Telenowele

Agag · Wysłany: 14:17:35 16-12-09 Temat postu:

Oglądając wczorajszy odcinek miałam wrażenie, że się przesłyszałam (ale nie, bo oglądnęłam scenę drugi raz): Alonso powiedział do Loreny (albo to u nas tak przetłumaczyli) PANI LORENO.

Odcinek świetny, widać że akcja zmierza ku końcowi.

Ciekawe jak Jimena wytłumaczy się Lorenie z tekstu Grety, rzekomej kochanki Ernesta, czy już zzieleniała z zazdrości.

Sara choć nie przyczyniła się do tego osobiście, bo nie zdążyła, pozbyła się Fafiego. A dziś przyjdzie kolej na Bruno.

Zielona · Wysłany: 15:01:50 16-12-09 Temat postu:

Adelcia ona nawet nie musi iść do tej szkoły aktorskiej i bez niej da sobie rade.Sara jest urodzoną aktorką;]Trzymam kciuki za Diane i Vasca,bo już nie moge znieść jak oni patrzą na siebie stęsknieni.Czasami wydają się tacy obłąkani.Z każdym odcinkiem moja niechęć do Alonsa rośnie,a sympatia do Ernesta rośnie choć już dawno osiągneła maksymalny stan.
Zgadzam się z Tobą Adelcia;]
Kika20 czekamy tu na Ciebie;]

Candy26 · Wysłany: 15:43:19 16-12-09 Temat postu:

Fajnie ze Julian i Rossy sa juz razem i on juz wie ze bedzie ojcem

Ona wykupila chyba pol sklepu. Diana i Vasco jakos nie moga do siebie dotrzec. Jimena sama sie wkopala podajac Lorenie ten telefon ciekawe co teraz powie. Lorena jaka jest zazdrosna o Ernesta. Szkoda ze Alonso nie zauwaza swojej kolezanki z pracu. Sara jak zwykle swietnie udaje miala szczescie ze umarl na zawal.

Gatita gora

kika20 · Wysłany: 18:47:11 16-12-09 Temat postu:

Witam:)
Dzieki za pamięć Zielona

No dzisiejszy odcinek był fajny Lorena dowiedziała się ze co knuje Jimena, trzymam kciuki za Vasco żeby powiedział Patyy prawdę, Diana już to zrobiła, szkoda mi się Bruna zrobiło, dał się tak wrobić i oszukać

, A ta scena jak Omar zadzwonił do domu, i słyszał to co oni mówili, aż się popłakał, choć sam jest sobie winien. I to spotkanie Ernesta i Alonsa w sklepie ale mieli miny, a później u Loreny, też było fajnie,

Zielona · Wysłany: 20:45:53 16-12-09 Temat postu:

Witaj kika20 z powrotem;]
No widzę, że sporo wydarzyło się w dzisiejszym odcinku ja zobaczę o 20 ;]
Najbardziej czekam na to jak Lorena dowie się o tym,że Jimena taka święta nie jest;D

MakSs · Wysłany: 22:56:04 16-12-09 Temat postu:

Bardzo ciekawy odcinek

szkoda że Sarita otruła Bruna

co prawda przyznał się do wszystkich złych uczynków przed Alonsem, ale nie zdążył nic powiedzieć o Dianie, bo umarł. Były też momenty zabawne jak to kiedy dwaj amanci spotkali się u jubilera,oboje aby kupić pierścionek dla Loreny. Jiemna zrezygnowałą z Ernesta, a szkoda. bo w sumie nie była taka zła, bo go kochała, ale jej intrygi były głupie. Oczywiście doktorzyna zepsuł końcówkę, bo pojawił się w momencie kiedy Ernest prawdopodobnie chciał się oświadczyć Lorenie, ale zapukał i powiedział że Bruno nie żyje i otruła go Sarita

Co prawda koniec zakończył się na buźce Ernesta

Czekamy co teraz się stanie, bo wszyscy są w szoku

Madeline · Wysłany: 20:49:38 17-12-09 Temat postu:

Pod koniec dzisiejszego odcinka Sara zachowywała się jak wariatka, najpierw obrażała Lorenę w rozmowie z Alonsem a później się do niej przytuliła i prosiła o pomoc. Lorenie aż łza się w oku zakręciła.
Dzisiejszy odcinek bardzo mi się podobał, więc raczej obejrzę jeszcze raz o 20:00.

Zostały już tylko 4 odcinki

MakSs · Wysłany: 21:43:37 17-12-09 Temat postu:

faktycznie fajny odcinek. Wreszcie Sarita ma to na co zasłużyła. Wydawało mi się że Bruno umarł w zeszłym odcinku, a tu w dzisiejszym. Vasco i Diana wreszcie razem. Ja się cieszę że się kończy bo mam już dosyć rozterek Loreny

choć będzie mi brak kucharzyka, ale cóż dobrze że nie trwa ten serial jak Moda na sukces, bo bym chyba padła. Teraz są chyba najciekawsze odcinku, bo niektórym chyba olej do mózgu zaczyna skapywać

np. Dianie.

adam0912 · Wysłany: 22:39:25 17-12-09 Temat postu:

kika20 · Wysłany: 0:24:33 18-12-09 Temat postu:

Dziś odcinek świetny a zakończenie cudo, no cóż Sara była sprytna i pewna siebie i to właśnie ją zgubiło, ale ma to na co zasłużyła
A ten kolega Ivana to mnie doprowadza do rozstroju nerwowego, dziadzio słusznie mu nie ufa, A nie wiem jak potoczyła się ta scena pod domem Loreny, kiedy kucharzyk odjechał??Co zrobił doktorek??

MakSs · Wysłany: 0:42:55 18-12-09 Temat postu:

Na szczęście nic

Alons przyjechał z powrotem

zaczął gadkę z Loreną, miał jej wręczyć pierścionek kiedy....Zulema przybiegła że Diana się żle czuje, dusiła się czy coś takiego. Doktorek pobiegł i pomógł Dianie. Na szczęscie odechciało mu się amorów. Potem powiedział Valerii kiedy byli w gabinecie(następnego dnia) że da jej w lepszym momencie pierścionek.Na razie się wstrzyma

i bardzo dobrze

a ten Jorge jest naprawde wkurzający, na dodatek zaprosił na imprezę (lub jakoś tak)Bettinę. Że też duecik I&B są naiwni to się dziwię. Co prawda Betty już wkurza ten Jorge(aż szkoda że ten dzieciak ma takie ładne imię),ale chyba ulegnie (tak mi się wydaje), ale mam nadzieję że da mu popalić, bo to bydle jest jeśli jest fałszywym przyjacielem.
P.S niektóre wątki są zwielokrotnione w tej telce

Zielona · Wysłany: 9:50:00 18-12-09 Temat postu:

Odcinek świetny.Vasco i Diana wreszcie razem.Podobało mi się zachowanie Patty jak przyszła do Diany i powiedziała jej ,że Vasco kocha tylko.Wtedy w Dianie jak by coś się ruszyło.Bruno umarł trochę szkoda,ale zasłużył sobie na to wiążąc się z Sarą.
Boska scena była przed domem Loreny kiedy to obydwaj patrzyli na siebie aby żaden z nią dłużej nie został.Wspomnienia Ernesta związane z Loreną cudowne.Widać ,że nasz Ernesto to romantyk.Odczytanie testamentu i wzruszenie Sary , a potem jak się okazało ,że nic nie ma i jak mówiła ,że wszystko poszło na marne.Nagle ona chciała uciec i wszyscy zaczęli przychodzić.Ta końcowa scenka była boskaaa.

MakSs · Wysłany: 12:44:05 18-12-09 Temat postu:

Daję kilka fotek z ostatnich minut teli i wcześniej:
[link widoczny dla zalogowanych]żałość człowieka ujmuje kiedy patrzy na taką fotkę
[link widoczny dla zalogowanych]serce się kroi z żalu

[link widoczny dla zalogowanych] jednak warto na takie momenty poczekać
[link widoczny dla zalogowanych] czyń godny prawdziwego dżentelmana
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]czyżby wstęp do czegoś nowego
[link widoczny dla zalogowanych] beso D&V
[link widoczny dla zalogowanych] czemu taki cierpiący wyraz twarzy:roll:

MakSs · Wysłany: 12:44:25 18-12-09 Temat postu:

Nie mogło i zabraknąć naszego pupilka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec widok iście cudowny pt"Jak najlepiej zlikwidować ślady na twarzy":
[link widoczny dla zalogowanych]Wszelkie pytania prosimy kierować do pani Cataliny