Telenowele

natalia** · Wysłany: 19:04:03 31-10-15 Temat postu:

Ale teraz sie porobiło wyszło na jaw kim naprawdę jest Diabla i teraz jak wyszła z więzienia będzie sie mściła na Swojej rodzince !
A Santa bardzo się zmieniła i to w takim krótkim czasie umie walczyć itp
trochę to nierealne ale niech już będzie wkońcu to telenowela ! Ale nie powinna odpychać Mary !

George Mnie mocno wkurza bo jak mógł powiedzieć do Pauli żeby zostawiła w spokoju Monice bo inaczej coś stanie się dziecku o ile sie urodzi ! Co to Mialo byc a przecież Ją kochał !

Inez to naprawdę niezła psycholka wmówiła Santiagowi że jest Santą a potem wróciła do chatki i zabiła tą babkę
do tego nie chce widzieć swojej córeczki a Willy zaczął sie zajmować mała mozę dzięki temu zmieni się !

Sylwia94 · Wysłany: 1:55:40 01-11-15 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 21:34:51 01-11-15 Temat postu:

Trochę jest absurdów w telenoweli ale i tak Mi się
wszystko podoba bo bardzo dużo sie dzieje i nigdy nie wieje nuda !

Leyla · Wysłany: 23:49:47 01-11-15 Temat postu:

Niestety w większości telenowel i seriali ludzie nie mają pracy i stać ich na wszystko

na początku jakoś to się kleiło, Paula pożyczała dla Santy sukienki ze swojego sklepu, pracowała, Begonia była kucharką, utrzymywali dziecko. A teraz wszyscy bez pracy, Paula w ciąży ale radzą sobie

chyba że dostają jakieś zapomogi na dziecko

Paulina27 · Wysłany: 1:25:53 02-11-15 Temat postu:

Cos mi nie pasuje końcówka. Humberto w więzieniu chce spotkać sie z Santą. Strazniczka z złamanym nosem gra na zwłoke mówiąc o zezwoleniu/czy cos w tym stylu, po czym on jej grozi... Pózniej ona sie denerwuje a następnie torturuje Sante nie zważając na konsekwencje

Sylwia94 · Wysłany: 1:46:38 02-11-15 Temat postu:

Paula to w ogóle się nie martwi przyszłością swoją i dziecka

Nie szuka pracy ani nic, zamiast tego szpieguje George'a.
Begonia i Willy też nie martwią się, że zaraz im odetną prąd czy zabraknie im na jedzenie. Begonia chciała sobie wyjechać w nieznane, choć to zupełnie nieodpowiedzialne. Willy niby trochę się przejął wychowywaniem córki, ale jakoś dalej nie szuka pracy.
Wcześniej rzeczywiście wszystko bardziej się kleiło.
Wątek Arturo trochę bardziej wiarygodny, bo żył chwilowo na koszt Victorii, a teraz znalazł pracę w bibliotece, ale to ozdrowienie nóg to nieporozumienie

Co do zakończenia to niestety mało co zrozumiałam, bo nie znalazłam odc. i obejrzałam w oryginale. Napisałam e-maila do Pulsu czy mogliby odblokować playera dla ludzi z zagranicy, ale mogę sobie pomarzyć

Nie wiem, jak oni to zrobili, ale nawet używając programu do zmiany IP nie mogę oglądać

Nie rozumiem po co ta blokada?! Powinni się cieszyć, że mają widzów, a nie wiecznie robić im na złość

Paulina27 · Wysłany: 2:19:15 03-11-15 Temat postu:

Humberto <3 a jednak nie mozna sie tak łatwo wyzbyc uczuć. Wizyta w więzieniu uswiadomila mu jak bardzo kocha Santę i żałuje tego co jej zrobił. Piękne to było jak ją znalazł w celi a pożniej całą noc przy niej czuwał. Widać, że był przejęty i szczerze się o nią martwił. Nie zniechecil się nawet gdy Santa nazwala go Santiagiem.

Scena konania Hortenci przeciągana w nieskończonośc, juz myslalam, że nie zdązy wyznać prawdy o wrobieniu Mary.

Tymczasem niedorzecznosci ciąg dalszy...
-Transito przekonala lekarke aby zwlekala z omówieniem wyników badań Victorii, niebywałe. Gdzie tajemnica lekarska? A tak wg to obie wyszly z burdelu naluzie i co już nie boją się Patricia? Powinny iśc na policję albo chociaz skontaktowac się z Ulisesem, co za glupota
-Inez przyniosla dla Santiaga album w ktorym było zdjecie Santy. Sama się podlozyła
-Diabla chce nauczyc sie savor vivre aby przypodobac sie matce. Wogóle to do niej nie pasuje, była dumna z tego kim jest i jaka jest. Pozatym wcześniej płakała ogladajac nagranie a w dzisiejszym odc przejmowala sie uroda Barbary.

Odnosze wrażenie, że w tym więzieniu panuje dosyć lajtowa atmosfera. Więżniarki chodzą gdzie chcą, mają obowiązki, wyjście na stołowkę, na dwór(drążki, gry w pilkę itd). Cela w której siedzi Santa jest wieksza niż ta gdzie siedzial Ivan.

ania_ai · Wysłany: 13:03:44 03-11-15 Temat postu:

Tak, scena w więzieniu była przepiękna jak Humberto był z Santą, był taki czuły:)Kto wie, może Santa zmieni stosunek do niego, nawet Mara jej powiedziała, ze to dzięki niemu żyje:) śmieszne było to jak wieźniarce Humberto powiedział, że jest mężem Santy, a pielęgniarce wręcz odwrotnie:)

Co do Victori, to w końcu tez ktoś mógł ja zobaczyć, bo podobno Pancho jej szuka

ciekawe czy Ulissesowi coś się stanie, mam nadzieje że nic( nawet ten Sebastian/Franco czy jak oon tam ma go polubił, choc niechce żeby sie dowiedział kim jest, fajne było w jednym z odcinków jak Ulisses robił makaron i temu Franco podobał się zapach i poweidział żeby mu zosatwił)

a głupi Patricio tak wypytując się o Pancha i jego znajomość z Ulissesem rzucił na siebie ptzypuszczenia że coś ukrywa- któ wie może mu się uda odkryć, w końcu nie jest taki głupi jak jego brat

ania_ai · Wysłany: 13:03:47 03-11-15 Temat postu:

Tak, scena w więzieniu była przepiękna jak Humberto był z Santą, był taki czuły:)Kto wie, może Santa zmieni stosunek do niego, nawet Mara jej powiedziała, ze to dzięki niemu żyje:) śmieszne było to jak wieźniarce Humberto powiedział, że jest mężem Santy, a pielęgniarce wręcz odwrotnie:)

Co do Victori, to w końcu tez ktoś mógł ja zobaczyć, bo podobno Pancho jej szuka

ciekawe czy Ulissesowi coś się stanie, mam nadzieje że nic( nawet ten Sebastian/Franco czy jak oon tam ma go polubił, choc niechce żeby sie dowiedział kim jest, fajne było w jednym z odcinków jak Ulisses robił makaron i temu Franco podobał się zapach i poweidział żeby mu zosatwił)

a głupi Patricio tak wypytując się o Pancha i jego znajomość z Ulissesem rzucił na siebie ptzypuszczenia że coś ukrywa- któ wie może mu się uda odkryć, w końcu nie jest taki głupi jak jego brat

Julita · Wysłany: 16:59:11 03-11-15 Temat postu:

Mi też się podobała ta scena jak on ją znalazł taką słabą, wycieńczoną w tym karceru

I też to, ze nawet nazwanie go Santiagiem go nie zniechęciło

Tak pięknie ją objął aajajaj ja już bym chciała aby Santa wyszła z tego więzienia!

Leyla · Wysłany: 19:21:16 03-11-15 Temat postu:

scena między Humberto a Santą rzeczywiście piękna, mówił takie piękne rzeczy

Suerte może napisz do nich na fb, zauważyłam że tam prędzej odpisują

W końcu Hortencia powiedziała prawdę i odeszła z tego świata. Dała błogosławieństwo Arturowi i Marze

W tym więzieniu rzeczywiście jest swoboda, tak samo ta strażniczka, nikt nic nie widział, nie słyszał, a ona prawie zabiła Santę. A jak Mara podeszła pod drzwi to od razu ją przyczaili

bezsens.
Victoria głupia, zamiast wypisywać takie bzdury w liście, mogła napisać prawdę i Ivan wezwałby policję, zatrzymaliby Patricia.. A one z Transito siedzą i boją się wyjść z pokoju

Sylwia94 · Wysłany: 2:13:53 04-11-15 Temat postu:

anjace · Wysłany: 18:27:38 04-11-15 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=BNqg6ifF95w taka czołowka:D

Sylwia94 · Wysłany: 19:08:24 04-11-15 Temat postu: