|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 194 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:51:31 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Oj zobaczycie co potem będzie i zarówna Santa jak i Santiago nie myśleli zbytnio jak to wpłynie na małego i przez swoje zachowanie tylko jeszcze bardziej pogłębiali zagubienie Santy syna
ale nie chce zbytnio pisać o jakie sytuacje Mi chodzi bo same zobaczycie
Santa dawno powinna iśc z synem na terapie a nie mści się
Mały teraz najbardziej Ją potrzebuje no ale telenowela skupia się właśnie na zemście . |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:54 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Santa na pewno bardzo kocha swojego synka, ale kompletnie zaślepiła ją zemsta na rodzinie Cano. Jakby to miało załatwić wszystko. Przywrócić radość życia jej i Juniorowi. Nie jestem zwolenniczką ustawiania życia rodzicom przez dzieci, ale na Boga chłopak odezwał się pierwszy raz od lat. I to jeszcze z błaganiem o to, by jego matka nie wychodziła za innego mężczyznę. A rodzina (mówię głównie o ciotuni i babuni) zwyczajnie go zlekceważyła. Nie przejęła się nim kompletnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:40 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Mnie wkurzyła Santa w tej scenie, kiedy Santiago przyszedł do niej do domu, został na chwilę sam z Juniorem, chciał mu zagrać na jego prośbę a ona przyszła, nie uwierzyła w to i zabrała mu saksofon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:24 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ta scena z saksofonem jeszcze była do przyjęcia w porównaniu z tym co stało się chwilę przed ślubem. Jak można tak potraktować dziecko? Aż się Junior rozchorował od tej całej zemsty Santy. Ciekawe co zrobi jak w końcu straci i synka? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:41:35 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Tamta scena z Juniorem proszącym matkę by nie wychodziła za mąż był mocna i na swój sposób przejmująca. Santa przeżywała konflikt wewnętrzny, ale zdecydowała się kontynuować zemstę...
Co do choroby Młodego to miał zapalenie ucha, musiał się gdzieś nabawić takiej infekcji, to nie wina Santy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:07 23-06-16 Temat postu: |
|
|
ODCINKI 5-9
Odcinki były świetne! Obejrzałam je jednym tchem. I już nie mogę się doczekać kolejnych, bo końcówka odcinka 9 była mega. Ivan w drzwiach domu Humberta. A jego mina...
Muszę przyznać, że postać Ivana mnie zaskoczyła. Nie tylko wgapia się w telefon i w Victorię, ale jeszcze jest pisarzem, zna się na komputerach i potrafi się ustawić. Carlos prośbą o pilnowanie siostry wyświadczył chłopakowi przysługę. Będzie mógł bezkarnie przebywać z Victorią i jeszcze mu za to zapłacą. Nie wiem czy między tą dwójką może urodzić się coś poważnego. Ivan jest bardzo młody - chociaż przyznaję, dojrzały i poukładany, a Victoria przeżyła jakiś dramat i na pewno ciężko jest jej się otworzyć. Tym bardziej z bratem - maniakiem kontroli pod jednym dachem. W każdym razie w tym wątku najbardziej ciekawi mnie jak potoczy się relacja rodzeństwa. Przecież Victoria to dorosła kobieta, nawet starsza od brata. On nie ma prawa czytać jej SMSów, sprawdzać połączeń i zlecać jej śledzenia. Co za typ! Wracając jednak do Ivana. Niechętnie poszedł poinformować ojca, który miał go gdzieś, nie interesował się nim, nawet nie wiedział jak wygląda o ślubie swojej matki. Ciekawe czy rodzina usłyszała cokolwiek...
Liseth, Arturo i Hortencia - trójca warta siebie. Tylko Mary w tym wszystkim szkoda. Liseth to podła, wyrachowana baba, która potrafi wykorzystać każdą sytuację. Jej zachowanie jest okropne. Ucieszyłam się gdy Arturo początkowo odrzucił jej ofertę i nie dał się zaszantażować. Niestety do czasu... Zamierza poślubić Liseth, a Marę mieć za kochankę. To podłe! Jak on ją traktuje? Ta kobieta ma anielską cierpliwość. Już dawno powinna się go pozbyć ze swojego życia. Arturo to zwykły tchórz. A Hortencia jak się ucieszyła, że jej się udało wyswatać synalka. Jej poglądy działają mi na nerwy! Co jej do tego z kim rodzina Cano prowadzi interesy? O ile jeszcze można próbować zrozumieć jej zachowanie w kwestii syna to tego nie rozumiem za grosz! Ale scenka, w której poznała Ivana była cudowna. Runął cały jej plan. I tutaj Aruro już się mamuśce postawił. Do tego stopnia, że Hortencia aż wybiła okno w pracy Mary. Dobrze, że dziewczyna poszła z tym na policję. I jeszcze piesek zdechł.
George to ani w kartach, ani w miłości, ani w życiu szczęścia nie ma. Facet tragedia. Narobił długów i dlatego tak mu zależy na spadku od teścia. Prawie by ich pozabijał jak zwiewał przed ,,kolegami". Nie wiem czemu, ale ta postać mnie bawi.
Lucy mnie coraz bardziej wkurza. Nic tylko węszy, podsłuchuje i kradnie. Tylko czekać aż w końcu zostanie przyłapana na gorącym uczynku.
Postać Santiaga coraz bardziej mnie intryguje. Dostaje jakieś anonimy, chce uciec od przeszłości. Ciekawe co ukrywa? Jednak zdecydował się zostać ze względu na Santę i jej dziecko, z którym generalnie nikt się nie liczy. Fajną mieli scenkę we trójkę w szpitalu. Santiago nie zna powodów postępowania Santy, ale wie, że nie kocha jego brata. Między obojgiem zaczyna się coś rodzić. Kolejny pocałunek, a także rozmowa po ślubie tylko to potwierdzają. Swoją drogą, czy Santiago nazwał Amandę Santą przy Barbarze, a ona nie zwróciła uwagi na inne imię bratowej? Dziwna scena. Jest jeszcze Ines - napalona, wścibska dziewczyna, która wszędzie widzi romanse i wyciąga mylne wnioski. O co jej w ogóle chodzi?
Najważniejszy w tych odcinkach był jednak ślub Amandy Braun. Wielki plus za retrospekcje. Dzięki temu na pewno było jej łatwiej wytrzymać tą ceremonię. Do ostatniej chwili się wahała, ale oczywiście Paula nie zawiodła i tym razem. Podczas nocy poślubnej było mi jej trochę szkoda, ale z drugiej strony wiedziała co ją czeka i co oznacza małżeństwo. W sumie dopiero podczas tych scen zobaczyłam, że Humberto jest mega przystojny. Podobało mi się też jak Amanda go uśpiła
Willy w końcu się odezwał i poprosił mamę, aby nie wychodziła za innego mężczyznę. Dobrze, że Santa tego nie zignorowała, ale oczywiście Paula i Begonia musiały się wtrącić. Czy do nich nie dociera, że przez tą zemstę ofiar może być więcej? Dziecko odezwało się pierwszy raz od dwóch lat, a dla nich to nic nie znaczy. One wolą tylko siedzieć i naciskać na Santę. W czym rozstanie z matką pomoże Juniorowi? To tylko pogorszy jego stan. Nie przekonuje mnie, że to wszystko dla niego. Co za bzdura! Gdyby rzeczywiście Willy był dla nich taki ważny to zachwowałyby się inaczej. Kto normalny nie informuje matki o stanie zdrowia jej dziecka? Santa ma prawo wiedzieć co dzieje się z jej synem. W tej sytuacji nic nie powinno być ważniejsze! Jeszcze matka, która robi awantury w szpitalu, że jej córka zakochała się w Cano. Z tego co wiem to przynajmniej na ten moment Santiago nie miał nic wspólnego ze śmiercią jej zięcia. A poza tym (Santa oczywiście zaprzeczyła i być może nawet sama w to wierzy) co jej do tego z kim jest jej córka. To dorosła kobieta, która ma prawo do własnych wyborów. Chyba nie będzie wdową do końca życia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:33:33 23-06-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka widzę, że telka Cię wciągnęła. Super! Jesteśmy na tym samym etapie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:51 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 10
Paula przegięła i to ostro policzkując Santę za jej pocałunek z Santiagiem. Za kogo ona się uważa? Mam dość jej pretensji i złotych rad. Od śmierci Willi'ego minęły dwa lata, więc Santa jak najbardziej miałaby prawo ułożyć sobie życie na nowo! Pauli łatwo mówić o zemście, bo to nie ona wykonuje czarną robotę, nie ona sypia z wrogiem, uczestniczy w rodzinnych spotkaniach i przebywa wśród tych harpii. A Begonia mogłaby się czasem ugryźć w język zamiast pleść co jej ślina na język przyniesie.
Humberto ładnie się zachował wobec Ivana. Bronił go przed matką, patrzył na niego jakoś tak łagodnie. Gaspar i Santa też pokazali klasę. Najgorsza była oczywiście Francisca, co za okropne babsko! Humberto wyglądał jakby się przejął tym, że Liseth wychodzi za mąź, poszedł nawet do Arturo i powiedział, że jego ślub nie może dojść do skutku. Czyżby był zazdrosny i uważał dawną kochankę za swoją własność? A może coś faktycznie stoi na przeszkodzie?
George potrafi mnie rozbawić, jest w nim coś na swój sposób pociesznego i uroczego, ale fakt, że truje Gaspara mocno działa na jego niekorzyść. Jak tak można? Narobił długów a teraz chce z nich wyjść dzięki doprowadzeniu do śmierci teścia i podzieleniu majątku. Szczyt bezczelności i podłości.
Gaspara lubię, wydaje się być postacią pozytywną, inną od pozostałych członków rodziny. To człowiek mądry, sprawiedliwy i uczciwy. Dobrze, że Santa mu pomogła i uratowała życie. Dopiero po fakcie dotarło do niej, że ocaliła wroga... Na szczęście ludzkie odruchy zadziałały u niej automatycznie. Gaspar po jej słowach chyba zorientował się kto może stać za próbą otrucia go. To może być ciekawy wątek. Czekam na jego konfrontację z zięciem.
Dziwi mnie postawa Mary. Po tym wszystkim co usłyszała od Arturo zaproponowała, że urodzi mu dziecko, a on odrzucił jej propozycję i kolejny raz rzucił tekstem o mieszańcu. Mara zamiast go pogonić i raz na zawsze z nim zerwać odstawiła tabletki antykoncepcyjne. Nie wiem jak ona może się tak upokarzać. Arturo na nią nie zasługuje! Jakby miała mało problemów to jeszcze Carlos zaczyna przejawiać na jej punkcie obsesję. On chyba myśli, że taka kobieta jak Mara jest w jego zasięgu i że będą razem. Z czym do ludzi?
Liseth nie cacka się z Hortensią, potrafi się jej postawić. Podobała mi się ich wspólna scena!
Ines to wariatka. Ta dziewczyna jest niestabilna emocjonalnie, ewidentnie ma coś z psychiką. Na ten moment jest to najbardziej drażniąca mnie postać. Głupiutka, nachalna, natrętna. Zachowuje się jak jakaś psychofanka Santiaga.
Daniela próbowała ukryć narkotyki w ogrodzie, a Santa je później zgarnęła. To się Młoda zdziwi. Może dostać jakiegoś ataku furii w końcu jest uzależniona od tego świństwa.
Widać było, że Daniela napaliła się na Ivana, ale w końcu są rodziną, więc nic z tego nie będzie (chyba, że okaże się, iż Barbara i George ją adoptowali). Zresztą nawet bym nie chciała takiego wątku. Nie pasują do siebie, Ivan to za fajny chłopak dla takiej rozpieszczonej i rozkapryszonej dziewuchy. Poza tym jak zauroczony Victorią. Ta ich relacja też do mnie nie przemawia. Dlaczego nie dadzą mu fajnej partnerki? Kiedy Ivan przyłapał Victorię na wąchaniu jego koszulki to myślałam, że ona wyskoczy z tekstem, że wzięła ją do prania. Pasowałoby to do niej, zachowuje się jak typowa kura domowa.
Santa miała świetne stylizacje w tym odcinku. Pięknie wyglądała!
Odcinek oceniam 9,5/10. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:38 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Oglądajcie bo jest co oglądać , telka jest genialna ,jest jedną z moich ulubionych |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 16:11:38 24-06-16 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | Oj zobaczycie co potem będzie i zarówna Santa jak i Santiago nie myśleli zbytnio jak to wpłynie na małego i przez swoje zachowanie tylko jeszcze bardziej pogłębiali zagubienie Santy syna
ale nie chce zbytnio pisać o jakie sytuacje Mi chodzi bo same zobaczycie
Santa dawno powinna iśc z synem na terapie a nie mści się
Mały teraz najbardziej Ją potrzebuje no ale telenowela skupia się właśnie na zemście . |
Bo taka jest fabuła, a jeśli chodzi o małego to jak dla mnie mogło by go wcale nie być.
Zresztą on jest, a tak, jak by go wcale nie było.
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 16:13:11 24-06-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:44 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka, to prawda! Zaciekawiła mnie ta telka i za chwilę odpalam dwa kolejne odcinki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:59:59 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Odcinki 11-12
Świetne, sporo się w nich działo!
Okazało się, że Humberto zna prawdziwe dane Santy i wie kim ona jest. Niezłe zaskoczenie! Jak sam stwierdził prowadzi z nią swoją własną grę. Miazga! Kazał ją śledzić. Już zacieram ręce na to co wymyśli, ich konfrontacje z pewnością będą ciekawe! Podobała mi się scena, gdy Humberto przepraszał Santę. Uroczy był, zwłaszcza gdy się uśmiechał.
O ile dobrze policzyłam to od nocy poślubnej Santy i Humberta minęły jakieś 3 dni a ona już odczuwa mdłości. Ciąża i to tak szybko? Wątek może i byłby ciekawy, ale trąci absurdem, że objawy po trzech dniach się pojawiły...
Najlepsza była akcja Santy podczas otwarcia kawiarni Mary i Humberta, gdy puściła nagranie z Barbarą podrywającą Willi'ego i odrzuconą przez niego. Świetnie to wyszło! Barbara się wściekła, zrobiła aferę i zarobiła w twarz od matki.
Humberto był jednak zazdrosny o Liseth. Zabawiał się z nią w hotelu, ale trzeba przyznać, że w tych scenach wyglądał hot!
Santiago odkrył, że za wysyłaniem anonimów stoi Ines. Ciekawe jak ona z tego wybrnie. Za wiele wspólnych scen Santy i Santiaga nie było, ale jak już do nich dochodziło to patrzyli na siebie z uczuciem, była chemia!
Pancho odkrył, że Santiago posługiwał się sfałszowanymi danymi, ciekawe przed kim on tak ucieka i co się wydarzyło w przeszłości. Liczę, że niedługo się dowiemy!
O dziwo zaczyna mi się podobać watek Ivana i Victorii, głównie za jego sprawą. Ciekawe jak się ich losy potoczą...
Carlos ma obsesje na punkcie Mary. Zachowuje się wobec niej nader swobodnie, podrywa ją, jednym słowem mówiąc jest obleśny.
Dziwi mnie, że Mara nadal brnie w związek z Arturo. Jak już wielokrotnie pisałam ten facet na nią nie zasługuje. Lubię Marę, podoba mi sie w niej to, że nie da sobie w kaszę dmuchać i potrafi się postawić takiej Hortencii, Barbarze czy Liseth. Ma większe jaja niż Arturo.
Gaspar ładnie załatwił Georga. Przejrzał go na wylot!
Francisca chyba ma/miała romans z Vincente, ojcem Ines. Rodzinka Cano ma sporo tajemnic...
Danieli było mi nawet szkoda w tych odcinkach. Zagubiona dziewczyna, która sięgnęła po narkotyki żeby zwrócić na siebie uwagę. Smutne. Nieźle ją ucharakteryzowali, gdy była na głodzie, wyglądało to dość autentycznie.
Santa świetnie prezentowała się na imprezie w kawiarni Mary. Gaby wygląda naturalnie i za to wielki plus.
Za to aktorka wcielająca się w postać Liseth ma nienaturalny tyłek. Coś jak Kim Kardashian.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 19:05:38 24-06-16, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa Mistrz
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 10186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ślunsk ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:53 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Wow dziewczyny, ale lecicie z odcinkami.
Ja ostatnio taka zalatana, że chyba was już nie dogonię. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:10 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Dasz radę, a zresztą oglądaj w swoim tempie, dziel się wrażeniami, zawsze można później podyskutować.
https://www.youtube.com/watch?v=gTGkU7EYNuQ
Nie mogę się oderwać od tego kawałka! |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 19:55:04 24-06-16 Temat postu: |
|
|
Też ostatnio ciągle slucham tej piosenki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|