|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:11:21 01-10-15 Temat postu: |
|
|
Biedny Ivan Mi w sumie Victorii też szkoda, mimo że tą swoją naiwnością i głupotą sobie sama zaszkodziła. Jednak widać, że cała ta sytuacja ją przerasta.
Ostatnia scena Na to czekałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:20 01-10-15 Temat postu: |
|
|
A mi ani trochę nie szkoda Victorii. Jak dla mnie Patricio może ją nawet wywieźć do burdelu, może w końcu ta otworzy oczy.
Jej zachowanie jest żałosne. Całe życie ktoś musiał za nią myśleć i podejmować decyzje. Jej świat zaczynał się i kończył na dbaniu o dom, chodzeniu na zakupy i do kościoła. Ona nawet nie chciała nic więcej od życia, tak jej było wygodnie, nie musiała się o nic więcej martwić.
Rozumiem, że może i ciężko było postawić się Carlosowi, ale nie było to też niemożliwe, bo jakoś Ulisesowi się to udało. Przecież Victoria jest dorosłą kobietą, nikt jej nie może nic kazać.
Zresztą Carlosa już nie ma, więc czemu ona słucha potulnie poleceń Patricia?
A scena ślubu żałosna. A na końcu pewnie się nie spodziewała, że będzie musiała iść do łóżka z Patricio
Biedny Ivan, traci czas na tą ofiarę losu! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:29 01-10-15 Temat postu: |
|
|
A mi jednak jest jej szkoda i nawet największej ofermie nie życzyłabym aby ktoś wsadził ją do burdelu z drugiej str skoro całe życie żyła w takim kloszu, nie wychodziła z domu, zajmowała się jedynie takimi domowymi sprawunkami, jej psychika jest zupełnie inna. Po takich latach siedzenia w 4 ścianach człowiek ma w głowie zupełnie inaczej poukładane. Dlatego mimo wszystko jest mi jej żal i chciałabym aby ułożyło jej się z Ivanem, ale póki co oboje cierpią |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:02 01-10-15 Temat postu: |
|
|
Wiem, że mnie nienawidzisz ale ja CIĘ KOCHAM... co ja poradze... KOCHAM CIĘ ....uwierz mi. Ja tez Cię nienawidze... ale CIE KOCHAM i oszaleje. Zadzwon do wszystkich niech wiedza że CIĘ KOCHAM.. boskie <3 <3 <3
Czegos takiego się nie spodziewałam. Poranna scena w domu Santy tez genialna
Teraz będzie mój ulubiony watek w wszelkich serialach
Santa zmienila fryzure bo zakończył się pewien "etap" - ujawniła się
Cos mi nie pasuje: ślub Humberta z Amanda był fikcyjny? Przeciez wzieli slub w kościele.
Po 2 Jak mozna swatac Daniele z Iwanem, przeciez sa spokrewnieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:27:34 02-10-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | A mi jednak jest jej szkoda i nawet największej ofermie nie życzyłabym aby ktoś wsadził ją do burdelu z drugiej str skoro całe życie żyła w takim kloszu, nie wychodziła z domu, zajmowała się jedynie takimi domowymi sprawunkami, jej psychika jest zupełnie inna. Po takich latach siedzenia w 4 ścianach człowiek ma w głowie zupełnie inaczej poukładane. Dlatego mimo wszystko jest mi jej żal i chciałabym aby ułożyło jej się z Ivanem, ale póki co oboje cierpią |
Ok wiem, że nie powinno się życzyć czegoś takiego nikomu... Ale ona sama się prosi, by ją skrzywdził... Od początku widziała, że coś jest z nim nie tak. Nikt nic nie wiedział o jego przeszłości, pojawił się z nikąd "oddałem ci nerkę, odwdzięcz mi się". Carlos zachował się lekkomyślnie, wpuszczając faceta z ulicy do domu, bez sprawdzenia go (Santiaga np. od razu prześwietlił).
Cały czas osaczał Victorię, zmusił ją do związku, nawet raz prawie zgwałcił. Ivan jako jedyny pofatygował się sprawdzić przeszłość Patricia i opowiedział o tym Victorii. Historia układała się w logiczną całość. Ale nie, Victoria nie uwierzyła i nawet nie miała cienia podejrzenia. Potem był jedyny przebłysk inteligencji Victorii, gdy chciała uciec z Ivanem. No i zginął Carlos, a jakimś dziwnym trafem Patricio wtedy wyszedł... porozmawiać z prostytutką. Na kilometr widać, że jest podejrzany. I te żałosne scenki przed Victorią - śmierć brata bliźniaka, nakupowanie drogiego jedzenia, choć nikt nie wiedział, że on pracuje.
Victoria jest ślepa i wyszła za niego, bo ksiądz i brat jej doradzili. Poza tym pewnie bała się odmówić.
Ale najbardziej mnie boli w jej zachowaniu, że nigdy nie wierzyła Ivanowi. On wychodził ze skóry, by ją uszczęśliwić. Zbierał pieniądze by odzyskać dla niej wisiorek, przemilczał na początku rozprawy fakt, że miał z nią romans, by jej nie narobić wstydu. Życie by dla niej oddał. A ona uwierzyła, że jest mordercą, nie przyszła go odwiedzić w areszcie, choć ją prosił. Wystarczyło jedno kłamstwo Patricia, by skompromitować Ivana w oczach Victorii.
Dlatego uważam, że Ivan powinien o niej zapomnieć, bo przez nią tylko cierpi. A ona sama sobie teraz zadaje ból, wyszła za mąż bez miłości, oddała się Patricio bez miłości. Nie rozumiem jej.
Ale muszę przyznać, że aktorka świetnie gra ofiarę losu, ta skwaszona mina i przygarbiona postawa. Widziałam tą aktorkę w "Sercu z kamienia", gdzie grała zupełnie inną bohaterkę
Paulina27 napisał: | Po 2 Jak mozna swatac Daniele z Iwanem, przeciez sa spokrewnieni. |
Też tego właśnie nie rozumiem...
Wyznanie miłości przez Humberta było boskie
Patricio zachowywał się jak pan i władca domu Victorii, no ale no się dziwić, chciał jej wszystko przecież odebrać, co jemu się niby należy. Dobrze, że Ulises mu przygadał. Ale Victoria się niczym nie przejmuje... Dobrze chociaż, że pomogła Arturo. Po raz pierwszy dobrze postąpił, nie wrócił na klęczkach do Hortenci. Liseth za to mnie zawiodła. Powinna znaleźć sobie pracę i wynieść się z dzieckiem, zamiast tego wróciła do Hortenci... Hortencia jest taka podła, że nie mam słów. Powiedziała, że Ivan nie może zbliżać się do jej wnuka i zaproponowała mu pracę bez wynagrodzenia w zamian za jedzenie i spanie... chyba taki sam układ miała z Arturo.
Ines jest naprawdę głupia. Czy to wina jej dziecka, że jego ojcem jest Willy?! Ona myśli, że może sobie tak zachodzić i usuwać ciążę kiedy chce?! Ona jest kompletnie niedojrzała i niezrównoważona.
Barbara ma narzeczonego po dniu znajomości haha
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:37:41 02-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:47:23 02-10-15 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Wiem, że mnie nienawidzisz ale ja CIĘ KOCHAM... co ja poradze... KOCHAM CIĘ ....uwierz mi. Ja tez Cię nienawidze... ale CIE KOCHAM i oszaleje. Zadzwon do wszystkich niech wiedza że CIĘ KOCHAM..
| Uwielbiam
już tyle razy obejrzałam tą scenę i jest dla mnie świetna jeszcze raz sobie ją obejrzę i idę do spać |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:55:59 02-10-15 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Cos mi nie pasuje: ślub Humberta z Amanda był fikcyjny? Przeciez wzieli slub w kościele. | Tak, był fikcyjny, bo Humberto ożenił się z Amandą Braun (ta postać nie istnieje), a nie Santą Martinez.
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 1:56:59 02-10-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:06:21 02-10-15 Temat postu: |
|
|
syla6667 napisał: | Paulina27 napisał: | Wiem, że mnie nienawidzisz ale ja CIĘ KOCHAM... co ja poradze... KOCHAM CIĘ ....uwierz mi. Ja tez Cię nienawidze... ale CIE KOCHAM i oszaleje. Zadzwon do wszystkich niech wiedza że CIĘ KOCHAM..
| Uwielbiam
już tyle razy obejrzałam tą scenę i jest dla mnie świetna jeszcze raz sobie ją obejrzę i idę do spać |
Ja też kocham tę scenkę.
Widziałam ją już niezliczoną ilość razy i ciągle - od czasu do czasu - do niej wracam.
Tutaj ta scenka w całości, bez przerw, tyle, że w oryginale: https://www.youtube.com/watch?v=ZnuN9osmP4g (hehe, pewnie z jakieś 5.000 z ogólnej liczby wyświetleń, to moje )
"Pues yo tambien te odio, te odio con todo mi ser! Pero te amo ...
Humberto - uwielbiam!!
Ostatnio zmieniony przez flo dnia 16:58:20 02-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:46:50 02-10-15 Temat postu: |
|
|
Mi nie podoba mi się zachowanie księdza, chyba obowiązuje go tajemnica spowiedzi, a on wszystko papla, wcześniej o Amandzie że zabiła w lesie powiedział Pancho, a teraz Begoni o tym że Willy żyje.
O Hortensia chyba się zmienia, i chce przeczytać notatnik Ivana, fajnie:) jeszcze się okaże, że wyda jego ksiązke, ale było by:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:16 02-10-15 Temat postu: |
|
|
flo napisał: | syla6667 napisał: | Paulina27 napisał: | Wiem, że mnie nienawidzisz ale ja CIĘ KOCHAM... co ja poradze... KOCHAM CIĘ ....uwierz mi. Ja tez Cię nienawidze... ale CIE KOCHAM i oszaleje. Zadzwon do wszystkich niech wiedza że CIĘ KOCHAM..
| Uwielbiam
już tyle razy obejrzałam tą scenę i jest dla mnie świetna jeszcze raz sobie ją obejrzę i idę do spać |
Ja też kocham tę scenkę.
Widziałam ją już niezliczoną ilość razy i ciągle - od czasu do czasu - do niej wracam.
Tutaj ta scenka w całości, bez przerw, tyle, że w oryginale: https://www.youtube.com/watch?v=ZnuN9osmP4g (hehe, pewnie z jakieś 5.000 z ogólnej liczby wyświetleń, to moje )
"Pues yo tambien te odio, te odio con todo mi ser! Pero te amo ...
Humberto - uwielbiam!! |
Ta scena jest genialna Od początku uwielbiam tą relacje między nimi. A po tej scenie uwielbiam jeszcze mocniej, wątek S&S nie ma szans przy takim intensywnym wątku H&S
Dlaczego na playpuls.pl jest tylko 63 odcinek????????? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:24 03-10-15 Temat postu: |
|
|
Juli Blueberry napisał: | Paulina27 napisał: | Cos mi nie pasuje: ślub Humberta z Amanda był fikcyjny? Przeciez wzieli slub w kościele. | Tak, był fikcyjny, bo Humberto ożenił się z Amandą Braun (ta postać nie istnieje), a nie Santą Martinez. |
Ok ale idąc tym tropem to dlaczego Vincente nalegał aby Humberto dostarczył mu intercyze? Skoro amanda to postac fikcyjna to nie mogła odebrac mu majatku. A tak na marginesie po śmierci Gaspara Amanda terotycznie nie otrzymala spadku, wg ten watek umarł smiercią naturalną (jak wiele innych np. zabójstwo el torro)
Nie rozumiem dlaczego Willy nie ujawni sie przed Santą |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:44:33 03-10-15 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Juli Blueberry napisał: | Paulina27 napisał: | Cos mi nie pasuje: ślub Humberta z Amanda był fikcyjny? Przeciez wzieli slub w kościele. | Tak, był fikcyjny, bo Humberto ożenił się z Amandą Braun (ta postać nie istnieje), a nie Santą Martinez. |
Ok ale idąc tym tropem to dlaczego Vincente nalegał aby Humberto dostarczył mu intercyze? Skoro amanda to postac fikcyjna to nie mogła odebrac mu majatku. A tak na marginesie po śmierci Gaspara Amanda terotycznie nie otrzymala spadku, wg ten watek umarł smiercią naturalną (jak wiele innych np. zabójstwo el torro) | Wg mnie dopóki nikt Amandy/Santy nie zdemaskował ta mogło robić wszystko z kasą Humberta jako jego żona Amanda Braun. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:58:27 03-10-15 Temat postu: |
|
|
17 odcinek za mną
Cieszę się, że Santa zaufała i powiedziała całą prawdę Santiagowi i bardzo dobrze, że nie usunęła ciąży, na pewno by później tego żałowała. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:43:33 03-10-15 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam że Humberto zakochał sie w Amandzie tylko nie chciał sie do tego przyznac a scena jak idzie do jej domu z wyznaniem miłości przepiękna bal licho ze bł wtedy pijany a potem rano Santiago go widział w samych slipach hehe
wolę Sante sto razy bardziej z Humbertem niz tym ciapowatym Santiagiem !!
No i pewnie niebawem do akcji wkroczy Willy
oj dzieje sie dużo w tej telenoweli
Fajnie że Ivan wyszedł z więzienia ale Victori to kompletnie nie rozumiem dorosła kobieta a nie ma własnego zdania juz sądziłam ze ucieknie jak kazała bratu iśc do kościoła samemu a tutaj potulnie przyszła - jest beznadziejna !! |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:50:01 03-10-15 Temat postu: |
|
|
Wreszcie Victoria zmądrzała i zaczeła śledzić mężusia i dowiedziała się prawdy:) i podobało mi się również to, że Santiago uratował Ines przed jej zabraniem i pewnie usunięciem ciąży
Ostatnio zmieniony przez ania_ai dnia 16:51:20 03-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|