Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:41:37 05-03-17 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak, bo nie oglądam sama ... wyhodowałam sobie "potwora"
Spoilerów nie czytam ale już teraz widzę, że nie wszystko jest takie jak sądzi Santa ... jej rzekomo martwy mąż nie był taki idealny jak jej się wydaje ...
EDIT:
Bingo! wiedziałam, że to casanowa Willi pleśnieje w tatusiowej piwnicy
Viktoria to kretynka, niby taka zakochana w Iwanie, a wierzy we wszystko co powie Patrycjo, dopiero jak dostanie wpierdziel, to przejrzy na oczy. I tylko Iwana żal.
Santiago dalej robi za "Matkę Teresę" ...
Amando/Santo, tylko nie rozczulaj się nad Humbertem bo stracisz i tak niewielką ilość punktów, jaką u mnie masz.
Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 23:11:55 05-03-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:24 10-03-17 Temat postu: |
|
|
syla6667 napisał: | Pewnie ogólnie szybko obejrzysz tą produkcję, w późniejszych odcinkach to się bardzo dużo dzieje no i oczywiście dużo niespodzianek będziesz mieć, jeśli nie czytałaś spoilerów
Osobiście wolałam Humberto od Santiaga |
Ja też wolałam Humberta od Santiaga przy tej telce najlepiej nie czytać spoilerów, bo telka bardzo zaskakuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:07:31 11-03-17 Temat postu: |
|
|
Oczywiście też wolałam Humberto, jeden z moich ulubionych telkowych bohaterów. Świetna postać, w odcinkach 61/62 go pokochałam i tak mi już zostało do końca. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:42 13-03-17 Temat postu: |
|
|
Chyba każdy woli Humberta to prawdziwy facet zaś Santiago to takie ciepłe kluski zwłaszcza na początku potem wyszło naprawdę jaki jest .
Santa i Humberto ładną parę tworzyli a Ona potem zrozumiała że kocha Jego |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:34 13-03-17 Temat postu: |
|
|
Ja również wolałam Humberto. Świetnie napisana postać i cudownie zagrana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:45:52 13-03-17 Temat postu: |
|
|
Żal mi Santiaga bo przez intrygi wariatki Ines traci Santę, a na myśl, że Santa zakocha się w tym psycholu Humbercie robi mi się niedobrze. Gościu, mało tego, że zabił własnego ojca, czy Franka, to zrobił to w makabryczny sposób. W dodatku zabójstwem ojca obciążył kobietę, którą niby kocha ... to chore. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:50:28 15-03-17 Temat postu: |
|
|
Sanaya napisał: | Santa mnie wkurza, jak na mścicielkę jest zbyt ckliwa, a Santiagowi brakuje ikry. |
Podejrzewam, ze masz tu na mysli moment w którym protka starciła dziecko. Wg mnie postac Santy jest rewelacyjnie napisana, żadnej skrajności ani w jedną ani w drugą stronę. Owszem chciala sie zemscić ale nie za wszelką cene. Amanda z pierwszych odc była zdeterminowana i odwazna, Santa zaś pełna obaw i watpliwości, jednak zachowanie tej pierwszej nie było maską bo protka posiadała wszystkie te cechy.
Sanaya napisał: | Żal mi Santiaga bo przez intrygi wariatki Ines traci Santę, a na myśl, że Santa zakocha się w tym psycholu Humbercie robi mi się niedobrze. Gościu, mało tego, że zabił własnego ojca, czy Franka, to zrobił to w makabryczny sposób. W dodatku zabójstwem ojca obciążył kobietę, którą niby kocha ... to chore. |
Santiago nie starcił Santy przez intrygi Ines tylko przez swoją chorą głowe. Raz chciał z nia być a za chwile zmieszał ją z blotem. W tej relacji to Santa bardziej zabiegała, znosiła upokorzenia.. ale ile można. Za to Humberto zawsze był obok, wspierął ją, nie oceniał i stawiał na 1 miejscu. Santa odrzucała jego zaloty ale kropla drązy skałe...
Nie zaprzecze.., Humberto popelnił wiele błedów, grał nieczysto i miał swoje za uszami jednak przeszedl ogromną przemiane, może nie ma wszystkich plaszczyznach ale wobec Santy o 180 stopni. (W tej kwesti trzeba przyznac, że rozpisanie postaci jest fenomenalne). Za postawe i czyny wobec Santy jestem w stanie wszystko mu wybaczyć.
Humberto to moja najwieksza telkowa milość |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:40:08 16-03-17 Temat postu: |
|
|
No nie, jak scenarzyści mogli Santiagowi tak zryć beret '' a Humberto taki pełen poświecenia dla brata, rodziny i miłości do Santy '' |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:46:46 17-03-17 Temat postu: |
|
|
Dla mnie takie ,,odwrócenie ról" było genialnym zabiegiem scenarzystów. Z ogromną ciekawością oglądałam kolejne odcinki telki. A finał był wisienką na torcie. Przede wszystkim dlatego, że od początku do końca widziałam konsekwencję w prowadzeniu postaci i wątków. Zdarzały się absurdy, ale generalnie wszystko stykało. Santiago od początku nie nadawał się na partnera dla Santy, wątpił w jej miłość przy każdej możliwej okazji, pozwalał sobą manipulować. To nie jest odpowiedni kandydat do dzielenia życia. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:49:38 23-05-17 Temat postu: |
|
|
Też mi się podobał finał, ogólnie świetna telka, którą się super oglądało i przeżywało |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 0:31:10 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Mi również bardzo podobał się motyw z protovilianem świetnie to rozegrali |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:54 25-05-17 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Mi również bardzo podobał się motyw z protovilianem świetnie to rozegrali |
To prawda do tego finał był mocny i nie mieliśmy szczęśliwego zakończenia
co zazwyczaj bywa w telkach Telemundo ! |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7883 Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:43:18 09-07-17 Temat postu: |
|
|
Jestem po 71 odcinkach i akcja telenoweli nabiera tempa. Ta scena w której Ines zobaczyła na tacy głowę Vincenta była mega przerażająca. Teraz wszysycy są przesłuchiwani i sam jestem ciekaw kto zabił Vincenta bo w sumie każdy miał powód a już najbardziej powód miał Willy Delgado.
A ciekawe po co George nagrywa te wszystkie filmy i kim jest jego tajemniczy rozmówca. George kazał wszystkim Cano i przyjaciółce Santy opuścić rezydencję.
Pancho przeżywa śmierć ojca i musi prowadzić dochodzenie majace wyjaśnić kto zabił jego ojca.
Biedna Mara przez knowania Hortensjii straciła swój lokal i pracę i może trafić do więzeinia, A co do samej Hortensjii to ciekawe czy ona naprawdę jest chora może udaje bo Arturo miał rację że będsie walczył o spadek po niej i zrobi to dla syna.
W tej telenoweli lubię Santiaga, Santę, Humberto, Ines i Pancho i Willego Delgado a nie znoszę Georgea i Patricia. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:42:47 12-07-17 Temat postu: |
|
|
Jedna z moich ulubionych telek ever , świetne zakończenie i uwielbiam do niej wracać |
|
Powrót do góry |
|
|
AnaLucia Wstawiony
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 4398 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:06 28-08-17 Temat postu: |
|
|
Nie wybaczę scenarzystom takiego zakończenia - Santa i Humberto zasłużyli na szczęście, mogli stworzyć z maleństwem kochającą rodzinę, a los tak okrutnie sobie z nich zakpił |
|
Powrót do góry |
|
|
|