Telenowele

Anna. · Wysłany: 17:09:25 14-08-15 Temat postu:

Ines z Willym to niezłe zaskoczenie. Ja również już chyba wiem kto jest przetrzymywany w tej piwnicy. Gdyby się okazało prawdą, że mąż Santy nie był taki święty i żyje, to jej zemsta byłaby bez podstawna.

Animacje by Stokrotka*
[link widoczny dla zalogowanych]

Maaarz · Wysłany: 17:36:38 14-08-15 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 19:45:06 14-08-15 Temat postu:

anjace · Wysłany: 20:24:09 14-08-15 Temat postu:

Zdecydowanie SD to jedna z lepszych telek jakie w życiu widziałam ,tyle wątków..tyle tajemnic ;o czyli Już wiemy kto siedzi w piwnicy... szkoda mi Mary

Anna. · Wysłany: 21:22:05 14-08-15 Temat postu:

Może przetrzymuje go, ponieważ nie chce aby wyszła na jaw prawda, że wykorzystał (Willy) jego córkę, potem aborcja no i , że Willy w ogóle żyje.

roksi 20 · Wysłany: 22:53:08 14-08-15 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 11:30:47 15-08-15 Temat postu:

Racja,a Santa to juz chyba zapomniała o Willym w ogóle...

alejandra_s · Wysłany: 12:31:12 15-08-15 Temat postu:

Zastanawiam się, jak łatwo ojczulek wmówił Ines, że w ogóle nie była w ciąży, że wszystko jej się śni itp. Ja rozumiem, że traumatyczne przeżycia, ale żeby tracić poczucie rzeczywistości? Pewnie ją czymś ćpali

Co do tego, że to Willy jest przetrzymywany w piwnicy nie byłabym pewna, to raczej logicznie niewykonalne i Humberto by się dowiedział od swoich ludzi, że Willy przeżył. Chyba, że sami nie wiedzieli, a ojciec Ines jakimś sposobem "zgarnął" go do piwnicy, żeby samemu go karać

Jeżelli to prawda, to to trochę dziwne, wygląda tak, jakby mu zależało, żeby Willy przeżył.

Juli Blueberry · Wysłany: 12:34:15 15-08-15 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 19:37:48 15-08-15 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 19:40:38 15-08-15 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:08:31 15-08-15 Temat postu:

Nic dziwnego, że Santa ma wszystkiego dość. Rodzina Cano jest iście piekielna, do tego dochodzi jej ciąża, sytuacja z synkiem i masa innych problemów. Codzienna gra pozorów też musi męczyć. W realizowaniu zemsty najlepiej odnalazłaby się Paula, wydaje się być pozbawiona skrupułów i mocno zdeterminowana.

Juli Blueberry · Wysłany: 21:34:41 15-08-15 Temat postu:

Ja rozumiem Santę. Przez dwa lata przeżywała koszmar, aż w pewnym momencie życie znowu się do niej uśmiechnęło, więc postanowiła zacząć życie od nowa. Na pewno ma dość tych szarych, smutnych dni, chce znowu żyć i się cieszyć życiem. Natomiast zemsty nie odpuszcza, tylko zmienia taktykę. Aczkolwiek teraz jak Santiaga aresztowali to pewnie z ucieczki nic nie wyjdzie...

natalia** · Wysłany: 22:47:18 15-08-15 Temat postu:

Dobrze że pojawiła sie matka Mary i wzieła sprawy w Swoje ręce , podobało Mi się jak zdzieliła Hortensję w policzek ale ta Miała minę
a potem z córką udała sie do kościoła by Arturo widział co stracił , licze że po tym wszystkim Mara weżnie sie w garść !
A Arturo jest głupi że tak we wszystkim ulega matce , szkoda ze ma tyle lat a sądziłam że nie uda sie do kościoła ehhh

Ines i Willy , robi się coraz ciekawiej
telenowela na dobre nam sie rozkręciła i trzyma wysoki poziom jak to zazwyczaj mają telki z telemundo

Eduardo · Wysłany: 23:27:38 15-08-15 Temat postu:

Zgadza się, ta telenowela trzyma wysoki poziom ta jak większość z Telemundo. Nie ma nudy tak jak w Televisie.
Najbardziej ciekawi mnie wątek Ines i Will'ego. Ciekawe co ich tak naprawdę łączyło.

Arturo mnie trochę denerwuje. Dorosły mężczyzna a boi się swojej matki.
Cały czas nie mogę rozgryźć Patricia. To strasznie podejrzany gość i mam cały czas wrażenia jakby chciał cos zrobić Victorii.