Telenowele

Maaarz · Wysłany: 17:35:32 14-09-15 Temat postu:

Przekupienie sędziego przez zwykłego człowieka?jaka kwotę musiał mu dać patricio?troche przesada....

35 lat...i jeszcze trafil na najgorsze wiezienie jakie mogl tacy strażnicy nie daja mu żyć...

Ależ końcówka jestem ciekawa reakcji humberta!

roksi 20 · Wysłany: 18:47:52 14-09-15 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 20:25:07 14-09-15 Temat postu:

Dobrze że ktoś wrzuca odc do netu inaczej bym Musiała sie pożegnać z telką a jest naprawdę bardzo fajna i ciekawa !
A odnośnie odc też nie jest Mi żal Victorii dorosła kobieta a zachowuje się jak mała dziewczynka dobrze że Lissette jest przywaliła z liścia
a potem jak potem w domu się poniżała ehh szkoda nawet mówić
moze wkońcu sie ogarnie !

Szkoda Mi Ivana bo dostał tyle lat a poza tym nie będzie Mial łatwo w więzieniu bo juz to widać po tym strażniku !
hmm Paula i Jorge w sumie do siebie pasują
i będe im kibicowała

No ale i tak najlepsza jest końcówka , ciekawe jak Amanda sie wytłumaczy !

Maaarz · Wysłany: 16:28:40 15-09-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 9:55:58 16-09-15 Temat postu:

Biedny Ivan

Taki przerażony

Niech on wyjdzie już na wolność, w więzieniu on przejdzie piekło

Maaarz · Wysłany: 12:34:00 16-09-15 Temat postu:

W więzieniu to on nie przeżyje!nie ma charakteru...

Prawda?za mało dotyków za mało jakis całusów chocby na pokaz mam nadzieje,ze to sie zmieni!

ah! myślę tak samo,zobaczymy jak bedzie.

madzior · Wysłany: 15:39:50 16-09-15 Temat postu:

Patricio to czyste zło, przekupił sędziego !!! nieźle .....
Humberto i Amanda ah świetna scena, Uwielbiam kiedy Humberto staje sie taki czuły i cudnie by było gdyby Amanda się w nim zakochała, Santago to takie "flaki z olejem "
Paula I George chyba jakaś dłuższa przygoda z nimi będzie

jej tak mi szkoda Ivana ... nienawidze Victorii !!!!

Julita · Wysłany: 22:27:59 16-09-15 Temat postu:

Santiago jest mega nuuuuudny. Pamiętam, że pod czas emisji na TM na forum było wielu zwolenników Santiaga, ale ja naprawdę nie dostrzegam w nim samym nic ciekawego

Lubię Aarona, nie powiem- facet jest bardzo przystojny, ale postać Santiaga jest beznadziejna a i on nie popisał się swoją grą

I nie widzę chemii między nim i Gaby.
Za to Humbe i Santa

Uwielbiam!!! Lubię takie niejednoznaczne relacje a ich jest wręcz kwintesencją niejednoznaczności

Niech mnie ich wątek nie zwiedzie!!!

Maaarz · Wysłany: 13:35:08 17-09-15 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 18:40:59 17-09-15 Temat postu:

Świetne miny rodziny Canów, gdy dowiedzieli się, że to George jest nowym właścicielem

Denerwuje mnie Santiago i Barbara. "Musimy coś zrobić" "Nigdzie się nie ruszę", co mogą zrobić? George jakimś cudem nabył dom legalnie, więc mogliby jedynie go odkupić, a jak wiemy Barbara nigdy nie pracowała, a Santiago raz na miesiąc gra jeden koncert w kawiarni Mary

Humberto jako jedyny zachował się normalnie, bo zna prawo. Ja na miejscu George'a wywaliłabym Franciscę i Barbarę, dwie zołzy oraz Saniaga, wielkiego cierpiętnika. W sumie Amanda, Paula i Begonia powinny się zjednoczyć z Georgem, bo mają ten sam cel - zniszczyć życie Canom. Zdziwiło mnie jakim prawem Amanda zabroniła Pauli się z nim spotykać skoro sama przed chwilą spała z Santiago -,-

Szkoda mi Ivana za to jak go traktują, ale wkurzył mnie tym pisaniem liściku do głupiej Victorii, która nie ma wątpliwości, że zabił Carlosa. A Victoria i jej wizyta u Liseth... to, że wyznała miłość do Ivana nie zwróci mu wolności. Poza tym to nielogiczne - powiedziała, że ma wspaniałego syna itp. a potem dała do zrozumienia, że ma go za mordercę. I jeszcze nie ma własnego mózgu, bo słucha rad innych. Jej brat już pojechał, szkoda, że nie powiedział, jaki był Carlos.

Ines jest psychiczna. Zmusiła Willy'ego do seksu i zwodzi go, że pomoże mu się wydostać. On też łatwo dał się "wykorzystać"...

Lineczka · Wysłany: 21:13:49 17-09-15 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 21:32:08 17-09-15 Temat postu:

truler1 · Wysłany: 12:47:27 18-09-15 Temat postu:

anjace · Wysłany: 14:17:16 18-09-15 Temat postu:

No i wyszło szydło z worka

Ciekaawa jestem co teraz Santa zrobi

Sylwia94 · Wysłany: 18:29:44 18-09-15 Temat postu:

Santa dowiedziała się, że cała jej zemsta była farsą, bo Humberto od początku znał jej prawdziwą tożsamość i ożenił się z nią tylko by mieć ją na oku

Hortencia zachowywała się jak nienormalna, gdy nie chciała oddać Liseth dziecka, nawet lekarzowi nie chciała go dać

To dziecko będzie miało przerąbane, do tego ta stuknięta pomocnica Hortenci. Ciekawe, czy Hortencia nie powiedziała prawdy o pobiciu Ivana, z troski, by nie martwić Liseth, czy dlatego, że ma gdzieś co spotkało Ivana

Szkoda mi Ivana, ale też mnie denerwuje! Prawie umarł, a on się martwi o notes i do tego dalej nie da powiedzieć złego słowa o durnej Victorii! Jednak Victoria to dopiero mnie wkurza, w sukni ślubnej wyglądała jak zwykle jak ofiara losu i idiotka. Ta jej mina i bezsilność życia mnie dobijają.
Arturo się obudził ze swoją klasyczną miną

Vincente już wie, że Ines jest w ciąży z Willym