszego zdania. |
Oglądałam i Cenę marzeń i Teresę i główne bohaterki z tamtych telenowel miały do zaoferowania coś więcej niż swoje ciało, nie musiały chodzić do łóżka z facetem żeby go uwieść. Tego brakuje współczesnej Rubi, która chodzi do łóżka z kim popadnie byle tylko osiągnąć swój cel. Nazwałabym ją współczesną utrzymanką bogatego sponsora, której ten zapewnia kasę a ona odwdzięcza mu się w łóżku. |
Odniosłam to samo wrażenie, że Rubi oprócz ciała nie ma nic do zaoferowania, jest bardzo pusta i nie chodzi tylko o jej pociąg do pieniędzy. W Cenie marzeń Hector był szaleńczo, obsesyjnie zakochany w Rubi, czy tutaj będzie podobnie? Moim zdaniem we wczorajszym odcinku tej obsesji nie było widać. Widać, że podobała mu się w łóżku i chciał więcej. Dzisiejszego odcinka jeszcze nie zdążyłam obejrzeć. |
Obejrzałam jak na razie 1 odcinek, nie znając Ceny Marzeń i szczerze mimo że nie jestem jakoś daleko w tej historii, odniosłam podobne wrażenie. Rubi nie pasuje mi jakoś na sprytną uwodzicielkę z łbem na karku, raczej tania lalunia która jest leniwa i myśli że jak zakręci kuprem to jej się należy. Jedynie scena z tym jak ten koleś się do niej dobierał i mu wbiła długopis trochę przeczy temu wrażeniu. Aktorka też, choć ładna to nie wydaje mi się aż tak charyzmatyczna by pasować do typu femme fatale potrzebnego dla takiej roli. Niby jest to sam początek, więc może im dalej tym lepiej. A że nie Ceny nie oglądałam nie mam pojęcia co tak zaintrygowało te dziennikarkę w życiu kobiety. Nie wyczułam też jakoś by jej posiadłość była mroczna czy owiana tajemnicą jak z dreszczowca co starano się nam wmówić. Skoro to remake, nie powinnam się czuć zagubiona nie znając oryginału. Na razie nie wiem czy warto ale długie to to nie jest, co jakoś czuje będzie tu wadą a nie zaletą. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4883 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:31:08 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Adam napisał: |
+ Nie wszyscy pewnie wiedzą ale Sodi dostała rolę dzięki znajomości z Claudią Alvarez która była partnerką (?) producenta serialu. |
Producentami są bracia Rovzar, a Claudia jest żona i matką dziecka Billego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:40 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Słabo, że dostała tę rolę po znajomości. Wydaje mi się, że np. Kimberly byłaby lepszym wyborem do zagrania protki. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina0255 Komandos
Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:47:29 05-03-21 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Słabo, że dostała tę rolę po znajomości. Wydaje mi się, że np. Kimberly byłaby lepszym wyborem do zagrania protki. |
Mi ona jakoś nie pasuje. Właśnie Maribel to strzał w dziesiątke, ale w roli Rubi raczej by sie nie sprawdziła. Ma miła i grzeczną urode, a do tej roli potrzebna kobieta o specyficznym wyglądzie i błysku w oki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:35:15 06-03-21 Temat postu: |
|
|
karolina0255 napisał: | Lineczka napisał: | Słabo, że dostała tę rolę po znajomości. Wydaje mi się, że np. Kimberly byłaby lepszym wyborem do zagrania protki. |
Mi ona jakoś nie pasuje. Właśnie Maribel to strzał w dziesiątke, ale w roli Rubi raczej by sie nie sprawdziła. Ma miła i grzeczną urode, a do tej roli potrzebna kobieta o specyficznym wyglądzie i błysku w oki. |
Mogłaby być wilkiem w owczej skórze. Z wyglądu anielska a z wnętrza diabelska. Dali by jej wyzywające ciuchy + makijaż i wyglądałaby jak wamp. Camila jest zgrabna, ale z twarzy nie zachwyca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:47:47 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | karolina0255 napisał: | Lineczka napisał: | Słabo, że dostała tę rolę po znajomości. Wydaje mi się, że np. Kimberly byłaby lepszym wyborem do zagrania protki. |
Mi ona jakoś nie pasuje. Właśnie Maribel to strzał w dziesiątke, ale w roli Rubi raczej by sie nie sprawdziła. Ma miła i grzeczną urode, a do tej roli potrzebna kobieta o specyficznym wyglądzie i błysku w oki. |
Mogłaby być wilkiem w owczej skórze. Z wyglądu anielska a z wnętrza diabelska. Dali by jej wyzywające ciuchy + makijaż i wyglądałaby jak wamp. Camila jest zgrabna, ale z twarzy nie zachwyca. |
Ja byłabym ciekawa Kimberly w roli Rubi
Zgadzam się, że słabo, że Camila dostała rolę po znajomości Szkoda, że do zagrania tak kultowej postaci jak Rubi wzięli kogoś przez znajomości, a nie talent i wyjątkową urodę... |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2:10:15 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Sylwia94 napisał: | Lineczka napisał: | karolina0255 napisał: | Lineczka napisał: | Słabo, że dostała tę rolę po znajomości. Wydaje mi się, że np. Kimberly byłaby lepszym wyborem do zagrania protki. |
Mi ona jakoś nie pasuje. Właśnie Maribel to strzał w dziesiątke, ale w roli Rubi raczej by sie nie sprawdziła. Ma miła i grzeczną urode, a do tej roli potrzebna kobieta o specyficznym wyglądzie i błysku w oki. |
Mogłaby być wilkiem w owczej skórze. Z wyglądu anielska a z wnętrza diabelska. Dali by jej wyzywające ciuchy + makijaż i wyglądałaby jak wamp. Camila jest zgrabna, ale z twarzy nie zachwyca. |
Ja byłabym ciekawa Kimberly w roli Rubi
Zgadzam się, że słabo, że Camila dostała rolę po znajomości Szkoda, że do zagrania tak kultowej postaci jak Rubi wzięli kogoś przez znajomości, a nie talent i wyjątkową urodę... |
Znajomości i.....
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
googoo Debiutant
Dołączył: 03 Mar 2021 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 4:14:33 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego czepiacie się wyglądu i Sodi według mnie jest ładna. Skąd takie info , że dostała rolę po znajomości?? Barbara była i jest ładna choć z tego co pamiętam najlepiej wyglądała w pierwszych odcinkach ceny marzeń . Po ślubie z hectorem już trochę gorzej według mnie nie pasował jej zbyt mocny makijaż widać to szczególnie w niektórych odcinkach. Piszecie że Rubi z 2004 r nie była puszczalska otóż była zapomnieliście jak przespała się z Yago , który po spędzonej nocy zostawił jej czek na stoliku?? Chciała też zostać kochanką Lucia. Sypiała z Hectorem a zaszła w ciążę z Alejandro.W tej wersji nie ma czasu na rozdrabnianie się cała telenowela ma tylko 26 odcinków więc ujęte są w niej najważniejsze wątki mi to zupełnie nie przeszkadza przynajmniej coś się dzieje. Do pytania czy Hector będzie szaleńczo zakochany w Rubi ??Tak będzie,ale jego obsesje dopiero zobaczycie w kolejnych odcinkach. Wracając do innych wersji Rubi czytałem że jest też film pełnometrażowy . Więc tam też narzekalibyście na zbyt szybkie tempo akcji? Tam to dopiero akcja musiała gnać bo jak całą fabułę zmieścić w półtora godzinnym filmie. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:32:49 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Camila jest zgrabna, ma figurę, ale brakuje jej tego czegoś co przyciąga uwagę co wzbudza zachwyt. Nie jest niesamowita pięknością, nie ma tego uroku.
A co do tego że dostała rolę po znajomości to niestety myślę że takich aktorek jest wiele... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:18:23 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Rubi nader łatwo udało uwieść się Hectora. Wystarczył jeden wieczór w barze, flirt, przypodobanie mu się i wylądowali w łóżku. Hector niby uznał, że to był błąd, ale nie był zbyt przekonujący. Zostawił Maribel przed ołtarzem (nawet nie przyjechał do kościoła) zamiast wcześniej odwołać ślub i uciekł z Rubi. Tchórz! Alejandro z pewnością też będzie cierpiał przez zdradę przyjaciela i egoizm oraz materializm Rubi.
Maribel ślicznie wyglądała w dniu ślubu, miała piękną sukienkę i fryzurę. Wpadła w histerię, gdy Hector nie pojawił się w kościele. Będzie jeszcze gorzej, gdy dowie się, że narzeczony uciekł z Rubi.
Matka Maribel jak zwykle wkurzająca. Nie liczyła się ze zdaniem córki odnośnie ceremonii, sama chciała o wszystkim decydować, nawet wtrącała się w wybór sukni ślubnej i czyniła niemiłe komentarze przypominając Maribel o jej kalectwie. W kościele bardziej niż na wspieraniu córki zależało jej żeby nie doszło do większego skandalu. |
Właśnie nadrobiłam odc. 4. Rubi bardzo szybko udało się uwieść Hectora. Poszła do dziennikarki wyciągnąć od niej informacje o ulubionych rzeczach mężczyzny. Potem zaprosiła Hectora do baru, gdzie zaplusowała u niego znając jego upodobania. Kokietowała go trochę, wypili i skończyli w łóżku.
Z tego co zrozumiałam to ten ich romans trwał jakiś czas, bo zaraz widzimy dzień ślubu Brakowało mi tu jakiegoś przeskoku czasowego pokazującego np. dalsze przygotowania do ślubu, Hectora z miną zbitego psa przy Maribel i jego schadzki z Rubi. Bo wyszło tak, że Maribel szukała Hectora i Rubi, nie znalazła ich, a potem już dzień ślubu. Chyba że Rubi uwiodła Hectora dzień przed ślubem? Ale była jeszcze scena, jak Rubi daje mu prezent i ściąga przed nim płaszcz, pod którym nic nie ma.
Z tego co mówiła dziennikarka to Hector wcześniej był kobieciarzem. Nie wiem więc, po co mu była ta znajomość z Maribel, a potem zaręczyny, skoro ona jest kompletnie innym typem dziewczyny. To wyglądało tak jakby ktoś go zmusił do tych zaręczyn.
Maribel ślicznie wyglądała i szkoda mi jej, że została wystawiona przed ołtarzem
Matka Maribel irytująca z tymi swoimi komentarzami pod adresem córki, rządzeniem się podczas przygotować i martwieniem się jedynie o skandal, a nie szczęście Maribel
Alejandro był przybity odrzuceniem ze strony Rubi. Nie rozumiał czemu z dnia na dzień go zostawiłą. Maribel dała mu do zrozumienia, że dla Rubi ważne są pieniądze. Mimo zmartwień Alejandro operował pacjenta, który zmarł na stole. Przyjaciel (coś jak odpowiednik Marca z "Ceny marzeń") pocieszał go, że operował jak zwykle dobrze, ale przypadek był skomplikowany.
Cristina jest rozwiedziona, ma Fernandę z jakimś nieznanym nam byłym mężem, który najwyraźniej się nie interesuje małą. Całkiem zmienili jej historie. Ciekawe, czy poza Cayetanem dostanie drugiego adoratora (przyjaciela Alejandra?). Ale przy tej liczbie odcinków pewnie nie będzie zbyt rozbudowany ten wątek.
Nawiązując jeszcze co do "Ceny marzeń" to podrywanie Hectora przez Rubi wyszło wg mnie naturalniej. Rubi powoli go kokietowała niby pomagając mu kupić prezenty dla Maribel, potem niby przypadkiem zobaczył ją nagą w przebieralni czy też niby przypadkiem coś upuściła na podłogę przy nim eksponując swoje wdzięki. Pracowała z Hectorem w biurze zgrywając też niby pilną, która chce się czegoś nauczyć i zarobić pieniądze. Także widać było stopniowe uleganie Hectora.
A co do zarzutu, że Rubi z "Ceny marzeń" też była puszczalska to uważam, że u niej stopniowo puszczały hamulce. Jej pierwszym mężczyzną był Hector dopiero w noc poślubną, wcześniej nie miała zamiaru mu się oddać, by nie stracił nią zainteresowania, gdy dostanie to, czego chce. Nie oddała się Alejandrowi, gdy byli ze sobą na początku, choć chciała tego i prawie do tego doszło. A jeśli chodzi o Yago to wydaje mi się, że on ją do tego zmusił szantażem. Z Luciem poszła do łóżka z własnej woli, bo był jej wspólnikiem, ale to już pod koniec.
Z kolei Teresa oddała się Marianowi z miłości na początku, potem wyszła za Artura, więc musiała z nim sypiać. Ale Fernandowi nie dała tego, czego chciał.
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłam
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 14:20:29 06-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:31:57 06-03-21 Temat postu: |
|
|
edka napisał: | Camila jest zgrabna, ma figurę, ale brakuje jej tego czegoś co przyciąga uwagę co wzbudza zachwyt. Nie jest niesamowita pięknością, nie ma tego uroku.
A co do tego że dostała rolę po znajomości to niestety myślę że takich aktorek jest wiele... |
Zgadzam się z Tobą ma ładną figurę i nic poza tym bo z twarzy jest przeciętna do tego lepiej gra Rubi 20 lat później niż wcześniej bo tak chwilami chce Mi się śmiać z Jej gry .
Uważam ze świetna w roli Rubi była By Scarlet Gruber bo Kimberly jest ładna ale ma zbyt delikatną urodę i pasuje idealnie w roli Maribel |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:27 06-03-21 Temat postu: |
|
|
Kimberly we wczorajszym odcinku świetnie zagrała sceny rozpaczy, zwłaszcza na weselu, gdy podpaliła część swojej sukienki ślubnej.
Średnio mi pasuje do Alejandra jego nowa partnerka. To będzie odpowiedniczka Soni? Wątpię aby prot zapomniał o Rubi i obawiam się tego, co wyniknie z ich spotkania. Po tym co mu zrobiła i czego dowiedział się od Maribel powinien raz na zawsze dać sobie z nią spokój.
Przez to, że telka przybrała formę streszczenia najważniejszych wydarzeń to relacje między bohaterami są bardzo spłycone...
Sylwia94 napisał: |
A co do zarzutu, że Rubi z "Ceny marzeń" też była puszczalska to uważam, że u niej stopniowo puszczały hamulce. Jej pierwszym mężczyzną był Hector dopiero w noc poślubną, wcześniej nie miała zamiaru mu się oddać, by nie stracił nią zainteresowania, gdy dostanie to, czego chce. Nie oddała się Alejandrowi, gdy byli ze sobą na początku, choć chciała tego i prawie do tego doszło. A jeśli chodzi o Yago to wydaje mi się, że on ją do tego zmusił szantażem. Z Luciem poszła do łóżka z własnej woli, bo był jej wspólnikiem, ale to już pod koniec.
Z kolei Teresa oddała się Marianowi z miłości na początku, potem wyszła za Artura, więc musiała z nim sypiać. Ale Fernandowi nie dała tego, czego chciał.
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłam |
Dokładnie. Yaqo szantażował Rubi, ona ewidentnie nie miała ochoty się z nim przespać a po wszystkim płakała i czuła się poniżona.
Z kolei Teresa później zakochała się w Arturo i jako jego żona z chęcią z nim sypiała od podróży do Europy, gdzie ich relacje zdecydowanie się poprawiły. Nie spała ani z Fernando ani z Paolo, który za nią chodził. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|