Telenowele

MakSs · Wysłany: 16:49:30 04-11-09 Temat postu:

Wątek E&L&A będzie się ciągnął pewnie do końca teli

biedny Ernesto

Aj fajny odcinek, trochę zespileruję ale Sara będzie miała niezłe przeżycia

Zielona · Wysłany: 16:58:37 04-11-09 Temat postu:

MakSs · Wysłany: 17:07:33 04-11-09 Temat postu:

mnie to od dawna on denerwuje, choć patrzę na postać nie na aktora. Oj Ernesto mój drogi dojrzał przez miłość do Lore

Ta Monica to zołza, ale głupia to nieszkodliwa

Miłego oglądania

Madeline · Wysłany: 19:38:27 04-11-09 Temat postu:

Dzisiaj bardzo ciekawy odcinek. Tylko trochę się spóźniłam i nie widziałam początku, więc muszę oglądać jeszcze o 20:00.

Jestem pełna podziwu jak Lorena potrzktowała Sarę, nie spodziewałam się tego po niej, niby taka miła, grzeczna i spokojna a jednak potrafi pokazać pazurki. Sara jaka zaskoczona była jak Lore jej wygarnęła. Dobrze jej tak!!!

MakSs · Wysłany: 19:48:29 04-11-09 Temat postu:

bo Lore to kobitka z charakterem jest

Lilijka · Wysłany: 21:34:39 04-11-09 Temat postu:

Kurczę, szkoda mi Sary dzisiaj. Tekst Loreny, że to nie jej wina, że nikt S nie chcial, byl strasznie chamski. A to nie Sary wina przeciez, ze wszyscy uwielbiali blondyneczke Lorene i się do niej łasili. Fakt, ze posunęła się za daleko, ale naprawdę można ją zrozumieć. Ona jest tak nieszczęśliwa, że nie chciała, aby jej przyjaciółka, którą kochała i nienawidziła, była szczęśliwa. Smutne dość...

kika20 · Wysłany: 21:44:33 04-11-09 Temat postu:

Tak dzisiejszy odcinek był bardzo ciekawy i dość emocjonujący, Sara myślała że Lorena nigdy się nie dowie prawdy, nie dość że dostała od Loreny to jeszcze musiała się wynieść z domu, oberwała za ten tekst w stronę Zulemy, a jak Ernesto wspominał Lorenę

to aż potrawy pomylił, i jeszcze później ta akcja z Moniką i jej ojcem, ależ ta dziewczyna jest uparta niczym Doktorek, obie te postacie są w tym do siebie podobne pchają się tam gdzie ich nie chcą albo nie potrzebują. Biedna Diana zamartwia się o Vasco teraz chyba zrozumiała że to Vasco jest tym jedynym. A wracając do sceny z Loreną i Sarą to Lorena pokazała że potrafi walczyć o swoje i nie jest taka szarą myszka za jaką ja wszyscy uważali brawo i tak trzymaj Lorena, Tylko ten biedny Ernesto

.

Kakashi · Wysłany: 22:18:38 04-11-09 Temat postu:

Odcinek boski. Wspaniała była ta awantura. Lorena pokazała, że potrafi być groźna

. Poza tym uświadomiła Sarze, że nie jest jakąś ofiarą losu i nie można z nią pogrywać.
Za to Sara wykrzyczała Zulemie, co o niej myśli, "Gorda cerda"

.

Szczerze mówiąc to ja ten odcinek oglądałem już na youtubie kilka razy, świetny jest

.

kika20 · Wysłany: 22:50:46 04-11-09 Temat postu:

Kakashi · Wysłany: 23:10:53 04-11-09 Temat postu:

kika20 · Wysłany: 23:14:36 04-11-09 Temat postu:

Dziękuję bardzo

a jeszcze jedno gdzie mogę znaleźć link do wczorajszego odcinka????

Aurora · Wysłany: 23:55:36 04-11-09 Temat postu:

Lorena dzisiaj pokazała charakterek

, ale się oberwało Sarze

. Uważałam Lorenę za takie ciepłe kluchy a tu dzisiaj taka niespodzianka

.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To są linki do odcinka wczorajszego po hiszpańsku na dailymotion .

kika20 · Wysłany: 0:01:53 05-11-09 Temat postu:

Zielona · Wysłany: 8:43:30 05-11-09 Temat postu:

Odcinek boskiiii.
Lorena pokazała pazurek Sarze.Jednak Lorena potrafi być twarda.Hortensja kazała ją wyrzucić z domu i dobrze.Omar wybaczył swojej matce,a ona zaczeła płakać.Żal mi sie zrobiło Hortensji.Biedna Diana jak dowiedziała się o postrzale Vasco.Widać gołym okiem ,że ona cały czas coś do niego czuje.Nawet mówił jej imie.Barbara była troszke zdziwona,ale chyba po tej historii z Chalo zrozumiała czym jest prawdziwa miłość.
Jak ten Ernesto cierpi... biedaczek.Kocha Lorene i boli go to,że ona już nie chce z Nim być.

MakSs · Wysłany: 12:06:34 05-11-09 Temat postu:

Hortensja zrozumiała dzięki temu wypadkowi co się liczy, a postawa jej rodziny zmiękczyła jej charakter. Ernesto jest biedny, choć będzie miał teraz spokój z Monicą(mam nadzieję). Szkoda mi go bardzo bo stracił przyjaźń z Raymundo. Związek Pauli i Daria chyli się ku upadkowi. Wogóle to od czasu gdy dała mu ponowną szansę to kłócą się,chyba była szczęśliwsza jak była sama. Między Dianą i Vasco jest prawdziwa miłość i sądzę, że rodzina teraz pozwoliłaby im na związek.