Telenowele

Lineczka · Wysłany: 21:12:56 09-12-16 Temat postu:

Pięknie opisałaś fenomen tej pary! Santa i Humberto to zdecydowanie jeden z moich ulubionych telkowych duetów. Ich historia jest na swój sposób piękna, spójna i logiczna. Do tego Carlos i Gaby odwalili kawał świetnej roboty!

natalia** · Wysłany: 19:00:35 10-12-16 Temat postu:

Santa · Wysłany: 1:33:43 12-12-16 Temat postu:

I ja również przyłączam się do zachwytów nad Santą i Humberto, bo dla mnie t też jedna z najlepszych par w Telemundo jakie widziałam

Lineczka · Wysłany: 14:49:34 12-12-16 Temat postu:

Santa, piękny masz podpis.

Obie sceny bardzo lubię, zresztą wszystkie ujęcia z Humberto i Santą chłonę jak gąbka.

Lucrecia3531 · Wysłany: 21:48:58 14-12-16 Temat postu:

Właśnie obejrzałam ostatni odcinek i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ostatnie odcinki były tak wciągające, trzymające w napięciu, że oglądałam po kilka dziennie i to z otwartymi ustami. W życiu nie pomyślałabym, że tak ewoluuje postać Santiaga. I zakończenie - to, że Santa nie została ani z Santiagiem, ani Humbertem - genialne. Zupełnie nie jak w telenoweli. Inne wątki również nie zakończyły się jak w bajce, a raczej jak w życiu. Uwielbiam takie sensacyjne, nietypowe telenowele.

Stokrotka. · Wysłany: 22:15:29 14-12-16 Temat postu:

Fakt, SD to jedna z najciekawszych telek.

I miała genialne, oryginalne zakończenie.

Lineczka · Wysłany: 0:25:39 15-12-16 Temat postu:

Z perspektywy czasu doceniłam finał tej produkcji. Pozamykane wątki, pierwsza cześć z akcją i dramą, druga pokazująca losy bohaterów po kilkumiesięcznym przeskoku czasowym + otwarte zakończenie. Świeżo po finale byłam rozczarowana, że Humberto nie dostał godnego pożegnania, no i niestety natrafiłam na spoilery, więc nie miałam elementu zaskoczenia. Teraz doceniłam ten finał. SD to jedna z moich ulubionych telek, z Telemundo ma u mnie pierwsze miejsce.

Paulina27 · Wysłany: 1:52:28 15-12-16 Temat postu:

Ja z perspektywy czasu doceniam wszystko, nawet watki poboczne bo były dobrze prowadzone, nie zaniedbywane i tez owiane tajemnicą i akcją.
Doszlam to wniosku, ze RdC jest zrobiona z wiekszych rozmachem. Mam na mysli prowadzenie fabuly, okrojone retrospekcje ktore dawaly do myslenia itd. Telka powstała póżniej i to widac, ten postęp/ewolucje. (Sa tez elementy które mi sie nie podobały) Jednak historia przedstawiona w SD o wiele bardziej mi sie podoba, a najbardziej watek milosny i jego prowadzenie

W tych starszych telkach akcji (2008-2010): ERdA i MseD wszystko jest podane na tacy i to jest najwiekszy problem. Viliani omawiaja dokładnie plan. Jedynym zaskoczeniem (jezeli można tak to nazwać) jest reakcja bohaterów na intryge badz czasem coś przypadkowo pójdzie nie tak.
Pod tym względem LCdaL wygrywa z LI o dziwno LI powstało póżniej.
Tego szukam w telkach tej akcji na rowni z widzem, gdzie można snuc teorie spiskowe i nic nie jest powiedziane wprost.

A tak wg to piosenka śpiewana przez Trancito - genialna

Lucrecia3531 · Wysłany: 18:15:16 15-12-16 Temat postu:

Ja do tego stopnia nie mogłam uwierzyć w przemianę Santiaga, że do końca myślałam, że to może jakiś plan, podstęp, że on nie zabija ich naprawdę.
Bo jak możliwe, że postać, która do połowy serialu była kreowana na "tę dobrą" zabija wszystkich? Kto pomyślałby, że tak się ta historia potoczy po 5 odcinkach?

roksi 20 · Wysłany: 18:43:43 15-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:54:57 15-12-16 Temat postu:

Nie wiem czy zmienili scenariusz skoro już na początku było kilka specyficznych scen dających do myślenia - Humberto nazywający Santiaga czarna owcą w rodzinie, niby przypadkowe spotkanie na cmentarzu, niezbyt pozytywny stosunek Gaspara do najmłodszego syna. Mnie się wydaje, że od początku mieli zaplanowane zrobić z Santiago czarny charakter.

roksi 20 · Wysłany: 19:17:07 15-12-16 Temat postu:

Paulina27 · Wysłany: 20:33:59 15-12-16 Temat postu:

Oczywiscie, że taki scenariusz zakładano od poczatku. Cała historia z choroba Santiago jest spójna i logiczna do tego już od poczatku sugerowali jego dziwne zachowanie. Przemiana Santiago rozpoczela się od jego powrotu, po odzyskaniu pamieci. Kiedys czytalam, ze Aaron od poczatku wiedział, że pod koniec jego postac przejdzie metamorfoze.

Za to w RdC celowo zmienili scenariusz i z Juanjo zrobili zdrajce aby Patricio i Smith mieli szczesliwe zakończenie.

Lineczka · Wysłany: 21:51:52 15-12-16 Temat postu:

Paulina27, co teraz oglądasz? Jakąś telkę z Telemundo? Z tureckich to pewnie GF, bo czasami widzę tam Twoje posty.

Kiedyś chętnie wrócę do SD. Powtórka takiej dynamicznej teli to już inne oglądanie, gdy wszystko się wie, ale wtedy mozna zwrócić większą uwagę na pewne zachowania postaci, głównie Humberto i Santiago.

Paulina27 · Wysłany: 2:41:07 16-12-16 Temat postu:

Z TM męcze Diabeł wie lepiej, wszystko można znieść ale przeciaganie jest najgorsze. O dziwo spodobała mi sie jedna piosenka, dosyć romantyczna (co srednio lubie) ale klimatyczna i ma coś w sobie. Obczaj Amor Quedate - Jencarlos Canela

Planuje zacząc cos z napisami ale nie moge się zebrać.
Z tureckich GF i Içerde - tu mam zaległy odc.
Santa Diabla to jedyna (jak na razie) produkcja którą z checia obejrzalam bym ponownie w całosci.