Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 18:45:16 22-04-14 Temat postu:

Diego to jest naprawdę zadziwiający

tak pragnie znaleźć Olvido, ale jednak nie może jej znaleźć i to ona w końcu musi się pofatygować do niego

A David

on się tak słodko miota

nie wie co ma zrobić

wdzko · Wysłany: 19:32:13 22-04-14 Temat postu:

Hahaha pięknie Roxy dostała za swoje

powinno być jeszcze zdjęcie w gazecie jak leży mokra na podłodze i rzuca jak ryba bez wody

szkoda że z Iran nie było takiej sytuacji, powinna skończyć z tymi nożyczkami w oku

ups... !

No Olvido chciała być twarda ale chyba troszkę zmięknie przy Diego

Aurora · Wysłany: 20:22:47 22-04-14 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 20:59:07 22-04-14 Temat postu:

No tak, wiadomo

ale mam wrażenie że Iran zacznie naprawdę wariować i w końcu sama sobie krzywdę zrobi. Szkoda tylko dziecka, że będzie miało taką matkę. Ale dziecko pewnie ostatecznie i tak zostanie z Diego i Olvido.

Aaa i jeszcze podobała mi się Vanessa w rozmowie ze służącą (nie pamiętam imienia) jak się ciągnęły za włosy

syla6667 · Wysłany: 21:37:46 22-04-14 Temat postu:

No nie spodziewałam się, że Olvido przyjdzie do Diega...
Stokrotka* trafne spostrzeżenie

gdyby ona go nie odwiedziła to on by jej nigdy nie odnalazł

Verde · Wysłany: 23:08:37 22-04-14 Temat postu:

Citlali z jednym l

Przecież Diego jest tak zorganizowany z szukaniem, że szkoda gadać

Dziwię się, że Esperanza szybciej nie znalazła Olvido

PaolaiAndrea · Wysłany: 9:46:43 23-04-14 Temat postu:

Avance capitulo 52
http://www.youtube.com/watch?v=xvLEn7R5UMc

Sunshine · Wysłany: 10:02:14 23-04-14 Temat postu:

Jak ja kocham zachowanie Olvido w tym odcinku. Silna protka, która nie pozwoli sobie w kasze dmuchać, jestem w połowie, ale jej mina na wejście Iran do gabinetu Diego

"La pueblerina" i odpowiedź Olvido: "La senora Rivas Santander"

Capsy

Verde · Wysłany: 10:28:44 23-04-14 Temat postu:

Nowy odcinek

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiecie co, strasznie podobało mi się jak Olvido rozmawiała z Diego

Była taka stanowcza i w ogóle

A już najlepsza była konfrontacja Iran-Olvido na oczach Diego

Olvido pokazała pazur!

Miała prześwietną minę jak Iran się miotała

Iran to nawet trzeba zabrać torebkę bo już torebką by wszystkich pobiła

A Diego trzasnął tekst roku: Jak Iran mogłaby być zdolna do spalenia ubranka

Niech on się porządnie walnie w głowę, bo kurcze faktycznie nikt by nie przypuszczał, że Iran matka miłosierdzia mogłaby zrobić coś takiego

On chyba czasem nie myśli

Jak sobie fajnie Angustias z Davidem pomachali

Eufrasia jak wleciała do pokoju Nelsona i Roxy

Jak prawdziwa wiedźma

I uwaga bomba! Diego zrobił krok milowy - przez przypadek oczywiście

Nie będę spoilerować - same obejrzyjcie

Fajna scena, biedaka przypiliło

I jeszcze avance: [link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe kto się w końcu zabierze za Iran?

Sunshine · Wysłany: 10:37:19 23-04-14 Temat postu:

Chyba już sama zaspojlerowałam fotkami

Nadrabiam animki, leki trochę pomagają, ale i tak leżę w łóżku, więc równie dobrze mogę się na coś przydać

Verde · Wysłany: 10:39:08 23-04-14 Temat postu:

Haha, to przynajmniej będzie zachęta w postaci zdjęć

Sunshine · Wysłany: 10:42:40 23-04-14 Temat postu:

Dla mnie Diego za bardzo się miota, mógłby ją obrócić do siebie i pocałować, w tej scenie, gdy oparła się o biurko, ale nie... Jestem Diego i nie mam żadnej siły przebicia, więc sobie pójdę

Absolutnie nie jestem za Diegiem i wciąż liczę na Davida, a nawet Pancha, ale mógłby się ogarnąć

Nie żeby coś, ale ten atak na Iran może być jej halucynacją, jej już dosyć bardzo odbija

Chyba że wskrzesza nam Rodrigo, bo dotąd chyba nie poznaliśmy nikogo, kto miałby powody, by ją zabić

Verde · Wysłany: 10:47:06 23-04-14 Temat postu:

Hmm, technicznie rzecz biorąc Iran jest tak wnerwiająca, że zalazła wielu osobom za skórę

Diego to jest dobry w graniu na pianinie i nic poza tym

No może jeszcze dobry z niego architekt

Ale faktycznie tak się miotał, że szok

Sunshine · Wysłany: 10:55:05 23-04-14 Temat postu:

Takie "chciałbym, ale się boję" zero zdecydowania w tym facecie, albo też ja jestem przyzwyczajona do silniejszych protów. Taki Alejandro z LQLVMR już dawno przycisnąłby ją do ściany i sprawił, że na pytanie o Iran z szokiem zapytałaby "kim jest Iran?"

Ale widać tutaj tych przyciskających do ścian (ew. bufetów) grają David i Pancho

Stokrotka* · Wysłany: 11:01:50 23-04-14 Temat postu:

Aaa tam

ja tam widzę jakiś postęp w Diego

Strasznie mi się spodobało to jak wyrzucił Iran i jej mamuśkę

bosko

"Largate" !!! I żeby nie robiła minki ofiary, bo ma jej dosyć

Cudownie

Chociaż też bym wolała, żeby ją przycisnął i pokazał, że nadal coś do siebie czują, że to jest silniejsze niż może od wszystkiego

a wersja Sunshine jest najlepsza