Telenowele

Julita · Wysłany: 22:09:10 16-12-14 Temat postu:

No właśnie, okropnie się zachowała. Nie rozumiem jej zupełnie. Tyle miała zarzutów wobec Tristana, a sama również jest podła dla tego, który ją kocha- Alberto

A czemu wychodzi za doktorka- nigdy nie zrozumiem, skoro Martin jest prawnie synem Tristana, a on chce z nią być. Zwłaszcza, że chyba w tym wszystkim nie chodziło o bycie nową panią wielkiej posiadłości Tristana ( bo tego jego matka by nie zaakceptowała) a bycie z Martinem. A tak Alberto - zapasowe koło, wcale jej nie pomoże odzyskać syna- bo jakim cudem? a zwiąże się z nim na całe życie

Nie podoba mi się to

A kto to był ten facet z pistoletem? Masz jakieś podejrzenia?

Julita · Wysłany: 22:10:18 16-12-14 Temat postu:

No właśnie, okropnie się zachowała. Nie rozumiem jej zupełnie. Tyle miała zarzutów wobec Tristana, a sama również jest podła dla tego, który ją kocha- Alberto

A czemu wychodzi za doktorka- nigdy nie zrozumiem, skoro Martin jest prawnie synem Tristana, a on chce z nią być. Zwłaszcza, że chyba w tym wszystkim nie chodziło o bycie nową panią wielkiej posiadłości Tristana ( bo tego jego matka by nie zaakceptowała) a bycie z Martinem. A tak Alberto - zapasowe koło, wcale jej nie pomoże odzyskać syna- bo jakim cudem? a zwiąże się z nim na całe życie

Nie podoba mi się to

A kto to był ten facet z pistoletem? Masz jakieś podejrzenia?

Naomi16 · Wysłany: 22:17:24 16-12-14 Temat postu:

Jesli chodzi o ślub z doktorkiem to sprawa wyglądała tak:
Tristan zabronił Pepie zbliżać się do małego, choć znał prawdę, ta była załamana, a doktorek namówił ją, aby za niego wyszła, bo dostał jąkąś propozycje, wyjadą, ona stanie się bardziej wpływowa i będą walczyć o to, aby Martin był z biologiczną matką
Ale teraz skoro już Tristan się przekonał i się pogodzili, no to mogła sobie darować oszukiwanie Alberto

Ja bym podejrzewała Mauricio, bo Francisca mówiła coś, że dobrze, że Tristan wyjeżdża, i oby nie zajechał na ślub Pepy i Alberto czy coś tam takiego o ślubie wspominała

Może wysłała Mauricio aby ten wystrzelił broń, przestraszył konia itp. Ale jedna rzecz mi tu nie pasuje, dlaczego ten koleś mierzy bronią później w avance do Tristana

Jakby to był Mauricio to by raczje chyba tego nie robił

Ale mam jeszcze jedno podejrzenie, choć może napiszę małym druczkiem xD
Może to był już Carlos, bo ta postać ma powrócić, a ktoś obserwował u tyc sióstr Tristana, a teraz może też go śledził, no ale nie wiem xD.Może to jeszcze za wcześnie na jego pojawienie się

A Ty? Kogo byś obstawiała?

Julita · Wysłany: 22:26:24 16-12-14 Temat postu:

Najpierw myślałam, ze Alberto

No ale jak pokazali brzuch to było widać, że to dość spory facet

W sensie, ze ma brzuszek, a Alberto jest bardzo szczupły, poza tym czemu miałby się tam w ogóle znaleźć ? Dlatego podejrzewałam, ze Mauricio- bo to facet sporych rozmiarów, zwłaszcza ze do niego nie strzelił, a jedynie przestraszył konia. Upadek Tristana na kamień byłby wypadkiem.
No i tu pojawił się kolejny problem- bo w żaden sposób ta postać nie zareagowała nerwowo- zachował się tak jakby upadek Tristana go nie zaskoczył. Później to mierzenie do niego kamieniem, jakby chciał roztrzaskać mu głowę

Może rzeczywiście to postać, której jeszcze nie było, albo jakaś z przeszłości ( którą dopiero poznamy). Tylko, że to musiałby być ktoś kto nienawidzi Tristana. Niekoniecznie chciał przeszkodzić w ucieczce, bo przecież chyba nikt poza księdzem o tym nie wiedział

Naomi16 · Wysłany: 22:29:40 16-12-14 Temat postu:

Ksiądz też jest potężnych rozmiarów

Nie no ale on ustawiał ławki przed kościołem xD Na razie jedynie Mauricio mi tu pasuje, albo ta druga postać o której pisałam. Innych podejrzanych na ten moment nie mam xD ale to może być właśnie jeszcze inna zupełnie już nieznana postać

Julita · Wysłany: 22:37:17 16-12-14 Temat postu:

No ksiądz tez by pasował do mojego "profilu pamięciowego"

A jak się dopytywał Pepy przed uroczystością

Tak w ogóle ładnie Pepa wyglądała na ślubie, ale ta cała historia z oszukiwaniem Alberta odbierała mi przyjemność patrzenia

Naomi16 · Wysłany: 22:47:25 16-12-14 Temat postu:

Jak ulał

Ale ksiądz ma chyba alibi xD Inną osobą, która mialaby obiekcje do tego ślubu była Emilia, no ale to był bez wątpienia mężczyzna

A domyślam się, że w nabliższych odcinkach się jeszcze tego nie dowiemy

Tak masz rację

Ale wydaje mi się, że na ślubie z Tristanem będzie wyglądała jeszcze ładniej

To znaczy mi się bardziej tam podobała

A tutaj takie coś z Martinem xD Bo kiedyś mi się podobały jego minki xD

Naomi16 · Wysłany: 22:48:25 16-12-14 Temat postu:

dubel

Julita · Wysłany: 23:05:08 16-12-14 Temat postu:

Śliczne

Martin jakie jasne włoski ma na Twoim banerku

Naomi16 · Wysłany: 23:07:44 16-12-14 Temat postu:

Dzięki

hehe

Bo go podkolorwałam

A taką słodką minkę zrobił

Naomi16 · Wysłany: 20:11:07 17-12-14 Temat postu:

No i po tym odcinku coraz bardziej podejrzewam Carlosa Castro Chociaż mogę się mylić

Ale te ręce w rękawiczkach, może pozostałości po tym pożarze

No zobaczymy jeszcze

Bo tak na 100% to też pewności nie mam

Chociaż Mauricio też zniknął na chwilę jak szukał Soledad, no ale on był raczej z Franciscą wtedy gdy to się stało

Julita · Wysłany: 21:36:30 17-12-14 Temat postu:

A miał Mauricio różową koszulę?

Jeszcze odcinka nie oglądałam, muszę obejrzeć na Pulsie2

Naomi16 · Wysłany: 22:03:48 17-12-14 Temat postu:

Nie różowej nie miał

Aha no to jeszcze przed Tobą odcinek

Naomi16 · Wysłany: 1:43:55 31-12-14 Temat postu:

Szczęśliwego Nowego Roku

Wiśienka · Wysłany: 9:58:14 02-01-15 Temat postu:

Wkręciłem się

bardzo fajny serial już sie doczekać nie mogę środy