Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 12:42:20 09-01-23 Temat postu:

Odc. 7-8

Sergio zorganizował dla Alicii i całej rodziny niespodziankę. Poprosił żonę, by znowu za niego wyszła. Alicia nie wiedziała, jak zareagować, przyjęła pierścionek, ale powiedziała, że to nie oznacza, że się zgadza. Zagranie Sergia poniżej pasa, postawił Alicię pod ścianą, ale ta na szczęście jakoś z tego wybrnęła. Dzieci nie rozumieją, co się dzieje. Nie rozumiem, czemu Alicia im nie powie prawdy! To już dorośli ludzie i mają prawo wiedzieć, co się dzieje. A teraz to protka wychodzi na "tą złą", która obraża się na męża, nie chce mu wybaczyć, a on taki wspaniały i zakochany

Rozumiem, że Alicia nie chce zranić swoich dzieci. Do tego dochodzi wtrącająca się do wszystkiego Eva

Ale jednak Alicia powinna zaprowadzić porządek w domu (głównie z matką).

Sergio wierzy, że w końcu przekona żonę, żeby mu wybaczyła. Zyskał tyle, że ta już nie żąda od niego wyprowadzki, ale wciąż każe mu spać w gabinecie. Jednak Sergio wcale nie ma zamiaru zakańczać swojego romansu z Julietą! Jaki był oburzony, jak jego przyjaciel mówił mu, że Alicia nie zasłużyła na coś takiego.

Julieta dowiedziała się dzięki swojej asystentce, która wyciąga informacje od szofera Sergia, że mężczyzna kupił pierścionek. Była wniebowzięta sądząc, że to ona dostanie klejnot. Rozwalił mnie jej atak furii, gdy usłyszała, że pierścionek był dla Alicii

Można było się spodziewać, że tak tego nie zostawi. Następnego dnia gazety i telewizja huczały od plotek, że Sergio i Julieta mają romans. W końcu wszyscy się dowiedzą! Choć na pewno Sergio będzie zaprzeczał.

Lucas zażądał od Sergia pieniędzy na nowy wózek inwalidzki dla swojej matki pod groźbą rozpowiedzenia, że ten jest jego ojcem.

Gonzalo rozpoczął kurs gotowania. Jego oceny z medycyny się pogorszyły. Wciąż nie ma odwagi, by rzucić studia i sprzeciwić się ojcu.

Martin widział Sergia całującego się z Julietą. Sergio jest na niego bardzo cięty w pracy, ciągle ma uwagi do jego reportaży.

Podobały mi się spotkania protów

Alicia rozpromieniła się przy Martinie, opowiedziała mu (jako jedynemu!) o swojej pasji do pisarstwa. Martin podarował jej zeszyt, by zapisywała w nim swoje opowiadania

Trochę dziwna jest dla mnie relacja Martina z byłą żoną. Fajnie, że pozostali przyjaciółmi, ale jednak mam wrażenie, że ta znajomość jest zbyt zażyła, a Martin się ciągle tłumaczy ze swojego życia.

Miranda obcięła włosy i przebrała za chłopaka, by zagrać ze swoimi wirtualnymi kolegami z gry. Nawet dobrze jej to wyszło, nawet głos jej nie zdradzał. Jej towarzysze się nie zorientowali.

Głupie dziewuchy ze szkoły wciąż dokuczają Mirandzie

Zachowują się jakby nie miały, co robić w życiu, a uprzykrzanie życia Mirandzie sprawiało im frajdę. Tylko jedna z nich się wyłamała. Wkurza mnie, że dyrekcja szkoły nic nie robi. Te dziewczyny nawet nie są dyskretne w swoim zachowaniu! A jak Miranda im się postawi to zaraz jest jedyną winną

Nadal uważam, że w takiej sytuacji, gdy dyrekcja pozostaje obojętna, dziewczyna powinna zmienić szkołę.

natalia** · Wysłany: 15:34:09 09-01-23 Temat postu:

Dobrze , że Alicia nie zgodziła się na odnowienie przysięgi małżeńskiej !
Chociaż szkoda , ze Ona tym pierścionkiem nie rzuciła w Sergia i wykrzyknęła , żeby dał Swojej kochance !! ALe z drugiej strony można Ją zrozumieć bo tyle lat małżeństwa i jeszcze dzieci , zwłaszcza Miranda bo Ona nie chce by Jej rodzice się rozwiedli !
Cieszę się bardzo , że Julietta dowiedziała się , że pierścionek nie był dla Niej tylko dla Alicii i wpadła w furię , a potem zaprosiła do Swojego domu dziennikarza i powiedziała , że ma romans z Sergiem , ale dodała , żeby nie ujawnili , że To Ona o tym powiedziała

Jestem ciekawa teraz miny Yuri !!!!! Ale pewnie o wszystko i tak obwini matkę

Sergio jaką minę miał gdy zobaczył nagłówek gazety

Gonzalo już przeczytał gazetę i nie chciał by matka to zobaczyła , ten chłopak to skarb !

Miranda próbuje unikać agresywnych koleżanek bo obiecała matce , że będzie grzeczna bo nie chce by wyrzucili Ją ze szkoły .
Jedna z agresorek oznajmiła koleżanką by przestały bo to zaczyna się robić nudne i nie wydała Mirandy gdy ta ukrywała się pod stołem

Lucas udał się do rezydencji ojca by wyłudzić pieniądze na wózek inwalidzki dla matki , cieszy Mnie bardzo , ze uprzykrza życie Sergiowi

justyn.13 · Wysłany: 15:38:53 09-01-23 Temat postu:

Mirandę można zrozumieć, że nie chce rozwodu rodziców, bo to jeszcze nastolatka, ale Yuri? Dorosła kobieta, adwokat do tego, a dojrzałości i logicznego myślenia zero.

natalia** · Wysłany: 15:43:45 09-01-23 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 16:19:04 09-01-23 Temat postu:

Magda67 · Wysłany: 16:44:28 09-01-23 Temat postu:

To przykre, że Eva zamiast stać po stronie córki, bierze stronę zięcia

Bardzo kibicowałam Juliettcie w tym odcinku, jeszcze gdy Dyrektor telewizji stanął po jej stronie żeby powiedzieć ludziom prawdę to tym bardziej!❤️

No i na koniec odcinka Sergio spakowany przez Yayę ma opuścić dom, wreszcie

A i podobała mi się rozmowa Kariny z Yuri!

Lineczka · Wysłany: 22:02:07 09-01-23 Temat postu:

Odcinek 7

Podobały mi się sceny protów, zwłaszcza te w kawiarni.

Alicia otworzyła się przed Martinem, opowiedział mu swojej pasji, zaczęła się uśmiechać. Zupełnie inna osoba niż w ostatnich odcinkach. Przy nim na chwilę zapomniała o swoich problemach, rozpromieniła się. Martin bardzo dobrze na nią działa. Alicia powinna wrócić do swojej pasji, realizować się i przestać ograniczać swój świat do męża i dorosłych dzieci.

Nie mogę słuchać wywodów Evy. Wygaduje takie bzdury, że głowa mała. Wytknęła córce, że ta jest nieszczęśliwa, bo niepotrzebnie wtykała nos w nieswoje sprawy.

Co tam zdrada męża, jego trzyletni romans.

Toksyczna kobieta! Alicia ma do niej anielską cierpliwość. Na szczęście nie jest pod wpływem matki, ale dobrze by jej zrobiła rozłąka z Evą. Niech ją wyśle na wczasy albo do sanatorium.

Sergio jest bezczelny! Sprowadził mariachi do domu i z pierścionkiem w dłoni poprosił Alicię o odnowienie ślubów.

Jak można być tak cynicznym? Zabawia się z kochanką, nie zakończył nawet ich romansu a żonie mydli oczy byle tylko nie doszło do skandalu i wszystko w ich rodzinie pozostało po staremu, tak jak mu pasuje. Drań! Oby Alicia odmówiła i przerwała tę farsę. Córki będą z pewnością rozczarowane i jeszcze obrócą się przeciwko niej, więc najwyższy czas aby poznały prawdę o poczynaniach ojca.

Martin przyłapał Sergia na czułościach z kochanką w pracy. Carranza miał do niego jakieś zastrzeżenia odnośnie reportażu, ale może chcąc zapewnić sobie jego milczenie zmieni taktykę.

Wydaje mi się, że Julieta coś kombinuje przeciwko swojemu kochankowi. Była zbyt spokojna i milutka po tym jak Sergio co chwilę jej przerywał podczas programu na żywo. Zachował się bardzo nieprofesjonalnie. Przeszło mi przez myśl, że Julieta nagrała ich rozmowę w garderobie i w ten sposób będzie chciała go zdemaskować i pogrążyć.

Fajna była scena z Fedorą zachwycającą się mięśniami tajemniczego biegacza, którym okazał się być Gonzalo.

Faktycznie, super się prezentował. Fedora w tym odcinku miała świetną kreację, wyglądała zjawiskowo.

Gonzalo ma problemy na studiach, grozi mu zawalenie roku. Dostał ostrzeżenie od dziekana. Powinien w końcu rzucić te studia, nic z tego i tak nie będzie.

Miranda ścięła włosy i przebrała się za chłopaka aby dołączyć do ekipy graczy. Oby nie sprowadzili jej na złą drogę. W sumie to nie są jakąś patologią, pili piwo, ale nie wiemy ile dokładnie mają lat, może są od niej starsi np. 2 lata. Zresztą Młoda podeszła ich sposobem i wylewała alkohol, gdy nie patrzyli.

Szkoda długich włosów Mirandy, ale w nowej fryzurze nie wyglądała źle (mam zastrzeżenia co do niebieskiego pasemka). Yuri była niemiła dla siostry, wyśmiewała się z niej. Ależ ta dziewczyna jest złośliwa i niedojrzała.

Miranda ładnie ją zripostowała.

Szkoda, że nie było żadnych scen z Yuri i Cholo.

Moises przeprosił ją za swoje nietaktowne komentarze, ten facet to nudziarz.

Yuri w rozmowie z bratem broniła ojca, nie chciała nawet wziąć pod uwagę opcji, że Sergio ma kochankę i kierowała winę za problemy małżeńskie rodziców w stronę matki.

Nie rozumiem dlaczego nikt z rodziny Carranza wiedząc o problemach Mirandy w szkole z rówieśnikami i nękającymi ją dziewuchami nie zrobi z tym porządku. Mają takie wpływy a wszyscy są bierni.

Szkoda dziewczyny. Alicia zamiast ciągle zwracać jej uwagę mogłaby zainterweniować w szkole.

Matka Lucasa wydaje się nadal zafascynowana Sergio. Chyba nie przestała go kochać. Co te wszystkie kobiety w nim widzą?

Drań czuje się bezkarny, w rozmowie z przyjacielem sugerował, że poradzi sobie z aktualnymi problemami. Był bardzo pewny siebie.

Oby Alicia i Julieta utarły mu nosa. Niech w końcu wyprowadzi się z domu i może ze sobą zabrać teściową.

Lineczka · Wysłany: 0:22:07 10-01-23 Temat postu:

Odcinek 8

Niezłą szopkę odstawił Sergio przed córkami i żoną. Jeszcze kilka tygodni wcześniej Alicia byłaby zachwycona i wzruszona. Carranza wie co zrobić żeby trafić w jej czuły punkt. Uderzył w romantyczne i sentymentalne tony. Pozytyw jest taki, że Alicia zachowała wobec niego dystans i nie pozwoliła mu wrócić do sypialni. Czułam pewne rozczarowanie, że nie obnażyła jego kłamstw przed dziećmi, ale z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć, że po 30 latach małżeństwa i poświęcaniu się dla rodziny ma spore opory i nie wie co zrobić. Sergio w oczach córek stał się bohaterem a to Alicia wypada jako ta zła, która ma focha i nie chce pogodzić się z mężem.

Eva niezmiennie działa mi na nerwy. Zachwycała się gestem Sergia, komplementowała go, niemalże rzuciła mu się z podziękowaniami na szyję.

Co za hipokryzja. Jeszcze mu dłoń powinna ucałować.

Cały czas wywiera presję na córce aby wybaczyła niewiernemu mężulkowi i kierowała się dobrem rodziny, przede wszystkim dzieci.

Zaskoczyła mnie naiwność Juliety. Trąci jej zachowanie desperacją, oszukiwała samą siebie. Ciężko mi się ją oglądało w tej odsłonie, nie pasuje do niej. Za to gdy dowiedziała się od asystentki o Sergio próbującym ratować małżeństwo to dała czadu! Wpadła w furię, zrobiła rozróbę w garderobie po czym zaplanowała zemstę na kochanku.

Wolę ją o wiele bardziej w takiej odsłonie. Gra Scarlet rewelacyjna!
Dzięki Juliecie wyciekły do prasy informacje o jej romansie z Sergio. Sama powiadomiła wścibskiego dziennikarza zaznaczając aby jej nie wydal jako źródła. Bardzo dobrze się stało, brawo.

Dzieci Sergia dowiedzą się o jego romansie, córeczki może przestaną go idealizować. Liczę też na to, że Alicia zmieni plany i nie da mu kolejnej szansy. Po urządzonym przez niego przedstawieniu, pod wpływem presji ze strony matki i córek była skłonna ratować ich małżeństwo, ale nie ma czego! Jeszcze powinna się dowiedzieć od samej Juliety albo Martina o tym co zaszło w garderobie Sergia między nim i kochanką. Drań chciał udobruchać żonę i jednocześnie zabawiać się na boku ze swoją współpracownicą. Skończyło się eldorado. Dodatkowym ciosem będzie dla niego wywołany w mediach skandal, który zaszkodzi mu na stopie prywatnej jak i zawodowej.

Bezcenną miał minę, gdy czytał poranną gazetę.

Julieta wyglądała rewelacyjnie w żółtej sukience.

Urocza była scena Alicii i Martina pod szkołą córek.

Wręczył jej notatnik aby zapisywała w nim swoje pomysły na sztuki teatralne i spełniała marzenia.

Mały gest a jakże piękny i ważny, o wiele bardziej wartościowy od drogiego pierścionka od Sergia.

Polubiłam Lucasa. Ma świetne teksty, riposty, sposób bycia. Wprost stawia się Sergio, nie boi się go i nie robi na nim wrażenia jego pozycja. Rozbawiła mnie jego reakcja na widok fryzury Mirandy.

Aktor bardzo dobrze wciela się w rolę, przyciąga uwagę.

Gonzalo upiek swój pierwszy chleb, jest szczęśliwy uczęszczając na kurs pieczenia. Tylko jak długo jeszcze planuje ciągnąć farsę ze studiami medycznymi? Do oblania egzaminów?

Irytujące dziewuchy wyśmiewały fryzurę Mirandy w szkole. Jedna z dziewczyn należąca do ich grupy stanęła w jej obronie. Może Miranda zyska w niej koleżankę. Dziewczyna wydaje się rozsądna.
Gonzalo był zaskoczony fryzurą młodszej siostry, ale nie wyśmiewał się z niej i trafnie przygadał Yuri.

Za mało Fedory. Z leka dziwi mnie jej reakcja na gest Sergia. Myślałam, że akurat ona nie da się nabrać na tego typu gierki.

Kolejny odcinek bez Chole.

Yuri poszła na rynek porozmawiać z podejrzanym typem, który został aresztowany razem z nim. Ktoś ją śledził. Czyżby policjant zamieszany w te sprawę?

Sergio skrytykował pracę Martina, czepia się i byle pierdoły.

Nie zmienił taktyki wobec niego, czuje się bardzo pewny siebie.

Szkoda mi asystentki Juliety, ma przewalone w pracy z nią. Cierpliwie znosi jej humory, nagłe zmiany nastroju, ale pewnie do czasu. Śmieszną ma torebkę hamburgera.

Postać asystentki jest przejaskrawiona z ciągłym wcinaniem słodyczy w każdej możliwej chwili i miejscu.

Martin ma ślicznego psa.

Sergio z pewnością będzie zaprzeczał romansowi z Julietą, obstawiam że wydadzą wspólne oświadczenie (będzie tego od niej wymagał), ale mleko już się rozlało.

natalia** · Wysłany: 13:33:12 10-01-23 Temat postu:

Monsse · Wysłany: 13:47:29 10-01-23 Temat postu:

Nie ukrywam jestem bardzo ciekawa watku Yuri i Cholo, ale jej zachowanie jesli chodzi o ojca itp jest okropne....
Wkurza mnie również Eva, matka protki, powinna stac murem za corka a ona jest za Sergiem

natalia** · Wysłany: 13:58:39 10-01-23 Temat postu:

Eva niestety jest beznadziejna , nawet jak Sergio przyznał się przed rodziną , że ma romans to i tak matka protki z wywodami ,gdy Alicia kazała służącej wystawić walizki męża !
Swoją drogą jak Eva tak broni i czci zięcia to niech Sama się z Nim wyprowadzi !!!!

Sergio był na dywaniku u przełożonego z Juliettą

oczywiście wszystkiemu zaprzeczył , że to tylko pismaki , ale Julietta wypaliła , że to prawda i nie ma co oszukiwać , mina
Sergia bezcenna

Oczywiście potem Julietta zaprzeczyła przed kochankiem , że to nie Ona opowiedziała dziennikarzowi o romansie , Sergio potem nawet o to oskarżył Martina ehhh , przecież w gazecie pisało o ich wyjazdach itp. a Niby prot z skad miał o tym wiedzieć jak od niedawna pracuje z Sergiem ! On tylko raz widział jak ta dwójka się całowała !

Lineczka · Wysłany: 14:47:46 10-01-23 Temat postu:

Odcinek 9

Sergio tak dba o rodzinę i żonę, że tłumaczył się przed nimi jako ostatnimi osobami.

Ważniejsza jest dla niego kariera i opinia środowiska.

Jakże to wymowne. Grunt pali mu się pod nogami, zamierzał kłamać i zaprzeczać romansowi ze współpracownicą, ale argumentacja Juliety przekonała ich szefa, że lepszą opcją będzie wyznanie prawdy.

Mina i reakcja Carranzy bezcenna. Jego nieskazitelny wizerunek runął jak domek z kart. Bardzo dobrze! Na dokładkę Alicia go pogoniła i wyrzuciła z domu.

Nareszcie! Oby faktycznie się wyprowadził, czas najwyższy. Obawiam się, że córki mimo wszystko będą stały za nim murem, mogą nalegać aby został w domu i wywierać presję na matce. Mam nadzieję, że tym razem nie przekonają Alicii do zmiany zdania.

Na Evę to już brak słów. Bardziej żałowała zięcia niż własnej córki.

Dobrze jej Fedora przygadała aby udała się w daleką podróż.

Eva ewidentnie za nią nie przepada, nowoczesne kobiety nie mieszczą się w jej pejzażu wewnętrznym.

Bardzo mi się podobała scena Fedory z Gonzalo. Niby zwykła rozmowa o problemach Alicii a jaka chemia była między nimi.

W pewnym sensie nieświadoma,ale cały czas się dotykali, nie mogli oderwać od siebie rąk racząc się niewinnymi gestami. Ich mowa ciała wyrażała więcej niż tysiąc słów.

Cholo został przewieziony do więzienia. Yuri miała pretensje do Mujicii o to, że nie została poinformowana w tej sprawie. Policjant okropnie ją potraktował, jego szowinistyczny wywód był nie na miejscu.

Za to ładnie wobec Yuri zachowała się Karina.
Moises to taki drugi Sergio. Po skandalu z jego udziałem żartował sobie z kolegą, że przyszły teść to jego idol i ma teraz jeszcze większy szacunek do niego. Wywód narzeczonego słyszała Yuri. Powinna go pogonić. Beznadziejny typ.

Blondyna ze szkoły nadal znęca się nad Mirandą. Okropne dziewuszysko. Młoda dotrzymuje obietnicy złożonej matce i nie pozwala się sprowokować, nie traci kontroli. Szkoda mi Mirandy, już dawno ktoś powinien ustawić te dziewuchy do pionu.

Asystentka Juliety miała fajną torebkę popcorn.

Martin zaoferował Alicii wsparcie, protka mu za to podziękowała.

Sergio podejrzewał, że Julieta z premedytacją wygadała się przed mediami na temat ich romansu, ona konsekwentnie zaprzecza. Zaczął więc podejrzewać Martina, który przyłapał ich na czułościach w garderobie. Szuka winnego? Niech spojrzy w lustro. Szef stacji słusznie mu przygadał, że sam jest sobie winien.

Martin ma bardzo mądrą córkę. Sofia miała rację w tym co powiedziała matce. Widać, że Carlota nadal kocha męża. Powinna zamknąć ten rozdział i ruszyć naprzód.

Rebecca po rozmowie z mężem przekazała Alicii, że Sergio nadal romansuje z Julietą. Wykazała się lojalnością wobec przyjaciółki.

M@rcin · Wysłany: 21:01:54 10-01-23 Temat postu:

w stronę Yuri po dzisiejszym odcinku. W głowie się nie mieści, że stanęła po stronie ojca słysząc o jego wieloletnich zdradach.

"Tata cierpi bardziej, bo pośród tego wszystkiego został bez domu", w głowie się nie mieści, dorosła kobieta, prawnik...

Jak dobrze, że Alicia może liczyć na wsparcie Gonzala.

Ciekaw jestem, co Sergio odwali w programie na żywo, będzie błagał Alicię o wybaczenie? Już widzę wściekłość Juliety.

Ten kochanek Fedory zapowiada się na niebezpiecznego psychola, zaatakował ją w jej własnym domu.

aż dziw, że tak wyzwolona kobieta sobie na to pozwoliła i nie wyrzuciła go z domu. Widać, że była w szoku, nie spodziewała się tego.
Swoją drogą Fedora ma piękną rezydencję, przypomina mi trochę tę z "Amar a muerte".

roksi 20 · Wysłany: 22:24:27 10-01-23 Temat postu:

Postać Yuri jak dla mnie jest jakaś dziwna z tą wielka bezwarunkową i bezgraniczną miłością do ojca. Nawet watkiem z Cholo ta pastac mnie nie kupuje

Sylwia94 · Wysłany: 13:28:24 11-01-23 Temat postu:

Odc. 9-10

Sergio nie miał wyboru i musiał przyznać się przed rodziną do zdrady. Zadziwiające jest to, jak potrafi zawsze wykreować się na ofiarę. Yuri broniła ojca, ale właśnie tego się po niej spodziewałam

Ciekawe, czy byłaby taka wyrozumiała, gdyby to ją zdradzał mąż. Poza tym nie mówimy o jednorazowej przygodzie, lecz o 3-letnim romansie. A to dopiero wierzchołek góry lodowej, bo Sergio ma więcej ma sumieniu... Gonzalo jako jedyny stanął po stronie matki, dobrze, że chociaż na niego Alicia może liczyć

Sergio w końcu wyprowadził się z domu! Zamieszkał w domu Fabiana ku niezadowoleniu jego żony. Julieta już przygotowała kochankowi miejsce w swojej szafie, ale ten nie chce z nią zamieszkać

Julieta próbuje zwalić winę za rozpowszechnienie romansu na Martina.

Miranda dalej jest dręczona w szkole

Nie mogę wciąż uwierzyć, że nikt z tym nic nie robi. Dyrekcja jest bierna, a Alicia uważa, że córka powinna po prostu ignorować agresorki

Alicia bardziej przejęła się, że jej córka wypiła piwo niż tym, że jest prześladowana w szkole.
Miranda zrobiła sobie tatuaż na ręce. Jej rodzice nie będą zadowoleni.

Yuri odwiedziła Cholo w więzieniu. Zawiozła mu jedzenie i książkę. To niesamowite jak przy nim zmienia się w fajną dziewczynę, a w domu jest nie do zniesienia

Proci znowu się spotkali

Martin dał Alicii w prezencie pióro

Przy nim kobieta się uśmiecha. Do tego potrafi mądrze jej doradzić. Dobrze powiedział, że zdrada nie jest w żaden sposób winą Alicii, bo Sergio pewnie szukał sobie kochanki.

Kochanek Fedory zachował się wobec niej agresywnie, gdy kobieta pomyliła jego imię

No ciekawa jestem, co Sergio i Julieta powiedzą w programie na żywo