Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:48 13-10-15 Temat postu: |
|
|
lola11 napisał: | Ależ swietny odcinek ! tą głową Vicente faktycznie jak scena z horroru aż ciary mnie przeszły.
A na Willy'ego to już w ogóle patrzeć się nie mogę...
Santiago już mnie strasznie irytuje!!! |
W ogóle jak Daniela chodziła po kuchni i zdjęła pokrywkę z jednego naczynia to już myślałam, że tam będzie głowa Vincentego |
|
Powrót do góry |
|
|
truler1 Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 4212 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:06:38 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Suerte napisał: | lola11 napisał: | Ależ swietny odcinek ! tą głową Vicente faktycznie jak scena z horroru aż ciary mnie przeszły.
A na Willy'ego to już w ogóle patrzeć się nie mogę...
Santiago już mnie strasznie irytuje!!! |
W ogóle jak Daniela chodziła po kuchni i zdjęła pokrywkę z jednego naczynia to już myślałam, że tam będzie głowa Vincentego |
haha ja też |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:50:01 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Tez pomyślalam o głowie na tacy haha. Świetnie zgrali te podejrzenia, Mam nadzieje, że tego nie zrobił Humberto w koncu Vincente jego ojciec. Willy miał motyw.
Odcinek jak z horroru i ta burza.
Nie rozumiem postepowania Santy. Właśnie sie dowiedziała , że jej mąż zyje a ona idzie do łóżka z innym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:54:15 13-10-15 Temat postu: |
|
|
lola11 napisał: | Suerte napisał: | lola11 napisał: | Ależ swietny odcinek ! tą głową Vicente faktycznie jak scena z horroru aż ciary mnie przeszły.
A na Willy'ego to już w ogóle patrzeć się nie mogę...
Santiago już mnie strasznie irytuje!!! |
W ogóle jak Daniela chodziła po kuchni i zdjęła pokrywkę z jednego naczynia to już myślałam, że tam będzie głowa Vincentego |
haha ja też |
ja tak samo!
odcinek rewelacyjny, to obcięcie głowy jakimś mieczem, Ines na deszczu wyglądająca jak postać z japońskiego horroru, nagle wszyscy podejrzani, Santa, Santiago, Humberto, Franka, Jorge, Begonia, Elisa, nawet ksiądz załatwiał jakieś sprawy o tak późnej porze
jakie emocje, jeszcze ta burza, masakra aby do jutra
strach się bać
Ostatnio zmieniony przez Leyla dnia 0:02:49 14-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:19:18 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Leyla nic dodac, nic ując, pomyślalam dokladnie o tym samym. Jeżeli zbrodni dokonal Humberto to ciężko będzie mi to przełknąc. Juz wystarczy że zaplanował morderstwo Willego i bez mrugnięcia okiem zabił el Torro. Odcięcie glowy mieczesm to przerazające i zupelnie niepodobne do Humberta |
|
Powrót do góry |
|
|
truler1 Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 4212 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:55:14 14-10-15 Temat postu: |
|
|
A Ines to naprawdę była przerażająca jak weszła do tej kuchni niczym Samara Morgan |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:16:03 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Mnie bardzo się podobało to jak zrobili ten wątek, ze każdy może być sprawcą zabójstwa Wincentego:)
choć na pewno zrobił to Willy, i pewnie też przyszedł do Ines w domu Canów.
Świetne było to jak Ines stała na tym deszczu, normalnie jak by coś ją omotalo i chciała coś komuś zrobić- scena jak z horroru
Co do Mary- Hortencia chyba dodała do jedzenia coś nie wyjrywalnego, więc chyba policja nic nie znajdzie:( |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:08 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Kurczę ta telenowela jest niesamowita, normalnie każdy odcinek wnosi coś ciekawego, a widzę, że najlepsze dopiero przede mną, już nie mogę się doczekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Eduardo Dyskutant
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:07:52 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Ale wczoraj było emocji!!
Genialny odcinek pod każdym względem. Niektóre sceny jak z dobrego horroru. Uwielbiam takie wątki jak ten z Vincente. Ktoś go zabił i teraz nie wiadomo kto bo wszyscy są podejrzani. Santa, Santaigo, Humberto, Francisca, Willy, George, Begonia bo miała krew na bluzce, Ines która wyglądała jak dziewczynka z horroru jak opętana, ksiądz który zachowywał się dziwnie, a może jeszcze ktoś inny (np. osoba z którą rozmawiał George przez telefon). Nie wiadomo kto tak naprawdę jest zabójcą. W pierwszej kolejności z tego grona wyrzuciłbym Ines która raczej nie posunęła by się do zabicia ojca. Moim zdaniem ona była taka przestraszona ponieważ po ucieczce ze szpitala weszła do domu i zobaczyła Vincente i w szoku wybiegła z domu zostawiając otwarte drzwi. Następnie zjawiła się u Canów.
Mam wrażenie że teraz to ją uznają za winną albo Lazara.
Jeżeli miałbym już na kogoś stawiać to raczej zabójcą jest Willy lub Santiago. Humberto jakoś mi nie pasuje do tego miecza. Santiago jest jakiś tajemniczy i mam wrażenie że coś ukrywa. Nie wiadomo co mu tak naprawdę w głowie siedzi. Chociaż to prot i ciężko sobie wyobrazić by posunął się do takiego czegoś. Willy to chyba najlepszy traf chociaż znając telemundo oni lubią zaskoczyć więc nic nie wiadomo.
Ostatnio zmieniony przez Eduardo dnia 16:10:40 14-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 222 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:35:00 14-10-15 Temat postu: |
|
|
W telenowelach telemundo nawet prot moze być seryjnym mordercą tak była w przypadku prota z Domu po sąsiedzku gdzie na poczatku był dobry a potem wyszło że zabił parę osób dlatego nie zdziwię się jak Santiago załatwił Vicentego chociaż bardziej obstawiam Willego
A Ines we wczorajszym odc wyglądała jak by faj tycznie była opętana
nie wiem czemu ale przypominała Mi postac z horroru Ring |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:30:07 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Widać że zabójcą jest ktoś inny, bo widać było szczerość jak Willy mówił, że to nie on zabił. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:12 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Ostatnie 2 odc genialne!
Burza,deszcz i zabójca z mieczem!
pytanie brzmi: kto zabił?
z kim do jasnej cholery rozmawia george?
Ines jest w szoku i szybko z niego nie wyjdzie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eduardo Dyskutant
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:49:03 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Kolejny fenomenalny odcinek mrożący krew w żyłach. Momentami mam wrażenie jakbym oglądał dobry horror/thriller. Niesamowicie dużo się działo się przez ostatnie dwa odcinki. A ciekawość kto zabił Vincente jest jeszcze większa. Myślałem że to Willy ale dzisiaj wydawał się być szczery mówiąc że nie zabił. Przysięgał na życie syna więc cos to znaczy.
Podejrzany jest Georg i te jego tajemnicze rozmowy. On cos kombinuje bo cały czas nagrywa Canów. Ciekawe dlaczego. Myślę że byłby zdolny do zabicia Vincente tylko że nie miał specjalnego motywu.
Ogólnie ta scena z głową Vincete na tacy genialna. I tak patrząc to wszyscy wydawali się być zaskoczeni i przerażeni tym widokiem. Ciężko wskazać zabójcę bo każdy cos tam ukrywa. Każdy mógł tak naprawdę zabić Vincente.
Szkoda mi Mary, chyba pójdzie do więzienia. Hortencia teraz sporo przesadziła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:01:06 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Kolejny boski odcinek, znalezienie głowy Vincente, zgaszenie świateł i wielkie wejście Willy'ego.
To by się zgadzało, zabił z zemsty a następnie objawił się Canom. Chociaż gdyby popełnił zbrodnię, ukrywałby się wiedząc, że będzie głównym podejrzanym. I to przysięganie na życie syna - to wiele znaczy, nie kłamałby w tak ważnej sprawie. Chyba że syn znaczy dla niego tyle co żona, którą niby kochał a zdradzał na lewo i prawo
Santa i Santiago - to do nich nie pasuje, Santa może była zła na Vincente, ale nie zabiłaby go moim zdaniem, nie jest do tego zdolna.
Dziwnie opanowany był Humberto, wszyscy zapłakani a on z kamienną twarzą i tą swoją zamyśloną miną. Oskarżał nawet własną matkę no i Willy'ego. Ale nie zabiłby chyba swojego ojca
chyba że ktoś po prostu zlecił zabójstwo Vincente i zrobiła to osoba trzecia. Tylko kto? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:04:03 15-10-15 Temat postu: |
|
|
A ja mam inna koncepcję. Myslę że zabójca jest Humberto, on zorganizował przyjęcie i wszytko zaplanował. Osoba która zabila Vincentego podłozyła jego glowe na tacy.Bardzo mu zależałoaby Santa była na przyjęciu... Czyzby zabojstwo Vincentego była metaforą sprawiedliwości która obiecal Sancie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|