Telenowele

natalia** · Wysłany: 11:22:15 15-05-16 Temat postu:

Ja za klasykami zbytnio nie przepadam bo z góry wiadomo co będzie i jak się to skonczy za to w telkach z telemundo nigdy nic nie wiadomo
a zakończenie nigdy nie konczy się szczęśliwie , dlatego bardziej wolę skomplikowane telenowele w których cos się dzieje a proci nie sa idealni !!

Dlatego cieszę sie ze jednak puls serwuje nam telki z telemundo
i oby tak dalej

Lineczka · Wysłany: 12:54:04 19-06-16 Temat postu:

dubel

Lineczka · Wysłany: 12:55:04 19-06-16 Temat postu:

Wzięłam się za oglądanie Santy Diabli. Wcześniej widziałam kilka pojedynczych odcinków, czasami śledziłam ten temat, ale chcę obejrzeć tę telkę od deski do deski.

Odcinek 1

Był swego rodzaju wprowadzeniem widza do wydarzeń z przeszłości i zapoznaniem go z piekielną rodzinką Cano.

Na ten moment najbardziej nie lubię Barbary, która wydaje się być płytką, głupiutką i puszczalską babą.

Z powodu urażonej dumy zniszczyła rodzinę, doprowadziła do ich tragedii. To szczyt podłości. Następna w kolejce jest Francisca. Wygląda i zachowuje się jak zołza.

Humberto jest niesamowicie pociągający i intrygujący. Facet pewny siebie, dążący do celu po trupach, z mocnym charakterem, męski. Z pewnością będzie to postać niezwykle ciekawa.
Santiago przystojny, muszę przyznać, że jest na czym oko zawiesić.

Zobaczymy jak rozwinie się jego wątek. Już wodzi maślanym wzrokiem za Santą, więc z pewnością będziemy mieli do czynienia z rywalizującymi o kobietę braćmi. W tym odcinku aż tak mimika Aarona mi nie przeszkadzała (chociaż pojawiły się miny a'la zbity pies

), ale wiem, że im dalej w las tym będzie w tej kwestii gorzej.

Santa wyglądała przepięknie na przyjęciu zaręczynowym. Po prostu obłędnie i zjawiskowo - śliczna czerwona suknia, fryzura, makijaż, wszystko się zgadzało! Wizualnie pasują do siebie z Humberto.
Wątek z chęcią zemsty Santy na rodzinie Cano ciekawy. Coś nowego, gdyż zapowiada się, że będziemy mieli do czynienia z silną i charakterną protką, a to zawsze miła odmiana.
Szkoda mi synka Santy. Biedny chłopiec przeżył niewyobrażalną tragedię i to pozostawiło na nim ślad. Czy on nie powinien chodzić na jakąś terapię?

Nie znam się dokładnie na prawie, ale czy 30 lat za molestowanie seksualne i próbę gwałtu nie trąci absurdem? Tym bardziej, że Daniela wyglądała jakby 15 czy te 16 lat ukończyła, więc o pedofilii nie ma mowy (chyba, że u nich są inne regulacje prawne).
Victoria u której mieszka Santiago to niby dorosła kobieta a kompletnie zdominowana przez brata.
Telka zapowiada się ciekawie, biorę się za kolejny odcinek.

Piosenka jak i sama "czołówka" mi się podobają. Mają świetny klimat!

Odcinek oceniam na mocne 9/10.

Sylwia94 · Wysłany: 18:03:57 19-06-16 Temat postu:

Fajnie, że zaczęłaś oglądać SD, świetna telka

Dawid · Wysłany: 18:43:00 19-06-16 Temat postu:

Ja również polecam tę telenowelę. Jest niesamowita i przez wszystkie 140 odcinków ciągła akcja. Do tego świetny główny trójkąt.

W przypadku telenowel Telemundo nie ma się co martwić, że wersja internacional będzie okrojona, bo ostatnio wytwórnia wycina sceny z wersji oryginalnej, a internacional są pełne.

Lukas77 · Wysłany: 19:04:47 19-06-16 Temat postu:

Podjęłaś dobrą decyzję zaczynając SD. Victoria to strasznie denerwująca postać, cały czas mnie irytowała swoją osobą

W trójkącie głównych bohaterów cały czas kibicowałem parze Humberto i Santa, bo jakoś bardziej do siebie pasują niż Santiago i Santa. Ciekawe komu ty będziesz kibicowała

Lineczka · Wysłany: 19:20:08 19-06-16 Temat postu:

Po waszych postach tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam zabierając się za SD.

Liczę na wspólne dyskusje.

Między Santą a Santiagiem jest chemia, ale Humberto też coś w sobie ma, intryguje mnie ta postać.

Zobaczymy jak się ich wątki rozwiną.

Kaisa · Wysłany: 20:02:30 19-06-16 Temat postu:

Właśnie jestem po pierwszym odcinku i na pewno zachęca do dalszego oglądania.

Santa jest intrygującą postacią. Wejście na przyjecie zaręczynowe miała bombowe.

Ciekawi mnie jej plan zemsty i jak się rozwinie.

Siostra Williego czasami wydaje się bardziej "napalona" na tą zemstę od Santy.

Tyle, że to nie ona łazi do ich domu i okłamuje wszystkich.

Bawią mnie te jej przestrzegania za każdym razem przed perfumowaniem sie w tych "wypożyczonych strojach"

Rodzinka Cano. Co za mieszanka. Jeden lepszy od drugiego.

Wyrachowani, wpływowi. Na zewnątrz teatrzyki, że rodzinka cudowna, a w środku lepiej nie mówić.

Jorge idealnie podsumował rodzinkę przy kolacji. Banda oszustów. Tylko sam też do nich idealnie pasuje.

Barbara strasznie wkurzająca. Urazona duma i odmowa i od razu niszczyć człowiekowi życie szantażując córkę by skłamała, bo inaczej wyda ja za dragi. Milusia kobieta i mamusia, pełna miłości.

Mamuśka Francisca nie lepsza. Choć szczerze mówiąc na poczatku jak rozmawiała z Santiago przez telefon pomyślałam, ze to może jakiś jej kochanek.

Tak apropo rozmowy telefonicznej, ciekawe z kim tajemniczym rozmawiał Humberto?
Panowie póki co zbytnio wrażenia na mnie nie zrobili. Fajny kontrast miedzy braćmi. Artystyczna dusza Santiago i wyrachowany karierowicz Humberto.

Super końcóweczka. Santa i Santiago u drzwi rodzinki Cano. A on to braciszek Humberto.

Ten Carlos, brat Victorii nieźle chamsko przy jedzeniu wypytywał Santiago.

Zabawna była Victoria jak nagle zapałała chęcią internetu. Zapewne nie mialo to nic wspólnego z tym, że Santiago wcześniej o to pytał.

Tez mnie synek Santy zastanawia, bo w tym 2 lata wczesniej był normalny raczej, a teraz po traumie zachowuje się jak całkiem nieobecny, a wytłumaczenie jest, że jest dzieckiem specjalnej troski.

Lineczka · Wysłany: 20:26:59 19-06-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 20:57:10 19-06-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 21:00:17 19-06-16 Temat postu:

Dubel

Kaisa · Wysłany: 21:11:19 19-06-16 Temat postu:

Dubel

Lineczka · Wysłany: 21:21:46 19-06-16 Temat postu:

Odcinek 2

Niezłe ziółko z tego Humberto.

Ma sporo tajemnic - pełnoletni syn z którym nie utrzymuje kontaktu, dawna kochanka wyłudzająca od niego kasę i kokietująca go. Ciekawe jak się Sancie wytłumaczy z pocałunku z Liseth.

Swoją drogą to niby atrakcyjna ta kobieta, ale twarz ma delikatnie mówić niezbyt korzystną. Wygląda jak po operacji plastycznej albo kilku nieudanych zabiegach typu botoks.

Między Santą a Santiagiem jest chemia, ale Aaron i jego jedna i ta sama mina zaczynają mi działać na nerwy.

Jak widać na tym przykładzie talent niekoniecznie idzie w parze z urodą.

Jest na co popatrzeć, ale z drugiej strony mimika aktora skutecznie podnosi ciśnienie. Rozumiem, że Diaz ma jakąś tam koncepcję na swoją postać, ale po co popadać w skrajności i robić z siebie cierpiętnika? To właśnie wyrażają jego miny.
Ciekawi mnie co ukrywa Santiago, to wspomnienie z przeszłości i strach przed policją sugerują, że wcale nie jest taki święty, że coś ukrywa. Obstawiam, że ktoś go wrobił w zabójstwo.

Polubiłam Marę. Fajna babka i stoję całkowicie po jej stronie. Ma sporo racji - trzy lata ukrywać związek to już gruba przesada. To męczace i frustrujące. Arturo zachowuje się jak gówniarz, który boi się sprzeciwić mamusi.

Dorosły facet a jest jej całkowicie podporządkowany. Przystojny jest (trochę mi Davida Beckhama przypomina), ma jakiś tam urok i widać, że kocha Marę, ale ciepłych kluch nie lubię!
Hortensia okropnie potraktowała Marę ignorują ją. Jej miny były dość specyficzne. Wydaje mi się, że z tą babą się nie polubię, zbyt despotyczna.

George truje teścia. Szkoda mi Gaspara. Jako jeden z nielicznych w tej rodzinie wydaje się być człowiekiem z zasadami. Aczkolwiek jego stosunek do Santiaga mnie zastanawia. Nie ma z nim zbyt dobrej relacji.

Ciekawe czy Barbara wpadnie na ślad Santy. Dwa lata minęły a ta nie zapomniała o tym co się wydarzyło. Zachowuje się tak jakby miała obsesję na punkcie faceta, który ją odtrącił.

Santa ma świetne stylizacje, wygląda super!

Odcinek oceniam na 8,5/10.

Stokrotka. · Wysłany: 22:32:35 19-06-16 Temat postu:

ODCINEK 1

I ja też już obejrzałam 1 odcinek telki. Zapowiada się bardzo ciekawie. Wciągnęłam się.

Na pierwszy rzut oka postacie wydają się być świetnie napisane. Sama historia też ma ogromny potencjał. Można to ciekawie rozwinąć. Ten odcinek raczej miał na celu przedstawienie bohaterów i wprowadzenie do telki. Ostatnia scenka sprawia, że od razu chce się zobaczyć co będzie dalej...

Najciekawszą postacią jest oczywiście Santa. Samotna wdowa z dzieckiem pragnąca się zemścić na rodzinie Cano, którą obwinia o śmierć męża. Na pewno jest silną kobietą, która zrobi wszystko by jej plan - zdaje się dopracowany w każdym szczególe - się powiódł. Dziwi mnie swego rodzaju presja jaką wywiera Paula. Jej rola sprowadza się do zajmowania bratankiem i przynoszenia Sancie pięknych ciuchów. A to jej bratowa ryzykuje najbardziej. Zwłaszcza teraz kiedy Santiago może ją wydać... Nie dziwię się, że zaplanowała zemstę. Miała szczęśliwą rodzinę, a nagle przez fałszywe oskarżenia odrzuconej paniusi jej mąż stracił wolność i życie. Mnie też zdziwił tak wysoki wyrok. 30 lat za próbę gwałtu i pobicie? U nas tyle za zabójstwa nie dostają... Jeśli chodzi o synka Santy to też uważam, że powinien uczęszczać na jakąś terapię. Dwa lata temu był radosnym dzieckiem, przeżył ogromną traumę i ktoś powinien pomóc mu z niej wyjść. Rozumiem, że po ślubie matki zajmie się nim ciotka? To pewnie nie wpłynie na małego najlepiej. Ona się nie boi, że zafunduje dziecku kolejną traumę?

Ciekawa jestem czy Victoria i Carlos u których zatrzymał się Santiago są postaciami epizodycznymi czy będą mieli jakieś wątki? To może być fajna historia. Dlaczego Carlos tak bardzo pilnuje siostry i kontroluje ją? Dlaczego ona sobie na to pozwala? Wiem, że to policjant i pewnie lubi wiedzieć co się dzieje, ale bez przesady!

Bracia - Humberto i Santiago są pokazani na zasadzie kontrastu. Jeden artysta, drugi wpływowy prawnik. ,,Czarna owca" rodziny Cano. Ale coś w sobie ma. I raczej zakręci się koło Santy. Wydaje mi się, że lepiej by do niej pasował niż Humberto. Wyrachowany typ, który w dodatku coś ukrywa. Ta rozmowa telefoniczna raczej nie była z kolegą. W każdym razie nie mogę się doczekać zemsty Santy. Ta sztuczna rodzinka sobie na to zasłużyła.

Barbara próbująca uwieść nauczyciela córki była wnerwiająca, ale to jeszcze można zrozumieć. Spodobał jej się facet i chciała go zdobyć nie zważając na odmowy. Ale oskarżenie go o gwałt i namówienie własnej córki do kłamstwa? Która normalna matka wiedząc, że jej dziecko bierze narkotyki nie interweniuje? Ba, nawet wykorzystuje ten fakt do swojej zemsty? Jakąś ogarniętą osobą wydaje się być Jorge. To on nagrał żonę i nazwał rzeczy po imieniu, ale co z tego skoro sam w tym uczestniczy?

Jutro kolejny odcinek.

Stokrotka. · Wysłany: 22:34:29 19-06-16 Temat postu:

Dubel