Telenowele

Evela · Wysłany: 21:25:31 30-01-16 Temat postu:

To on ją jednak zgwałcił? Bo te odcinki jakoś przegapiłam. Tak jak te, gdy Soledad straciła dziecko. Jaki był tego powód i czemu na tyle poważny, że nie zajdzie nigdy w ciążę?

Dawid · Wysłany: 2:33:58 31-01-16 Temat postu:

Nie było pokazane. Mariana wróciła smutna do karczmy w zakrwawionej sukience.
Pamiętam, że Pepa powiedziała Soledad o jej bezpłodności. Ja nie jestem w stanie tego zrozumieć, dlaczego. Może z powodu osłabienia organizmu po upadku ze schodów.

Lukas77 · Wysłany: 3:43:36 31-01-16 Temat postu:

Po poronieniu czasami zdarzają się komplikacje i później nie można mieć dzieci

Dawid · Wysłany: 11:25:05 31-01-16 Temat postu:

No dokładnie. Szczegółów jeszcze nie znam. Za 2 - 3 lata już pewnie będę wiedział.

Evela · Wysłany: 12:17:40 31-01-16 Temat postu:

Czyli spadła ze schodów i poroniła? Ale czemu obwinia o to Juana. Pytam, bo przestałam oglądać z nerwów jak Juan ją zdradził, a potem jeszcze Pepa i Tristan rodzeństwem. Dopiero jak znowu Tv Puls zaczął dalej emitować Sekret to wróciłam do telki.

Dawid · Wysłany: 15:36:42 31-01-16 Temat postu:

Soledad od razu po upadku ze schodów nie straciła dziecka. Była osłabiona i gdzieś po 10 odcinkach poroniła.
Obwinia Juana, bo ją szarpnął i wtedy się potknęła.

Dawid · Wysłany: 15:36:44 31-01-16 Temat postu:

Soledad od razu po upadku ze schodów nie straciła dziecka. Była osłabiona i gdzieś po 10 odcinkach poroniła.
Obwinia Juana, bo ją szarpnął i wtedy się potknęła.

Evela · Wysłany: 21:13:52 31-01-16 Temat postu:

Aha rozumiem. Nie oglądałam tych odcinków wtedy, bo bardzo lubiłam parę Juana i Soledad. Ze złościłam się, że tak zniszczyli ich wątek tą zdradą Juana zaraz po ślubie, ze przestałam oglądać na jakiś czas.

Dawid · Wysłany: 3:10:26 01-02-16 Temat postu:

Ten wątek już raczej chyba się dobrze nie zakończy.

Przynajmniej teraz wszystko na to wskazuje.

Wiśienka · Wysłany: 8:51:51 01-02-16 Temat postu:

no i prawda się wydala

Evela · Wysłany: 19:29:54 01-02-16 Temat postu:

Tak, ale przegapiłam początek. Bo ,,KOCHANY'' Puls postanowił puścić Sekret wcześniej niż o 5.55. A dekoder ustawiłam specjalnie z 5 minutowym wyprzedzeniem, tak to w ogóle bym więcej przegapiła.

Lineczka · Wysłany: 19:38:19 01-02-16 Temat postu:

Evela · Wysłany: 19:49:31 01-02-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:52:47 01-02-16 Temat postu:

Jeszcze ją okłamywał, szukał głupich wymówek i zdradzał, gdy była z nim w ciąży. Co za podłość. Postać Juana została przeze mnie całkowicie skreślona.

Sekret oglądałam urywkami, najlepsze odcinki były wtedy, gdy Pepa wyszła za doktora. Wtedy to nawet oglądałam telkę regularnie (tak z 15 odcinków). A później zaczęło być nudno, akcja wlokła się jak flaki z olejem i zaprzestałam oglądania Sekretu.

Evela · Wysłany: 19:58:32 01-02-16 Temat postu:

Zgadzam się. Okłamywał ją, oszukiwał, a ona w ciąży była. Jeszcze Soledad nakryła Juana z tą księżną. A ona się tak starała, by coś zarobić tak się cieszyła ze ślubu, a on co. Potem jak się rozstali mu odbiło jak nie wiem co, ale sam jest sobie winien. Jeszcze powiedział Olmowi, że Soledad nie może mieć dzieci, żeby ją zostawił. Fakt, że ona nie powinna tego przed nim ukrywać, ale Juan po chamsku się zachował. Sam zawinił. I ta Enriqiueta, traktuje ją jak zabawkę, a ona w nim zakochana, tylko ją oszukuje. Jak wcześniej go lubiłam i to bardzo tak teraz nie znoszę.