|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:12 10-12-15 Temat postu: |
|
|
Chyba najbardziej rozwalił mnie Patricio, za pomocą długopisu(?) załatwił trzech policjantów paradował po mieście w więziennych ciuchach i nikt go nie zatrzymał. Żadnych świadków, nic. Masakra
Pancho żyje i upozorował swoją śmierć, wow, takiego obrotu spraw się nie spodziewałam.
Ines to szkoda gadać, psychopatka jak nie wiem, udawała tortury, rozbiła sobie łeb, darła się wniebogłosy, tylko po to żeby przekonać do siebie Santiago
Z tym Franco trochę dziwna sprawa, najpierw był zakopany, później Pancho go odkopał i zatykał nos, jakby zwłoki już się rozkładały. Później trafił do kostnicy, gdzie wyglądał całkiem normalnie, był tylko trochę rozczochrany a teraz znowu go chowają i niby znowu jest w stanie rozkładu.
Willy nawet pasuje do Alicii to moja ulubiona bohaterka. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:32:17 11-12-15 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że Paula wszystko wygadała Alici o Rene, wkopała Humberto, ciekawe co teraz zrobi Alicia:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas77 Motywator
Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:25:23 12-12-15 Temat postu: |
|
|
Z tej Ines to niezła aparatka Rozwaliła mnie tym co robiła, gdy rzekomo była porwana
Arturo działa mi na nerwy. Przecież Lisett nie zrobi krzywdy własnemu dziecku
Ucieczka Patricio mnie rozbawiła Już we wcześniejszym odcinku widziałem, ze coś czaił się na ten długopis, ale nie sądziłem, że z jego pomocą uda mu się uciec z radiowozu i zabić tych policjantów Myślałem, że Patricio będzie chciał Transito odebrać życie, ale jak na razie tego nie zrobił. Według mnie to ona w końcu powinna go zabić, a nie czekać aż on to zrobi. Viktoria przecież zostawiła jej kiedyś broń i czas najwyższy jej użyć
Ostatnio zmieniony przez Lukas77 dnia 1:26:55 12-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:48:05 12-12-15 Temat postu: |
|
|
Arturo i Mara wpadli, nie uda im się pewnie wywieźć małego. Wiadomo, że przy dzieciach są większe kontrole.. a tu nagle on biały, ona czarna i dziecko też białe od razu rzuciło się to celnikom w oczy.. Przecież wysłaliby list gończy i tak i tak. A Mara jako właścicielka sieci restauracji od razu zostałaby znaleziona i zatrzymana. Nie przemyśleli tego |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:39 12-12-15 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście przesadzili ze sceną jak Patricio atakuje długopisem policjantów a potem ucieka i nikt tego nie widzi tym bardziej ze rzucał sie w oczy w tym pomarańczowym kaftanie hehe
Arturo nie powinien uciekać z synkiem Lissete jaka jest ale nigdy by nie skrzywdziła syna jeszcze Mara sie na to zgodziła
oj będą kłopoty i to duże !
Santiago ostatnio zrobił sie mocno irytujący pierw zarzuca Sancie że jest zła
a potem jak niby nic przychodzi do Niej z pretensjami i jak zachował sie względem siostry bliźniaczki
ale buc z Niego !!!
Podobały Mi sie scenki Pauli z Rene |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:27:54 13-12-15 Temat postu: |
|
|
Ciekawie pod koniec tygodnia
Rozstanie protów, choc ich uczucie jeszcze nie wygasło. Santa nie powiedziala Santiago wszystkiego wiec on przestał jej ufac. Wszystko co najgorsze o Sancie dowiedzial sie od Ines: zabicie Gregora, grozenie France nożem. Chciala zabic Franka pomimo jego błagania by tego nie robiła. Póżniej widzial jak całowała sie z Humberto, prowadzała z nim i broniła go. Miarka się przebrala gdy znalazl maskę, no i jeszcze oskarżal ją o zamach na jego zycie- uszkodzenie auta.
Oczywiście dzialnia Ines mialy mniejszą szkodliwośc społeczną i sa usprawiedliwione jej uczuciami do Santaga. Juz zapomniala jak wmawiala mu dziecko Willego, podstępem zaciągneła do ołtarza, podawala się za Sante, strzelila do niej. Teraz jeszcze akcja z porwaniem, ciekawe czy Santi dowie się, że Ines stoi za tym wszystkim, ciekawa jestem jego reakcji. Nie pojmuje jak ona może nazywac Sante morderczynia a sama ma juz 2 zbrodnie (znachorka, ogrodnik) na sumieniu i co najmniej 2 zamachy (Willy, Santa i Humberto biurze haha
Santiago w pewnym sensie jest ofiarą, ulegl intrygom Ines i Humberto a oberwała za to Santa i Alicia.
Alicia zawarła przymierze z Ines przeciewko Sancie - dwie wariatki.
A jeszcze niedawno skoczyła by za Santa w ogień gdy poszła do domku Ines na przedmiesciach. To była jedna z niewielu sytuacji kiedy była wobec niej szczera. Wmówiła jej zabójstwo Gregora a teraz chce sie mścić ale za co..?
Najciekawszy zwrot akcji czyli Santa i Humberto.
Santa zrozumiala, że Huberto ją oszukiwał teraz chce dowieśc, że to on zabil Vincentego. Gdy przyszla do niego do biura wyglądała jak Amanda- ta czerwone usta i sukienka, Santa byla skromna. Fajna scena w biurze, wizyta Santy wyszła wiarygodnie. Trzeźwość umysłu podczas uscisku i opór przed pocałunkiem co było przekonujące. (przeciez nie mogla odrazu rzucic mu sie na szyje).
Fajne ujecie było jak Santiago rozmawial z matka o komputerze zabezpieczonym haslem. Lektor nazwał Humberto "chciawa bestia" a tu ujecie na niego jak coś kupuje (chyba pierscionek) i ten jego parszywy uśmiech
Humberto umie się ustawic, ma 2 ludzi do czarnej roboty
Ostatnio zmieniony przez Paulina27 dnia 2:22:48 13-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniesia81r Dyskutant
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:18 13-12-15 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Ciekawie pod koniec tygodnia
Rozstanie protów, choc ich uczucie jeszcze nie wygasło. Santa nie powiedziala Santiago wszystkiego wiec on przestał jej ufac. Wszystko co najgorsze o Sancie dowiedzial sie od Ines: zabicie Gregora, grozenie France nożem. Chciala zabic Franka pomimo jego błagania by tego nie robiła. Póżniej widzial jak całowała sie z Humberto, prowadzała z nim i broniła go. Miarka się przebrala gdy znalazl maskę, no i jeszcze oskarżal ją o zamach na jego zycie- uszkodzenie auta.
Oczywiście dzialnia Ines mialy mniejszą szkodliwośc społeczną i sa usprawiedliwione jej uczuciami do Santaga. Juz zapomniala jak wmawiala mu dziecko Willego, podstępem zaciągneła do ołtarza, podawala się za Sante, strzelila do niej. Teraz jeszcze akcja z porwaniem, ciekawe czy Santi dowie się, że Ines stoi za tym wszystkim, ciekawa jestem jego reakcji. Nie pojmuje jak ona może nazywac Sante morderczynia a sama ma juz 2 zbrodnie (znachorka, ogrodnik) na sumieniu i co najmniej 2 zamachy (Willy, Santa i Humberto biurze haha
Santiago w pewnym sensie jest ofiarą, ulegl intrygom Ines i Humberto a oberwała za to Santa i Alicia.
Alicia zawarła przymierze z Ines przeciewko Sancie - dwie wariatki.
A jeszcze niedawno skoczyła by za Santa w ogień gdy poszła do domku Ines na przedmiesciach. To była jedna z niewielu sytuacji kiedy była wobec niej szczera. Wmówiła jej zabójstwo Gregora a teraz chce sie mścić ale za co..?
Najciekawszy zwrot akcji czyli Santa i Humberto.
Santa zrozumiala, że Huberto ją oszukiwał teraz chce dowieśc, że to on zabil Vincentego. Gdy przyszla do niego do biura wyglądała jak Amanda- ta czerwone usta i sukienka, Santa byla skromna. Fajna scena w biurze, wizyta Santy wyszła wiarygodnie. Trzeźwość umysłu podczas uscisku i opór przed pocałunkiem co było przekonujące. (przeciez nie mogla odrazu rzucic mu sie na szyje).
Fajne ujecie było jak Santiago rozmawial z matka o komputerze zabezpieczonym haslem. Lektor nazwał Humberto "chciawa bestia" a tu ujecie na niego jak coś kupuje (chyba pierscionek) i ten jego parszywy uśmiech
Humberto umie się ustawic, ma 2 ludzi do czarnej roboty |
Wreszcie ktoś rozumie rozterki Santiaga,myślałam,że jestem z tym sama Trafny komentarz do tej całej Alicii i Ines. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:47 14-12-15 Temat postu: |
|
|
Tym porwaniem Arturo skreślił wszystkie swoje szanse na odzyskanie syna, nikt teraz nie da mu praw do niego
Ciekawe czy Lucy przeżyje, nieźle spanikowała jak zobaczyła Pancho żywego, pewnie myślała że ma przewidzenia
Hmmm że nikt nie szuka Patricio? Groźny kryminalista zabił trzech policjantów, uciekł i nikt go nie szuka... |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:44:50 14-12-15 Temat postu: |
|
|
dziwne że go nie szukają w Trebolda de Oro...
Aż sobie obejrzałam 1 odcinek znowu Santy i widzę jaką przeszła przemianę .. W tej telce nie jest nic przypadkowego zachowanie i granie melodii o Sancie na Grobie Alicii etc
Santiago też się zmienił na maxa . Jak oglądając znowu 1 odcinek czuję do niego mega sympatię tak w tych co teraz lecą trochę mi pod psychola zalatuje i już go nie lubię
Ostatnio zmieniony przez anjace dnia 23:46:25 14-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:44:48 15-12-15 Temat postu: |
|
|
anjace napisał: |
Santiago też się zmienił na maxa . Jak oglądając znowu 1 odcinek czuję do niego mega sympatię tak w tych co teraz lecą trochę mi pod psychola zalatuje i już go nie lubię |
Dokładnie to samo pomyslalam. Santiago się zmienił, ma coś niepokojącego w oczach. Jego uczucie do Santy nie jest już tak czyste i zdrowe jak na początku.
psychol - słowo klucz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:51 15-12-15 Temat postu: |
|
|
Ines działa mi już normalnie na nerwy. Po co krzywdzi małego Willy'ego Wiem ona jest szurnięta, ale szkoda mi chłopca.
Wzrok Humbe jak dawał Sancie prezent Uwielbiam to jego spojrzenie, bo ma takie lekko kpiące, ale jednocześnie jest w tym coś niesamowicie intrygującego |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:36 16-12-15 Temat postu: |
|
|
Biedny Ulises!
Santiago mnie wkurza zawsze musi sie wtrącać! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:11:57 17-12-15 Temat postu: |
|
|
Dobry odcinek
Fajne sceny między Santa i Humberto Tylko dziwne, że jednego wieczoru Santa była załamana a następnego ranka juz cała w skowronkach. Podobało mi sie jak Humbe stanął w obronie Santy na zarzuty młodego i pożniej jak sie obejmowali Wszystko widzial Santiago patrzyl dzikim, zazdrosnym, obłakanym wzrokiem (może jeszcze nie, ale wszytko jest na dobrej drodze) bezcenne.
Nastepna scena w sypialni. Odnosze wrażenie,że Humberto nie ufa Sancie, nie jest przekonany co do jej uczuć i szczerych intencji. Póżniej przyjście Santiaga i znowu ten jego niepokojacy wzrok i przykre słowa. Jest zbyt pewny siebie, zaborczy, przekonany o miłosci Santy. Kiedy mowił: jestesmy sami.. to myslalam, że zaraz rzuci Sante na łóżko siłą. Przez chwile zrobiło się niebezpiecznie.
Fajna scena rano, zazdrosny Humberto.. tylko Santiago musial sie wtrącać..
-śledzisz nas, musisz być zrozpaczony - Humberto
Santiago coraz bardziej mi działa na nerwy, pcha się tam gdzie go niepotrzeba. Co on mysli, że zdobędzie Sante mówiąc przykre słowa. Jeszcze niedawno oskarżał ją o porwanie i twierdził, że ona juz go nie kocha i ma serce przepełnione zemstą. Teraz chce żeby byla jego wspólniczką, wmawia jej miłosc do siebie i brata jak go wiatr zawieje. Z jego glową jest coraz gorzej.
Miał pilnowac młodego a łazil gdzies i w tym czasie Inez i Alicia zrobiły mu pranie mózgu.
Irytujaca Ines, nie podoba jej się, że Santa sie wprowadza do Canów. Najpierw niszczy jej zycie a terz sie panoszy. a gdy powiedziala do Satiaga, że nie wytrzyma z nią pod jednym dachem to chciało sie powiedzieć do ekranu : to sie wynoś, droga wolna. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_ai Debiutant
Dołączył: 05 Cze 2015 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:03:49 17-12-15 Temat postu: |
|
|
Ciekawe:) wyszło na jaw, że Santiago na coś chorował, |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:56 17-12-15 Temat postu: |
|
|
Nie zdziwiłam bym się jak by santiago zabił Ulisesa
bo wyszła na ajw ze choruje na coś pewnie jest psychiczny |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|