|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:00 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: |
Denerwuje mnie upór Soledad i Juana Wiem, że to historia miłosna, ale czy Soledad nie widzi, że to on ryzykuje więcej? Przynajmniej ze względu na jego rodzinę powinna odpuścić Szkoda, że Juan nie wyjechał do Paryża |
Mam dokładnie tak samo obydwoje zachowują się strasznie egoistycznie, trwając w tym swoim durnym upiorze
Czy Juan i Soldead nie zdają sobie sprawy, że to nie tylko trafi w nich, ale przede wszystkim w rodzinę Juana, gdyby Soledad naprawdę go kochała - a przynajmniej ja tak uważam - to pozwoliłaby mu odejść, a przede wszystkim nie dopuściła, by on i jego rodzina cierpiała. To samo Juan - doskonale wie co może przytrafić się Soledad, a i tak się pcha tak mnie wkurzają obydwoje |
Uffff, myślałam, że jestem sama Masz rację - są bardzo egoistyczni Gdyby chodziło tylko o nich to niech sobie robią co chcą, ale zapłaci za to cała rodzina Castanieda To właśnie rodziny Juana mi szkoda najbardziej Do tej dwójki tracę cierpliwość |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:39:02 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: |
Denerwuje mnie upór Soledad i Juana Wiem, że to historia miłosna, ale czy Soledad nie widzi, że to on ryzykuje więcej? Przynajmniej ze względu na jego rodzinę powinna odpuścić Szkoda, że Juan nie wyjechał do Paryża |
Mam dokładnie tak samo obydwoje zachowują się strasznie egoistycznie, trwając w tym swoim durnym upiorze
Czy Juan i Soldead nie zdają sobie sprawy, że to nie tylko trafi w nich, ale przede wszystkim w rodzinę Juana, gdyby Soledad naprawdę go kochała - a przynajmniej ja tak uważam - to pozwoliłaby mu odejść, a przede wszystkim nie dopuściła, by on i jego rodzina cierpiała. To samo Juan - doskonale wie co może przytrafić się Soledad, a i tak się pcha tak mnie wkurzają obydwoje |
Uffff, myślałam, że jestem sama Masz rację - są bardzo egoistyczni Gdyby chodziło tylko o nich to niech sobie robią co chcą, ale zapłaci za to cała rodzina Castanieda To właśnie rodziny Juana mi szkoda najbardziej Do tej dwójki tracę cierpliwość |
I ja się z Wami zgodzę Postępują bardzo egoistycznie i mi też właśnie najbardziej chodzi o rodzinę Juana Dlatego nie było mi go zbytnio żal gdy mu dzisiaj przyłożyli hehe Chociaż na chwilę go uciszyli xD
Dzięki Aisha7 |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:42:03 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: |
Denerwuje mnie upór Soledad i Juana Wiem, że to historia miłosna, ale czy Soledad nie widzi, że to on ryzykuje więcej? Przynajmniej ze względu na jego rodzinę powinna odpuścić Szkoda, że Juan nie wyjechał do Paryża |
Mam dokładnie tak samo obydwoje zachowują się strasznie egoistycznie, trwając w tym swoim durnym upiorze
Czy Juan i Soldead nie zdają sobie sprawy, że to nie tylko trafi w nich, ale przede wszystkim w rodzinę Juana, gdyby Soledad naprawdę go kochała - a przynajmniej ja tak uważam - to pozwoliłaby mu odejść, a przede wszystkim nie dopuściła, by on i jego rodzina cierpiała. To samo Juan - doskonale wie co może przytrafić się Soledad, a i tak się pcha tak mnie wkurzają obydwoje |
Uffff, myślałam, że jestem sama Masz rację - są bardzo egoistyczni Gdyby chodziło tylko o nich to niech sobie robią co chcą, ale zapłaci za to cała rodzina Castanieda To właśnie rodziny Juana mi szkoda najbardziej Do tej dwójki tracę cierpliwość |
I ja właśnie myślałam, że jestem sama dlatego musiałam trochę ochłonąć po odcinku, bo ich gadania nie mogłam znieść.
Juan doskonale wie, że ma rodzinę, a ich jedyną żywicielką jest Fransisca, naraża więc ich wszystkich co jest dla mnie straszne. Rozumiem, że kocha Soledad, ale moim zdaniem to rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu, zwłaszcza wtedy kiedy rodzina jest rodziną kochającą i zawsze go wspierała. A właśnie jak zauważyłaś to oni ucierpią na tym najbardziej. Podobał mi się upór Soledad to momentu, gdy chodziło tylko o nią i to co jej może zrobić matka, ale czy ona naprawdę teraz nie widzi, że Fransisca może skazać Juana i jego rodzinę na najgorsze, tylko dlatego że ona odmawia powiedzenia mu, że już nie mogą sie spotykać. A to jego szczęście powinno być dla niej najważniejsze i vice versa. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:49:46 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszego odcinka jeszcze nie widziałam, ale i bez tego w pełni podzielam Wasze opinie odnośnie Juana i Soledad. Miłość miłością - ale jak to ujął raz Tristan: czasami sama miłość nie wystarcza. A już na pewno nie wtedy, gdy ma się do czynienia z tak bezwzględną kobietą, jak Fransisca. Szczerze mówiąc nie wiem nawet, jak można być tak cholernie zapatrzonymi w siebie i we własne szczęście egoistami, podczas gdy ktoś jawnie grozi zniszczeniem/pogrążeniem twojej (bądź ukochanego) rodziny. Szczególnie, gdy - jak już zauważyłyście - ta rodzina jest ci naprawdę bliska. A właśnie taka jest rodzina Juana. Jego rodzice zrobiliby absolutnie wszystko, byle by tylko ochronić jego i Soledad...takich braci jak Juana również można by ze świecą szukać - w końcu oboje, bez żadnego gadania zdecydowali się go wesprzeć, nie dopuszczając tym samym do wyjścia na jaw jego sekretu. A tymczasem jak on się im odpłaca? Bezmyślnością, jawną głupotą i egoizmem. W końcu miłość łącząca go z Soledad jest najważniejsza - nawet jeśli jej byt wiąże się z krzywdą osób trzecich
Bodajże wczoraj bardzo podobała mi się wymiana zdań pomiędzy Pepą, a Tristem:
P: Nigdy nie drżysz, żołnierzu?
T: Drżę tylko przy Tobie
W ogóle ten moment, jak Tristan obejmuje Pepę w ramach zabawy z Martinem - bezcenny |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:50 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Też uwielbiam ten moment
Ogólnei gdy Pepa mówi do Tristana "żołnierzu" to tak fajnie brzmi |
|
Powrót do góry |
|
|
salakis Komandos
Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów/Steinenstadt Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:55:15 01-10-14 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Hipólito jest bezcenny
Trzeba mieć jaja,aby zagrać taką rolę
Można się śmiać,ale nie każdy odważył by się to zagrać!
Ja nie |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:37:40 02-10-14 Temat postu: |
|
|
Ajj takie odcinki a ja nie oglądałam...eh |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:30 03-10-14 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 21:03:18 03-10-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:30 03-10-14 Temat postu: |
|
|
Scena, w której Tristan wpatruje się niczym urzeczony w Pepę, mającą na sobie suknię jego żony - obłędna W ogóle co się dziwić Pepie, że czuje się naprawdę piękna, gdy ten na nią patrzy, skoro nawet widz odczuwa na sobie ten jego przenikliwy, a zarazem pełen cudownego ciepła, wzrok Alex ma coś takiego w tym swoim spojrzeniu, że nawet w scenach z aktorką wcielającą się w Rosario, czuję się totalnie oczarowana
P.S. Jak na kobietę z problemami o podłożu psychicznym, Angustias genialnie wodzi wszystkich za nos w ostatnim czasie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:54:45 03-10-14 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Scena, w której Tristan wpatruje się niczym urzeczony w Pepę, mającą na sobie suknię jego żony - obłędna W ogóle co się dziwić Pepie, że czuje się naprawdę piękna, gdy ten na nią patrzy, skoro nawet widz odczuwa na sobie ten jego przenikliwy, a zarazem pełen cudownego ciepła, wzrok Alex ma coś takiego w tym swoim spojrzeniu, że nawet w scenach z aktorką wcielającą się w Rosario, czuję się totalnie oczarowana |
Oj tak Wzrok Alexa przykuwa uwagę Akcent też robi swoje Ale jakby i nic nie mówił to by czarował hehe
madoka napisał: | P.S. Jak na kobietę z problemami o podłożu psychicznym, Angustias genialnie wodzi wszystkich za nos w ostatnim czasie. |
haha Świetnie jej to wychodzi naprawdę Nie dosyć, że potrafi ukrywać ten swój psychiczny stan to jeszcze potrafi knuć przeciwko innym(czyt.Pepa)
A co do odcinka to:
Fajnie, że pojawił się Sebastian Czekałam na niego i mam nadzieję, że się nie pomyliłam Na razie ma u mnie plusa za wywołanie zazdrości Tristana hehe
Takiego przyjaciela jakiego ma Raimundo to bym na pewno nie chciała Myslałam, że trafił się ktoś, przez kogo Raimundo nie będzie miał kłopotów, a tu jest, kolejny podporządkowany Francisce
Biedna Soledad Chyba Francisca nie przypadkowo dała jej takie imię |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:07 04-10-14 Temat postu: |
|
|
No to podrzucam animki Sorki za posta pod postem, ale to animki i trochę ich sie nazbierało więc wstawiam w innym poście
Odcinek 23
Odcinek 24
Odcinek 25
Ostatnio zmieniony przez Naomi16 dnia 15:59:21 04-10-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:51 04-10-14 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam ostatniego odcinka, padłam na twarz ale może ktoś mi podeśle, gdzie mogłabym go obejrzeć
Btw. wie ktoś może jaki jest wynik oglądalności Sekretu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:51 04-10-14 Temat postu: |
|
|
Proszę
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:43 05-10-14 Temat postu: |
|
|
A ja kocham "nową" Augustias Nie wiem czemu, ale bardzo podoba mi się w tej podstępnej wersji |
|
Powrót do góry |
|
|
slonce33 Cool
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:36 05-10-14 Temat postu: |
|
|
Swietna telenowela i az trudno uwierzyc, ze powstao tyle odcinkow. Chcialabym moc obejrzec cala telenowele, ale nie sadze, zeby puls wykupil az tyle odcinkow, a szkoda. Bardzo mnie interesuje kiedy prawda wyjdzie na jaw o Martinie, kiedy Pepa bedzie z Tristanem i co sie pozniej stanie z Augustias. Spodobal mi sie powrot Sebastiana i to jak pomogl Pepie wzbudzic zazdrosc w Tristanie. W sumie to Pepa powinna pokazac Tristanowi, ze tez moze miec kogos. Szkoda mi jest Soledad, ze matka ja tak traktuje, bo ona w koncu uschnie z tesknoty za Juanem... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|